Polskie Forum VTES
VTES CCG => Turnieje => Wątek zaczęty przez: ZaraZ w Lutego 16, 2011, 11:04:40 am
-
Mam zaszczyt zaprosic Was na kolejny turniej V:teSa w Lublinie.
O diable w szczegółach:
Czas: 12 marzec 2011
Miejsce: Pub/restauracja Stara Drukarnia, ul. Grodzka 16 http://www.stara-drukarnia.pl/home.html (http://www.stara-drukarnia.pl/home.html)
Koszt: 25 PLN
Format: Constructed - 3R+Finał - Timelimit 2h - Turniej zaliczany do Ligi.
Lokal ten sam, co poprzednio - znajduje się w centrum, na Starówce. Serwuje smaczne jedzenie w przystępnej cenie (obiad da radę zjeść w cenie -nastu złotych). Ponadto z terminem trafiliśmy na tyle szczęśliwie, że w tym samym dniu odbywa się piętro wyżej casting Miss Polonia 2011 woj. lubelskiego, także tym razem standard oprawy wizualnej turnieju powinien być jeszcze lepszy niż poprzednim razem :D
Plan turnieju:
11:00 - 12:00 - zapisy
12:00 - 14:00 - I runda
14:15 - 16:15 - II runda
16:15 - 17:15 - przerwa obiadowa
17:15 - 19:15 - III runda
19:30 - 21:30 - finał
Planujących przyjazd w piątek/wyjazd w niedzielę zapraszam do siebie - 2 wolne łóżka+kilkadziesiąt metrów podłogi, before/after-party mile widziane.
Piszcie najlepiej w wątku, na wszelki wypadek podaję też kontakt do siebie:
tel: pięćset12 sto58 trzysta78
mail: kozlowski.maciej na gmailu
gg: 538989 (bywam rzadko, ale w końcu odpowiem :))
-
Ja na dzien dzisiejszy niestety odpadam.
Edit : Jak tak przegladam polaczenia pkp to nie jest tragocznie :). Tylko 6 h jazdy pociagiem.
Jak uda mi sie kogos namowic na wspolny wypad to swiatelko w tunelu jakies jest.
-
Casting Miss Polonia :twisted:
Szkoda, że nie dam rady :cry:
-
Casting Miss Polonia :twisted:
Szkoda, że nie dam rady :cry:
Odpusc sobie tego Koteia.... I tak gowno ugrasz.
-
Ja planuję się pojawić - na 100% będę wiedział za jakiś czas. Jest szansa, że wyciągnę z Wrocławia jeszcze 2-3 osoby, ale narazie nie zapeszam :wink:
Oczywiście byłbym w Lbl wcześniej (środa czy czwartek) więc jak najbardziej jakieś granie przed turniejem czy imprezy wchodzą w grę :D
EDIT:
Zico nie marudź - 6h to tyle co do Wrocka :wink: Ja muszę się telepać prawie 9 :P
-
Jak bede mial czas to wpadne.
nie boj sie.
-
Po pierwsze nie wiem czy będę miał czas.
Po drugie jak będę go miał to pojadę na Kotei :D W Lublinie też gówno ugram a Bielsko bliżej :P
-
@warGrim:
Faktycznie się pozmieniało z połączeniami PKP, i to o dziwo na lepsze :) dacie radę :D
@mirumo:
Kamon, Kotei vs Casting? Wybór jest oczywisty ;)
@klocek:
W środę bardzo chętnie. Czwartkowy wieczór mam zazwyczaj zajęty, ale jeśli nie damy rady w środę, to może coś się wymyśli :)
-
Wniosek jest jeden - Mirumo jest gejem :D
-
ja będę w piątek po południu
pytanko: krew jest czy z sobą wziąść??
-
No takim atrakcjom nie moge powiedziec nie! Chetnie skorzystam tez z noclegu po turnieju.
-
Mirumo jest zwykłym pedałem, na geja trzeba zasłużyć :P
-
zrobie wszystko zeby byc, mam nadzieje ze na 2 dni przynajmniej :twisted:
-
Mirumo jest zwykłym pedałem, na geja trzeba zasłużyć :P
Bedac szczerym to nawet na zwyklego pedala nie zaslugujesz :D
-
I znów miłość i pozytywne relacje w powietrzu, :smileyevil: aż mam ochotę jakąś specjalną talię złożyć na ten turniej. :smileyevil:
-
I znów miłość i pozytywne relacje w powietrzu, :smileyevil: aż mam ochotę jakąś specjalną talię złożyć na ten turniej. :smileyevil:
Zawsze straszysz, a pozniej nie przyjezdzasz :D
-
I znów miłość i pozytywne relacje w powietrzu, :smileyevil: aż mam ochotę jakąś specjalną talię złożyć na ten turniej. :smileyevil:
Zawsze straszysz, a pozniej nie przyjezdzasz :D
Tak się składa, że jeśli ma mnie nie być to się nie deklaruje. :P Tym razem będę się wybierał do Lublina nawet już sobie zaklepałem wolne w pracy 8) więc nie marudź Forfiter. :twisted:
-
ja sobie nie odpuszcze 6 godzin w samochodzie, potem 3 godziny wlewalnia czegoś pysznego w siebie a potem zjazd na turnieju i won do domu :) to lubię :)
A miski też mogą być :) poślinimy się :)
-
a miss hasioka nie ma na slunsku w tym czasie? :wink:
-
A będzie ta pani co ostatnio o urodziwych ksztaltah? :D
-
kulawi mają zakaz wstępu :)
-
no urwal, Kazpexa to trzeba bedzie zwiazac...
i zakneblowac...
-
Do tego czasu to powinienem już śmigać :D
Hehe Oro tym razem rwiemy na trzeźwo (nie wiem co gorsze) ;)
-
pewnie zalezy dla kogo.
poza tym przy odpowiedniej wyobrazni nawet zagrycha mozna sie urznac :wink:
-
Rzeźnickie deki, mówicie? Ok, rozpuszczę wici ;)
kazpex, Oro - wiedziałem że się dacie namówić :D
@sbodek
Krwi nigdy za wiele :devil:
-
Częstochowa w sile 2 może 3 osoby powinna być na 90% na dzień dzisiejszy
-
trójmiasta na pewno nie będzie , ja musze byc w pracy a jak ja nie pojadę to nikt nie pojedzie
-
Dobra, frajernia :twisted:. Mam cynk od starej, ze wpada do niej kumpela na weekend 12-13 marca.. Co to oznacza, chyba nie musze mowic :D. Jakies cycki beda w Lublinie do ogladania powiadacie ??
Rychtujcie sie juz na mega wpierdol. Marcin wpadnie z jakims pokojowym deczywem na War Ghoulikach :twisted:
-
gicior. mam nadzieje, ze masz duzo DI na Entrancementy
-
Nie zdążysz podpierdolić :). Nie bedziesz miał kim.
-
ja uzyje mojej standardowej wymowki: zjazd.
-
No to jak Andrzej nie pojedzie, to pewnikiem juz nikogo innego nie namowie z Bydzi na wyjazd....
-
Dobra, frajernia :twisted:. Mam cynk od starej, ze wpada do niej kumpela na weekend 12-13 marca.. Co to oznacza, chyba nie musze mowic :D
Czyli nie możesz jechać? ;)
-
wenanty sobie hasło na forum przypomniał ;)
-
wenanty się pewnie na turniej szykuje ;)
@warGrim:
byle do Wawy, stamtąd już zacna ekipa jedzie :)
-
Oni tam jada jakimis busami czy *cenzura* wie czym :).
Ja pewnie przyjade jak juz pociagiem razem z chlopakami ze Szczecina. Nie chce mi sie kilka godzin samemu w PKP spedzic. Pociag do Lublina jedzie przez Warszawe, wiec moze sie ktos podlaczy.
-
Tylko, ze ukochane przez naród PKP zlikwidowalo wlasnie poláczenie Szczecin - Lublin. :lol:
Teraz jedzie sié przez Konin, z przesiadká w WARSZAWIE WSCHODNIEJ.
Tak wiéc, Szczecin wyrusza o 23:20H z Glównego, i przesypia noc w pociágu. Wysiadamy w WARSZAWIE WSCHODNIEJ. Planowany przyjazd o 6:20H. O siódmej pakujemy sié do TLK12101. W Lublinie bédziemy, jesli bédziemy mieli szczéscie, w pól do dziesiátej.
-
Pięknie Kur.a Pięknie
-
Ale *cenzura*nia, czyli sam jade :).
-
Znajdzie sie jakis nocleg dla podroznych z piatku na sobote ? Planowany przyjazd do Lublina 23.20...
-
wpadnij do lodzi to pojedziesz z nami do lublina autem :)
-
Bede jechal z Cegielem z Gdynii :). Dostaniesz wpierdal za glupi obrazek z zeszlego tygodnia :D
-
bedziesz wladca pol nocy w pociagu?
-
Tylko polowy wieczora :D
-
Tylko polowy wieczora :D
a potem wpierdol :)
-
Tylko, ze ukochane przez naród PKP zlikwidowalo wlasnie poláczenie Szczecin - Lublin. :lol:
Teraz jedzie sié przez Konin, z przesiadká w WARSZAWIE WSCHODNIEJ.
Tak wiéc, Szczecin wyrusza o 23:20H z Glównego, i przesypia noc w pociágu. Wysiadamy w WARSZAWIE WSCHODNIEJ. Planowany przyjazd o 6:20H. O siódmej pakujemy sié do TLK12101. W Lublinie bédziemy, jesli bédziemy mieli szczéscie, w pól do dziesiátej.
Ja będę jechał tym samym pociągiem bo autem średnio mi się uśmiecha. :wink:
-
(http://www.krzyzacy.net/galeria/2009/derbytorun/01.jpg)
-
O, kujawski folklor :P
-
Nocleg się znajdzie, weź tylko karimatę&śpiwór. Zobaczymy ile osób można zmieścić na 50m2 :D Ostatni śpią w kuchni ;)
Wygląda na to, że wszyscy będziecie dosyć wcześnie - co powiecie na to, żeby zacząć o 10? Wtedy zapisy do 11 i startujemy. Dzięki temu III rundę skonczymy planowo przed 19. Czy jest ktoś, kto nie zdąży dotrzeć do 11?
-
Nocleg się znajdzie, weź tylko karimatę&śpiwór. Zobaczymy ile osób można zmieścić na 50m2 :D Ostatni śpią w kuchni ;)
Wygląda na to, że wszyscy będziecie dosyć wcześnie - co powiecie na to, żeby zacząć o 10? Wtedy zapisy do 11 i startujemy. Dzięki temu III rundę skonczymy planowo przed 19. Czy jest ktoś, kto nie zdąży dotrzeć do 11?
czytaj z uwagą posty !!!
Szczecin nie zdąży
-
warszawa nie zdazy
-
Czytam uważnie, Szczecin zapowiadał się na 9.30 w Lublinie :)
Gadałem z alkiem, warszawiacy mogą dosiąść się do Szczecina i na luzie docierają koło 10. Fon-Q, dacie radę z Częstochowy dojechać? Ktoś jeszcze, o kim nie wiem?
Im wcześniej skończymy, tym więcej będzie czasu na balety, w lokalu mniejszy ruch a i lepiej dla tych, którzy wracać będą tego samego dnia :)
-
Gadałem z alkiem, warszawiacy mogą dosiąść się do Szczecina i na luzie docierają koło 10. Fon-Q, dacie radę z Częstochowy dojechać? Ktoś jeszcze, o kim nie wiem?
Z Częstochowy dojedziemy - jedziemy samochodem, najwyżej wyruszymy godzinke wcześniej. Na dzien dzisiejszy przyjezdzamy w 3.
-
A mnie się nie spieszy. Powrót o ósmej rano, a na baletach mnie nie zależy. Na balety to ja mogę iść w Szczecinie. Poza tym, nie jest powiedziane, że ja chcę biegiem z dworca na turniej pędzić. Jak już gdzieś jadę (i to całą noc) to nie po to, żeby się gdzie spieszyć. Turniej był konkretnie zaplanowany, i oczekuję, że zgodnie z planem się odbędzie. To, o której ja dotrę do Lublina, nie powinno mieć znaczenia.
-
pewnie, nic nie ma znaczenia, pryncypialnosc kosztem ewentualnej dobrej zabawy innych zawsze w cenie :wink:
-
Nie za bardzo wiem o czym ty *cenzura* piszesz, i do czego *cenzura* piejesz. Był turniej planowany na konkretny termin, i konkretną godzinę, czy nie? Ludziska planują dojazd tak, aby się wyrobić, czy nie? Więc o co *cenzura* tobie do cholery chodzi??? Jak nie zapowiada się ta zabawa dobrze dla ciebie, to nikt ciebie do przyjazdu nie zmusza.
-
Łoo, branżowy diss. Fight! Fight! :smileyvampire:
-
Zaraz mozesz potwierdzic o ktorej bedzie turniej?
-
Nie za bardzo wiem o czym ty *cenzura* piszesz, i do czego *cenzura* piejesz. Był turniej planowany na konkretny termin, i konkretną godzinę, czy nie? Ludziska planują dojazd tak, aby się wyrobić, czy nie? Więc o co *cenzura* tobie do cholery chodzi??? Jak nie zapowiada się ta zabawa dobrze dla ciebie, to nikt ciebie do przyjazdu nie zmusza.
Od Ora to trzy *cenzura*e w bok. Jak się coś chłopakowi nie podoba, to ma to prawo powiedzieć, a tobie *cenzura* do tego, bo tego turnieju nie organizujesz. No.
-
W związku z brakiem logicznych argumentów przemawiających przeciwko zmianie godziny rozpoczęcia turnieju (bo "bo tak miało być za takowy nie uważam)startujemy z rejestracją o 10.00, a I rundę zaczynamy o 11.00.
-
A jaki jest logiczny argument za zmianą. Bo argument: "Wszyscy już będą na miejscu" do mnie nie przemawia.
-
Wcześniej skończymy? Ja osobiście jestem za wcześniejszym rozpoczęciem, może zdążyłbym wyskoczyć do domu.
-
Ale jak ktoś jedzie z drugiego końca Polski, dla przykładu ze Szczecina, to nie zdąży wyskoczyć do domu tak czy siak. Dla kogoś takiego, im później skończymy, tym lepiej. Jak na moje, to właśnie organizatorzy *cenzura* wyłożyli na wszystkich spoza lokalnego zaścianka wschodniego, i zostanie im to zapamiętane. Pomijając fakt, iż zmiana jakichkolwiek warunków turnieju na siedem dni przed jego rozpoczęciem śmierdzi na kilometr brakiem profesjonalizmu. Takie warunki, zgodnie z zasadami turniejowymi, powinny być ustalane na miesiąc przed imprezą.
Ja, osobiście, jak już jadę na drugi koniec kraju, i wykładam na ten cel konkretne pieniądze, to nie tylko po to, coby rozegrać trzy partyjki VTESa. To mogę tego samego dnia zrobić w Szczecinie. I, na pewno, nie po to, żeby zabalować. To też mogę zrobić w Szczecinie. Jadę, żeby sobie sprawić przyjemność. Obejrzeć miasto. Odwiedzić sklepik z pamiątkami. Coby trochę użyć swobody. A pędzenie przez kraj zały na turniej, szybkie granie, nocleg i do domu... To nie to. To nie dla mnie. To nie jest warte... Zachodu.
-
Ilu ludzi, tyle punktów widzenia. Na pewno nie ma co się denerwować bo każdy ma prawo powiedzieć swoje w sposób kulturalny a decyzję (którą uszanuję) pozostawię organizatorowi.
-
Na pewno nie ma co się denerwować bo każdy ma prawo powiedzieć swoje w sposób kulturalny
:P
-
ciesze sie z Twojej postawy w tym watku i z tego jak mi odpowiedziales bo dowodzi to iz:
a) poznawanie sie na ludziach przy pierwszych spotkaniach nadal u mnie dziala i
b) racje mialem po wspolnej grze w Pszczynie uznawszy Cie za mende.
ad rem: jezeli wczesniejsze niz pierwotnie planowane rozpoczecie turnieju stanowi przeszkode w czyms dla Ciebie istotnym, nie bede ciagnal flejma wpisujac tu o jakie przykladowe poranne praktyki Cie podejrzewam, to nie wstydz sie, napisz.
jezeli natomiast widzisz ze w watku wszyscy pisza ze na wczesniejsza godzine zdaza, wszyscy poza Toba sie z wczesniejszej godziny rozpoczecia ciesza (niezaleznie od Twojej oceny tego co nimi powoduje), a jedynym argumentem przeciw jest "bo mialo byc inaczej", jedyna motywacja zas zlosliwosc i chec zapobiezenia cudzej radosci to sugeruje zamilkniecie.
-
Pozwolcie wtracic moje trzy grosze.
Jesli godzina rozpoczecia turnieju byla ustalona na 12.00 - 16-go lutego, to zmiana czegokolwiek na kilka dni przed turniejem raczej nie jest w porzadku.
Dla mnie osobiscie ta zmiana nie ma to znaczenia jesli chodzi o logistyke, ale jesli mamy cos profesjonalnie robic, to robmy to wlasnie w ten sposob.
Rozumiem, ze dla ludzi z Warszawy, Lublina, czy innych miejsc "z okolic" Lublina, im szybciej skonczymy tym lepiej, ale uszanujcie rowniez to, ze ktos sie bedzie do Was wloczyl przez doslownie cala Polske. Dla wielu z Was wyjazd 200 -250 km od domu to juz wielka wyprawa, wiec moze ciezko Wam zrozumiec kogos, kto jedzie 700 km !!! zeby pograc przez kilka godzin w karty, ale postarajcie sie docenic checi takiej osoby. 10h w PKP i pozniej siedzenie "na dupie" przez kolejne 8h to hardcore ;). Moze Slave potrzebuje rzeczywiscie rozruszac swoje stare - schorowane kosci przed gra :).
Pomijam forme przedstawienia argumentow przez Slave'a, ale samej tresci nic zarzucic nie mozna.
Decyzja nalezy do Zaraza, rownie dobrze moze zadecydowac, ze gramy o 7 rano, czy 17 (dla mnie idealna pora rozpoczecia turnieju) :twisted:. Jak zadecyduje, tak bedzie.
Dobrze gdyby wypowiedzial sie Radek, bo to on jest NC i szefem calej Ligi.
Ja swoje zdanie wyrazilem. (nawet nie udalo mi sie nikogo zbluzgac :()
Siła !!!
P.S. Zycie pokazuje, ze zazwyczaj i tak spozniaja sie Ci, ktorzy maja na turniej najblizej. :)
@Zaraz - czy sa jakies przeslanki do zmiany godziny rozpoczecia turnieju inne niz "wszyscy wyrobia sie na 11" ?
Moze chodzi o lokal i brak miejsca po np. 20, czy jakies dodakowe oplaty ?
Jeszcze jedno - dobrze podgrzana atmosfera przed turniejem to jest to :). Mam coraz wieksza motywacje, zeby wpasc i Was skopac :D
-
i tak sie spoznimy z Łodzi.... 8)
widzew *cenzura*
-
Pozwolcie wtracic moje trzy grosze.
Jesli godzina rozpoczecia turnieju byla ustalona na 12.00 - 16-go lutego, to zmiana czegokolwiek na kilka dni przed turniejem raczej nie jest w porzadku.
Dla mnie osobiscie ta zmiana nie ma to znaczenia....
dla mnie godzina też nie ma znaczenia, .... ale w pełni popieram to co napisał Wargrim
a inwektywy powinny byc błyskiem usunięte przez moderatora (wraz z całym postem)
-
Godzinę można zmienić jesli WSZYSTKIM to odpowiada.
Jesli choć jednej osobie to nie pasuje, to ze względów koleżensich godziny NIE ZMIENIAJMY!!!!
Rozumiem że np lokal jest zamkniety czy coś (czyli występują okoliczności zewnętrzne powodujące kwestie że albo zmienimy godziny i zagramy albo nie będzie turnieju) to wtedy wszystko jest ok, ale z innych przyczyn NIE ZMIENIAJCIE GODZIN, i nie wazne komu to bardziej a komu mniej pasuje.
Ale oczywiście ostatnie zdanie nalezy do organizatora tuernieju. Nikt nikogo nie powiesi, najwyżej ktoś wrzuci flamea a ktoś nie oprzyjedzie. Inne sankcje nie wchodzą w grę, chyba ze Warggrim da komuś w morde :)
Pzdr
-
albo wargrimowi do mordy ktos da :shock:
-
Godzinę można zmienić jesli WSZYSTKIM to odpowiada.
Jesli choć jednej osobie to nie pasuje, to ze względów koleżensich godziny NIE ZMIENIAJMY!!!!
Uważam, że się mylisz.
Jednogłośność to piękna idea, ale od czasów szlacheckiego liberum veto widać, że w praktyce nie działa. Demokracja, jako dyktat większości sprawdza się lepiej. Zbójeckim prawem organizatora jest zmienić termin turnieju nawet na dzień przed rozpoczęciem - to on w końcu umawia lokal i zapewne towarzysko lub finansowo ponosi odpowiedzialność za sukces imprezy. Jasne, że lepiej byłoby nie zmieniać. Jasne jednocześnie, że jeśli zmiana ułatwi życie znacznie większej grupie niż tej, której utrudni, to może być uzasadniona.
Abstra*cenzura*ę (ciekawe czy będzie cenzura :)) od konkretnej sytuacji, bo nie chcę wnikać, czy protest SLave'a więcej znaczy dla ZaraZa od plusów płynących z przesunięcia godziny. Po prostu lepiej będzie, jak decyzję zostawimy tym, którzy odpowiadają za jej skutki.
-
Godzinę można zmienić jesli WSZYSTKIM to odpowiada.
Jesli choć jednej osobie to nie pasuje, to ze względów koleżensich godziny NIE ZMIENIAJMY!!!!
Uważam, że się mylisz.
Jednogłośność to piękna idea, ale od czasów szlacheckiego liberum veto widać, że w praktyce nie działa. Demokracja, jako dyktat większości sprawdza się lepiej. Zbójeckim prawem organizatora jest zmienić termin turnieju nawet na dzień przed rozpoczęciem - to on w końcu umawia lokal i zapewne towarzysko lub finansowo ponosi odpowiedzialność za sukces imprezy. Jasne, że lepiej byłoby nie zmieniać. Jasne jednocześnie, że jeśli zmiana ułatwi życie znacznie większej grupie niż tej, której utrudni, to może być uzasadniona.
Abstra*cenzura*ę (ciekawe czy będzie cenzura :)) od konkretnej sytuacji, bo nie chcę wnikać, czy protest SLave'a więcej znaczy dla ZaraZa od plusów płynących z przesunięcia godziny. Po prostu lepiej będzie, jak decyzję zostawimy tym, którzy odpowiadają za jej skutki.
Nie chce sie wdawac w spory swiatopogladowe, ale demokracje we VTESie to sobie moga wszyscy pro-demokraci w dupe wsadzic :twisted:. Nie chce sie rozpisywac, ale patrzac na VTESa w PL to zeszloroczny turniej w Lodzi pokazal jak to jest z demokracja. Byla ankieta, przeglosowano termin A, a na turnieju bylo 8 osob. Dziekuje za uwage.
Ze zmiana godziny rozpoczecia, dzien przed turniejem to troche przesadziles. Jak pojezdzisz troche po Polsce na turnieje (nota bene nawet w Warszawie Cie na turniejach ostatnich nie widzialem) to moze zdasz sobie sprawe z tego, ze wyjazd na turniej w miejsce oddalone o 400-500 km od domu (nie mowiac o 700 km) planuje sie "troszke" wczesniej, niz 24h przed rozpoczeciem turnieju.
Tak czy siak, ostateczna decyzja nalezy do Zaraza - nie po to sie jednak podaje info o turnieju miesiac przed, zeby pozniej cos zmieniac.
-
1. zostalo udowodnione ze taka frekwencja byla wynikiem demokracji?
2. jezeli zmiana godziny rozpoczecia spowoduje ze ktos kto zaplanowal sobie juz wyjazd nie zdazy, badz nie zdazy na powrot to jasne ze nie mozna zmieniac.
3. czy ktos widzi jakikolwiek argument poza "nie bo nie", "nie bo bylo ustalone inaczej", "nie bo nie chce mi sie spieszyc z dworca" ?
Wargrim - co Ci sie tak spodobalo w tresci?
-
Godzinę można zmienić jesli WSZYSTKIM to odpowiada.
Jesli choć jednej osobie to nie pasuje, to ze względów koleżensich godziny NIE ZMIENIAJMY!!!!
Uważam, że się mylisz.
Jednogłośność to piękna idea, ale od czasów szlacheckiego liberum veto widać, że w praktyce nie działa. Demokracja, jako dyktat większości sprawdza się lepiej. Zbójeckim prawem organizatora jest zmienić termin turnieju nawet na dzień przed rozpoczęciem - to on w końcu umawia lokal i zapewne towarzysko lub finansowo ponosi odpowiedzialność za sukces imprezy. Jasne, że lepiej byłoby nie zmieniać. Jasne jednocześnie, że jeśli zmiana ułatwi życie znacznie większej grupie niż tej, której utrudni, to może być uzasadniona.
Abstra*cenzura*ę (ciekawe czy będzie cenzura :)) od konkretnej sytuacji, bo nie chcę wnikać, czy protest SLave'a więcej znaczy dla ZaraZa od plusów płynących z przesunięcia godziny. Po prostu lepiej będzie, jak decyzję zostawimy tym, którzy odpowiadają za jej skutki.
Nie chce sie wdawac w spory swiatopogladowe, ale demokracje we VTESie to sobie moga wszyscy pro-demokraci w dupe wsadzic :twisted:. Nie chce sie rozpisywac, ale patrzac na VTESa w PL to zeszloroczny turniej w Lodzi pokazal jak to jest z demokracja. Byla ankieta, przeglosowano termin A, a na turnieju bylo 8 osob. Dziekuje za uwage.
Ze zmiana godziny rozpoczecia, dzien przed turniejem to troche przesadziles. Jak pojezdzisz troche po Polsce na turnieje (nota bene nawet w Warszawie Cie na turniejach ostatnich nie widzialem) to moze zdasz sobie sprawe z tego, ze wyjazd na turniej w miejsce oddalone o 400-500 km od domu (nie mowiac o 700 km) planuje sie "troszke" wczesniej, niz 24h przed rozpoczeciem turnieju.
Tak czy siak, ostateczna decyzja nalezy do Zaraza - nie po to sie jednak podaje info o turnieju miesiac przed, zeby pozniej cos zmieniac.
Nie lubię sobie nic w dupę wsadzać, więc i zabawę z demokracją sobie odpuszczę. A zeszłoroczna Łódź? Otóż właśnie zadziałała demokracja - przyjechało tyle osób, ile miało chęć i możliwości. Zmiana terminu przed turniejem może przeszkadzać w planach, tu pełna zgoda, ale jeśli według organizatora spowoduje to większą frekwencję, to jest to ruch uzasadniony. No i cóż to za argument, że mnie ostatnio na turniejach nie widziałeś? Zgłupiałem od niejeżdżenia na turnieje? Nieprzebywanie z VTESowcami mnie zaćmiło? Toż to czysta erystyka jest.
Sprzeciwiłem się formułowaniu zasadniczych twierdzeń ("Godzinę można zmienić jeśli WSZYSTKIM odpowiada" Szewskiego), wskazując że to decyzja organizatora, bo to on poniesie wszelkie ewentualne konsekwencje, łącznie z ewentualnym pozwem cywilnym, jeśli któremuś z potencjalnych uczestników przysporzy strat. W zasadzie się z tym zgadzasz, więc nie bardzo rozumiem, czego się czepiasz. Niedorżnięty jesteś ostatnio? Czy kobieta czyta forum i postanowiłeś pokazać, że Twoje kung fu jest lepsze od mojego? ;)
-
1. zostalo udowodnione ze taka frekwencja byla wynikiem demokracji?
2. jezeli zmiana godziny rozpoczecia spowoduje ze ktos kto zaplanowal sobie juz wyjazd nie zdazy, badz nie zdazy na powrot to jasne ze nie mozna zmieniac.
3. czy ktos widzi jakikolwiek argument poza "nie bo nie", "nie bo bylo ustalone inaczej", "nie bo nie chce mi sie spieszyc z dworca" ?
Wargrim - co Ci sie tak spodobalo w tresci?
1. Tak. Gdyby nie to, ze zostal przeglosowany termin A, w terminie B na pewno bym sie pojawil ja. Wiec juz kolejna osoba by byla. Problem polega na tym, ze Ci ktorzy najwiecej krzycza, koniec koncow sie nie pojawiaja.
2. Slave jasno napisal, ze ma zaplanowane jakies "atrakcje" przed 12, wiec mysle, ze mozna to uszanowac.
3. Zasady sa po to, aby byly przestrzegane. Termin jak i godzina turnieju byly ustalone miesiac przed rozpoczeciem, wiec mozna bylo od razu napisac, ze zaczynamy o 11 i by nie bylo problemu. Zmienianie czegokolwiek po czasie, nie jest najlepszym pomyslem. jesli ten argument do Ciebie nie trafia, to rozumiem, ze rowniez nie bedziesz mial nic przeciwko temu, jesli ktos napisze, ze w dupie ma to, ze Warszawa chce byc wczesniej w domu ? Chyba, nie.
Po raz ostatni napisze, ze pewne zasady wprowadzono po to, zeby byly przestrzegane. Jak chcemy, zeby wszystko przebiegalo sprawnie i ludzie sie pojawiali, to przyda sie profesjonalne podejscie do tematu. Z mojej strony, staram sie jak moge, zeby kalendarz ligowy/turniejowy byl znany z wprzedzeniem kilkunastotygodniowym, zeby frekwencja byla jak najwieksza (zalatwianie wolnego itp.).
@Oro - napisalem, ze do tresci posta doczepic sie nie mozna, nie ze jestem nia zachwycony, czy ze mi sie podoba.
Innymi slowy - uwazam, ze raz ustalona godzina rozpoczecie turnieju nie powinna byc zmieniona, chyba, ze istnieja ku temu wazne powody lub jesli wszyscy zainteresowani (Ci ktorzy sie pojawia) sie zgodza.
-
Wenanty, brakowało mi Cię :) uwielbaim m.in. czytać Twoje posty :) (czytać w ogóle też :))
Jaę tu z prawdziwa wazeliną ponieważ zawze byłem piewcą Twojego talentu od czasów kiedy zaczytywałem się w Twoich arcydziełach erpegowych :)
Kurde, musze się jeszcze wiele nauczyć :)
p.s. uprzedzam kolejne pytanie: pedałem nie jestem :0 (ktoś sapnął"a szkoda"? :))
-
Ja nie chciałem być wcześniej w domu, chodziło mi o odwiedzenie mojego rodzinnego domu a nie tego w Warszawie więc mogę równie dobrze napisać, że pierdole turniej i jadę do rodziny. Chcecie się licytować czyj powód jest lepszy to może uszanujecie moje plany?
Oczywiście tak dalej myśląc tylko się zapętlimy. Turniej organizuje organizator i to on ma prawo zmienić godzinę nawet 3 dni przed (ma prawo bo kto mu zabroni skoro bierze na siebie całą odpowiedzialność za to całe przedsięwzięcie - nie musi się nikomu spowiadać). Jeżeli ktoś nie potrafi tego uszanować lub komuś się to nie podoba nie musi przyjeżdżać, żeby sobie przy okazji zwiedzić miasto. Nikt nikogo nie ciągnie przecież za uszy przez całą Polskę czy przez ulicę a przecież wszystkim się nie dogodzi!
Uważam, że dalej nie ma co robić z tego zagadnienia.
-
1. zostalo udowodnione ze taka frekwencja byla wynikiem demokracji?
2. jezeli zmiana godziny rozpoczecia spowoduje ze ktos kto zaplanowal sobie juz wyjazd nie zdazy, badz nie zdazy na powrot to jasne ze nie mozna zmieniac.
3. czy ktos widzi jakikolwiek argument poza "nie bo nie", "nie bo bylo ustalone inaczej", "nie bo nie chce mi sie spieszyc z dworca" ?
Wargrim - co Ci sie tak spodobalo w tresci?
1. Tak. Gdyby nie to, ze zostal przeglosowany termin A, w terminie B na pewno bym sie pojawil ja. Wiec juz kolejna osoba by byla. Problem polega na tym, ze Ci ktorzy najwiecej krzycza, koniec koncow sie nie pojawiaja.
Ale w Terminie B nie pojawił bym się ja, więc twoja teza upada c.b.d.u ;P
-
*cenzura* ale macie ciezkie klimaty :)
ustal na 11 poczatek my i tak sie spoznimy i jest git. termin bedzie wczesniejszy a Slave nie bedzie musial sie spieszyc z dworca. W ogole mysle, ze w Lublinie sa takie sztuki do ogladania, ze te 15 minut powinno ci wystarczyc ZIĄĄĄĄĄĄĄ :)
takze tego, do zobaczenia za tydzien mam nadzieje przed poludniem jeszcze :smileybeard:
widzew c h u j
-
2. Slave jasno napisal, ze ma zaplanowane jakies "atrakcje" przed 12, wiec mysle, ze mozna to uszanowac.
widocznie nie umiem czytac. gdyby napisal chociazby ze chce isc do muzeum ktore jest otwarte przed ale juz nie po turnieju to slowem bym sie nie odezwal. ja tam widze tylko ze wszystko ma w szczecinie. poniewaz w moim miescie nie ma tylu atrakcji, to dodatkowa godzina po turnieju jest dla mnie cenna wiec jej bronie.
-
cieszy mnie niepomiernie fakt, ze od ponad 5 lat niewiele sie tu zmienilo :D czasem milo poczuc sie jak w domu :D
za 5 lat tez bedziecie gadac o demokracji przy organizowaniu turniejow? moze wrocimy do zacnej idei "wykazywania sie" tak dla podtrzymania tradycji? :D czekam z niecierpliwoscia
tym, ktorzy postanowili nie toczyc tradycyjnej piany zycze udanej zabawy w Lublinie. osobiscie Lublin wspominam zajbiscie, wiec nie sadze ze tym razem obessa :)
-
Godzinę można zmienić jesli WSZYSTKIM to odpowiada.
Jesli choć jednej osobie to nie pasuje, to ze względów koleżensich godziny NIE ZMIENIAJMY!!!!
Uważam, że się mylisz.
Jednogłośność to piękna idea, ale od czasów szlacheckiego liberum veto widać, że w praktyce nie działa. Demokracja, jako dyktat większości sprawdza się lepiej. Zbójeckim prawem organizatora jest zmienić termin turnieju nawet na dzień przed rozpoczęciem - to on w końcu umawia lokal i zapewne towarzysko lub finansowo ponosi odpowiedzialność za sukces imprezy. Jasne, że lepiej byłoby nie zmieniać. Jasne jednocześnie, że jeśli zmiana ułatwi życie znacznie większej grupie niż tej, której utrudni, to może być uzasadniona.
Abstra*cenzura*ę (ciekawe czy będzie cenzura :)) od konkretnej sytuacji, bo nie chcę wnikać, czy protest SLave'a więcej znaczy dla ZaraZa od plusów płynących z przesunięcia godziny. Po prostu lepiej będzie, jak decyzję zostawimy tym, którzy odpowiadają za jej skutki.
Nie chce sie wdawac w spory swiatopogladowe, ale demokracje we VTESie to sobie moga wszyscy pro-demokraci w dupe wsadzic :twisted:. Nie chce sie rozpisywac, ale patrzac na VTESa w PL to zeszloroczny turniej w Lodzi pokazal jak to jest z demokracja. Byla ankieta, przeglosowano termin A, a na turnieju bylo 8 osob. Dziekuje za uwage.
Ze zmiana godziny rozpoczecia, dzien przed turniejem to troche przesadziles. Jak pojezdzisz troche po Polsce na turnieje (nota bene nawet w Warszawie Cie na turniejach ostatnich nie widzialem) to moze zdasz sobie sprawe z tego, ze wyjazd na turniej w miejsce oddalone o 400-500 km od domu (nie mowiac o 700 km) planuje sie "troszke" wczesniej, niz 24h przed rozpoczeciem turnieju.
Tak czy siak, ostateczna decyzja nalezy do Zaraza - nie po to sie jednak podaje info o turnieju miesiac przed, zeby pozniej cos zmieniac.
Nie lubię sobie nic w dupę wsadzać, więc i zabawę z demokracją sobie odpuszczę. A zeszłoroczna Łódź? Otóż właśnie zadziałała demokracja - przyjechało tyle osób, ile miało chęć i możliwości. Zmiana terminu przed turniejem może przeszkadzać w planach, tu pełna zgoda, ale jeśli według organizatora spowoduje to większą frekwencję, to jest to ruch uzasadniony. No i cóż to za argument, że mnie ostatnio na turniejach nie widziałeś? Zgłupiałem od niejeżdżenia na turnieje? Nieprzebywanie z VTESowcami mnie zaćmiło? Toż to czysta erystyka jest.
Sprzeciwiłem się formułowaniu zasadniczych twierdzeń ("Godzinę można zmienić jeśli WSZYSTKIM odpowiada" Szewskiego), wskazując że to decyzja organizatora, bo to on poniesie wszelkie ewentualne konsekwencje, łącznie z ewentualnym pozwem cywilnym, jeśli któremuś z potencjalnych uczestników przysporzy strat. W zasadzie się z tym zgadzasz, więc nie bardzo rozumiem, czego się czepiasz. Niedorżnięty jesteś ostatnio? Czy kobieta czyta forum i postanowiłeś pokazać, że Twoje kung fu jest lepsze od mojego? ;)
Skoro nie rozumiesz co Twoje niejezdzenie ma z ta sytuacja wspolnego, to juz nic nie pisze, bo i tak pewnie nie zrozumiesz/nie bedziesz chcial zrozumiec. Skoro tylu wypowiadasz sie na temat czasu rozpoczecia turnieju, to rozumiem, ze sie spotkamy w Lublinie ?
A od mojej kobiety to radze sie trzymac z daleka, bo w ryj dac moge dac :twisted:.
-
1. zostalo udowodnione ze taka frekwencja byla wynikiem demokracji?
2. jezeli zmiana godziny rozpoczecia spowoduje ze ktos kto zaplanowal sobie juz wyjazd nie zdazy, badz nie zdazy na powrot to jasne ze nie mozna zmieniac.
3. czy ktos widzi jakikolwiek argument poza "nie bo nie", "nie bo bylo ustalone inaczej", "nie bo nie chce mi sie spieszyc z dworca" ?
Wargrim - co Ci sie tak spodobalo w tresci?
1. Tak. Gdyby nie to, ze zostal przeglosowany termin A, w terminie B na pewno bym sie pojawil ja. Wiec juz kolejna osoba by byla. Problem polega na tym, ze Ci ktorzy najwiecej krzycza, koniec koncow sie nie pojawiaja.
Ale w Terminie B nie pojawił bym się ja, więc twoja teza upada c.b.d.u ;P
To teraz napisz ile osob z tych, ktore glosowaly na 27 listopada sie w koncu pojawilo ?? przejrzalem watek - byl tylko Zaraz i Ty. Reszta (chyba 5-6 osob) w ogole sie nie pojawila. To jest wlasnie problem, ze najpierw masa ludzi sie deklaruje, a w ostatniej chwili sie okazuje, ze ich nie ma...
Dla mnie mozemy skonczyc na razie ten temat i wrocic do niego po turnieju ;)
Ja nie chciałem być wcześniej w domu, chodziło mi o odwiedzenie mojego rodzinnego domu a nie tego w Warszawie więc mogę równie dobrze napisać, że pierdole turniej i jadę do rodziny. Chcecie się licytować czyj powód jest lepszy to może uszanujecie moje plany?
Oczywiście tak dalej myśląc tylko się zapętlimy. Turniej organizuje organizator i to on ma prawo zmienić godzinę nawet 3 dni przed (ma prawo bo kto mu zabroni skoro bierze na siebie całą odpowiedzialność za to całe przedsięwzięcie - nie musi się nikomu spowiadać). Jeżeli ktoś nie potrafi tego uszanować lub komuś się to nie podoba nie musi przyjeżdżać, żeby sobie przy okazji zwiedzić miasto. Nikt nikogo nie ciągnie przecież za uszy przez całą Polskę czy przez ulicę a przecież wszystkim się nie dogodzi!
Uważam, że dalej nie ma co robić z tego zagadnienia.
Nadal chyba nie rozumiesz, ze chodzi wylacznie o to, ze zmiana godziny na kilka dni przed turniejem (skoro byla ogloszona kilka tygodni wczesniej) jest nie fair. CO bys powiedzial, gdyby sie okazal, ze turniej sie jednak zacznie o 15 ?
-
SIŁA!
-
To teraz napisz ile osob z tych, ktore glosowaly na 27 listopada sie w koncu pojawilo ?? przejrzalem watek - byl tylko Zaraz i Ty. Reszta (chyba 5-6 osob) w ogole sie nie pojawila. To jest wlasnie problem, ze najpierw masa ludzi sie deklaruje, a w ostatniej chwili sie okazuje, ze ich nie ma...
Dla mnie mozemy skonczyc na razie ten temat i wrocic do niego po turnieju ;)
Tak właśnie było, ale to w żaden sposób nie oznacza, że w drugim terminie byłoby więcej osób. Równie dobrze mogło by być mniej. Trzymajmy się faktów a nie wyssanych z palca teorii.
Flame mi się udzielił :P
-
Spoko, rownie dobrze mozesz powiedziec, ze nikogo by nie bylo 13 listopada.
Strzala :).
Powodzenia w Bielsku, sklep Jabbasowi miche :D
-
Tak właśnie było, ale to w żaden sposób nie oznacza, że w drugim terminie byłoby więcej osób. Równie dobrze mogło by być mniej. Trzymajmy się faktów a nie wyssanych z palca teorii.
Flame mi się udzielił :P
Za mało zimnej krwi. :wink:
-
Przepraszam za wywołane zamieszanie, wracamy do pierwotnie planowanej godziny rozpoczęcia. Rejestracja od 11.00, gry zaczynamy od 12.00.
Obie strony mają swoje racje, ale najpierw zapowiedziałem godzinę wcześniejszą. Jeśli ktoś ma coś więcej do powiedzenia w tym temacie, to przypominam, że jedynym organizatorem turnieju jestem ja i wszystko biorę na siebie, więc dalsze uwagi do mnie w tym temacie możecie mi podsyłać na priva. Kontynuacja tematu w publicznym wątku nie przyniesie korzyści.
W ramach zmiany tematu pochwalcie się w jakiej sile planujecie się zjawić z Wawy, Łodzi i Szczecina :)
Z Bydgoszczy jak rozumiem będzie warGrim, Bodek przywozi ze sobą 2 neonatów z Białej (Młodego też?), Fon-Q+2 z Częstochowy, Klocek+3+ osoby z Wrocka, do tego kilkoro lokalnych graczy. Jeśli ktoś nie został uwzględniony, to proszę o sygnał :)
Tradycyjnie w miarę możliwości chciałbym dokonać prerejestracji, żeby kwestie organizacyjne na miejscu zajęły jak najmniej czasu. Jeśli wiecie już na 95+%, że się pojawicie, to podsyłajcie mi informacje wymagane przez archona, a na miejscu zbiorę tylko opłatę.
Love & peace :)
-
Z Bydzi bede prawdopodobnie sam, ale mozliwe ze przyjedzie ze mna Cegiel z Gdynii. Wszystk osie okaze w tygodniu.
-
Powodzenia w Bielsku, sklep Jabbasowi miche :D
Taki jest plan :)
-
5 osob z Łodzi
-
SZCZECIN (3):
Remigius Flasinski - 8020016
Marcin Ruminski - 9060002
Marcin Korinis - 9060005
-
szacunkowo Warszawa - 8 pewnych + 3 niewiadome
-
4L3 tuRn13J S1e SzYKujEEEEE :*********
-
Czestochowa (3)
Łukasz Sączek (1006156)
Tomasz Kliszewski (3080013)
Michał Kurzycki ( debiutant - brak VEKN)
-
Bydgoszcz - Marcin Watras (4390024)
-
Wrocław skleja na ryj 650km w składzie:
Tomasz Kłoczko 4480001
Michał Krupa 8770018
Radosław Massier (Rupert) 8770023
Ola Szajkowska 8770019
\m/
-
Radosław Massier (Rupert) 8770023
Doktorat chce zrobic w Lublinie ? :D :lol:
-
Radosław Massier (Rupert) 8770023
Doktorat chce zrobic w Lublinie ? :D :lol:
Na to wygląda :D Specjalnie nie chce jechać ze mną wcześniej bo wie co go czeka :lol: Ale myślę, że w piątek u Zaraza go spokojnie dopadniesz :D
-
Radosław Massier (Rupert) 8770023
Doktorat chce zrobic w Lublinie ? :D :lol:
Na to wygląda :D Specjalnie nie chce jechać ze mną wcześniej bo wie co go czeka :lol: Ale myślę, że w piątek u Zaraza go spokojnie dopadniesz :D
Piątek? Zgodnie z tradycją obrona powinna się zacząć w sobotę rano :P
-
Aleksander Idziak 3940009
-
Rafał "Nowy" Nowak - 8549008. 8)
-
Michał Bogudziński - 1006724
-
4L3 tuRn13J S1e SzYKujEEEEE :*********
:lol: :lol: :lol: On zna sekretne znaki plastików. :P
-
Michal Tomalka 3940496
-
bodek 3940101
młodego nie będzie (egzaminy jakieś zdaje)
dla nowych bedą potrzebne numery
-
Michał "Oro" Orowiecki - 1001702
-
Czestochowa (3)
Łukasz Sączek (1006156)
Tomasz Kliszewski (3080013)
Michał Kurzycki ( debiutant - brak VEKN)
dodaj 4 gracza:
Tomasz Rogaliński (brak VEKN)
-
W telegraficznym skrócie:
Zjechało 27 osób
W finale:
warGrim (Tupdog multi Ashur)->wenanty (weenie sabbat polityka DBR)->klocek (TGB)->kazpex (Muaziz anarchs)->Ejdżej (Sebek satyry Ashur)
Wyniki:
warGrim 3VP
wenanty 1VP
kazpex 1VP
Paraolimpiada trwa ;)
Warto nadmienić, że jedyna niewiasta w naszym gronie jednym punktem minęła się z finałem - szacunek :D
warGrim pozdrawia iziego na swój specyficzny sposób, pozwolę sobie nie cytować ;)
-
Dzięki wszystkim za grę i gratulacje dla Zika! (zwinąłem twojego Fejma z mojego Anarcha) ;)
-
WILEKIE dzieki za imprezę
było super
szczególne podziękowania dla:
Zaraza - za organizacje
dla Oli za przyjazd (impreza na tym skorzystała z 200%) i granie na duuuużym poziomie
dla Wenantego - za comeback w wielkim stylu
dla Wargrima - za to że dbał o wysoki poziom emocji (powinien zmienic ksywkę na "Grzmot")
Dla Macka i Grześka z Białej podl (nowi którzy pierwszy raz zdecydowali sie na turniej)
-
Wielkie dzięki za organizację turnieju 8) oraz atmosferę na nim (jak zwykle zresztą). :smileyevil:
Muszę coś stworzyć w oparciu o Body Flare i Mythic Form bo widzę, że tęsknicie za tym (co po niektórzy). :smileyevil:
-
Wielkie dzieki dla Zaraza za super atmosfere i warunki pobytu :).
Frekwencja dopisala, szkoda, ze ekipy Lodzka i Slaska nie dala rady dotrzec.
Bardzo fajny lokal i fajne gry - szczegolnie te z Wenantym, bo mial w sumie bardziej porno decka ode mnie :)
-
Było syto.
Pozdrowionka szczególnie dla jedynej dziewczyny na turnieju.Czyli WarGrima :D
-
Turniej zajebongo. Pozdrowienia dla wszystkich współgraczy, szczególnie tych z identyczną kryptą ;)
Specjalne podziękowania dla Zaraza i współtowarzyszy podróży.
Jednakowoż obiecuję. Jak następnym razem będę grał z Tup Dogami przy jednym stole, to każda Parita, KRC, KFC i CHWD idzie tamże. Nawet po crossie.
Na pohybel Ashurom!
-
Dziękuję wszystkim, którzy się zjawili. Szczególne podziękowania dla tych, którzy przebyli po kilkaset kilometrów, tych, którzy w turnieju wzięli udział po raz pierwszy i Oli, której nie wzrusza wysoki średni poziom testosteronu spotykany na naszych turniejach :D
Dzięki za mega atmosferę, ciekawe rozgrywki, inspiracje do tworzenia nowych deczków i gadki okołoturniejowe. Dotychczas dosięgły mnie jedynie pozytywne opinie - cieszę się, że i Wam się podobało i zapraszam na następny. Tak samo nie będzie na pewno, ale zrobię wszystko, żeby było jeszcze lepiej :) Dobry odbiór plus wczorajsze 27 osób daje nadzieję, że na następnym uda nam się przekroczyć magiczną liczbę 30 :)
warGrim szedł jak burza - w finale objął ryzykowną wg mnie taktykę, ale koniec końców okazało się że słusznie - raz jeszcze gratuluję. Siła! :D
Za zwycięstwo prócz szacunku na dzielni otrzymał w sklepie Pegaz możliwość zrobienia zakupów za kwotę 150zł :winner:
Szczegółowe wyniki opublikuję wkrótce.
-
Wrocław dotarł do domu :wink: Również wszystkim dziękuję zarówno za sam turniej jak i imprezy przed i po :) Kto nie był niech żałuje. Wprawdzie trzeci raz z rzędu obessałem w finale, ale i tak było zacnie :)
Dzięki Zaraz za wszystko :D
SIŁA!
-
Turniej zajebongo. Pozdrowienia dla wszystkich współgraczy, szczególnie tych z identyczną kryptą ;)
Specjalne podziękowania dla Zaraza i współtowarzyszy podróży.
Jednakowoż obiecuję. Jak następnym razem będę grał z Tup Dogami przy jednym stole, to każda Parita, KRC, KFC i CHWD idzie tamże. Nawet po crossie.
Na pohybel Ashurom!
Nie grales przeciwko moim maluszkom ani razu, ale pewnie Fon-Q Cie wkurzyl swoimi, hehehe.
@Zaraz - podeslij mi Archona, to zrobie update rankingu. Mail wargrim(at)interia.pl
-
Ja grałem raz i starczy. Dobry turniej.
ps. Gracz od którego mam 3x Rego Motus proszony o kontakt. Chyba że nie chce kasy:)
-
Turniej bardzo zacny, cieszy widok starych mord, a tym bardziej nowe twarze, ktorych do tej pory na turnieju nie spotkalem. Dzieki Zaraz.
-
Tegoroczne turnieje i ogolnie sytuacja na polskiej scenie pokazuje, ze ludzie zaczynaja grac we VTESa dopiero jak ten umiera ;).
Super, ze sporo nowych graczy zaczyna jezdzic na turnieje, mam nadzieje, ze Bydgoszcz przynajmniej raz na dwa miesiace sie zmobilizuje i bedziemy jezdzic w dwa samochody, jak do Gdyni.
-
Wielkie dzięki dla Zaraza za turniej, niesamowitą gościnę i cenny podarunek na odchodne:)
Ciężko będzie się zrewanżować - mam nadzieję mieć okazję jak tylko przybędziesz do Wrocławia:)
Jak dla mnie świetny weekend, klimat, ludzie i generalnie atmosfera. Cieszę się bardzo z poznanych nowych twarzy (tu szczególne pozdrowienia dla Sbodka ;))
Poniżej link do fot:
https://picasaweb.google.com/a.szajkowska/PolskaLigaVTESLublin12032011# (before u Zaraza i sam turniej)
Standardowo już wrzuciłam też na grupę VTES.PL na facebooku - można się oznaczać na fotkach jeżeli macie konto.
http://www.facebook.com/media/set/?set=o.337070048357
SIŁA! :)
-
Extra foty - dobrze, ze w koncu ktos zabiera ze soba aparat na turnieje.
Ja bym chetnie swoj bral, ale pewnie by nie przezyl pierwszego before'a :twisted:
SIŁA !
-
wielkie dzieki wszystkim, w szczegolnosci dla Zaraza za organizacje i goscine. jak zwykle najwyzszy poziom :)
specjalne podziekowania rowniez dla niestrudzonego kierowcy Toya i pozostalych wspoltowarzyszy podrozy
bylo, jak zwykle w Lublinie, wyjatkowo zacnie :)
-
Gratulacje Zico, dzieki wszystkim za gre. Wyjazd to maksymalny hardcore dla Szczecina, ale dalismy rade jakos doczekac na pociag o 7.55.
P.S. Klocek Ty Rumunie :wink:
-
P.S. Klocek Ty Rumunie :wink:
Ja tylko się staram zabrać tytuł króla Rumunów Dudowi :D
-
widze ze rodzi sie godny nastepca :D
-
widze ze rodzi sie godny nastepca :D
Nie ma takiej opcji. :smileyevil: Teraz pierwsza akcja wejścia w Combat u mnie idzie w wampiry Klocka na przywitanie na stole i najlepiej jak będzie to efektywne zejście wampira Klocka. :smileyevil: Coś w stylu Cybele w Pszczynie z zeszłym roku. :smileyevil:
-
Nowy, nie rozumiesz - to tylko uczyni jego rumunstwo bardziej wiarygodnym (zgodnie z pierwsza zasada rumunstwa - jak cie bija to placzesz :D )
-
Nowy, nie rozumiesz - to tylko uczyni jego rumunstwo bardziej wiarygodnym (zgodnie z pierwsza zasada rumunstwa - jak cie bija to placzesz :D )
To będzie muzyka dla mych uszu wtedy. 8) Coraz bardziej mi się podoba technika składania moich talii więc jak namówi pół stołu aby mnie jechał to wtedy sobie chętnie posłucham jak się będzie tłumaczył dlaczego wampiry jego sojuszników leżą w Torporze albo są Spalone. :smileyevil:
-
zacny plan :) co nie zmienia faktu, ze rumunstwo to filozofia. z tego co widze klocek (znany rowniez jako klacek) rozwija sie aktywnie w tym kierunku :)
-
te Dude skype'a założyłem :)
-
winszuje :D to teraz jeszcze z niego cieciu skorzystaj :D puszce ci info na priva
-
ale kamerki ni mom :)
-
i dobrze, jeszcze by kiwi ze strachu pozdychaly :D
-
Dla nastepujacych osob tworzyc bede nowe numery VEKN:
Michał Kloss
Piotr Dobosz
Tomasz Rogaliński
Grzegorz Kłopotek
Michal Kurzycki
Maciej Wasyluk
Potrzebuje Waszych adresow e-mail, ktore chcecie miec przypisane do swojego konta VEKN. Slijcie na priva lub wrzucajcie tutaj - im szybciej, tym lepiej. Jesli ktos z tej listy ma juz numer, to tez niech da znak :)
Wyjazd to maksymalny hardcore dla Szczecina, ale dalismy rade jakos doczekac na pociag o 7.55.
Ano wlasnie, czemu znikneliscie od razu po turnieju skoro pociag mieliscie dopiero rano?
-
Zaraz - nie baw sie w te maile bo to nie ma sensu.
I tak w tej chwili nie dziala system rejestracji graczy - przynajmniej nie moge go znalezc na tej nowej stronie...
-
Ano wlasnie, czemu znikneliscie od razu po turnieju skoro pociag mieliscie dopiero rano?
Mysmy nigdzie nie znikali. Siedzielismy w pubie do 2am, kiedy to nas nie wygoniono na pole.
Jenosmy sié ewakuowali piétro nizej, bo na strychu juz nie szlo oddychac.
-
System rejestracji graczy dziala, ale nie automatycznie. Wszystkie dane recznie wprowadza Damnans, wg info z tamtejszego forum to jemu trzeba teraz wszystko podsylac na priva. Fajnie zeby ludzie na swiecie widzieli ze cos sie u nas dzieje.
@SLave
Po prostu spodziewalem sie, ze wszyscy, ktorzy jada dopiero rano skorzystaja z gosciny u mnie. Wiem, ze bylo troche ciasno, ale chyba lepsze to niz gdzies sie tulac przez 5h :)
-
Turniej świetny, gratulacje dla ZaraZa za organizację. Dziękuję wszystkim, było zajefajnie.
-
Turniej zajefajny :D szczególnie, że był to mój pierwszy raz :wink: Wiele ciekawych rzeczy udało mi się nauczyć (choćby tego, że nikt nie lubi malków :D) i następnym razem mam nadzieję więcej namotać :twisted: Pozdro :)
-
WYniki z Lublina :
1 Marcin Watras 3 11 3 180
2 Tomasz Andruszkiewicz 1 6,5 1 162
2 Michal Bogudzinski 1 4,5 1 144
2 Tomasz Kloczko 1 5,5 0 142
2 Andrzej Jakubiec 2 10 0 174
6 Aleksandra Szajkowska 1 3,5 132
7 Michal Kloss 1 3,5 126
8 Aleksander Idziak 1 3,5 120
9 Michal Orowiecki 1 3 102
10 Maciej Kozlowski 1 3 96
11 Rafal Nowak 0 3 124
12 Piotr Dobosz 0 2,5 120
13 Dariusz Kursa 0 2,5 118
14 Tomasz Kliszewski 0 2,5 114
15 Boguslaw Skiepko 0 2 120
16 Remigius Flasinski 0 1,5 106
17 Lukasz Saczek 0 1,5 84
18 Marcin Ruminski 0 1 104
19 Grzegorz Klopotek 0 1 84
20 Michal Kurzycki 0 1 78
21 Michal Krupa 0 0,5 82
22 Tomasz Chmielik 0 0,5 78
23 Tomasz Rogalinski 0 0 76
24 Michal Kloczas 0 0 72
25 Maciej Wasyluk 0 0 64
26 Michal Kochanowski 0 0 60
27 Marcin Kornis 0 0 54
UP rankingu po Lublinie w innym temacie.
-
Nowe numery VEKN założone po turnieju w Lublinie:
1) Michal Kloss 5270001
2) Piotr Dobosz 5270002
3) Michał Kurzycki 5270003
4) Maciej Wasyluk 5270004
5) Tomasz Rogaliński 5270005
6) Grzegorz Kłopotek 5270006
Wyniki i tak na chwilę obecną nie są wklepywane, ale jak już będą, to zostaną przypisane do waszych nowych numerów ;)