Polskie Forum VTES

VTES CCG => Turnieje => Wątek zaczęty przez: warGrim w Października 26, 2015, 10:10:36 am

Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 26, 2015, 10:10:36 am
Postanowilem zalozyc ten watek, gdyz zarowna ja sam jak i wiele osob zauwazylo, ze aktualna formula Ligi sie juz wyczerpala.

Najwazniejszy problem to frekwencja.
W ostatnich miesiacach obserwujemy coraz wiekszy spadek zainteresowania turniejami, glownie spowodowany przez coraz mniejsza ilosc aktywnych graczy.
Czesc stratej gwardii nie pojawia sie nawet na ECQ, MP-kach - ba, nawet na EC.
Czesc osrodkow gra bardzo rzadko nawet lokalnie, co pewnie tez ma wplyw na to, ze nie pojawiaja sie na turniejach (zarowno u siebie jak i w innych miastach).

Przez ostatnie kilka miesiecy, troche pojezdzilem po Polsce i porozmawialem w wieloma osobami na temat aktualnej sytuacji polskiej sceny.
Mam kilka pomyslow na zmiany w lidze, ktore moga troche podreperowac frekwencje i zmobilizowac ludzi.

1. Ilosc turniejow
Obecnie mamy okolo 10-12 turniejow rocznie. Wydaje mi sie , ze to troche za duzo. Ranga turniejow spada.
Moja propozycja jest nastepujaca.
Robimy 3 kategorie turniejow.
a. Zlota - punktowana x 1.5, ilosc turniejow - 3
b. Srebrna - punktowana x 1, ilosc turniejow - 3
c. Brazowa - punktowana x0.5, ilosc turniejow - nieograniczona (max. dwa w miescie w roku - wliczajac turnieje z kategorii zlotej i srebrnej)

Kategoria Zlota - turnieje ECQ, MP oraz Final Ligi.
MP - odbywaja sie jak dotychczas w miescie aktualnego Mistrza Polski.
ECQ - odbywa sie w miescie, do ktorego wszyscy mamy w miare dobry dojazd (proponuje Warszawe - o ile jest ktos , kto bedzie w stanie to ogarnac od strony organizacyjnej)
Final Ligi - przechodni - Pszczyna, Szczecin, Lublin, Wroclaw - w zaleznosci od tego gdzie odbywaja sie pozostale dwa turnieje ze Zlotej Kategorii.
 
Kategoria Srebrna - turnieje Ligowe
Trzy turnieje organizowane w osrodkach, gdzie istnieja spora baza graczy. Z opcja noclegu itp. Wszelkie udogodnienia, w postaci wlasnie noclegu, dobrego lokalu maja wplyw na frekwencje. Nie kazdy ma ochote wlec sie 6 godzin na turniej, grac 10 godzin i pozniej kolejne 6 wracac. Nocleg przed/po turnieju ma spory wplyw na frekwencje.

Kategoria Brazowa - pozostale
Pozostale turnieje.

2.  Mapa turniejowa
Mysle, ze wazne jest to, aby turnieje odbywaly sie w roznych miastach, zachowujac pewien klucz geograficzno-logistyczny.

Podzial na trzy strefy wydaje sie OK.
a. (Szczecin, Bydgoszcz, Poznan,Nowa Sol)
b. (Warszawa, Hajnowka/Bialystok, Lublin)
c. (Pszczyna/Katowice (ogolnie pojety Slask), Wroclaw,  Czestochowa)

W kazdej strefie robimy jeden turniej z kategorii zlotej i srebrnej.
Pozostale turnieje - dowolnie.

3. Kalendarz.
tutaj dochodzimy do chyba najwazniejszego punktu.
Miasta, ktore maja ochote zorganizowac turnieje w kategorii srebrej, rowniez powinny sie zglosic do  konca roku (idelanie do Finalu Ligi) i wtedy powinny byc podjete decyzje, komu zostana przydzielone dane turnieje (ze wzgledu na frekwencje, mozliwosci noclegowe, polozenie geograficzne itp.)

Ostateczne terminy : +/- jeden weekend powinny byc znane na poczatku roku. przy czym - ostateczne daty organizator powinien podac :
dle kategorii zlotej - najpozniej 3 miesiace przed terminem
Srebrnej - 2 miesiace przed terminem.
Brazowej - 2-3 tygodnie przed terminem.

To powinno dac mozliwosc zaplanowania sobie weekendow, ewentualnie zasygnalizowanie konfliktow z innymi wydarzeniami itp.

Turnieje robimy naprzemiennie - zaczynamy od srebrego, ECQ/MP, srebry, MP/ECQ, srebrny , Final Ligi.
Przyklad :
Styczen - Srebrny
Luty/marzec - ECQ
Kwiecien - srebrny
Czerwiec - MP
Pazdziernik - srebrny
Grudzien - Final Ligi


Pomiedzy poszczegolne terminy mozemy planowac turnieje z kategorii brazowej.

4. Punktacja ligi
Tutaj w zazsadzie jedyna zmiana, ktora nalezy przedyskutowac (ze wzgledu na mniejsza ilosc turniejow) jest ewentualne zmniejszenie ilosci turniejow, ktore brane sa pod uwage do koncowej klasyfikacji (np. zamiast szesciu - cztery/piec)


Powyzsze zmiany to jedynie szkic, na ktorym mam nadzieje bedziemy bazowac w naszej dyskusji. Do Finalu Ligi pozostalo jeszcze 6 tygodni - mam nadzieje, ze wlasnie w Pszczynie podejmiemy jakies decyzje.

Zapraszam do dyskucji.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 26, 2015, 03:51:13 pm
niepotrzebnie to moim zdaniem przekombinowane. Absolutna zgoda, że turniejow bylo za dużo, straciły na randze i atrakcyjności. Nie widzę jednak jak sztuczne podziały na złote/ srebrne i gówniane miałyby to zmienić.
1. Kwestie największych turniejów (MP, ECQ, Finał Ligi) zostawiłbym bez zmian.
2. Wśród pozostałych nie widzę sensu podziałów na jakieś strefy, sztucznego ograniczania ilości turniejów, itd. Jeśli ktoś jest w stanie zorganizować turniej na minimum kilkunastu graczy i zapewnić frekwencję to czemu nie?
I tu dochodzimy do meritum. Żeby była większa frekwencja organizatorzy powinni zmienić podejście do ich organizacji. Już dwa lata temu mówiłem o tym Slave'owi. Nie wystarczy wrzucić na forum info i czekać na gości. Trzeba aktywnie zadbać o wysoką frekwencję. To o czym pisał warGrim (możliwość noclegu, after, before, aktywnie gracze lokalni, itp. ) to bardzo ważne kwestie. Do tego dochodzi bezpośredni kontakt z potencjalnymi graczami, telefon, email, itp. żeby móc lepiej oszacować ile osób może się zjawić. Nie mówiąc już o tym, że jak ktoś Ci osobiście powie, że będzie to czuje się bardziej zobowiązany. Osobiście nie widzę sensu organizacji i udziału w turnieju na którym nie ma 10 osób, chyba że jest w moim rodzinnym mieście, albo jest połączony z dodatkowymi atrakcjami - fajna biba z kumplami od kart to zawsze dobry argument żeby jechać :)

Można też się zastanowić nad zmianą rozgrywek z 3 rundy i finał na dwie rundy i finał + gry casualowe dowolnymi taliami (z proxami, itd.) Mi osobiście taka formuła bardziej by odpowiadała (zawsz mam parę deczków które chce sobie wyprobować), ale nie wiem czy przypadłaby do gustu większości.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 26, 2015, 04:43:58 pm
Podział na kolory uważam jak Alek. Tak samo uważałem z podziałem na strefy - dzięki temu sztucznemu podziałowi jak ktoś mógl zrobić turniej a nie pasował do strefy/czasu to nie mógł, potem olewał temat i *cenzura*. Mamy jak mamy - duza ilość turniejów bez graczy. Ale to też nalezy zwalić na karb życia.

Co do pkt to może po prostu zróbmy tak: mniej pkt za turniej z frekwencją poniżej 10 osób, normalna ilośc pkt dla turnieju z powyżej, whatever

Im prostszy system organizacji tym lepiej, tak samo z pkt.

Wazna kwestia to kwestia socjopatycz...techniczna :) Fajna biba, fajna organizacja, trochę charyzmy...może czas po prostu postawić na powrót do korzeni z tzw graniem przy okazji? Za chwilę nie będzie już komu jeździć...
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: klisza w Października 26, 2015, 05:08:29 pm
1.Kategoria srebrna?

Sorry, ale jak wyłonisz takie kandydatury w dodatku 3 - czysto subiektywnie i zaczną się fochy.

2. @ Szewo taki bonus za ilość uczestników jest już wliczony w Archonie w punktacji dla finalistów

3. Dlaczego za dużo turniejów? Ktoś się podjął organizacji, ktoś inny obiecał że przyjedzie więc turniej się odbył.
 Problemem jest źle wysondowana przez orga możliwość frekwencyjna lub ludzie którzy najpierw obiecali że przyjadą a później odpadli i dlatego z frekwencją jest słabo.
Dlaczego ktoś ma mi zakazywać robić turniej na 10 osób jeżeli to jest jedna z niewielu mozliwości zebym wogóle pograł?

4. Przestańmy robić turnieje w gównianych terminach.
 Przykład MP 2015 w długi weekend czerwcowy. Ja wiem że dla tych co nie mają obowiązków rodzinnych to termin zajebisty, ale dla reszty nie do ogarnięcia a nie robimy się
coraz młodsi- wręcz przeciwnie i tego typu obowiązków przybywa.

5. Mapa turniejowa - to miało sens kiedy było aktywnych graczy 100 i turnieje na 20+ teraz nie widze powodu żeby coś takiego utrzymywać

6. Trzeba się pogodzić z tym że jest i będzie nas coraz mniej. Ilu nowych graczy wciągnęliście przez ostatnie 2 lata do lokalnej grupy? Skąd Ci ludzie mają brać topowe karty  poza wywalaniem ciężkich $$$$ na ebay?

7. Czy turniej będzie złoty srebrny czy sraczkowaty będzie miało znaczenie dla kilku osób które będą chciały wygrać ligę. Reszta będzie miała to głeboko w dupie, jeżeli
nie będzie pasował termin/miejsce czy akurat w ten weekend nie będzie miał ochoty na granie we Vtesa to i tak nie przyjadą.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 27, 2015, 07:56:04 am
Właściwie mogę poprzeć wszystkich przedmówców :)  ale z pewnymi drobnymi uwagami

Moim zdaniem zasady powinny być po to by: wspierać , usprawniać i ułatwiać organizacje turniejów oraz zachęcać do ich organizacji
Te które były: utrudniały i zniechęcały do organizacji. A służyły głównie po to by umacniać władzę NC (taki drobny prztyczek w nos)
Każdy pomysł (kolory, strefy itp) wart jest wykorzystania o ile pomoże organizować lub uatrakcyjni rozgrywki

Dal mnie osobiście bardzo istotna jest kwestia znacznie wcześniejszego ogłaszania terminów (jeśli mam mniej niż miesiąc to fizycznie nie jestem w stanie zorganizować sobie wolnego czasu)  Nawet ta dyskusja powinna się odbyć co najmniej pół roku wcześniej!

Ale najważniejsze to mieć kogoś kto ogarnie całą organizację. Czyli kogoś kto to zaplanuje i ułoży kalendarz rozgrywek, potem zachęci i znajdzie orgów (lub odwrotnie: ułoży kalendarz gdy znajdzie orgów). Orgowie znajdą, zachęcą i zmobilizują  graczy. A Gracze się pojawią w większej ilości bo będzie warto (tu tak ważna jest kwestia dodatkowych atrakcji bo nie wszyscy przyjeżdżają na turniej po to by tylko pograć)

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 09:15:18 am
niepotrzebnie to moim zdaniem przekombinowane. Absolutna zgoda, że turniejow bylo za dużo, straciły na randze i atrakcyjności. Nie widzę jednak jak sztuczne podziały na złote/ srebrne i gówniane miałyby to zmienić.
1. Kwestie największych turniejów (MP, ECQ, Finał Ligi) zostawiłbym bez zmian.
2. Wśród pozostałych nie widzę sensu podziałów na jakieś strefy, sztucznego ograniczania ilości turniejów, itd. Jeśli ktoś jest w stanie zorganizować turniej na minimum kilkunastu graczy i zapewnić frekwencję to czemu nie?
I tu dochodzimy do meritum. Żeby była większa frekwencja organizatorzy powinni zmienić podejście do ich organizacji. Już dwa lata temu mówiłem o tym Slave'owi. Nie wystarczy wrzucić na forum info i czekać na gości. Trzeba aktywnie zadbać o wysoką frekwencję. To o czym pisał warGrim (możliwość noclegu, after, before, aktywnie gracze lokalni, itp. ) to bardzo ważne kwestie. Do tego dochodzi bezpośredni kontakt z potencjalnymi graczami, telefon, email, itp. żeby móc lepiej oszacować ile osób może się zjawić. Nie mówiąc już o tym, że jak ktoś Ci osobiście powie, że będzie to czuje się bardziej zobowiązany. Osobiście nie widzę sensu organizacji i udziału w turnieju na którym nie ma 10 osób, chyba że jest w moim rodzinnym mieście, albo jest połączony z dodatkowymi atrakcjami - fajna biba z kumplami od kart to zawsze dobry argument żeby jechać :)

Można też się zastanowić nad zmianą rozgrywek z 3 rundy i finał na dwie rundy i finał + gry casualowe dowolnymi taliami (z proxami, itd.) Mi osobiście taka formuła bardziej by odpowiadała (zawsz mam parę deczków które chce sobie wyprobować), ale nie wiem czy przypadłaby do gustu większości.
2. Jak chcesz zapewnic frekwencje ? Kilka osob pisze Ci przed turniejem, ze sie pojawia, a pozniej okazuje sie, ze jednak nie przyjezdzaja.
Nikt z gory nie moze napisac, ze bedzie minimum 20 osob. Jedyne co mozna zrobic to zachecic ludzi do przyjazdu dodatkowymi atrakcjami (before/after/nagrody/etc.).

Dwie rundy plus final to kiepski pomysl.
Jak juz sie tluke kilkaset km to chcialbym zagrac w normalnym formacie, a nie jechac na dwie gry.
Towarzysko mozna sobie pograc przed/po turnieju.

Podział na kolory uważam jak Alek. Tak samo uważałem z podziałem na strefy - dzięki temu sztucznemu podziałowi jak ktoś mógl zrobić turniej a nie pasował do strefy/czasu to nie mógł, potem olewał temat i *cenzura*. Mamy jak mamy - duza ilość turniejów bez graczy. Ale to też nalezy zwalić na karb życia.

Co do pkt to może po prostu zróbmy tak: mniej pkt za turniej z frekwencją poniżej 10 osób, normalna ilośc pkt dla turnieju z powyżej, whatever

Im prostszy system organizacji tym lepiej, tak samo z pkt.

Wazna kwestia to kwestia socjopatycz...techniczna :) Fajna biba, fajna organizacja, trochę charyzmy...może czas po prostu postawić na powrót do korzeni z tzw graniem przy okazji? Za chwilę nie będzie już komu jeździć...

Turnieje z mala iloscia graczy = mniej punktow, to juz jest w algorytmie (jak napisal Klisza).

Co do organizowania turniejow to aktualnie panuje burdel.
Ludzie zglaszaja turnieje 2 tygodnie przed, zapychane sa sztucznie sloty bo nie ma chetnych w niektorych okresach, z drugiej strony zdarzaja sie okresy, ze jest tych chetnych za duzo.
Dlatego dla mnie priorytetowa sprawa jest ustalenie z gory terminarza (szkicu).
Proponuje, zeby chetni na zrobienie turnieju zglaszali sie do konca roku i to ich kandydatury powinny byc rozwazane w pierwszej kolejnosci, podczas ustalania terminarzu (oczywiscie w porozumieniu z orgami) .

Co do grania przy okazji .... to juz teraz tak to wyglada. Ja jezdze glownie na takie turnieje, gdzie bedzie mozna przekimac przed (ewentualnie po) zeby nie siedziec za kolkiem 12h. Gdzie mozna z kims pograc przed/po turnieju, napic sie piwka/bimbru  :twisted:. Przede wszystkim tak, gdzie jest z kim pogadac :D. Turnieje to dodatek.


1.Kategoria srebrna?

Sorry, ale jak wyłonisz takie kandydatury w dodatku 3 - czysto subiektywnie i zaczną się fochy.

2. @ Szewo taki bonus za ilość uczestników jest już wliczony w Archonie w punktacji dla finalistów

3. Dlaczego za dużo turniejów? Ktoś się podjął organizacji, ktoś inny obiecał że przyjedzie więc turniej się odbył.
 Problemem jest źle wysondowana przez orga możliwość frekwencyjna lub ludzie którzy najpierw obiecali że przyjadą a później odpadli i dlatego z frekwencją jest słabo.
Dlaczego ktoś ma mi zakazywać robić turniej na 10 osób jeżeli to jest jedna z niewielu mozliwości zebym wogóle pograł?

4. Przestańmy robić turnieje w gównianych terminach.
 Przykład MP 2015 w długi weekend czerwcowy. Ja wiem że dla tych co nie mają obowiązków rodzinnych to termin zajebisty, ale dla reszty nie do ogarnięcia a nie robimy się
coraz młodsi- wręcz przeciwnie i tego typu obowiązków przybywa.

5. Mapa turniejowa - to miało sens kiedy było aktywnych graczy 100 i turnieje na 20+ teraz nie widze powodu żeby coś takiego utrzymywać

6. Trzeba się pogodzić z tym że jest i będzie nas coraz mniej. Ilu nowych graczy wciągnęliście przez ostatnie 2 lata do lokalnej grupy? Skąd Ci ludzie mają brać topowe karty  poza wywalaniem ciężkich $$$$ na ebay?

7. Czy turniej będzie złoty srebrny czy sraczkowaty będzie miało znaczenie dla kilku osób które będą chciały wygrać ligę. Reszta będzie miała to głeboko w dupie, jeżeli
nie będzie pasował termin/miejsce czy akurat w ten weekend nie będzie miał ochoty na granie we Vtesa to i tak nie przyjadą.

1. Po pierwsze tam, gdzie jest szansa na uzbieraniu duzej ilosci graczy (dobry dojazd, miejscowka, sprawdzony org).
3. Nikt Ci nie zakazuje robic takiego turnieju, nie powininen to jednak byc turniej priorytetowy.
4. Nigdy nie znajdziesz terminu, zeby pasowal wszystkim. Jak ktos nie chce przyjechac to zawsze sobie znajdzie wytlumaczenie - urodziny kota, imieniny psa, herbatka u cioci Zdzisi ;) itp.
5. Teraz tez ma sens. Ciekawe co bys powiedzial gdyby sie okazalo, ze masz tylko turnieje w BDG, Szczecinie i np. Hajnowce. POza tym jeden w PSzczynie i to by byl koniec. Wolabys taki rozklad, czy jednak bardziej rownomierny pod wzgledem geograficznym ?
6. Glownym zalozeniem podzialu na kategorie mialo byc to, aby najwazniejsze turnieje byly planowane z wyprzedzeniem. Olac te punkty, Wszystkie moga byc traktowane rowno (oprocz MP, ECQ i Finalu Ligi) jednak uwazam, ze Core'owa czesc kalendarza powinna byc znana z duzym wyprzedzeniem.

Właściwie mogę poprzeć wszystkich przedmówców :)  ale z pewnymi drobnymi uwagami

Moim zdaniem zasady powinny być po to by: wspierać , usprawniać i ułatwiać organizacje turniejów oraz zachęcać do ich organizacji
Te które były: utrudniały i zniechęcały do organizacji. A służyły głównie po to by umacniać władzę NC (taki drobny prztyczek w nos)
Każdy pomysł (kolory, strefy itp) wart jest wykorzystania o ile pomoże organizować lub uatrakcyjni rozgrywki

Dal mnie osobiście bardzo istotna jest kwestia znacznie wcześniejszego ogłaszania terminów (jeśli mam mniej niż miesiąc to fizycznie nie jestem w stanie zorganizować sobie wolnego czasu)  Nawet ta dyskusja powinna się odbyć co najmniej pół roku wcześniej!

Ale najważniejsze to mieć kogoś kto ogarnie całą organizację. Czyli kogoś kto to zaplanuje i ułoży kalendarz rozgrywek, potem zachęci i znajdzie orgów (lub odwrotnie: ułoży kalendarz gdy znajdzie orgów). Orgowie znajdą, zachęcą i zmobilizują  graczy. A Gracze się pojawią w większej ilości bo będzie warto (tu tak ważna jest kwestia dodatkowych atrakcji bo nie wszyscy przyjeżdżają na turniej po to by tylko pograć)


NC w PL wladze ma tak naprawde znikoma ? Raczej reprezentuje PL na forum VEKN. Nie bardzo rozumiem Twoje uwagi w strone Slave'a. Przypominam, ze to nie tylko jego pomysl zeby wprowadzic te podzialy. Kilka osob nad tym pracowalo.



Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 10:17:28 am
Abstra*cenzura*ąc od formuły ligi, uważam, że jedynym ratunkiem dla sceny vtesowej w Polsce jest dopuszczenie proksów na turniejach. Jeżeli to ma oznaczać, że turniej jest niesankcjonowany w vekn, to niech tak będzie. Ale dzięki temu jest szansa na radykalne ożywienie naszej rodzimej społeczności. Sam mam 2, może 3 decki, które są od bardzo wielkiej biedy klasy turniejowej, ale na pewno nie jest to tier 1 i zwykle dostaję nimi wpierz. Reszta to ciekawe fun decki do grania rekreacyjn ego. Jeżeli mam jechać po raz kolejny na turniej z tym samym deckiem, to nie do końca mam ochotę. Przy obecnych cenach na ebayu nie mam najmniejszego zamiaru wydawać 300 zł na enkil coga.

Wiem, że dopuszczenie proksów to radykalny i obarczony wieloma negatywnymi konsekwencjami krok, ale "desperate times call for desperate measures". Gram w tą grę, bo bardzo ją lubię, a nie dla papierowych standingów w jakiejś samozwańczej organizacyjce za oceanem. Nie widzę innej szansy na trwanie środowiska vtesowego i napływ jakichkolwiek nowych graczy, niż stworzenie nowego źródła "legalnych" kart.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 27, 2015, 10:37:18 am
Cytuj
2. Jak chcesz zapewnic frekwencje ? Kilka osob pisze Ci przed turniejem, ze sie pojawia, a pozniej okazuje sie, ze jednak nie przyjezdzaja.
Nikt z gory nie moze napisac, ze bedzie minimum 20 osob. Jedyne co mozna zrobic to zachecic ludzi do przyjazdu dodatkowymi atrakcjami (before/after/nagrody/etc.).
Myślę, że można zrobić więcej. Wspomniane dodatkowe atrakcje to jedno, drugie to po prostu agitacja, bezpośredni kontakt z graczami albo za pośrednictwem princow. Czasem gracze wahaja się czy przyjechac na turniej i wystarczy im haslo w stylu "przyjec bedzie fajnie" albo jeszcze lepiej "przyjedz, napijemy sie razem wodki :) " zeby przechylic szale na korzysc przyjazdu. To tylko luzne pomysly, jak sie dluzej zastanowic to pewnie pojawia sie nowe. Pewne jest to ze w dzisiejszych dniach organizator musi aktywnie zabiegac o frekwencje jesli chce miec wiecej niz 10 osob na turnieju.

Cytuj
Dwie rundy plus final to kiepski pomysl.
Jak juz sie tluke kilkaset km to chcialbym zagrac w normalnym formacie, a nie jechac na dwie gry.
Towarzysko mozna sobie pograc przed/po turnieju.
jak juz pisalem to juz kwestia gustu. Ja akurat wolalbym inaczej ale to generalnie drobiazg.

Cytuj
Dal mnie osobiście bardzo istotna jest kwestia znacznie wcześniejszego ogłaszania terminów (jeśli mam mniej niż miesiąc to fizycznie nie jestem w stanie zorganizować sobie wolnego czasu)
Zgadzam się. Czym jesteśmy starsi, większa ilość graczy ma żony, dzieci, itd tym ta kwestia jest istotniejsza.

Cytuj
Teraz tez ma sens. Ciekawe co bys powiedzial gdyby sie okazalo, ze masz tylko turnieje w BDG, Szczecinie i np. Hajnowce. POza tym jeden w PSzczynie i to by byl koniec. Wolabys taki rozklad, czy jednak bardziej rownomierny pod wzgledem geograficznym ?
Turnieje beda tam gdzie beda organizowane. Mozemy sobie powiedziec, ze dobrze by bylo gdyby byly rownomernie rozlozone geograficznie, ale jak org go nie zrobi, albo gracze nie przyjada to po co? Osobisicie wole pojechac dalej na fajny duzy turniej niz jechac 100 km zeby pograc w 8 osob i zaraz po grze wracac do domu.


Cytuj
Co do grania przy okazji .... to juz teraz tak to wyglada. Ja jezdze glownie na takie turnieje, gdzie bedzie mozna przekimac przed (ewentualnie po) zeby nie siedziec za kolkiem 12h. Gdzie mozna z kims pograc przed/po turnieju, napic sie piwka/bimbru . Przede wszystkim tak, gdzie jest z kim pogadac. Turnieje to dodatek.
Tu uchwyciles sedno (przynajmniej dla mnie). Dla wielu osob tuniej musi byc teraz wydarzeniem karciano - towarzyskim, żeby wogole rozwazali mozliwosc przyjazdu. Wiekszosc aktywnych graczy ma za soba dziesiatki/ setki turniejow. Zwykle spotkanie na karty nie jest dla nich wystarczajaco atrakcyjne jezeli dodatkowo laczy sie z koniecznoscia dojazdu i wydatkami. Chca spotkac sie ze znajomymi, pogadac o kartach, polityce, dupie maryni, wypic razem browara, pograc sobie towarzysko, itp, a przy tym miec gdzie sie przespac po bibie. Przypomnijcie sobie ktore turnieje wspominacie najlepiej. Te gdzie gry byly zaciete czy te gdzie przy okazji turnieju mialy miejsce fajne imprezy? Oczywiscie jedno nie wyklucza drugiego. Ja myslac o idealnych vtesowych wydarzeniach w ramach polskiej ligi zawsze wspominam liczne Bodek Days, tluczone kieliszki u Zaraza, porannego Toya w Pszczynie, alko spiwor w Bydgoszczy, itp. Gier wlasciwie nie pamietam. Patrzac po komentarzach z ostatnich turniejow najlepszy byl w Hajnowce, wlasnie dzieki temu, ze byl wydarzeniem towarzyskim, a nie tylko sportowym.

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 27, 2015, 10:41:31 am
Cytuj
Wiem, że dopuszczenie proksów to radykalny i obarczony wieloma negatywnymi konsekwencjami krok, ale "desperate times call for desperate measures". Gram w tą grę, bo bardzo ją lubię, a nie dla papierowych standingów w jakiejś samozwańczej organizacyjce za oceanem. Nie widzę innej szansy na trwanie środowiska vtesowego i napływ jakichkolwiek nowych graczy, niż stworzenie nowego źródła "legalnych" kart.

Osobiscie nie mam nic przeciwko. Poszedlbym nawet dalej i raportowal do vekn takie turnieje jako odbywajace sie na w pelni zatwierdzonych zasadach.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 10:50:24 am
Cytuj
Wiem, że dopuszczenie proksów to radykalny i obarczony wieloma negatywnymi konsekwencjami krok, ale "desperate times call for desperate measures". Gram w tą grę, bo bardzo ją lubię, a nie dla papierowych standingów w jakiejś samozwańczej organizacyjce za oceanem. Nie widzę innej szansy na trwanie środowiska vtesowego i napływ jakichkolwiek nowych graczy, niż stworzenie nowego źródła "legalnych" kart.

Osobiscie nie mam nic przeciwko. Poszedlbym nawet dalej i raportowal do vekn takie turnieje jako odbywajace sie na w pelni zatwierdzonych zasadach.

Dla mnie proxy to jakas jedna, wielka porazka.
Juz te nowe dodatki sa dla mnie mocno kontrowersyjne, co dopiero granie proxami.

@Kuba - Twoj argument jakos do mnie nie przemawia. Masz setki deckow, ktore sa bardzo dobre i mozna je zlozyc niewielkim kosztem - trzeba jednak troche poszukac, pokorespondowac . Nie kazdy deck musi od razu miec 3 Enkil Cogi i 9 Ashurow.  AKurat VTES to gra, w ktorej bardzo duzo zalezy od tego jak grasz, mniej czym. Pewnie, ze niektore karty zapewniaja przewage, badz umozliwiaja w ogole zlozenie danego decku (bo bez nich nie mialby sensu - np. Anson i Infrenal Pursuity bez Ashurow to by byla totalna lipa). Jednak w wiekszosci przypadkow to tylko dodatkowa opcja, bez ktorej deck niekoniecznie wiele traci. Jezeli chodzi o proxy na turniejach - jestec CALKOWICIE NA NIE.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 11:01:38 am
@Wargrim

Jestem zapewne mniejszym zapaleńcem niż Ty i zwyczajnie nie chce mi się polować na aukcjach i korespondować. Wiem, że poważne podejście do hobby tego wymaga, ale ja (i zapewne 50% polskich graczy) mam niepoważne i bardzo casualowe, a bariera tego, co uważam za "zbyt dużo pierdolenia się" jest dla mnie bardzo niska.

Ja też wolę oryginalne karty, są ładniejsze, fajniej się nimi gra. Ale nie poświęcę nawet godziny, żeby szperać po ebayu, pisać maile, latać na pocztę, żeby nadać karty do wymianki. Po prostu oleję temat i albo znajdę sobie inną grę albo będę grał proksami towarzysko i daruję sobie turnieje. Myślę, że nie jestem odosobniony w takim podejściu. W samym Białymstoku jest 4-5 graczy, którzy moze i chętnie by pojechali na turniej, ale zwyczajnie nie mają czym grać, a kolekcjonować nie zamierzają. Nie widzę absolutnie żadnego innego sposobu, żeby ich zaktywizować, niż dać do ręki listę kart i drukarę.

Więc to jest kwestia realpolitik. Albo będą 8-osobowe turnieje zapaleńców (a za rok 7-osobowe, a za dwa lata 6-osobowe..), albo 20 osobowe imprezy z niską barierą wejścia, dużym fun-factorem ("a, dla odmiany zagram sobie tupdogami, będzie fajnie, nowemu kumplowi wydrukuję przy okazji goratrixa") i dzięki temu gra będzie żyć. Co jest ważniejsze - życie czy estetyka?:)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 11:15:16 am
Oczywiście zgadzam się całkowicie z Alkiem, że turniej bez biby towarzyszącej nie jest atrakcyjny.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 11:19:18 am
Jezeli dozwolone zostanie turniejowe granie proksami, to ja sobie taka gre odpuszcze - i uwierz mi - nie jestem odosobnionym przypadkiem.
Moze zaczniemy sobie jeszcze sami wymyslac karty, zeby byl jeszcze wiekszy fun ?

Moze to zabrzmi brutalnie - wole poswiecic te kilka osob, ktore ma ochote pograc na turnieju proksami, niz dopuszczac do sytuacji, gdzie ludzie beda przyjezdzac na turnieje proxy deckami grac for fun. Sorry - turniej to turniej, gramy zeby wygrac, nie zeby sobie popykac proxami dla jaj  ( jak zreszta sama nazwa wskazuje).

Na towarzyskim graniu nie mam nic przeciwko. Jak sie komus podoba to sobie moze grac czym chce.

Poza tym, karcianki stety/niestety maja to do siebie - trzeba poswiecic czas, kase i troche pokombinowac, zeby zlozyc decka.  Wlasnie caly fun na tym polega.
Nie znajdujesz w tym funu - to chyba nie trafiles z hobby...
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: klisza w Października 27, 2015, 11:19:28 am
A może by tak zrobić elsperymentalnie 1 -2 turnieje w roku z proxami zobaczymy czy jest to pomysl ktory podniesie frekwencje. Ostatnio gralismy taki jako jeden z pobocznych turniejów na Bodek Days.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 11:23:13 am
A może by tak zrobić elsperymentalnie 1 -2 turnieje w roku z proxami zobaczymy czy jest to pomysl ktory podniesie frekwencje. Ostatnio gralismy taki jako jeden z pobocznych turniejów na Bodek Days.

Miejsce na granie proxami to wlasnie Side eventy (nieoficjalne "turnieje"), granie towarzyskie itp.



Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 27, 2015, 11:29:54 am
Tez mi sie wydaje ze mozna po prostu sprobowac z proxami na pojedynczych turniejach zeby zobaczyc czy warto. Jesli ktos jest zainteresownay tylko graniem z/ przeciwko legalnym deckom to ten turniej sobie zwyczajnie odpusci.
No ale do tego to juz liga wlasciwie wogole niepotrzebna. Nic nie stoi na przeszkodzie zeby napisac na forum ze organizuje sie nieoficjalny turniej, gdzie bedzie mozna grac proxami.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 11:30:57 am
Dlaczego dla jaj? Czemu mieszać granie for fun z normalnym turniejowym graniem rywalizacyjnym, tylko z poprawionym dostępem do kart?

Poza tym zauważ, że nie poświęcasz żadnych osób - ich zwyczajnie nie ma. Jest raptem GARSTKA nas, starych gracz, która już topnieje w oczach. Przy obecnym trendzie za dwa lata zostanie tylko ECQ i MP, a reszta to jakieś kameralne spotkania na jeden stół. Za trzy lata nie będzie żadnego turnieju, bo wszyscy starzy będą mieli rodziny, dzieci i inne hobby, skoro przekonają się, że stare umarło.

I teraz strategicznje pytanie za milijon - kogo warto bardziej poświęcić?;)  Kilkudziesięciu graczy, którzy zaktywizują się po dopuszczeniu proksów, czy dwóch-trzech-czerech, którzy nie będą mogli znieść nowej proksowej formuły i nie przyjadą? Co będzie z większą korzyścią dla samej gry i jej trwania? Nie znam odpowiedzi, ale warto postawić pytanie.





Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 11:33:00 am
Tez mi sie wydaje ze mozna po prostu sprobowac z proxami na pojedynczych turniejach zeby zobaczyc czy warto. Jesli ktos jest zainteresownay tylko graniem z/ przeciwko legalnym deckom to ten turniej sobie zwyczajnie odpusci.
No ale do tego to juz liga wlasciwie wogole niepotrzebna. Nic nie stoi na przeszkodzie zeby napisac na forum ze organizuje sie nieoficjalny turniej, gdzie bedzie mozna grac proxami.

Nieoficjalny turniej nieliczony do ligi nie ma żadnego waloru rywalizacyjnego i o wiele nższą rangę, przez co jest dużo mniej atrakcyjny. Ot, zwykłe popykanie z kumplami, po co jechać na drugi koniec kraju.

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 27, 2015, 11:41:09 am
Cytuj
Poza tym zauważ, że nie poświęcasz żadnych osób - ich zwyczajnie nie ma. Jest raptem GARSTKA nas, starych gracz, która już topnieje w oczach. Przy obecnym trendzie za dwa lata zostanie tylko ECQ i MP, a reszta to jakieś kameralne spotkania na jeden stół.

I teraz strategicznje pytanie za milijon - kogo warto bardziej poświęcić?Wink  Kilkudziesięciu graczy, którzy zaktywizują się po dopuszczeniu proksów, czy dwóch-trzech-czerech, którzy nie będą mogli znieść nowej proksowej formuły i nie przyjadą? Co będzie z większą korzyścią dla samej gry i jej trwania? Nie znam odpowiedzi, ale warto postawić pytanie.
Dla mnie odpowiedz jest prosta. Czym wiecej graczy tym lepiej. Natomiast zupelnie nie wierze ze dopuszczenie proxow na turniejach zaowocuje kilkudziesiecioma zaktywizowanymi graczami

Cytuj
Nieoficjalny turniej nieliczony do ligi nie ma żadnego waloru rywalizacyjnego i o wiele nższą rangę, przez co jest dużo mniej atrakcyjny. Ot, zwykłe popykanie z kumplami, po co jechać na drugi koniec kraju.
Jeśli jest to turniej i są nagrody dla zwyciezcow to walor rywalizacyjny zawsze bedzie. Natomiast zgadzam sie, ze nizszy niz przy sankcjonowanych turniejach ligowych.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Dude w Października 27, 2015, 11:42:08 am
Jako że sam poruszałem ten temat w dyskusjach na EC (m.in. z Zico i Szewskim), to dorzucę swoje trzy grosze.

Moim zdaniem samo istnienie ligi jako takiej jest bez sensu. Umówmy się, że wyniki punktowe grzeją już tak naprawdę niewiele osób, a przy niskiej frekwencji kończy się to na rywalizacji kilku zapaleńców, która zresztą dość szybko jest w stanie wyłonić zwycięzcę (przykład tegoroczny). Spadek frekwencji wynika też z tego, że poza punktami w lidze tak naprawdę nic więcej nie ma tu do zaoferowania, a robimy się coraz starsi, mamy więcej rzeczy na głowie, i nie każdy ma ochotę ciągnąć to, co jeszcze parę lat temu było dla niego relatywnie atrakcyjne. Zasadne byłoby zostawienie ECQ i MP, Bodek days i Pszczynę ze względów oczywistych.

Osobiście jestem na vtesowej emeryturze i granie w tą grę absolutnie mnie nie grzeje. Ok, nie mam problemu z tym, żeby pożyczyć od kogoś deck i zagrać od przypadku, ale na mojej liście gier, w które chciałbym pograć jeśli mam czas vtes jest akurat daleko w tyle. Ustalmy że gra jest martwa i spadek frekwencji będzie postępował. Problemem jest też nadal dostępność kart (tutaj ukłon w stronę argumentów Kuby, z którymi się zgadzam). Nowe dodatki vekn nic nie zmienią, bo i nie mają zmienić - nigdy nie będą na tyle rewolucyjne żeby dać coś nowego, mają raczej utrzymać status quo, pomijając fakt czy uważamy je za dobre czy nie (chociaż szacunek należy się tu chociażby za ilość pracy włożoną w ich przygotowanie).

I tu przechodzimy do sedna - tak naprawdę mówimy o środowisku ludzi, którzy znają się od kilku (nastu) lat i spędzili ze sobą masę bardzo fajnych chwil. Jak mówiłem na EC, nie chciałbym w przyszłości spotkać was jedynie przez przypadek. To środowisko zawsze było mi bliskie i fakt grania bądź nie grania we vtes tego nie zmieni. Uważam, że jest to ostatni gwizdek żeby to środowisko w ogóle uratować, a doprowadzenie do tego, że całość się rozejdzie będzie ogromną stratą dla nas wszystkich.

Wg mnie rozwiązaniem jest przyjęcie modelu stosowanego np. w L5R - 3 duże turnieje w roku, zorganizowane na zasadzie biby, + dodatkowo melanż typu "u Bodzia". Żeby było ciekawiej, jest to środowisko bardzo podobne do naszego, które za chwilę zacznie mieć podobny problem (L5R CCG właśnie umarło, AEG sprzedał prawa do FFG, będzie L5R w formacie LCG w 2017, ale jest spora szansa, że będzie to zupełnie inna gra). Jestem pod głębokim wrażeniem tego jak jest zorganizowane i jak działa, uważam że z powodzeniem można działać podobnie w tym przypadku.

Oznacza to powrót do "starych czasów", czyli mniej więcej lata 2006-8, kiedy w PL działy się tak naprawdę MP, ECQ i jakieś przypadkowe turnieje. Takie wydarzenia powinny być ogłaszane z dużym wyprzedzeniem (co najmniej 2-3 miesiące, lub wprost rozplanowane na rok już teraz, jak sugeruje Zico), być zaplanowane na kilka dni (np. cały weekend od piątku), mieć opcje noclegowe, niekoniecznie u kogoś na kwadracie (to już nie te czasy, kiedy sramy się o koszty dojazdu, poza tym raz na jakiś czas można sobie pozwolić i zaplanować budżet jeśli u kogoś jest słabiej). Jeśli organizator boi się wtopić kosztowo, można zastosować przedpłaty.

Ogłaszanie tematu z dużym wyprzedzeniem i dobra organizacja to elementy kluczowe - przypomnę, że w 2013r., kiedy liga śmigała ładnie, a sam byłem na około 10 turniejach, praktycznie nie organizowano imprez okołoturniejowych, a jeśli były, to frekwencja leżała (przykład ze Śląska, gdzie na bibie u Jagły przed turniejem z przyjezdnych był tylko Nowy i ja), głównie dlatego, że imprezy ogłaszano kilka tygodni wcześniej. Danie możliwości zaplanowania wyjazdu i odwołanie się głównie do opcji towarzyskiej (co oczywiście wiąże się też z graniem) to strona, w którą wg mnie powinno się pójść. Bezpośredni kontakt i zapraszanie ludzi też jest istotne, śmiem twierdzić, że niewiele osób ze "starej gwardii" w ogóle tu jeszcze zagląda (sam robię to jedynie przez sentyment).

Ze swojej strony mogę zadeklarować, że bardzo chętnie wybiorę się na takie imprezy, chociażby (a w sumie przede wszystkim) żeby się z wami spotkać. Wiem że dla wielu gra jest dalej istotna, więc temat dalej musi się skupiać wokół vtesa, jednak dla mnie osobiście jest to atrakcja drugorzędna. Natomiast melanż w doborowym towarzystwie to jest coś, czemu ciężko powiedzieć "nie" :)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: klisza w Października 27, 2015, 12:08:20 pm
Jako że sam poruszałem ten temat w dyskusjach na EC (m.in. z Zico i Szewskim), to dorzucę swoje trzy grosze.

Moim zdaniem samo istnienie ligi jako takiej jest bez sensu. Umówmy się, że wyniki punktowe grzeją już tak naprawdę niewiele osób, a przy niskiej frekwencji kończy się to na rywalizacji kilku zapaleńców, która zresztą dość szybko jest w stanie wyłonić zwycięzcę (przykład tegoroczny). Spadek frekwencji wynika też z tego, że poza punktami w lidze tak naprawdę nic więcej nie ma tu do zaoferowania, a robimy się coraz starsi, mamy więcej rzeczy na głowie, i nie każdy ma ochotę ciągnąć to, co jeszcze parę lat temu było dla niego relatywnie atrakcyjne. Zasadne byłoby zostawienie ECQ i MP, Bodek days i Pszczynę ze względów oczywistych.

Osobiście jestem na vtesowej emeryturze i granie w tą grę absolutnie mnie nie grzeje. Ok, nie mam problemu z tym, żeby pożyczyć od kogoś deck i zagrać od przypadku, ale na mojej liście gier, w które chciałbym pograć jeśli mam czas vtes jest akurat daleko w tyle. Ustalmy że gra jest martwa i spadek frekwencji będzie postępował. Problemem jest też nadal dostępność kart (tutaj ukłon w stronę argumentów Kuby, z którymi się zgadzam). Nowe dodatki vekn nic nie zmienią, bo i nie mają zmienić - nigdy nie będą na tyle rewolucyjne żeby dać coś nowego, mają raczej utrzymać status quo, pomijając fakt czy uważamy je za dobre czy nie (chociaż szacunek należy się tu chociażby za ilość pracy włożoną w ich przygotowanie).

I tu przechodzimy do sedna - tak naprawdę mówimy o środowisku ludzi, którzy znają się od kilku (nastu) lat i spędzili ze sobą masę bardzo fajnych chwil. Jak mówiłem na EC, nie chciałbym w przyszłości spotkać was jedynie przez przypadek. To środowisko zawsze było mi bliskie i fakt grania bądź nie grania we vtes tego nie zmieni. Uważam, że jest to ostatni gwizdek żeby to środowisko w ogóle uratować, a doprowadzenie do tego, że całość się rozejdzie będzie ogromną stratą dla nas wszystkich.

Wg mnie rozwiązaniem jest przyjęcie modelu stosowanego np. w L5R - 3 duże turnieje w roku, zorganizowane na zasadzie biby, + dodatkowo melanż typu "u Bodzia". Żeby było ciekawiej, jest to środowisko bardzo podobne do naszego, które za chwilę zacznie mieć podobny problem (L5R CCG właśnie umarło, AEG sprzedał prawa do FFG, będzie L5R w formacie LCG w 2017, ale jest spora szansa, że będzie to zupełnie inna gra). Jestem pod głębokim wrażeniem tego jak jest zorganizowane i jak działa, uważam że z powodzeniem można działać podobnie w tym przypadku.

Oznacza to powrót do "starych czasów", czyli mniej więcej lata 2006-8, kiedy w PL działy się tak naprawdę MP, ECQ i jakieś przypadkowe turnieje. Takie wydarzenia powinny być ogłaszane z dużym wyprzedzeniem (co najmniej 2-3 miesiące, lub wprost rozplanowane na rok już teraz, jak sugeruje Zico), być zaplanowane na kilka dni (np. cały weekend od piątku), mieć opcje noclegowe, niekoniecznie u kogoś na kwadracie (to już nie te czasy, kiedy sramy się o koszty dojazdu, poza tym raz na jakiś czas można sobie pozwolić i zaplanować budżet jeśli u kogoś jest słabiej). Jeśli organizator boi się wtopić kosztowo, można zastosować przedpłaty.

Ogłaszanie tematu z dużym wyprzedzeniem i dobra organizacja to elementy kluczowe - przypomnę, że w 2013r., kiedy liga śmigała ładnie, a sam byłem na około 10 turniejach, praktycznie nie organizowano imprez okołoturniejowych, a jeśli były, to frekwencja leżała (przykład ze Śląska, gdzie na bibie u Jagły przed turniejem z przyjezdnych był tylko Nowy i ja), głównie dlatego, że imprezy ogłaszano kilka tygodni wcześniej. Danie możliwości zaplanowania wyjazdu i odwołanie się głównie do opcji towarzyskiej (co oczywiście wiąże się też z graniem) to strona, w którą wg mnie powinno się pójść. Bezpośredni kontakt i zapraszanie ludzi też jest istotne, śmiem twierdzić, że niewiele osób ze "starej gwardii" w ogóle tu jeszcze zagląda (sam robię to jedynie przez sentyment).

Ze swojej strony mogę zadeklarować, że bardzo chętnie wybiorę się na takie imprezy, chociażby (a w sumie przede wszystkim) żeby się z wami spotkać. Wiem że dla wielu gra jest dalej istotna, więc temat dalej musi się skupiać wokół vtesa, jednak dla mnie osobiście jest to atrakcja drugorzędna. Natomiast melanż w doborowym towarzystwie to jest coś, czemu ciężko powiedzieć "nie" :)


1. L5R zawsze była inną karcianką, która miała inny elektorat z racji tego że co 2 lata musiałeś wyrzucić swój deck do kosza na śmieci.

2. Nie ograniczałbym ilości turniejów ze względu na "lokalsów". Z Czewy ciężko jest kogoś na turniej wyciągnąć, ale jak był organizowany na miejscu to zawsze było minimum
   pięciu miejscowych graczy. Lubiłem z tego względu jeździć na turnieje do Wrocka bo tam zawsze można było liczyć na ludzi którzy nie pojawiają się na żadnych innych eventach, a więc świeża krew :).

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 27, 2015, 12:09:14 pm
w pelni sie zgadzam wlasciwie z wszystkimi uwagami Dude'a.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: ToY! w Października 27, 2015, 12:12:39 pm
Nic nie podniesie, wystarczy spojrzeć po tuniejach, ilość osób jakie proksy mogą dodać to jest 1-2 maks.
Poza tym nie ma problemu towarzysko potestować deczek z proksami a na turniej karty od kogoś pożyczyć.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: ZaraZ w Października 27, 2015, 12:16:25 pm
Większy turniej z melanżem raz na kwartał, w tym jeden tygodniowy wakacyjny? Ja jestem jak najbardziej za. Do tego dorzuciłbym jeszcze po jednym turnieju na każdy z pozostałych miesięcy (przy założeniu że będą chętni, rzecz jasna, nic na siłę). W Lublinie zawsze możecie na mnie liczyć z organizacją do 2 turniejów/rok z noclegami i melanżem w piątki i soboty, jeśli tylko będą chętni.

Jednym z fajnych punktów w których można zorganizować dłuższy wypad w miesiącach letnich jest Okuninka koło Włodawy - Lis w poprzednich dwóch sezonach już zapraszał, ale udało się dotrzeć tylko pojedynczym osobom z Lublina i Hajnówki. Mam tylko nadzieję, że opcja nadal aktualna, bo ostatnio nie było go nawet na turnieju w Hajnówce.

W temacie proksów sercem jestem za Kubą, ale widzę że w obu "obozach" budzi to silne emocje, w związku z czym popieram rozwiązanie kompromisowe ToYa: grać towarzysko proksami, a na turniej pożyczać pojedyncze, trudniejsze do zdobycia karty. I tak ostatnio na każdym turnieju komuś coś pożyczam, a bywa że i ja sam się ratuję dzięki czyimś kartom jeśli złapię fazę na jakiś dek w ostatniej chwili. Jakby co, to się nie krępujcie :)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 12:16:40 pm
Nic nie podniesie, wystarczy spojrzeć po tuniejach, ilość osób jakie proksy mogą dodać to jest 1-2 maks.

Skąd ta kalkulacja? U mnie w pracy jest dwóch ziomków, którzy zajarali się gra, ale jak zrozumieli sytuację karcianą i zobaczyli ceny na ebayu, to zaczeli grac w Hearthstone (a drugi jeszcze w MtG) i w ogole darowali sobie cały temat vtesa w przedbiegach. Teraz jeżdzą na turnieje swoich karcianek.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 12:19:26 pm
Dlaczego dla jaj? Czemu mieszać granie for fun z normalnym turniejowym graniem rywalizacyjnym, tylko z poprawionym dostępem do kart?


To nie jest poprawiony dostep do kart, tylko zezwolenie na gre podrowbkami. To jest ogromna roznica.



Osobiście jestem na vtesowej emeryturze i granie w tą grę absolutnie mnie nie grzeje. Ok, nie mam problemu z tym, żeby pożyczyć od kogoś deck i zagrać od przypadku, ale na mojej liście gier, w które chciałbym pograć jeśli mam czas vtes jest akurat daleko w tyle. Ustalmy że gra jest martwa i spadek frekwencji będzie postępował. Problemem jest też nadal dostępność kart (tutaj ukłon w stronę argumentów Kuby, z którymi się zgadzam). Nowe dodatki vekn nic nie zmienią, bo i nie mają zmienić - nigdy nie będą na tyle rewolucyjne żeby dać coś nowego, mają raczej utrzymać status quo, pomijając fakt czy uważamy je za dobre czy nie (chociaż szacunek należy się tu chociażby za ilość pracy włożoną w ich przygotowanie).


Dodatki VEKN powastajace na zasadzie  : dopierdolmy jakies nowe boosty do Gangreli, bo zawsze byly traktowane po macoszemu (ironia - dla tych, ktorzy nie kumaja) jokos mnie nie kreca. Kilka kart faktycznie jest fajnych, jednak cala koncepcja drukowania ich sobie jest z dupy.

Jako że sam poruszałem ten temat w dyskusjach na EC (m.in. z Zico i Szewskim), to dorzucę swoje trzy grosze.
....

Reszta tekstu

...


Ja osobiscie rowniez jestem zdania (co pisalem wczesniej), ze trzeba zwiiekszyc jakosc oraz atrakcyjnosc "eventow VTESowych" (turniej plus atrakcje) kosztem ich ilosci.

NIe zgodze sie jednak z tym, ze Liga nie ma juz prawa bytu - nie zapomnijmy, ze jednak jest sporo osob, ktore dodatkowo motywuje aspekt rywalizaji (dla mnie jest to caly czas istotny element gry). Najwazniejsze jest jednak to, ze mozna sie spotkac w gronie dobrych kumpli/znajomych, razem popic, pogadac, powspominac i "wygenerowac kilka wydarzen  :twisted:" , ktore bedzie mozna wspominac na kolejnych spotkaniach ...

Analizujac liste uczestnikow rysuje sie zatrwazajacy trend spadkowy, Od ponad 100 osob 4-5 lat temu, do 51 w tym roku.... Z tego 20 osob bylo tylko na JEDNYM turnieju. Tylko 16 osoby bylo na 3 lub wiecej turniejach.... A tych bylo w tym roku juz 9.

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 27, 2015, 12:28:28 pm
Cytuj
Skąd ta kalkulacja? U mnie w pracy jest dwóch ziomków, którzy zajarali się gra, ale jak zrozumieli sytuację karcianą i zobaczyli ceny na ebayu, to zaczeli grac w Hearthstone (a drugi jeszcze w MtG) i w ogole darowali sobie cały temat vtesa w przedbiegach. Teraz jeżdzą na turnieje swoich karcianek.
pozostaje pytanie czy mozliwosc grania proxami zachecila by ich do grania? Bo proxy to jednak nie to samo. Wiele osob chce zwyczajnie miec swoje karty. Nawet jesli zezwolimy grac na turniejach proxami to i tak nie wkreca sie w gre jak nie beda mogli zdobyc tych kart. To sa oczywiscie kwestie indywidualne. Jak nie sprobujemy to sie nie przekonamy. Stad moje propozycja zeby zrobic jakies pojedyncze turnieje gdzie bedzie mozna grac proxami i zobaczyc czy bedzie mialo to jakikolwiek wplyw na frekwencje. Mi to osobisice nie przeszkadza, ale sam proxami poza grami towarzyskymi nie zamierzam.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 12:28:40 pm
Nic nie podniesie, wystarczy spojrzeć po tuniejach, ilość osób jakie proksy mogą dodać to jest 1-2 maks.

Skąd ta kalkulacja? U mnie w pracy jest dwóch ziomków, którzy zajarali się gra, ale jak zrozumieli sytuację karcianą i zobaczyli ceny na ebayu, to zaczeli grac w Hearthstone (a drugi jeszcze w MtG) i w ogole darowali sobie cały temat vtesa w przedbiegach. Teraz jeżdzą na turnieje swoich karcianek.

HS to rozumiem bo sam gram (praktycznie free to play, poza malymi wydatkami na przygody), ale z MTG to zes wyskoczyl. Raz ze karty rotuja, dwa na sensowny deck trzeba wydac o wiele wiecej kasy niz we VTESie :). Chyba, ze gra Paupera - wtedy zwracam honor ;)

Poza tym, chyba wlasnie wymieniles te dwie osoby, o ktorych pisal TOY :D.

Inna sprawa, ostatnio Raat z BDG kupic 20k kart za jakies smieszne pieniadze (od Klocka). Z tego mozna bylo zlozyc kilkanascie grywalnych deckow !! Taka ilosc kart, pozwala na zaktywizowanie co najmniej kilku graczy !

Zreszta, tak jak napisal Zaraz - turnieje na ktore jezdza tacy gracze, o ktorych wspominasz sa na tyle rzadko, ze nie powinno byc problemem pozyczenie potrzebnych kart.


Na koniec dodam, naszym celem nie powinno byc zachecanie nowych graczy (to jest zadanie dla Prince'ow nie dla organizatorow Ligi), ale sprawienie zeby starzy NIE ODCHODZILI i pojawiali sie chocby na lokalnych turniejach !!!!
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: ToY! w Października 27, 2015, 12:58:23 pm
Nic nie podniesie, wystarczy spojrzeć po turniejach, ilość osób jakie proksy mogą dodać to jest 1-2 maks.

Skąd ta kalkulacja? U mnie w pracy jest dwóch ziomków, którzy zajarali się gra, ale jak zrozumieli sytuację karcianą i zobaczyli ceny na ebayu, to zaczeli grac w Hearthstone (a drugi jeszcze w MtG) i w ogole darowali sobie cały temat vtesa w przedbiegach. Teraz jeżdzą na turnieje swoich karcianek.
z doświadczenia =]
1.Też pogrywam w hearthstone, nie wiem co ma piernik do wiatraka.
2.Było za drogo więc zaczął grać w MTG lol <-- równie dobrze mógłby pojechać na biegun bo w Polsce mu za zimno
w obu przypadkach proksy nic by nie zmienily, i tak by nie grali =]
A wogóle to uważam że zbytnie ułatwianie spraw przyciągnie tylko miernych graczy(a niestety w tej grze przy stole musza byc zaangażowani myślący ludzie, którzy sa w stanie szybko sie uczyć)
a ilosc bez jakości to *cenzura*a jest warta, bo szybko odpędzi od tej gry lepszych graczy.


Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 01:42:05 pm
Nic nie podniesie, wystarczy spojrzeć po turniejach, ilość osób jakie proksy mogą dodać to jest 1-2 maks.

Skąd ta kalkulacja? U mnie w pracy jest dwóch ziomków, którzy zajarali się gra, ale jak zrozumieli sytuację karcianą i zobaczyli ceny na ebayu, to zaczeli grac w Hearthstone (a drugi jeszcze w MtG) i w ogole darowali sobie cały temat vtesa w przedbiegach. Teraz jeżdzą na turnieje swoich karcianek.
z doświadczenia =]
1.Też pogrywam w hearthstone, nie wiem co ma piernik do wiatraka.
2.Było za drogo więc zaczął grać w MTG lol <-- równie dobrze mógłby pojechać na biegun bo w Polsce mu za zimno
w obu przypadkach proksy nic by nie zmienily, i tak by nie grali =]
A wogóle to uważam że zbytnie ułatwianie spraw przyciągnie tylko miernych graczy(a niestety w tej grze przy stole musza byc zaangażowani myślący ludzie, którzy sa w stanie szybko sie uczyć)
a ilosc bez jakości to *cenzura*a jest warta, bo szybko odpędzi od tej gry lepszych graczy.




Nareszcie napisales cos z sensem :D.
Ostatnie zdanie nieco kontrowersyjne, bo jednak mnie Twoja obesnosc na turniejach nie odstrasza leszczu  :twisted: :twisted: :twisted:
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: ToY! w Października 27, 2015, 01:49:44 pm
bo zawsze na*cenzura*ny jesteś xD
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 01:51:33 pm
bo zawsze na*cenzura*ny jesteś xD

Niekoniecznie. Poza tym pije, zeby dac przyklad innym, ze karty to nie najwazniejsza rzecz !!  :twisted:
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 27, 2015, 01:55:20 pm
krótko w temacie proxów:

opcja TAK lub NIE nie jest jedyną możlwiością

pod rozważenie poddaje pomysły:
 - dopuszczlne jest np 5 szt proxów w turniejowym deku
 - org decyduje czy turniej dopuszcza proxy czy nie
 - turnieje z proxami są niżej punktowane w lidze
 - dodatkowe rozgrywki  (np "liga anarchów" ???) dopuszczająca proxy do rozgrywek


sam nie mam jeszcze zdania jakie rozwiązanie byłoby dobre/najlepsze
ale widze że gry towazrsykie dzieki rpoxom się toczą a gdyby ich nie było to w Białym juz byśmy nie pograli wogóle

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 02:13:47 pm
sam nie mam jeszcze zdania jakie rozwiązanie byłoby dobre/najlepsze
ale widze że gry towazrsykie dzieki rpoxom się toczą a gdyby ich nie było to w Białym juz byśmy nie pograli wogóle

O, to to! Święte słowa, Bodek!
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 02:17:52 pm
sam nie mam jeszcze zdania jakie rozwiązanie byłoby dobre/najlepsze
ale widze że gry towazrsykie dzieki rpoxom się toczą a gdyby ich nie było to w Białym juz byśmy nie pograli wogóle

O, to to! Święte słowa, Bodek!

Dlatego tez nikt nie zabrania grania towarzysko z uwzglednieniem proxow.

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Października 27, 2015, 02:32:56 pm
To, co zauważalnie ożywia grę towarzyską, ożywi też scenę turniejową, moim zdaniem. Gdzie tu różnica?
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Dude w Października 27, 2015, 02:34:48 pm
A ja Hearthstona wykasowałem po tym, jak poziom frustracji sięgnął zenitu. Ale to temat na inną dyskusję :)

@ Zico - nie widzę problemów z rywalizacją, dalej masz, bo np. na każdym z wspomnianych trzech turniejów robisz ściepę i syte nagrody (więc jest się o co bić poza punktami), poza tym masz spore szanse na grę w większym gronie. Rywalizacja w lidze moim zdaniem jest fikcyjna, to tak naprawdę zawody między kilkoma topowymi graczami, którym chciało się ruszyć cztery litery poza swoje miejsce zamieszkania i pozamiatali tam konkurencję. Zresztą argumenty za tym, że liga już w sumie sama się zaorała sam przytoczyłeś wcześniej poruszając temat frekwencji. Tzw. "przeciętny gracz" (czytaj - nie zapaleniec) nie ma absolutnie żadnej motywacji do uczestnictwa w lidze - ok, jak będzie lokalny turniej to może przyjdzie a może nie, ale poza miasto się nie ruszy bo nie ma po co.

Żeby było jasne, mnie obecność ligi ani ziębi ani grzeje, obiektywnie rzecz biorąc uważam ją za bezsensowną z wyżej wymienionych względów, tyle. Po prostu uważam, że ta formuła się wyczerpała.

Najistotniejszą (i w zasadzie jedyną) sprawą jest to, żebyśmy mieli możliwość się spotkać, żeby było gdzie i po co.

@ Klisza - fakt, L5R miało reset puli kart co dwa lata. To nie przeszkadzało sporej części ekipy grać w tą grę jakieś 15 lat, co zresztą robią do dzisiaj. Podobnie jak u nas, na pewnym etapie przestała to być po prostu gra, a zrobił się z tego krąg przyjacielsko - towarzyski. Gra jest tak naprawdę narzędziem / medium, jak dla mnie to możemy melanżować przy bierkach, też będzie zacnie :)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 27, 2015, 02:37:20 pm
oj oj oj oj jak spiewal Kult :)

1. Z Ziciem się zgadzam i nie. Nie zgadzam się w kwestii podzialu Polski że była ona jakoś konsultowana tudzież uzasadniona. Wymysliły ją "2" osoby i zostało to sztucznie narzucone i po co? Dzisiaj jest tak, że organizuje kto jest chętny. Nie ma chętnych oprócz stałych bywalców. Po co trzymac się tych sztucznych podziałów? Tu tez piłem do kolorów itp. Skoro największy problem to ilość graczy (50% spadek w skali roku) to kolejne sztuczne wymuszanie czegokowleik nic nie da a wrecz może zaszkodzić

2. Zgadzam się a wrecz próbuję napisać to wprost ze: gdzieś zagubilismy idee towarzyskości spotkań vtesowych okraszanych turniejami na rzecz ligi i zaangazowania w nią. Kiedy wycofywałem się a Liga była w szczytowym pkt w jej formule było miejsce na luźne podejście do tematu co odbijało się w nagrodach. Jak kiedyś zapytano mnie "po co sa nietóre nagrody?" zawsze odpowiadałem "po to, żeby ciągle nie wygrywały te same osoby" bo w sumie wszystkie wymierne nagrody z dawien dawna trafiały do tych samych osób (dopóki grały) i dopiero jesli mnie pamięć nie myli Spotlight to zmienił wygrywając ligę (albo i nie :) nie pamiętam bo pamięć mam krótką :)). Uważam, że podejście na zasadzie "masz zrobić bo jesteś Princem a jak nie zrobisz to wypierdalaj" zaprowadziło nas w pewnym sensie na manowce. Nie wyobrażam sobie teraz (sorry za personalną wycieczkę) naszego NC jak dzwoni do niektóych ludzi zangażowanych danwniej. Po i po co? Jak? Nawet telefonu w sensie numeru może nie mieć... Oczywiście za upadkiem vtesa stoi upadek gry samej w sobie i wydawcy ale my jesli chcemy utrzymać jakiekolweik środowisko pod egidą gry musimy wrócić do korzeni. Do 2005/2006r kiedy ponownie restartowaliśmy granie turniejowe w Polsce. Kiedy zawierały się te wszystkie znajomości, które trwają do dzisiaj. Jak to zrobić?

3. Nie ma jednej recepty ale proxy to na pewno nie jest wyjście. Jako członek VEKN nie mogę wypowiadać się kategorycznie w negatywny sposób ale jako gracz jestem przeciwny dopuszczaniu proxów i tyle. Wszyscy w temacie macie swoje racje i nie macie, jedno jest pewne: jak ktoś chce grać to będzie grał. Wracając do recepty :)

4. Trzeba wziąść na klate organizacje 5/6 dużych turniejów w miejscach popularnych vide (kolejność przypadkowa):
Pszczyna
Warszawa
Częstochowa
Lublin
Bydzia
Szczecin
Nowa Sól
Hajnówka

Każde misto powinno mieć swój pomysł na event - ja to widzę tak:

Hanjnówka - wyjazd w stylu Bodek Days, raz w roku, 3/4 dni, jeden duży turniej ligowy, inne dowolne (z proxami/bez, whatever) podany wcześniej, zaplanowany
Warszawa - ECQ - centrum Polski, wszyscy mamy tak samo daleko. Stolyca. Tam się powinny dziać takie eventy
eMPeki - wywaliłbym zasadę organizacji przez Mistrza. Niech organizuje ktoś kto a) chce, b) ma pomysł i zapewni frekwencje (postara się) c) nie blokujmy inicjatyw tym któzy chcą, mam wrażenie że niekiedy organizacja eMPeków była karą
Pszczyna - dowolnie, mogę robić finały, nie muszę jak komuś daleko. Zawsze jednak trzymam jakiś tam poziom. Pewnie mogę dołożyć drugi duży turniej w bardziej letniej porze ale ostatnio kolidowało to z innymi turniejami - widzę dla siebie miejsce maj/czerwiec kiedy jest szansa na pogode i mozna grac na siwezym powietrzu
Bydzia/Szczecin?Nowa Sol/Czestochowa/Lublin j.w. nie wykluczamy ani eMPekow ani Finalu ani ligi.

btw tak na szybko co mi przychodzi do glowy:

styczeń - czewa (Klisza, mogę pomoc bez problemu bo wiem że noga nie ta i ze mieszkasz w Kato, może zmienimy na Kato?)

Luty - Szczecin

Marzec - Nowa Sol

Kwiecien - eMPeki

Maj - Pszczyna

czerwiec - Lublin

wakacje - Hajnowka

wrzesien - ECQ

październik - Poznan ??? Szcecin ??? Nowa Sol??? Bielsko-Biala???

Listopad - miasto z Polnocy :)

Grudzien -final



Sorry jeśli kogos pominałem ale to nie celowe. Mamy wtedy 8 turniejow tam gdzie ludzie chcą organizować. Na początek wystarczy. Jesli wrócą np Gliwice tudzież Bielsko-Biała (se gramy nawet w 6-8 osob tam) to spokojnie mozna zrobić 10 turniejow ale nic na sile.

Trzeba tylko zmienic podejscie na chce/proszę a nie na musisz/masz zrobic

Tyle na razie

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 27, 2015, 02:41:56 pm
oj oj oj oj jak spiewal Kult :)

1. Z Ziciem się zgadzam i nie. Nie zgadzam się w kwestii podzialu Polski że była ona jakoś konsultowana tudzież uzasadniona. Wymysliły ją "2" osoby i zostało to sztucznie narzucone i po co? Dzisiaj jest tak, że organizuje kto jest chętny. Nie ma chętnych oprócz stałych bywalców. Po co trzymac się tych sztucznych podziałów? Tu tez piłem do kolorów itp. Skoro największy problem to ilość graczy (50% spadek w skali roku) to kolejne sztuczne wymuszanie czegokowleik nic nie da a wrecz może zaszkodzić

2. Zgadzam się a wrecz próbuję napisać to wprost ze: gdzieś zagubilismy idee towarzyskości spotkań vtesowych okraszanych turniejami na rzecz ligi i zaangazowania w nią. Kiedy wycofywałem się a Liga była w szczytowym pkt w jej formule było miejsce na luźne podejście do tematu co odbijało się w nagrodach. Jak kiedyś zapytano mnie "po co sa nietóre nagrody?" zawsze odpowiadałem "po to, żeby ciągle nie wygrywały te same osoby" bo w sumie wszystkie wymierne nagrody z dawien dawna trafiały do tych samych osób (dopóki grały) i dopiero jesli mnie pamięć nie myli Spotlight to zmienił wygrywając ligę (albo i nie :) nie pamiętam bo pamięć mam krótką :)). Uważam, że podejście na zasadzie "masz zrobić bo jesteś Princem a jak nie zrobisz to wypierdalaj" zaprowadziło nas w pewnym sensie na manowce. Nie wyobrażam sobie teraz (sorry za personalną wycieczkę) naszego NC jak dzwoni do niektóych ludzi zangażowanych danwniej. Po i po co? Jak? Nawet telefonu w sensie numeru może nie mieć... Oczywiście za upadkiem vtesa stoi upadek gry samej w sobie i wydawcy ale my jesli chcemy utrzymać jakiekolweik środowisko pod egidą gry musimy wrócić do korzeni. Do 2005/2006r kiedy ponownie restartowaliśmy granie turniejowe w Polsce. Kiedy zawierały się te wszystkie znajomości, które trwają do dzisiaj. Jak to zrobić?

A i tak na szybko ogarnąlem plan Nowego na 2015 - mam prawie taki sam na 2016 :)

Dobra, dyskusję i planów snucie czas zacząć. Zaproponuję swoją wizję na rok 2015, a potencjalni organizatorzy/uczestnicy niech się wypowiedzą czy takie założenie jest do ogarnięcia.

No to zacznę z moim "widzi mi się":

Styczeń - jeden turniej
Luty - jeden turniej
Marzec -  jeden turniej
Kwiecień - jeden turniej
Maj - najlepiej dwa turnieje byłoby zorganizować.
Czerwiec - jeden turniej
Lipiec i sierpień - przerwa wakacyjna, bez turniejów. W sierpniu są Mistrzostwa w ramach przypomnienia.
Wrzesień - jeden turniej
Październik - jeden turniej
Listopad - jeden lub może być bez turnieju
Grudzień - jeden turniej, finał ligi.

ECQ - powinno być najpóźniej zorganizowane w czerwcu
eMPeki - powinny się odbyć wiosną lub jesienią, ale to już zależy od zeszłorocznego mistrza. Wink

3. Nie ma jednej recepty ale proxy to na pewno nie jest wyjście. Jako członek VEKN nie mogę wypowiadać się kategorycznie w negatywny sposób ale jako gracz jestem przeciwny dopuszczaniu proxów i tyle. Wszyscy w temacie macie swoje racje i nie macie, jedno jest pewne: jak ktoś chce grać to będzie grał. Wracając do recepty :)

4. Trzeba wziąść na klate organizacje 5/6 dużych turniejów w miejscach popularnych vide (kolejność przypadkowa):
Pszczyna
Warszawa
Częstochowa
Lublin
Bydzia
Szczecin
Nowa Sól
Hajnówka

Każde misto powinno mieć swój pomysł na event - ja to widzę tak:

Hanjnówka - wyjazd w stylu Bodek Days, raz w roku, 3/4 dni, jeden duży turniej ligowy, inne dowolne (z proxami/bez, whatever) podany wcześniej, zaplanowany
Warszawa - ECQ - centrum Polski, wszyscy mamy tak samo daleko. Stolyca. Tam się powinny dziać takie eventy
eMPeki - wywaliłbym zasadę organizacji przez Mistrza. Niech organizuje ktoś kto a) chce, b) ma pomysł i zapewni frekwencje (postara się) c) nie blokujmy inicjatyw tym któzy chcą, mam wrażenie że niekiedy organizacja eMPeków była karą
Pszczyna - dowolnie, mogę robić finały, nie muszę jak komuś daleko. Zawsze jednak trzymam jakiś tam poziom. Pewnie mogę dołożyć drugi duży turniej w bardziej letniej porze ale ostatnio kolidowało to z innymi turniejami - widzę dla siebie miejsce maj/czerwiec kiedy jest szansa na pogode i mozna grac na siwezym powietrzu
Bydzia/Szczecin?Nowa Sol/Czestochowa/Lublin j.w. nie wykluczamy ani eMPekow ani Finalu ani ligi.

btw tak na szybko co mi przychodzi do glowy:

styczeń - czewa (Klisza, mogę pomoc bez problemu bo wiem że noga nie ta i ze mieszkasz w Kato, może zmienimy na Kato?)

Luty - Szczecin

Marzec - Nowa Sol

Kwiecien - eMPeki

Maj - Pszczyna

czerwiec - Lublin

wakacje - Hajnowka

wrzesien - ECQ

październik - Poznan ??? Szcecin ??? Nowa Sol??? Bielsko-Biala???

Listopad - miasto z Polnocy :)

Grudzien -final



Sorry jeśli kogos pominałem ale to nie celowe. Mamy wtedy 8 turniejow tam gdzie ludzie chcą organizować. Na początek wystarczy. Jesli wrócą np Gliwice tudzież Bielsko-Biała (se gramy nawet w 6-8 osob tam) to spokojnie mozna zrobić 10 turniejow ale nic na sile.

Trzeba tylko zmienic podejscie na chce/proszę a nie na musisz/masz zrobic

Tyle na razie


Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 27, 2015, 03:26:25 pm
Szewo :
Cytuj
1. Z Ziciem się zgadzam i nie. Nie zgadzam się w kwestii podzialu Polski że była ona jakoś konsultowana tudzież uzasadniona. Wymysliły ją "2" osoby i zostało to sztucznie narzucone i po co? Dzisiaj jest tak, że organizuje kto jest chętny. Nie ma chętnych oprócz stałych bywalców. Po co trzymac się tych sztucznych podziałów? Tu tez piłem do kolorów itp. Skoro największy problem to ilość graczy (50% spadek w skali roku) to kolejne sztuczne wymuszanie czegokowleik nic nie da a wrecz może zaszkodzić

Jezeli kalendarz bedzie przedyskutowany odpowiednio wczesnie, np. do konca stycznia bedzie znana juz wstepna rozpiska turniejow ligowych, MP, ECQ i Finalu to faktycznie podzial nie ma sensu. To w miare dzialalo kiedy ilosc turniejow byla naprawde spora (14-16)

Cytuj
2. Zgadzam się a wrecz próbuję napisać to wprost ze: gdzieś zagubilismy idee towarzyskości spotkań vtesowych okraszanych turniejami na rzecz ligi i zaangazowania w nią. Kiedy wycofywałem się a Liga była w szczytowym pkt w jej formule było miejsce na luźne podejście do tematu co odbijało się w nagrodach. Jak kiedyś zapytano mnie "po co sa nietóre nagrody?" zawsze odpowiadałem "po to, żeby ciągle nie wygrywały te same osoby" bo w sumie wszystkie wymierne nagrody z dawien dawna trafiały do tych samych osób (dopóki grały) i dopiero jesli mnie pamięć nie myli Spotlight to zmienił wygrywając ligę (albo i nie Smile nie pamiętam bo pamięć mam krótką Smile). Uważam, że podejście na zasadzie "masz zrobić bo jesteś Princem a jak nie zrobisz to wypierdalaj" zaprowadziło nas w pewnym sensie na manowce. Nie wyobrażam sobie teraz (sorry za personalną wycieczkę) naszego NC jak dzwoni do niektóych ludzi zangażowanych danwniej. Po i po co? Jak? Nawet telefonu w sensie numeru może nie mieć... Oczywiście za upadkiem vtesa stoi upadek gry samej w sobie i wydawcy ale my jesli chcemy utrzymać jakiekolweik środowisko pod egidą gry musimy wrócić do korzeni. Do 2005/2006r kiedy ponownie restartowaliśmy granie turniejowe w Polsce. Kiedy zawierały się te wszystkie znajomości, które trwają do dzisiaj. Jak to zrobić?

A i tak na szybko ogarnąlem plan Nowego na 2015 - mam prawie taki sam na 2016 Smile

Dobra, dyskusję i planów snucie czas zacząć. Zaproponuję swoją wizję na rok 2015, a potencjalni organizatorzy/uczestnicy niech się wypowiedzą czy takie założenie jest do ogarnięcia.

No to zacznę z moim "widzi mi się":

Styczeń - jeden turniej
Luty - jeden turniej
Marzec -  jeden turniej
Kwiecień - jeden turniej
Maj - najlepiej dwa turnieje byłoby zorganizować.
Czerwiec - jeden turniej
Lipiec i sierpień - przerwa wakacyjna, bez turniejów. W sierpniu są Mistrzostwa w ramach przypomnienia.
Wrzesień - jeden turniej
Październik - jeden turniej
Listopad - jeden lub może być bez turnieju
Grudzień - jeden turniej, finał ligi.

ECQ - powinno być najpóźniej zorganizowane w czerwcu
eMPeki - powinny się odbyć wiosną lub jesienią, ale to już zależy od zeszłorocznego mistrza. Wink

Tutaj sie z Toba zgodze, pewne ruchy w kwestiach zwiazanych z prince'ami i ich zmianami byly delikatnie mowiac "nieladne". Mozna takie sprawy zalatwiac inaczej.
Slave ma podejscie bardzo konkretne, niestaty jesli znamy sie tyle lat pewne zmiany (jesli sa konieczne) trzeba wykonywac z taktem, a nie za plecami - tyle mam w tym temacie do powiedzenia.
Ja mialem przerwe w graniu 2-3 letnia i od razu oddalem tytul Prince'a Andrzejowi - wiedzialem , ze nie bede mial czasu na organizowanie VTESa w BDG.

Jesli chodzi o organizowanie MP-kow to zapewne odbeda sie w BDG  w pazdzierniku, badz w marcu.
Wybor terminu w cieplym okresie jest z dupy, bo ludzie bardziej wola jechac nad jezioro/morze/w gory , niz grac w karty.


Cytuj
4. Trzeba wziąść na klate organizacje 5/6 dużych turniejów w miejscach popularnych vide (kolejność przypadkowa):
Pszczyna
Warszawa
Częstochowa
Lublin
Bydzia
Szczecin
Nowa Sól
Hajnówka

Każde misto powinno mieć swój pomysł na event - ja to widzę tak:

Hanjnówka - wyjazd w stylu Bodek Days, raz w roku, 3/4 dni, jeden duży turniej ligowy, inne dowolne (z proxami/bez, whatever) podany wcześniej, zaplanowany
Warszawa - ECQ - centrum Polski, wszyscy mamy tak samo daleko. Stolyca. Tam się powinny dziać takie eventy
eMPeki - wywaliłbym zasadę organizacji przez Mistrza. Niech organizuje ktoś kto a) chce, b) ma pomysł i zapewni frekwencje (postara się) c) nie blokujmy inicjatyw tym któzy chcą, mam wrażenie że niekiedy organizacja eMPeków była karą
Pszczyna - dowolnie, mogę robić finały, nie muszę jak komuś daleko. Zawsze jednak trzymam jakiś tam poziom. Pewnie mogę dołożyć drugi duży turniej w bardziej letniej porze ale ostatnio kolidowało to z innymi turniejami - widzę dla siebie miejsce maj/czerwiec kiedy jest szansa na pogode i mozna grac na siwezym powietrzu
Bydzia/Szczecin?Nowa Sol/Czestochowa/Lublin j.w. nie wykluczamy ani eMPekow ani Finalu ani ligi.

Wlasnie o tym pisze w pierwszym poscie. Trzeba zrobic kilka (5-6)  duzych imprez, polaczonych z before/after i innymi atrakcjami. I to powinny byc te Core'owe wydarzenia w kalendarzu.
Dla przykladu - przyszloroczne MP-ki mam zamiar zrobic w takim terminie, zeby mozliwy byl before (dla chetnych juz od czwartku :D) oraz after. Dodatkowo jakies bonusy.
Nie ukrywam, ze byc moze zrobimy zapisy z przedplatami, niestety czasy gdzie na turnieje rangi MP wpadalo 30-40 osob juz minely...

Cytuj
Trzeba tylko zmienic podejscie na chce/proszę a nie na musisz/masz zrobic
[/b]

Calkowicie sie z tym zgadzam, srodowisko VTEs to nie jest korpo. Tutaj robimy wszystko dobrowolnie - jedni dla drugich.


Cytuj
eMPeki - wywaliłbym zasadę organizacji przez Mistrza. Niech organizuje ktoś kto a) chce, b) ma pomysł i zapewni frekwencje (postara się) c) nie blokujmy inicjatyw tym któzy chcą, mam wrażenie że niekiedy organizacja eMPeków była karą

nie zgadzam sie z Toba. Organizacja MPkow w swoim miescie to wlasnie nagroda. Ja miedzy innymi z tego wzgledu jezdzilem na MPki nawet kiedy mialem przerwe, zeby zdobyc dla BDG organizacje tego turnieju :).
Jak ktos jednak wygra i nie ma zamiaru zrobic eventu w roku nastepnym, to przeciez nie ma problemu. Na peewno znajdzie sie kilku chetnych .
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Spotlight w Października 27, 2015, 09:17:13 pm
Strasznie dużo napisaliście. Napiszę trochę krócej moją opinię plus wnioski:

1. Moim zdaniem jest za dużo turniejów w roku. Młodsi się nie robimy a obowiązków niestety przybywa. Zmniejszenie ilości turniejów do np: ECQ, MP, Finał plus 3 turnieje w roku czyli co 2 mce. Nie tylko spowoduje zwiększenie ich rangi ale także pozwoli łatwiej i z większym wyprzedzeniem zaplanować termin oraz zaklepać czas na wyjazd.

2. Co do miejsc turniejowych oraz ich organizacji: 5 stałych miast plus Finał Roczny w Pszczynie. Specjalnie nie pisze Finał Ligi. Uważam że liga nie daje motywacji. Każdy turniej powinien być unikalny i klimat tego turnieju powinien być motywacją do przyjazdu a nie punkty.

3. Podczas turnieju możliwość befor i after party powinno być obligatoryjne. Nie jest ważne że w piątek przyjadą 2 osoby a reszta w sobotę, a do niedzieli zostaje 6 osób. Terminy powinny być tak ustalane że organizator gwarantuje miłe spędzenie czasu ekipie która przyjeżdża praktycznie cały weekend. Czy turniej będzie wyglądał jak np Bodek Days, powinien informować organizator odpowiednio wcześniej. Tak czy siak, to jak będzie wyglądać organizacja turnieju. Prince ze swoim środowiskiem powinien odpowiednio wcześniej przedyskutować.

Reasumując: Jak wielu was napisało, jeździmy na turnieje żeby spotkać się z fajną ekipą z która się chcemy integrować. Przy okazji gramy w karty co jest jedną z kilku form integracji. Otoczka okołoturniejowa powoduje zwiększenie lub zmniejszenie chęci na taki wyjazd. Nowi ludzie jeśli się pojawiają to formie bardzo pojedynczej. Szybciej ludzi ubywa niestety. Raczej powinniśmy się skupić nad tym jak zatrzymać spadek niż nad przyrostem. Niestety, sprawa oczywista że skoro nie ma sprzedaży kart to karcianka nie rozwija się. Możemy próbować pracować w swoich środowiskach nad rekrutacją nowych ludzi. Nawet jeśli lokalnie zwiększy się ilość graczy, nie daje nam to gwarancji że Ci ludzie będą chcieli jeździć na turnieje. Mimo wszystko zwiększenie ilości lokalnych graczy powoduje przyrost ekipy na turniejach, warto próbować robić rekrutację graczy. Narzędzi mamy wbrew pozorom sporo: proxy, możliwośc robienia decków do gier casualowych z własnych zapasów, możliwość pożyczenia kart na turniej z własnych środowisk itp..

Proponuje przegadać ten temat nie tylko na forum ale i może przede wszystkim na Finale w Pszczynie. Tam również można by podjąć decyzję o "uchwaleniu" wniosków na nowy rok.

Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 12:14:31 pm
Dziwi mnie odzew, z jakim spotkał się początkowy post warGrima. Dziwi mnie fakt, że odzew nie jest pozytywny. I to nie tylko dlatego, że mnie się większość jego zapisków podoba. Dziwi mnie przede wszystkiem po przeczytaniu trzech stron odpowiedzi. Nie mogę nie odnieść bowiem wrażenia, że pomysły warGrima są właśnie realizacją waszych postulatów, i kompromisem (a, jak wiadomo, każdy kompromis jest zgniły) pomiędzy waszymi stanowiskami. Co raz to nas mniej. Jednak jest nas wciąż sporo, więc i pomysłów sporo.

Kolorowa Liga

* Rzecz, do której bym się nie posunął, to podział na regiony. Mnie się on podoba, oczywiście, ale był już z nami ten koleżka, i'śmy go wydalili. Nie wracałbym więc do niego już.

* Uważam wszak, że rozróżnienie rangi turniejów jest bardzo dobrym pomysłem. Tak jak proponuje warGrim, mielibyśmy trzy Złote Turnieje (CCQ, eMPeki, Finał Ligi), trzy Srebrne Turnieje i turnieje innego koloru (Brązowy jakoś mnie nie przekonuje). Z tym, że zastosowałbym inny przelicznik wartości. 1.25 dla Złotych, 1.00 dla Srebrnych i 0.75 dla trzeciego koloru. W ten sposób, nie krzywdzimy populacyj lokalnych, którym nie przyznamy turnieju Złotego ani Srebrnego.

* Jeśli chodzi o ilość turniejów, które liczyłyby się do rankingu poszczególnych graczy... zaryzykowałbym ich zwiększenie. Ej, ej, ej... Już tłumaczę dlaczego. Uważam, że powinniśmy liczyć wszystkie turnieje Złote i Srebrne. Zwiększyłoby to ich rangę. Byłyby to te turnieje, gdzie ludziska biłyby w pierwszej kolejności. To, z kolei, przełożyłoby się na większą frekwencję. Do tego, miast ograniczać ilość turniejów trzeciego koloru, jakie mogłoby zorganizować konkretne miasto, wprowadziłbym cap = 3 dla tego rodzaju turniejów. Oznaczałoby to, iz do rankingu konkretnego gracza liczyłyby się trzy najlepsze występy w takich turniejach. Aktywne grupy lokalne miałyby mobilizację do organizowania większej ilości turniejów (z natury z frekwencją w granicach 10 uczestników). Jednak nikt, kto jeździłby na turnieje Złote i Srebrne, nie doznałby znaczącego uszczerbku w punktacji, gdyby nie chciało się jemu fatygować na mniejsze turnieje poza okolice własnego miasta.

* Opłaty ligowe pobierane byłyby wyłącznie na turniejach Złotych i Srebrnych. Jest jednak kwestyją oczywistą, że musiałyby wzrosnąć do 10 złotych od osoby. (W roku bieżącym, ze względu na niską frekwencję, będą chyba tylko pamiątkowe ołówki.)

* Na koniec, kwestyja kluczowa dla wielu. Mianowicie dobór miast do organizacji turniejów Złotych i Srebrnych. Byłoby ich 6, więc nie każde miasto z aktywną grupą Jyhadowców mogłoby takowy zorganizować. Niestety, trzeba tutaj być nieubłaganym, i nie kierować się sentymentami, a frekwencją. Można wykorzystać ranking drużynowy Santha. Jak ktoś śledzi, to z pewnością zauważył, że Santh dokonał pewnych zmian - uogólnień - które już wychodzą na przeciw oczekiwaniom organizatorów. Można również kierować się frekwencją osiągniętą przez poszczególne ośrodki podczas organizacji poszczególnych turniejów na przestrzeni ostatniego roku, czy nawet dwóch lat. Tak, czy owak, wyboru takiego należy dokonać najpóźniej podczas Finału Ligi. Jestem jednocześnie przeciwny wybieraniu gospodarzy tych turniejów na okres dłuższy niż kolejne 12 miesięcy.

Mapa Drogowa

Wydaje mnie się, że wskazywanie miastom konkretnych miesięcy, w których miałyby organizować turnieje, to hardcore. Owszem, mielibyśmy porządek w kalendarzu ligowym. Jednak Polak duch wolny. Lubi spóźnić się, zrobić pracę po swojemu. Lepiej mu to wyjdzie, jak będzie miał większą wolność w działaniu. I wpadek uniknąć łatwiej, gdy nie trzeba się rozliczać z przydzielonych terminów. (Choć jedna rzecz w publikacji Szewskiego jest bardzo na miejscu - przełom lutego i marca to, ze względów organizacyjnych, zbyt wczesna data na CCQ.)

Chciałbym zaproponować inne podejście, które, gdyby udało się pokolorować naszą Ligę, dałoby w moim mniemaniu lepsze efekty. Jak się wszyscy zgodziliśmy, sześć miast grubego kalibru byłyby wybrane już podczas Finału Ligi. Zadaniem organizatorów CCQ i eMPeków byłoby w przeciągu tygodnia lub dwóch (po wzajemnych konsultacjach) określić miesiące, w których turnieje zostaną zorganizowane. Następnie, organizatorzy trzech Turniejów Srebrnych mieliby czas do końca stycznia, coby we własnym gronie dogadać się i podzielić terminami, a także opublikować te terminy na forum. Nie wydaje mnie się, żeby było to zadanie ponad czyjekolwiek siły. Ono również zapewni sprawną organizację lidze, a dodatkowo, pozwoli ośrodkom VtESowym w Polsce na dostosowanie kalendarza do potrzeb lokalnych. Jestem przekonany, że każdemy z organizatorów Złotych i Srebrnych turniejów zależałoby na urodziwej frekwencji, i nie mamy powodu obawiać się nierównomiernego rozłożenia turniejów tej rangi w skali roku.

Mistrzostwa Polski

Były, są, i powinny być nagrodą dla ośrodka graczy, który wykreuje Mistrza. Mistrzostwo nie jest bowiem zasługą jednego tylko gracza, ale całej grupy, z której ten gracz się wywodzi.

Proxies

Pragnę przypomnieć, że w turniejach rankingowych sankcjonowanych przez VEKN nie wolno używać proxies. Każdy NC, Xiążę, organizator i sędzia ma obowiązek dopilnować, coby proxies nie pojawiały się na stołach podczas gier w ramach wspomnianych turniejów.

Inną sprawą są turnieje nierankingowe. W takowym wypadku, organizator może dopuścić użycie proxies. Powinno to być, oczywiści, z góry ogłoszone i zapowiedziane, jak to miało miejsce w zapodanym przykładzie turnieju podlaskiego. Co więcej, istnieje możliwość wprowadzenia takiego turnieju do kalendarza VEKN, i zgłoszenia do niego wyników. Dlaczego ktoś miałby to czynić? Proste! Jeśli uważacie, że proxies powinny pojawiać się częściej, dajcie znać, że ich używacie. Nie jesteście sami, zapewniam. Co raz więcej organizatorów na świecie tworzy turnieje oparte o proxies. Nie rankingowe, ale z nagrodami, i całkiem zacną frekwencją.

Ja osobiście, jednakże, w momencie gdy proxies zostaną dopuszczone do użytku w turniejach sankcjonowanych, zaprzestanę gry w Jyhad. Więc, jak warGrim, jestem CAŁKOWICIE NA NIE.

EDIT: spelling
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 12:59:40 pm
Co do stref i kolorow zgadzam sie - jezeli grafik turniejowy bedzie ustalany mniej lub bardziej odgornie, to nie ma sensu wprowadzanie sztucznych podzialow.
Mapa turniejowa wykreuje sie niejako z automatu.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Spotlight w Października 30, 2015, 03:20:42 pm
Tęcza już jedna była. Pamiętamy jak się to skończyło. Nadmiar turniejów niskiej rangi,sztucznie tworzone tylko po to żeby 2 osoby mogły nabić dodatkowe punkty. Jeśli zechce zrobić mini turniej w swoim środowisku, nie potrzebuje informować o tym cały świat. I tak nie przyjedziesz do mnie ze Szczecina. A jeśli zechce gości z zewnątrz to zadzwonię do Lublina i Wawy, bo mają najbliżej. Tylko to nie będzie turniej ale zwykłe spotkanie towarzyskie. Turniej to organizuje sobie,  planując odpowiednio wcześniej wszystko.  I informuje odpowiednio wcześniej.  I wszyscy wiedzą że jest dobry wyjazd na którym będzie sporo osób i warto pojechać na to. Tylko to trzeba traktować jako coś elitarnego a nie: znów gdzieś coś robią.  E tam nie jadę, nie chce mi się ponieważ będzie mało osób bo to niska ranga turnieju.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 30, 2015, 04:59:00 pm
@Slave - mam wrażenie (może się mylę, bo jednak forum nie jest najlepszą platforma komunikacji), że skupiasz się nie nad tym co istotne. Zarówno post warGrima, jak i większość komentarzy była podyktowana w głównej mierze troską o spadającą frekwencję i zastanawianiu się co z tym zrobić. Jak przywrócić większą radość z uczestnictwa w takowych, żeby ludzie chętniej na turnieje jeździli? Jak wrócić do turniejów na których będzie ponad 20 osób, a nie mniej niż solidne kilkanaście?  Pozostałe kwestie to są, za przeproszeniem, bzdety. Tymczasem, Ty piszesz głównie o kolorach turniejów, o tym czy lepszy będzie mnożnik 1,25 czy 1,5, itd. To nie są elementy, które wpłyną na frekwencję!
Większość wypowiadających się osób pisze, że formuła "turnieju dla samego turnieju" już dawno się wyczerpała i że trzeba pracować nad jej rozszerzeniem, ale do tego nie odniosłeś się wogóle. Nie urażając nikogo, nie bądź proszę jak PO, które nie rozumiało/ nie chciało zrozumieć czemu traci poparcie, chociaż dostawali bardzo wyraźne komunikaty od dłuższego czasu.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 30, 2015, 05:09:26 pm
Slave się generalnie rozminal z rzeczywistościa :)

Jednakże uznaje zasadę, że:

NC zgłasza co chce i Princowie głosują i albo coś przechdzi albo nie. Konklawe tak zawsze działało. Pszczyna nie Pszczyna czy się to komus podoba czy nie trzeba takie kwestie ustalać albo publicznie tu (gdzie każdy Prince może jawnie zagłosować/opowiedzieć się za zmianami czy też nie) lub turniej gdzie mamy obecność personalną ale wiemy że nie każdego na to stać czasowo itp.

Komplikowanie kalendarza i ligi kolorami jest najbardziej idiotycznym pmysłem jaki ostatnio słyszałem i absolutnie nie pomaga w rozwiązaniu problemu zwiącego się "frekwencja".

Zrobienie 3 dużych turniejów (które po prostu muszą być jeśli mamy cokowleik znaczyć na vtesowej mapie) + 6 regularnych nie wymaga kolorów, punktacji itp. Wymaga tylko nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy nie grają i zachęcenia ich/zaproszenia na turniej, zapewnienia jakiegokolweik standardu i miłego towarzystwa. Resztę możemy wsadzić sobie w dupe. Dosadniej nie da się już tego powiedzieć. Więc skończmy pierdolić o kolorkach i punktach i wróćmy do podstaw.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 06:20:52 pm
No to skupmy sie na tym co najwazniejsze, bo nawet z Twojego posta widac, ze ilosc turniejow - 3 glowne plus 6 jest sensowna :D.

Ja bym w tej ilosci zamknal liczbe, jak ktos bedzie chcial zrobic u siebie dodatkowy turniej (czemu nie ?).

Proponuje wiec ustalac do konca roku, gdzie i mniej wiecej kiedy (miesiac) odbywaja sie MPki, ECQ i FL (czas to oczywiscie grudzien).
Pozostale turnieje - wybieramy kandydatow do konca roku (rowniez wliczajac miasta, ktore robia juz MPki, ECQ i Final Ligi).
Ustalamy mniej wiecej miesiace , ktore sa do wyboru (nie ma sensu robic 2 eventow w wakacje, no i w listopadzie - pewnie czesc aktywnych osob pojedzie/poleci na EC).

Majac taka liste, ustalamy pierwszy turniej w roku, reszta ma kilka tygodni (koniec roku) zeby ustalic w jakiej kolejnosci robia turnieje.

Przy ustalaniu kalendarza miejmy na uwadze polozenie nastepujacych po siebie eventow i o ile to bedzie mozliwe, zrobmy kalendarz jak najbardziej "rozproszony geograficznie".

Pozostaje pytanie co z malymi turniejami (o ile takowe w ogole sie odbeda) ?
Ja uwazam, ze nie powinny sie wliczac do ligi - niech sie wszyscy skupia na tych 9 najwazniejszych.

Pozostaje teraz kryterium doboru miast - organizatorow.
Czy wszyscy sa w stanie zapewnic nocleg przed/po turnieju, zeby chocby ludzie z dalszych czesci kraju mogli sie pojawic ?

MPki w BDG w przyszlym roku najprawdopodobniej zrobimy na jesieni (poczatek pazdziernika), jak pisalem juz wczesniej - cieple miesiace i granie w karty to nie jest najlepszy pomysl (slaba frekwencja).

Princow/Orgow, ktorych nie bedzie w Pszczynie prosze o wypowiadanie sie w tym temacie, zeby nie obudzili sie z reka w nocniku :).
Zapowiada sie ciekawa dyskusja u Radzia :D.

Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 07:00:55 pm
Slave się generalnie rozminal z rzeczywistościa :)

Jest to najważniejsza i najprawdziwsza część twojej wypowiedzi. Jak tak to wszystko czytam, to mogę jedynie zrozumieć Dude'a i Bodzia. Pozostałe wypowiedzi (poza częścią dotyczącą proxies) wydają mnie się nieco... nierzeczywiste.

Widzicie... za wyjątkiem EC 2015 nie odbył się w bieżącym roku w naszej pięknej ojczyźnie żaden turniej nieligowy. A to znaczy, że, aby zagrać turniejowo w VTES, potencjalny gracz musiał stać się częścią Polskiej Ligi VTES. Nie dajemy na tym polu ludziom opcji. Uczestnictwo w Lidze jest obowiązkowe. Jak ktoś chce zagrać w Mistrzostwach Polski VTES, to musi się zapisać do Ligi również. To przecież oczywiste. Co więcej, pobieramy od każdego chętnego do gry haracz - nie zagrasz turniejowo w VTES, jeśli nie zapłacisz na Ligę. Nie ważne, czy interesuje kogoś gra ligowa, czy chce walczyć o nagrody - musi na nagrody ligowe składkę uiścić. Ja się pytam... Jak to się stało, że skończyliśmy z takim stanem rzeczy? Kiedy polski VTES stał się tożsamy z Polską Ligą VTES? Gdzie w tym wszystkim zwykli gracze?

Zwiększenie kontroli nad Polską Ligą VTES bez zmian systemowych, to krok w złym kierunku, który miast pomóc środowiskom VTESowym w Polsce, zaszkodzi im znacząco. Pomyślcie o zwykłych ludziach. O tym, jak do nich trafić, a nie jak poprawić ligową frekwencję. Tak, teraz dopiero dotarłem do frekwencji, gdyż, tak się składa, że wątek ten nosi nazwę nowa formuła Ligi. Nie sposób na zwiększenie frekwencji. I jeśli wam się zdaje, że poprawicie frekwencję przyznając prawa do organizowania turniejów ligowych odgórnie, to jesteście w ogromnym błędzie. Termin EC znany był z ogromnym wyprzedzeniem, i każdy mógł się na EC przygotować. Ba, byli tacy, co się przygotowali... i nie dotarli. W efekcie, polska frekwencja była nienajlepsza.  :(

Zaangażowanie graczy może zwiększyć rozluźnienie polityki wobec organizatorów turniejów, nie dodatkowe dyspozycje. Dlaczego opowiadam się za podziałem na turnieje Złote, Srebrne i Bordowe? Dlatego, że poza odgórnie ustalaną szóstką turniejów (Złote i Srebrne), każdy mógłby zorganizować nawet 33 turnieje z frekwencją 8 - 12 osób, i nie zapłacić za to nawet złotówki na Ligę. W obecnej sytuacji mamy dysonans. Z jednej strony, gracze są zmuszani do walki o nagrody - uczestnictwo w lidze nie jest dobrowolne. Z drugiej strony, większość z nich nie ma szans na dobry wynik w skali sezonu. Ja się nie dziwię, że ludzie się nie piszą na takie granie.

Jak niby trzymanie łapy na kalendarzu ligowym ma to zmienić? Jak ma zwiększyć frekwencję?

a) Będziemy mieli 6 turniejów jak sugeruje Spotlight? To ja się pytam... Co to za Liga? Jaki sens ma organizowanie nagród ligowych przy tak niewielkiej liczbie turniejów? Może jeszcze wyszczególnimy Wielkiego Szlema?

b) Będziemy mieli dziewięć turniejów odgórnie przydzielonych wydzielonym miastom jak sugeruje Szewski? Czy ja dobrze czytam? Ta sama osoba, która twierdziła, że organizacja eMPeków przez zwycięzcę może być poczytana jako kara? Jeszcze powiedzmy im, że muszą je zorganizować w konkretnych miesiącach. A co! No właśnie. A co będzie, jeśli się ktoś wysypie? Dwa miesiące przerwy ligowej, czy szukanie zastępcy na 'za tydzień'? Czy wogóle coś to zmieni?

Otwierają mnie się powolutku oczęta, i zaczynam dostrzegać, że Liga, która kiedyś była motorem napędowym polskiego Jyhadu, dziś dusi go niemiłosiernie. Zabija inwencję, powstrzymuje przed działaniem. Wszystko jest organizowane na jedno kopyto. Turniej ligowy, frekwencja ligowa, nagrody (i składki) ligowe, punkty w Lidze. Zmieniliśmy się w hegemona, który zmonopolizował polski VTES. I, jak to zwykle z monopolem bywa, nie wynika z Ligi już wiele dobrego.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 07:31:16 pm
@Slave - najlepiej rozwalmy wszystko i wrocmy do sytuacji z 2007/8 roku :).

Ten temat jest wlasnie po to, zeby zastanowic sie nad wszystkim co zwiazane z Liga. W tej chwili jest tak, ze LIGA = scena turniejowa VTES w PL. Tego na chwile obecna nie przeskoczysz.
Sadze, ze gdyby nie Liga, to rozklad srodowiska VTES w PL postepowalby jeszcze szybciej.

Uwazasz, ze oplaty za Lige sa nie fair -  zloz wniosek o ich zniesienie (radykalne obnizenie).
Z kazdego turnieju ORGowie moga dac po 10 PLN na pucharek i na koniec bedzie jedna nagroda - simple as that.
Jestem przeciwny calkowitemu znoszeniu oplat, jakis tam (nawet maly) pucharek za wygranie Ligi sie nalezy - chocby po to  zeby sobie postal na szafce.

Slave - co Cie w tej chwili blokuje przed zrobieniem w Szczecinie 33 turniejow ? MOzesz ich zrobic nawet 100 - jak bedziesz mia lgraczy - super !
Ja osobiscie po przeczytaniu postow z tego watku, wycofuje sie z pomyslu kategorri "sraczkowatej" - nikomu to niepotrzebne.

Mozemy zmienic Lige na serie turniejow GP (4 - 6 w roku) i ograniczyc sie tylko do tego.
ECQ osobno, MPki osobno i tyle w temacie.

Poza tym, mozna by bylo robic 100 turniejow - no problemo :).

Pomyslow jest masa i ten watek zalozylem wlasnie po to, zeby kazdy mial te 1,5 miesiaca na przedstawienie swojej wizji.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 07:55:52 pm
@Slave - najlepiej rozwalmy wszystko i wrocmy do sytuacji z 2007/8 roku :).

Piszesz o tym, jakby to było cosik złego.
Ja zaś zgadzam się z Dude'em. Na chwilę obecą, jest to nienajgorsza opcja.

Mozemy zmienic Lige na serie turniejow GP (4 - 6 w roku) i ograniczyc sie tylko do tego.
ECQ osobno, MPki osobno i tyle w temacie.

Pomysł wart uwagi.
Możemy nawet ustalić wówczas, że CCQ odbywałby się zawsze w Warszawie (ze względu na łatwość dojazdu, nie położenie).
Finał Ligi odpada, więc odpadają również składki, i nagrody.
eMPeki przechodnie w grodzie zwycięzcy (choćby to była Warszawa) lub miejscu przez zwycięzcę wskazanym.
Trzeba jedynie byłoby ustalić jasne kryteria decydujące o wyborze mieścin na GP, żeby wybór nie był czysto uznaniowy.

To rozwiązanie zapewnia wzrost frekwencji na turniejach rangi GP (i nie tylko), oraz otwiera pole do popisu dla lokalnych organizatorów.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 08:01:01 pm

Trzeba jedynie byłoby ustalić jasne kryteria decydujące o wyborze mieścin na GP, żeby wybór nie był czysto uznaniowy.

To rozwiązanie zapewnia wzrost frekwencji na turniejach rangi GP (i nie tylko), oraz otwiera pole do popisu dla lokalnych organizatorów.

Kryteria ?
1. Mozliwosci dojazdu
2. Mozliwosci noclegu
3. miejscowka + potencjalni gracze lokalni
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 30, 2015, 08:05:30 pm
Tez bym utrzymal skladke na lige. To nie jest magickowy FNM dla 12-latkow, trudno mi sobie wyobrazic, zeby 5-10 zlotych na lige moglo zawazyc o czyjejs decyzji o przyjechaniu na turniej. Dla mnie formula ligi sie wyczerpala, ale z drugiej strony ciezko mi znalezc jakies jej wady. Jest mi po prostu obojetna. Ale tak dlugo jak dzieki niej chociaz czesc osob ma dodatkowa motywacje zeby jezdzic na turnieje nie ma sensu z niej rezygnowac. A zwyciezca calej ligi zawsze powinien dostac jakas dodatkowa nagrode. W miare mozliwosci inne nagrody tez powinny byc przyznawane.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 08:14:09 pm
Pozwolę sobie powrócić do wypowiedzi Spotlighta.  :wink:

Zmniejszenie ilości turniejów do np: ECQ, MP, Finał plus 3 turnieje w roku czyli co 2 mce. Nie tylko spowoduje zwiększenie ich rangi ale także pozwoli łatwiej i z większym wyprzedzeniem zaplanować termin oraz zaklepać czas na wyjazd.

Teraz pomysł... wydaje się bardzo sensowny.

Jednak w dalszym ciągu nie jestem przekonany, że owe miejsca powinny być...

5 stałych miast plus Finał Roczny w Pszczynie. Specjalnie nie pisze Finał Ligi.

... dane raz na zawsze.
W dalszym ciągu twierdzę, że powinny być wybierane co roku. Na przykład w grudniowym głosowaniu wszystkich forumowiczów.
Choć... to może być słabe. Raczej trza wybrać inny kryteria wyboru.

Uważam że liga nie daje motywacji.

Temu zdaniu nie poświęciłem wystarczająco dużo uwagi.
Przepraszam, i cieszę się, że jest nas więcej.

Każdy turniej powinien być unikalny i klimat tego turnieju powinien być motywacją do przyjazdu a nie punkty.

Obie łapki ZA.

Podczas turnieju możliwość befor i after party powinno być obligatoryjne. Nie jest ważne że w piątek przyjadą 2 osoby a reszta w sobotę, a do niedzieli zostaje 6 osób. Terminy powinny być tak ustalane że organizator gwarantuje miłe spędzenie czasu ekipie która przyjeżdża praktycznie cały weekend. Czy turniej będzie wyglądał jak np Bodek Days, powinien informować organizator odpowiednio wcześniej. Tak czy siak, to jak będzie wyglądać organizacja turnieju. Prince ze swoim środowiskiem powinien odpowiednio wcześniej przedyskutować.

Można wymusić before i after. Jednak z pewnością nie w rozumieniu: wbijamy do kogoś na chatę. Jeśli przez before rozumiemy ludzi, którzy przyjdą do PUBu (zarezerwowane miejce, ma się rozumieć) zagrać z przyjezdnymi, to spoko. Jednak nie powinniśmy nakazywać zbytniej socjalizacji, bowiem nie wszystkie grupy karciane się w tym lubują (uwaga: nawiązanie).

Proponuje przegadać ten temat nie tylko na forum ale i może przede wszystkim na Finale w Pszczynie. Tam również można by podjąć decyzję o "uchwaleniu" wniosków na nowy rok.

Jak zawsze jestem wrogo ...wrrr... nastawiony do podejmowania decyzyj w ograniczonym gronie expertów. Decyzje powinny zapadać na forum.

Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 08:19:06 pm

Trzeba jedynie byłoby ustalić jasne kryteria decydujące o wyborze mieścin na GP, żeby wybór nie był czysto uznaniowy.

To rozwiązanie zapewnia wzrost frekwencji na turniejach rangi GP (i nie tylko), oraz otwiera pole do popisu dla lokalnych organizatorów.

Kryteria ?
1. Mozliwosci dojazdu
2. Mozliwosci noclegu
3. miejscowka + potencjalni gracze lokalni

Nie zupełnie takich się spodziewałem. Są, jak na mój gust mocno uznaniowe. A to chyba nie do końca dobrze.  :roll:

@ 1: Poza Warszawką... każdemu będzie ciężko gdzieś dojechać.
@ 2: Nocleg absolutnie nie powinien obciążać organizatora turnieju.
@ 3: Miejscówkę znajdziesz wszędzie. Zależy jak się postarasz. Co do potencjalnych graczy lokalnych, pełna zgoda (kryterium nieuznaniowe, przeliczalne).
Tytuł: off-topic: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 08:28:16 pm
To nie jest magickowy FNM dla 12-latkow, trudno mi sobie wyobrazic, zeby 5-10 zlotych na lige moglo zawazyc o czyjejs decyzji o przyjechaniu na turniej.

Muszę FNM jednak pobronić, choć zupełnie nie na temat.

W Szczecinie średnia zdecydowanie powyżej 20 lat.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Spotlight w Października 30, 2015, 08:33:09 pm
Widzisz? Starczyło mniej emocji i spokojna analiza, a wyszło że prawie ze wszystkimi moimi przemyśleniami się zgadzasz :D
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 08:38:32 pm

@ 2: Nocleg absolutnie nie powinien obciążać organizatora turnieju.


Jak bedzie 8 chetnych, a 6 bedzie w stanie zapewnic nocleg to 2 odpada - proste.
To oczywiscie wylacznie jesli chodzi o pkt 2.

nie jest to kryterium jedyne, jednak dla wielu graczy bardzo istotne.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 30, 2015, 09:04:26 pm
opadają ręce ...
dyskusja toczy się z grubasz nie o tym co powinna

uwypukle to co pisał szewski

...
Zrobienie ... turniejów ... Wymaga tylko nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy nie grają i zachęcenia ich/zaproszenia na turniej, zapewnienia jakiegokolweik standardu i miłego towarzystwa. Resztę możemy wsadzić sobie w dupe. ...

bo to jest to co najważniejsze

jak znajda sie ci ludzie to kwestia kolorków, lokalizacji, kryteriów, noclegów, beforkow itp zrobi sie mało ważna kwestią techniczną
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 09:17:42 pm
bodek - problem w tym, ze na turnieje nie jezdza rowniez Ci, ktorzy mniej lub bardziej aktywnie graja lokalnie...
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 30, 2015, 09:20:38 pm
cd.

Wymyślać kryteria????
Posrało chyba kogoś!!!
A ilu jest orgow zdolnych zrobić taką impreze żeby przyciągnęła ludzi???
bierz ich wszystkich (lub skontaktuj się inaczej), prozmawiaj z nimi (co i kiedy mogą/chcą zrobić)  i ułóż grafik (kalendarz)

ot i cła filozofia

a dodatkowo należy poszukiwać innych którzy moga cos dodać do rozgrywek

a po huk jakieś kryteria???
Żeby znów kogos stracic bo ktoregoś kryterium nie spełni???



to powyżej  nie jest pisane do nikogo osobiście, ale naprawde widze dotkliwy brk osoby ktora rozumie problem i jest w stanie z nim sie zmierzyć
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 09:22:51 pm
Widzisz? Starczyło mniej emocji i spokojna analiza, a wyszło że prawie ze wszystkimi moimi przemyśleniami się zgadzasz :D

Ano.  :D
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 09:23:32 pm

@ 2: Nocleg absolutnie nie powinien obciążać organizatora turnieju.


Jak bedzie 8 chetnych, a 6 bedzie w stanie zapewnic nocleg to 2 odpada - proste.
To oczywiscie wylacznie jesli chodzi o pkt 2.


Makes sense.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 09:40:42 pm
cd.

Wymyślać kryteria????
Posrało chyba kogoś!!!
A ilu jest orgow zdolnych zrobić taką impreze żeby przyciągnęła ludzi???
bierz ich wszystkich (lub skontaktuj się inaczej), prozmawiaj z nimi (co i kiedy mogą/chcą zrobić)  i ułóż grafik (kalendarz)

ot i cła filozofia

a dodatkowo należy poszukiwać innych którzy moga cos dodać do rozgrywek

a po huk jakieś kryteria???
Żeby znów kogos stracic bo ktoregoś kryterium nie spełni???



to powyżej  nie jest pisane do nikogo osobiście, ale naprawde widze dotkliwy brk osoby ktora rozumie problem i jest w stanie z nim sie zmierzyć

Jeśli martwisz się o moje ego, to zapewniam, że nie biorę tego co piszesz, jako wycieczki osobistej.
Ja widzę, że chciałbyś, aby wreszcie zaczęło się coś zmieniać na lepsze, a przynajmniej przestało pogarszać.

Niestety, twoje postulaty są utopijne.

Wiadomo, że najlepiej byłoby bez kryteriów. Żeby zwerbować wszystkich, i wszyscy się dogadali, i stworzyli wspaniałe turnieje.
Tylko wszystko to rozbija się o rzeczywistość.

Przecierz w Lidze było tak, że organizowali ci, co byli w stanie, i chcieli. I umieli.
Ale z czasem zaczęły się problemy. Co rusz to częściej zdarzały się odwołane turnieje. Wycofywanie się z pomysłów organizacyjnych i kandydatur.
Ciężko jest. Nawet jak kto ma dobre chęci, i zdaje się, że zrobi wszystko fajnie, to po pół roku sytuacja ulega zmianie, i... huk.

Stąd idea kilku eventów Grand Prix zamiast Ligi.
Eventów w sprawdzonych miejscach, gdzie można liczyć na sporą ilość lokalnych graczy, jak i zdolności organizatora.

A. I doszedłem do powodów kryteriów.
Chodzi o to, coby nikt nie czuł się poszkodowany, że go nie wybrano. Żeby to nie było na zasadzie... Lubimy Zdzisia bardziej niż Wacka.

Jeśli wzięlibyśmy wszystkich:
1. Ranga GP by spadła.
2. Pojawiłyby się konflikty terminowe. Kilku osobom pasowałby ten sam termin, inne terminy nie pasowałyby nikomu.
3. Ryzykujemy odwoływanie eventów (większe prawdopodobieństwo).
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 30, 2015, 09:46:20 pm
TY naprawde nie rozumiesz co napisano  :?

szkoda gadać
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 30, 2015, 09:49:39 pm
cd.

Wymyślać kryteria????
Posrało chyba kogoś!!!
A ilu jest orgow zdolnych zrobić taką impreze żeby przyciągnęła ludzi???
bierz ich wszystkich (lub skontaktuj się inaczej), prozmawiaj z nimi (co i kiedy mogą/chcą zrobić)  i ułóż grafik (kalendarz)

ot i cła filozofia5

a dodatkowo należy poszukiwać innych którzy moga cos dodać do rozgrywek

a po huk jakieś kryteria???
Żeby znów kogos stracic bo ktoregoś kryterium nie spełni???



to powyżej  nie jest pisane do nikogo osobiście, ale naprawde widze dotkliwy brk osoby ktora rozumie problem i jest w stanie z nim sie zmierzyć
Bodziu jak zwykle prosto do sedna. Brawo.

Slave, oczywiscie trudno na organizatorze wymuszać organizację befora, aftera, mozliwosci noclegu, itp. Nie o to chodzi zeby ktos byl do czegos zmuszony. Jak widac sa to jednak istotne  czynniki wpływające na frekwencje,  a chyba wszystkim zalezy zeby byla jak najwyzsza
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 30, 2015, 09:51:19 pm
Slave, zawsze byłes wrogiem ustalania rzeczy w mniejszości podczas np turniejów i postulowałes szczytne hasłą "cała włądza w ręce ludu". To primo przypomne Ci, że:
1. Kiedy zostałes NC i wprowadziłeś nowe zasady związane z Ligą (tudzież szeroko pojętym organizowaniem turniejów pod egida Ligi) raczyłes skonsultować to z WYBRANYM kręgiem osób i przedstawić gotową propozycyję tfu jaką propozycję...nie było odwołania od Twojego pomysłu. Pamiętam ten zgrzyt do dzisiaj i ajkoś nie jestem w stanie go wyplenić z mózgu :))

2. Z drugiej strony zaś po kiego ch... chcesz dyskutować na forum skoro aktywni princowie to ci, któzy robią turnieje i to tez ci sami (w znacznej większości) któzy tu zaglądają. Nie widze powodu, dlaczego większość z nich nie miała by pojawić sie w Pszczynie (albo w NS) - cała reszta spokojnie może wziąść udział w dyskusji na forum. Komu więc ja się ładnie pytam chcesz oddac decydowanie? To są nadal te same osoby...

Jak piszę Alek, 5pln to naprawde jest jakaś kwestia sporna? Moze po prostu zbierajmy nie na LIGĘ i NAGRODY dla WYBRANYCH tylko np na BIBE na ZAKONCZENIE SEZONU. Też będzie problem bo a) to są jakieś pieniądze i b) dlaczego ktos ma decydować o takim zainwestowaniu... to oczywiście wyimaginowane obiekcje bo uważam, że 5pln to gówno a nie pieniądze, szczególnie jak ktoś przemierza pól Polski by poprzerzucać jakieś durne kartoniki :)

3. Mimo wszystko moje postulaty najbliżej sa takiego zwykłęgo proletaryatu czyli po prostu pod egidą Ligi/NC/whatever ustalamy sobie terminy i jedziemy. Wystarczy trochę chęci, pare telefonów i wszystko gotowe. Ubierać to w dodatkowe tabelki? Ja mam korpo na co dzień  - dla 200 aktywnych graczy to moze i by mialo sens. Dla 50...darujmy sobie. Jak wrócą złote czasy jak najbardziej

4. Mnie nie boli utrata formalizowania wszystkiego okolovtesowego na rzecz większego spontanu i wolności. Owszem, chciałym, żeby nadal ktoś liczył pkt (mimo, że nie gram aktywnie) i ndal było to tu postowane, nadal ktos odbierał pucharek za dany rok. Ale wydaję mi się, że formą w jakiej dojdziemy do końca każdego roku kalendarzowego powinna się zmienić. Jesli tego nie zrobimy obudzimy się w pustym pokoju. Juz niedługo
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 30, 2015, 09:59:26 pm
Dlatego zacznimy od najwazniejszego -Tak naprawde kazdy po trochu o tym wspominal.
Trzeba ustalic kalendarz na caly rok - nie dokladny, jednak w taki sposob, zeby kazdy juz w styczniu wiedzial, ile bedzie turniejow i gdzie.
Zeby mogl sobie zaplanowac rok VTESowy. Wielu osobom na pewno by to pomoglo.

Na chwile obecna nie widze niestety szans wskrzeszania starych/nieaktywnych graczy - oni maja wy*cenzura*ne i moze wpadna lokalnie na turniej, jednak nie beda jezdzili po PL.  Dlatego skupmy sie na tych aktywnych, ktorzy chca jezdzic, jednak z roznych przyczyn nie mogli.




Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 10:29:31 pm
Z drugiej strony zaś po kiego ch... chcesz dyskutować na forum skoro aktywni princowie to ci, któzy robią turnieje i to tez ci sami (w znacznej większości) któzy tu zaglądają. Nie widze powodu, dlaczego większość z nich nie miała by pojawić sie w Pszczynie (albo w NS) - cała reszta spokojnie może wziąść udział w dyskusji na forum. Komu więc ja się ładnie pytam chcesz oddac decydowanie? To są nadal te same osoby...

Decydowanie chcę oddać jak najszerszemu gronu osób. Nie tylko osobom regularnie pojawiającym się na turniejach. Przecież walczymy o większą frekwencję, więc głównie o osoby na turnieje regularnie nie spieszące. Dlatego, im więcej osób będzie mogło wziąć udział w procesie decyzyjnym, tym lepiej. Nie widzę powodu, aby ograniczać się tylko do Xiążąt.

Jest jedna zasadnicza przewaga dyskusji na forum nad dyskusją a'la conclave. Tutaj każdy ma szansę przekonywać każdego do swoich bądź cudzych zapatrywań. Na conclave niektórzy spróbują przekonać większość do swych wizji. Nie dadzą tej większości czasu do namysłu. Będą mówili składnie, ładnie, i z wyrachowaniem. Na forum każdy przeczyta, przemyśli, i na spokojnie podejmie decyzję. Żadnego TU I TERAZ, tylko analiza faktów na spokojnie. A czasu mamy wystarczająco dużo.

Jak piszę Alek, 5pln to naprawde jest jakaś kwestia sporna?

Ja jestem przeciwko składce jako takiej. Niezależnie od jej wysokości.
Jest to oczywiście kwestyja do przedyskutowania.

Mimo wszystko moje postulaty najbliżej sa takiego zwykłęgo proletaryatu czyli po prostu pod egidą Ligi/NC/whatever ustalamy sobie terminy i jedziemy. Wystarczy trochę chęci, pare telefonów i wszystko gotowe. Ubierać to w dodatkowe tabelki? Ja mam korpo na co dzień  - dla 200 aktywnych graczy to moze i by mialo sens. Dla 50...darujmy sobie. Jak wrócą złote czasy jak najbardziej

No właśnie. Dlatego opowiadam się za likwidacją Ligi.
Zostałyby eMPeki, CCQ, 4-6 Grand Prix, i masa turniejów lokalnych.
Moim zdaniem, takie rozwiązanie nie tylko zwiększyłoby frekwencję na turniejach GP, ale również zwiększyłoby liczbę turniejów organizowanych w całym kraju.

4. Mnie nie boli utrata formalizowania wszystkiego okolovtesowego na rzecz większego spontanu i wolności. Owszem, chciałym, żeby nadal ktoś liczył pkt (mimo, że nie gram aktywnie) i ndal było to tu postowane, nadal ktos odbierał pucharek za dany rok. Ale wydaję mi się, że formą w jakiej dojdziemy do końca każdego roku kalendarzowego powinna się zmienić. Jesli tego nie zrobimy obudzimy się w pustym pokoju. Juz niedługo

Zgadzam się.

O ile format przyszłych rozgrywek powinien zostać przedyskutowany na forum, i tutaj powinna zostać podjęta decyzja, to kwesyja ewentualnych kandydatur na gospodarzy GP, jak najbardziej, może być przedyskutowana w Pszczynie. Dokładna ich liczba również. Ba, nie musi być każdego roku taka sama, bo sytuacja może się kompletnie zmienić w przeciągu dwunastu miesięcy. Póki co, dyskutujemy o następnym roku kalendarzowym. Jeśli Ligę zlikwidujemy, to TAK, trza ustalić liczbę GP, sprawnych chętnych do ich organizacji, i TAK, powinni oni się szybko zgłosić z terminami. Najlepiej do końca stycznia. Całkowita zgoda.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 10:30:38 pm
Slave, oczywiscie trudno na organizatorze wymuszać organizację befora, aftera, mozliwosci noclegu, itp. Nie o to chodzi zeby ktos byl do czegos zmuszony. Jak widac sa to jednak istotne  czynniki wpływające na frekwencje,  a chyba wszystkim zalezy zeby byla jak najwyzsza

Jak najbardziej.  :)
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 10:41:46 pm
Bodziu, rozumiem.

Problem w tym, że Twój główny postulat...

uwypukle to co pisał szewski

...
Zrobienie ... turniejów ... Wymaga tylko nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy nie grają i zachęcenia ich/zaproszenia na turniej, zapewnienia jakiegokolweik standardu i miłego towarzystwa. Resztę możemy wsadzić sobie w dupe. ...

bo to jest to co najważniejsze

... jest niemożliwy do zrealizowania na dzień dzisiejszy.

Większość z tych ludzi powiedziała już dawno pass. W ich przypadku nie chodzi o pieniądze. Oni po prostu nie chcą grać turniejowo.
Jak pisał warGrim, jest mnogo ludzi, którzy grają regularnie, ale na turnieje nie jeżdżą.
Oni wiedzą jak turnieje wyglądają. Świadomie rezygnują z udziału w nich.

Jest jeszcze druga grupa - ludzie, którym pieniędzy szkoda.
Część woli pójść na imprezę, część zbiera na pralkę, inni (tak, są tacy) wolą kupić karty.
Nie zależy im na piwku z graczami z grugiego końca polski, czy na zmaganiach o finał dużego turnieju.
Są tacy ludzie. Oni nie są gorsi od tych, którzy jeżdżą regularnie na turnieje.
Są tak samo ważni dla tej gry, jak gracze, których spotykasz przy turniejowych stolikach.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Ice_S5 w Października 30, 2015, 11:08:29 pm
Bodziu, rozumiem.

Problem w tym, że Twój główny postulat...

uwypukle to co pisał szewski

...
Zrobienie ... turniejów ... Wymaga tylko nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy nie grają i zachęcenia ich/zaproszenia na turniej, zapewnienia jakiegokolweik standardu i miłego towarzystwa. Resztę możemy wsadzić sobie w dupe. ...

bo to jest to co najważniejsze

... jest niemożliwy do zrealizowania na dzień dzisiejszy.

Większość z tych ludzi powiedziała już dawno pass. W ich przypadku nie chodzi o pieniądze. Oni po prostu nie chcą grać turniejowo.
Jak pisał warGrim, jest mnogo ludzi, którzy grają regularnie, ale na turnieje nie jeżdżą.
Oni wiedzą jak turnieje wyglądają. Świadomie rezygnują z udziału w nich.

Jest jeszcze druga grupa - ludzie, którym pieniędzy szkoda.
Część woli pójść na imprezę, część zbiera na pralkę, inni (tak, są tacy) wolą kupić karty.
Nie zależy im na piwku z graczami z grugiego końca polski, czy na zmaganiach o finał dużego turnieju.
Są tacy ludzie. Oni nie są gorsi od tych, którzy jeżdżą regularnie na turnieje.
Są tak samo ważni dla tej gry, jak gracze, których spotykasz przy turniejowych stolikach.

Dla odmiany Twój postulat jest jakiś dziwny - w jakim celu głos w tej dyskusji mają zabierać ludzie którym nie chce się grać turniejowo ?
Czy chodzi o to żeby mogli sobie dokładniej ustalić w jaki sposób będą zorganizowane rozgrywki na które położą przysłowiową laskę ?

Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 30, 2015, 11:27:29 pm
Bodziu, rozumiem.

Problem w tym, że Twój główny postulat...

uwypukle to co pisał szewski

...
Zrobienie ... turniejów ... Wymaga tylko nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy nie grają i zachęcenia ich/zaproszenia na turniej, zapewnienia jakiegokolweik standardu i miłego towarzystwa. Resztę możemy wsadzić sobie w dupe. ...

bo to jest to co najważniejsze

... jest niemożliwy do zrealizowania na dzień dzisiejszy.

Większość z tych ludzi powiedziała już dawno pass. W ich przypadku nie chodzi o pieniądze. Oni po prostu nie chcą grać turniejowo.
Jak pisał warGrim, jest mnogo ludzi, którzy grają regularnie, ale na turnieje nie jeżdżą.
Oni wiedzą jak turnieje wyglądają. Świadomie rezygnują z udziału w nich.

Jest jeszcze druga grupa - ludzie, którym pieniędzy szkoda.
Część woli pójść na imprezę, część zbiera na pralkę, inni (tak, są tacy) wolą kupić karty.
Nie zależy im na piwku z graczami z grugiego końca polski, czy na zmaganiach o finał dużego turnieju.
Są tacy ludzie. Oni nie są gorsi od tych, którzy jeżdżą regularnie na turnieje.
Są tak samo ważni dla tej gry, jak gracze, których spotykasz przy turniejowych stolikach.

Dla odmiany Twój postulat jest jakiś dziwny - w jakim celu głos w tej dyskusji mają zabierać ludzie którym nie chce się grać turniejowo ?
Czy chodzi o to żeby mogli sobie dokładniej ustalić w jaki sposób będą zorganizowane rozgrywki na które położą przysłowiową laskę ?


Chcę, aby mogli zabrać głos w tej dyskusji w nadziei, że jednak, po zmianach, zdecydują się pojawić.
Poza tym, są częścią naszej społeczności - społeczności graczy VTES.
No bo jak ją inaczej zdefiniować? Mamy się dzielić na praktykujących graczy VTES i niepraktykujących Jyhadystów?
Dla mnie każdy gracz jest tak samo istotny.
Wiadomo. Bardziej cieszę się z takiego, który jeździ na turnieje. Ale gracze nie podróżujący to tak samo moi gracze, jak regularni turniejowi bywalcy.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Hektor [NS] w Października 31, 2015, 03:06:35 am
Żadnych podziałów typu kolorki, mapki, mniej lub więcej punktów, bym nie wprowadzał. Po co utrudniać sprawy?
Faktycznie sprowadził bym wszystko do max 10, oby dużych, turniejów w roku.
W chwili obecnej raczej nie będziemy cierpieli na natłok chętnych, oby też ich nie brakło, do organizacji. Nic na siłę, nie "muszę" a "chcę" coś zorganizować.
1. Nowa Sól
2. Szczecin
3. Bydgoszcz
4. Lublin
5. Hajnówka
6. Warszawa
7. Pszczyna
8. Częstochowa?
9. Poznań?
10. Wrocław?
To takie lokalizacje patrząc na ten rok, trzy ostatnie to takie mniej pewne.
Jeśli chodzi o terminy, to na pewno jesteśmy się w stanie dogadać, fajnie by było się spotkać i to ustalić (zapraszam do Nowej Soli, lub Pszczyna)
Taki terminarz jak by był zrobiony do końca tego roku byłoby najlepiej. Z doświadczenia wiem, że jak kontaktowałem się z ludźmi zapraszając na turniej do siebie, to nie raz padała odpowiedź, że za późno daje znać.
Do tego turnieje lokalne, 10+ graczy, bez limitu. Jak znajdzie się w Polsce miejsce gdzie będzie tylu chętnych do grania to nie blokujmy tego! A może takie osoby się rozkręcą na tyle, że będą miały chęć przyjechać na jeden z większych turniejów.
Liga powinna zostać. Opłata 5pln, to nie jest wydatek który decyduje czy ktoś zagra w turnieju czy nie. A pucharki na koniec to super sprawa, sam mam jeden i jestem z niego dumny! :) Zawsze wolę jakiś dyplom/puchar niż klasyczne ileś tam boosterków. Boosterki się rozejdą a puchar zostanie na pamiątkę! No i pkt, statystyki, to też taka mobilizująca sprawa. sporo graczy naszych myślę na to zwraca uwagę.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Manit0u w Października 31, 2015, 03:25:23 am
Większość z tych ludzi powiedziała już dawno pass. W ich przypadku nie chodzi o pieniądze. Oni po prostu nie chcą grać turniejowo.
Jak pisał warGrim, jest mnogo ludzi, którzy grają regularnie, ale na turnieje nie jeżdżą.
Oni wiedzą jak turnieje wyglądają. Świadomie rezygnują z udziału w nich.

Jest jeszcze druga grupa - ludzie, którym pieniędzy szkoda.
Część woli pójść na imprezę, część zbiera na pralkę, inni (tak, są tacy) wolą kupić karty.
Nie zależy im na piwku z graczami z grugiego końca polski, czy na zmaganiach o finał dużego turnieju.
Są tacy ludzie. Oni nie są gorsi od tych, którzy jeżdżą regularnie na turnieje.
Są tak samo ważni dla tej gry, jak gracze, których spotykasz przy turniejowych stolikach.

Ci co świadomie nie chcą grać turniejowo nie powinni nas w tej dyskusji interesować wcale moim zdaniem.

Odnośnie tych co im szkoda pieniędzy to też niespecjalnie poradzimy, prawda? Jak ktoś nie chce wydawać kasy na podróże to nie będzie wydawał i basta (chyba, że nie wydają bo zbyt mało atrakcyjne są turnieje?).

Ja osobiście popieram robienie before + after na większych turniejach. Nie chodzi tu nawet o towarzystwo i miło spędzony czas (co jest mega ważne), ale nawet z logistycznego punktu widzenia to jest dobra rzecz. Jak mam się tłuc 6+ godzin w jedną stronę, to wolałbym rozdzielić podróż na kilka dni. Owszem, czasem sytuacja zmusza do tego żeby obrócić tam i spowrotem od razu (zdażyło mi się chociażby na MP), ale zaręczam, że nie jest to nic przyjemnego. Zapewne więcej osób jest podobnego zdania - jak już jechać daleko to z przynajmniej jednym noclegiem, żeby się nie męczyć niepotrzebnie.

Jak ktoś nie chce before/after to zawsze może przyjechać tylko na sam turniej, nikt nikogo nie zmusza żeby siedział gdzieś 2-3 dni. Nadal jednak powinna być opcja pozostania tych 2-3 dni przy okazji większych turniejów.

Dlatego też ja bym proponował podział na turnieje "większe" (4-6 w roku, before + after zapewnione) i "mniejsze" (before + after opcjonalny). Bez różnic w punktacji itp. (ta i tak jest uzależniona od ilości uczestników) jedynym wyróżnikiem jest to, że jeśli chce się zorganizować "większy" turniej to trzeba ludziom zapewnić before, after, noclegi itp. (jak się nie ma samemu to chociażby wskazać jakieś tanie miejsce w okolicy).

Tyle z mojej strony.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 10:48:55 am
@ Hektor

Czym tak na prawdę różni się twoja propozycja od obecnego stanu rzeczy?
Rozumiem, że opowiadasz się za ustaleniem wszystkich dat (+/-) do końca grudnia. Czyli coś w rodzaju oryginalnej propozycji Szewskiego.
I to całe zmiany.

Zostajemy ze wszystkimi problemami obecnego systemu:
* przekładanie turniejów
* wysypywanie się organizatorów
* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)

Chyba, że chcesz zaliczać do ligi również turnieje lokalne bez limitu (te 10+)...
To już byłaby zmiana, ale...
* nie jestem przekonany, czy komuś będzie chciało się organizować takowe (tym bardziej w ramach Ligi) (w sensie - ja wolałbym poza)
* ich frekwencja może snadnie przebić frekwencję tych pseudo dużych, jeśli ma być ich dziesięć

System GP daje nam natomiast:
* mniejszą liczbę większych turniejów z frekwencją powyżej 20
* większą liczbę mniejszych turniejów z frekwencją w okolicy 10

Moim skromniutkim zdaniem, samo ustalenie terminów z wyprzedzeniem nie wpłynie na frekwencję.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 10:57:45 am

Dlatego też ja bym proponował podział na turnieje "większe" (4-6 w roku, before + after zapewnione) i "mniejsze" (before + after opcjonalny). Bez różnic w punktacji itp. (ta i tak jest uzależniona od ilości uczestników) jedynym wyróżnikiem jest to, że jeśli chce się zorganizować "większy" turniej to trzeba ludziom zapewnić before, after, noclegi itp. (jak się nie ma samemu to chociażby wskazać jakieś tanie miejsce w okolicy).


Czyli, po krótce, twoją propozycją jest podział turniejów na te z pakietem socjalnym i gołe turnieje.
Organizatorzy turniejów z pakietem socjalnym mieliby zostać wybrani jeszcze w bieżącym roku, a terminy turniejów ustalone z wyprzedzeniem.
Czy tak?

Takie rozwiązanie może podnieść frekwencję turniejową.
Żywię jednak obawę, że zmniejszy jeszcze ilość graczy, którzy na przestrzeni całego roku zagrają turniejowo.
W turniejach będą brali udział ci sami zapaleńcy. Osoby, które teraz grają może raz w roku, od przypadku, raczej nie poczują się zachęcone taką formułą.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 31, 2015, 11:17:47 am

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 11:32:07 am

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)

Prawda w oczy kole?

Powołuję się na przykład, który dziś obrazuje doskonale polską rzeczywistość turniejową.
Jeśli wprowadzimy jedynie sugerowane przez ciebie zmiany, nie wywracając do góry nogami całego ligowego systemu...
na turnieje w przyszłym roku będzie jeździć... 1/5 aktywnych graczy.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 31, 2015, 11:55:58 am

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)

Prawda w oczy kole?

Powołuję się na przykład, który dziś obrazuje doskonale polską rzeczywistość turniejową.
Jeśli wprowadzimy jedynie sugerowane przez ciebie zmiany, nie wywracając do góry nogami całego ligowego systemu...
na turnieje w przyszłym roku będzie jeździć... 1/5 aktywnych graczy.

Ja bym na Twoim miejscu Slave z przykladem EC nie wyskakiwal.
Chyba pokazales jak potrafisz zmobilizowac swoich graczy na najwazniejszy turniej w roku .....


Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 12:09:07 pm

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)

Prawda w oczy kole?

Powołuję się na przykład, który dziś obrazuje doskonale polską rzeczywistość turniejową.
Jeśli wprowadzimy jedynie sugerowane przez ciebie zmiany, nie wywracając do góry nogami całego ligowego systemu...
na turnieje w przyszłym roku będzie jeździć... 1/5 aktywnych graczy.

Ja bym na Twoim miejscu Slave z przykladem EC nie wyskakiwal.
Chyba pokazales jak potrafisz zmobilizowac swoich graczy na najwazniejszy turniej w roku .....


Nie udało mnie się zmobilizować nikogo ze Szczecina.
Tym bardziej powinienem podawać przykład EC.
Pamiętajmy, że Szczecin wysyła najwięcej uczestników na ligowe zmagania.
Don't take them for granted.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: młody w Października 31, 2015, 12:23:34 pm
rób dalej turki dla własnej ekipy, rozdawaj jakieś wyimaginowane nagrody dla siebie i brata za kasę z ligi weź jeszcze matkę ojca i dziadków  Powodzenia w tym roku weź sobie nagrodę za ładny uśmiech
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 31, 2015, 12:28:10 pm

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)

Prawda w oczy kole?

Powołuję się na przykład, który dziś obrazuje doskonale polską rzeczywistość turniejową.
Jeśli wprowadzimy jedynie sugerowane przez ciebie zmiany, nie wywracając do góry nogami całego ligowego systemu...
na turnieje w przyszłym roku będzie jeździć... 1/5 aktywnych graczy.

ale kogo ma kolec? Tego akurat nie zrozumiałem a problemó z czytaniem szczególnie ze zrozumieniem nie mam. Ty za to strzelasz ślepakami. Zacznij czytać i rozumieć co do Ciebie ludzie piszą. Nie interpretuj po swojemu.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 12:30:24 pm
rób dalej turki dla własnej ekipy, rozdawaj jakieś wyimaginowane nagrody dla siebie i brata za kasę z ligi weź jeszcze matkę ojca i dziadków  Powodzenia w tym roku weź sobie nagrodę za ładny uśmiech

Hej. Byłbym wdzięczny, jakbyś coś wniósł do dyskusji, gdyż jestem przekonany, że możesz wnieść do niej coś ważnego.
Niestety, twoja przepełniona żalem wypowiedź, mija się mocno z doświadczeniami ostatnich lat.
Nie wiem kiedy ciebie skrzywdziłem, ale z pewnością nie po to dla was pracuję, żeby wysłuchiwać oskarżenia pod kątem mojej rodziny.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 12:31:26 pm

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)

Prawda w oczy kole?

Powołuję się na przykład, który dziś obrazuje doskonale polską rzeczywistość turniejową.
Jeśli wprowadzimy jedynie sugerowane przez ciebie zmiany, nie wywracając do góry nogami całego ligowego systemu...
na turnieje w przyszłym roku będzie jeździć... 1/5 aktywnych graczy.

ale kogo ma kolec? Tego akurat nie zrozumiałem a problemó z czytaniem szczególnie ze zrozumieniem nie mam. Ty za to strzelasz ślepakami. Zacznij czytać i rozumieć co do Ciebie ludzie piszą. Nie interpretuj po swojemu.

Jak wyjmiesz kolec, to, niestety, argumenty poruszone przeze mnie pozostają prawdziwe.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: młody w Października 31, 2015, 12:41:34 pm

* mała frekwencja (znów przypomnę o EC, którego termin znany był z wyprzedzeniem)



Przestań już powoływać się na EC. w 2011 roku kiedy Liga kwitła też na EC przyjechała 1/5 aktywnych graczy (czy nawet mniej) więc po *cenzura* przywoływać przykład EC?

Akurat turniej tej rangi, europejski żeby nie napisać światowy :) nie jest organizowany w oparciu o rodzimą bazę. Wierz mi, wiem coś o tym :)

Prawda w oczy kole?

Powołuję się na przykład, który dziś obrazuje doskonale polską rzeczywistość turniejową.
Jeśli wprowadzimy jedynie sugerowane przez ciebie zmiany, nie wywracając do góry nogami całego ligowego systemu...
na turnieje w przyszłym roku będzie jeździć... 1/5 aktywnych graczy.

ale kogo ma kolec? Tego akurat nie zrozumiałem a problemó z czytaniem szczególnie ze zrozumieniem nie mam. Ty za to strzelasz ślepakami. Zacznij czytać i rozumieć co do Ciebie ludzie piszą. Nie interpretuj po swojemu.

Jak wyjmiesz kolec, to, niestety, argumenty poruszone przeze mnie pozostają prawdziwe.

jak byś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział co i jak ale rób po swojemu dalej
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Manit0u w Października 31, 2015, 02:11:58 pm
Pamiętajmy, że Szczecin wysyła najwięcej uczestników na ligowe zmagania.

Że jak? Z tego co widzę po rankingu, to oprócz Ciebie ze Szczecina raptem 2 osoby były na turnieju poza Szczecinem (z czego obie w Nowej Soli a jedna z nich w Krakowie). Czyli łącznie 3 z 10 graczy ze Szczecina przynajmniej raz ruszyło dupę poza swoje miasto, z czego tylko 2 więcej niż jeden raz.

Z tego wynika tylko, że Szczecin ma dużą bazę graczy, która gra u siebie ale gdzie indziej już im się nie chce. To nawet przy naszej skromnej liczbie graczy mamy podobną, jeśli nie lepszą frekwencję jeżeli chodzi o "wysyłanie" graczy na zmagania ligowe.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 31, 2015, 02:24:24 pm
Cytuj
Chcę, aby mogli zabrać głos w tej dyskusji w nadziei, że jednak, po zmianach, zdecydują się pojawić.
Poza tym, są częścią naszej społeczności - społeczności graczy VTES.
No bo jak ją inaczej zdefiniować? Mamy się dzielić na praktykujących graczy VTES i niepraktykujących Jyhadystów?
Dla mnie każdy gracz jest tak samo istotny.
Wiadomo. Bardziej cieszę się z takiego, który jeździ na turnieje. Ale gracze nie podróżujący to tak samo moi gracze, jak regularni turniejowi bywalcy.

Slave - postawa całkowicie godna pochwały. Jeżeli w wyniku zmian, które zostaną wprowadzone na turnieje przyjedzie ktoś kto do tej pory nie jeździł to będzie genialnie. Natomiast z praktycznego punktu widzenia dyskusja czy brać pod uwagę zdanie tych osób jest bez sensu, bo gracze niezainteresowani są z definicji ... niezainteresowani. Nikt nie odbiera im prawa głosu, ale ich to zwyczajnie nie interesuje, więc się nie wypowiadają. Wątek ma obecnie 6 stron i nie wypowiedziała się ani jedna osoba, która nie bywa na turniejach.

Cytuj
Moim skromniutkim zdaniem, samo ustalenie terminów z wyprzedzeniem nie wpłynie na frekwencję.
Całkowicie się mylisz. Co najmniej kilka osób wyraźnie wskazywało, że jest to dla nich bardzo istotna kwestia, często całkowicie decydująca o tym, czy będą się w stanie na turnieju zjawić czy nie. Jesteśmy coraz starsi, mamy więcej obowiązków służbowych i rodzinnych, więc takie kwestie są dla nas bardzo istotne.

Cytuj
Czyli, po krótce, twoją propozycją jest podział turniejów na te z pakietem socjalnym i gołe turnieje.
Organizatorzy turniejów z pakietem socjalnym mieliby zostać wybrani jeszcze w bieżącym roku, a terminy turniejów ustalone z wyprzedzeniem.
Czy tak?

Takie rozwiązanie może podnieść frekwencję turniejową.
Żywię jednak obawę, że zmniejszy jeszcze ilość graczy, którzy na przestrzeni całego roku zagrają turniejowo.
W turniejach będą brali udział ci sami zapaleńcy. Osoby, które teraz grają może raz w roku, od przypadku, raczej nie poczują się zachęcone taką formułą.
Załóżmy, że jest to dobra propozycja, która podniesie frekwencję. Slave, skąd Twoje obawy, że taka formuła w jakiś sposób zniechęci graczy, którzy pojawiaja się na turniejach bardzo rzadko?? Czy jest pod tym kątem w jakiś sposób gorsza od istniejącej? Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Możliwość noclegu i wrażeń innych niż tylko gra w karty może mieć bardzo pozytywny skutek, jeśli ktoś nie jeździ na turnieje bo:
a) jazda jednego dnia w obie strony jest męcząca
b) nie chce im się ruszyć d... tylko po to żeby pograć w karty.
Jak już to taka zmiana raczej zwiększy szanse na udział takich osób w turniejach a nie odwrotnie (może też oczywiście nie mieć żadnego wpływu w przypadku osób, które nie jeżdżą z innych przyczyn

Cytuj
Że jak? Z tego co widzę po rankingu, to oprócz Ciebie ze Szczecina raptem 2 osoby były na turnieju poza Szczecinem (z czego obie w Nowej Soli a jedna z nich w Krakowie). Czyli łącznie 3 z 10 graczy ze Szczecina przynajmniej raz ruszyło dupę poza swoje miasto, z czego tylko 2 więcej niż jeden raz.

Z tego wynika tylko, że Szczecin ma dużą bazę graczy, która gra u siebie ale gdzie indziej już im się nie chce. To nawet przy naszej skromnej liczbie graczy mamy podobną, jeśli nie lepszą frekwencję jeżeli chodzi o "wysyłanie" graczy na zmagania ligowe.
Dokładnie, jeśli już mówimy o "wysyłaniu" graczy na turnieje dp innych miast, to Szczecin jest w tym roku daleko za Bydogoszczą, Warszawą i pewnie Nową Solą.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Października 31, 2015, 03:14:04 pm
Przy okazji. Nie wiem jak to teraz jest, więc może piszę niepotrzebnie. Przyszła formuła ligi (Grand Prix, cyklu turniejów, czy jakkolwiek to zwać) musi przewidywać nagrodę dla organizatora najlepszego turnieju. W ten sposób będzie mu można dodatkowo podziękować za włożony wysiłek, gdyby widok naszych szczęśliwych gęb nie był wystarczający :)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 31, 2015, 04:17:03 pm
Bodziu, rozumiem.

Problem w tym, że Twój główny postulat...

uwypukle to co pisał szewski

...
Zrobienie ... turniejów ... Wymaga tylko nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy nie grają i zachęcenia ich/zaproszenia na turniej, zapewnienia jakiegokolweik standardu i miłego towarzystwa. Resztę możemy wsadzić sobie w dupe. ...

bo to jest to co najważniejsze

... jest niemożliwy do zrealizowania na dzień dzisiejszy.

Większość z tych ludzi powiedziała już dawno pass. W ich przypadku nie chodzi o pieniądze. Oni po prostu nie chcą grać turniejowo.
Jak pisał warGrim, jest mnogo ludzi, którzy grają regularnie, ale na turnieje nie jeżdżą.
Oni wiedzą jak turnieje wyglądają. Świadomie rezygnują z udziału w nich.

Jest jeszcze druga grupa - ludzie, którym pieniędzy szkoda.
Część woli pójść na imprezę, część zbiera na pralkę, inni (tak, są tacy) wolą kupić karty.
Nie zależy im na piwku z graczami z grugiego końca polski, czy na zmaganiach o finał dużego turnieju.
Są tacy ludzie. Oni nie są gorsi od tych, którzy jeżdżą regularnie na turnieje.
Są tak samo ważni dla tej gry, jak gracze, których spotykasz przy turniejowych stolikach.

z tego co piszesz widać że nic nie rozumiesz

a ja już nie mam siły tłumaczyć

dyskutując o tym jakie maja być liście na drzewie, nie widzisz że las wycinają
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 31, 2015, 07:40:34 pm
Slave - super , ze bierzasz w obrone tych, ktorzy na turnieje praktycznie nie jezdza  i poza swoim miastem praktycznie sie nie pojawiaja.
Sadze jednak, ze o wiele wazniejsze jest branie pod uwage glosu tych osob, ktore sa aktywne nie tylko u siebie, jednak rowniez poza wlasnym miastem.

Przesledz kilka watkow  turniejowych i zobaczysz, ze bardzo waznym powodem dla ktorego czesc graczy nie mogla sie pojawic w miescie X czy Y jest zbyt pozne podanie terminu, badz nieodpowiedni termin (np. dlugi weekend ).
Trzeba wyciagnac z tego wnioski i w pierwszej kolejnosci zrobic wszystko, zeby tacy gracze jak np. Alek czy Bodek mieli okazje zaplanowac sobie odpowiednio wczesnie czas i pojawic sie na turnieju. W drugiej kolejnosci dopiero brac pod uwage kogos, kto na turnieju pojawia sie raz w roku.

Mnie nie przekonuja argumenty o rownym traktowaniu wszystkich graczy - wybacz, jednak dla mnie o wiele wieksza wartosc ma gracz, ktory przynajmniej ze 2 raz yw roku pojedzie na turniej, co pozwoli mi zagrac w bardziej zroznicowanym gronie, niz ktos kto nie jezdzi na turnieje i nawet na graniu we wlasnym miescie pojawia sie bardzo rzadko. Taka osoba nie ma na mnie i moja gre praktycznie zadnego wplywu.

Poza tym, ten temat dotyczy Ligi - nie ma sensu tutaj rozprawiac o domowych graczach VTES... ;)

Podsumowujac - na chwile obecna - jest sporo osob, ktore uwazaja, ze :

1. MPki i ECQ powinny byc niezaleznymi turniejami
2. Lige VTES ograniczamy do 4-6 turniejow (mysle, ze 4 to dobra liczba) i nazywamy to VTES GP lub jakolwiek.
Bardzo istotnym kryterium wyboru miast organizatorow powinno byc (kolejnosc losowa):
3. Poza tym, kazde miasto moze robic turnieje (nie wliczajace sie do GP) w dowolnej liczbie, zapewniajac nocleg, aftery, befory, wodke, dziwki i koks lub tez nie - zaleznie od woli orga  :twisted:.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 08:40:21 pm
Pamiętajmy, że Szczecin wysyła najwięcej uczestników na ligowe zmagania.

Z tego co widzę po rankingu, to oprócz Ciebie ze Szczecina raptem 2 osoby były na turnieju poza Szczecinem (z czego obie w Nowej Soli a jedna z nich w Krakowie). Czyli łącznie 3 z 10 graczy ze Szczecina przynajmniej raz ruszyło dupę poza swoje miasto, z czego tylko 2 więcej niż jeden raz.

Źle widzisz. W Nowej Soli było łącznie pięcioro Szczecinian.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Października 31, 2015, 09:09:08 pm
Cytuj
Czyli, po krótce, twoją propozycją jest podział turniejów na te z pakietem socjalnym i gołe turnieje.
Organizatorzy turniejów z pakietem socjalnym mieliby zostać wybrani jeszcze w bieżącym roku, a terminy turniejów ustalone z wyprzedzeniem.
Czy tak?

Takie rozwiązanie może podnieść frekwencję turniejową.
Żywię jednak obawę, że zmniejszy jeszcze ilość graczy, którzy na przestrzeni całego roku zagrają turniejowo.
W turniejach będą brali udział ci sami zapaleńcy. Osoby, które teraz grają może raz w roku, od przypadku, raczej nie poczują się zachęcone taką formułą.
Załóżmy, że jest to dobra propozycja, która podniesie frekwencję. Slave, skąd Twoje obawy, że taka formuła w jakiś sposób zniechęci graczy, którzy pojawiaja się na turniejach bardzo rzadko?? Czy jest pod tym kątem w jakiś sposób gorsza od istniejącej?

Gorsza od istniejącej zapewne nie jest.
Spadek liczby graczy ligowych będzie naturalny. Zwiększy się frekwencja, ale nie zostanie zatrzymany trend przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.
Alergicznie zaś reaguję na pomysły dodatkowego obciążania organizatorów (noclegi, before & after parties, extra atrakcje).
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 31, 2015, 09:35:42 pm
W tej chwili właściwie stało się jasne
że wszyscy mają odmienne zdanie niż Slave (drobne różnice w kwestiach technicznych się nie liczą)
Mimo to NC i tak nie zrobi tego o co wszystkim chodzi
A ponieważ nikt inny się nie zgłasza to dalsza dyskusja właściwie nie ma sensu


właściwie można zakłódkować wątek chyba że ktoś nadal łopatologicznie będzie uświadamiał dla pustej satysfakcji
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 31, 2015, 09:43:57 pm
Bodek - to, ze Slave ma poglady jakie ma, to jego sprawa.
Przeciez to nie jest tak, ze decyduje o wszystkim sam .... ;)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 31, 2015, 09:49:17 pm
Bodek - to, ze Slave ma poglady jakie ma, to jego sprawa.
Przeciez to nie jest tak, ze decyduje o wszystkim sam .... ;)

niby tak

ale kto to teraz ogranie?
przecież nikt sie nie zgłasza
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Października 31, 2015, 10:01:13 pm
W rzeczy samej. Życie bywa przewrotne.  8)

Dziękuję za wszelkie wyrazy uznania i otuchy. Za miłe słowa, pewnie nie zawsze łatwo przechodzące przez klawiaturę. Za wiarę, że się uda.
I powiem wam, a raczej napiszę, że, jestem przekonany... będzie dobrze. Razem zbudujemy w najgorszym wypadku względne jutro.

Teraz mogę już otwarcie napisać, że alternatywa, przed jaką postawił polską bazę graczy Szewski, była całkiem dobra.
A win-win situation.
VTESowa Polska jutra pod pańskim baczeniem Dude'a byłaby z pewnością zupełnie inna od mojej,
jednak zarówno kandydatura Dude'a jak i moja dawały dobre perspektywy na przetrwanie i rozwój naszej ulubionej karcianki w Polsce.

Muszę jednak przyznać, że perspektywa zwartej grupy trzymającej władzę i organizującej życie karciane w kraju... to nie mój horror.
Zdecydowanie opowiadam się za wolnym związkiem gmin xiążęcych, z silną pozycją AKTYWNYCH xiążąt.
Xiążęta powinni być samodzielni.
O ile z chęcią odpowiem na każdą prośbę o pomoc, to nie oczekiwałbym na niczyim miejscu, że NC zajmie się organizacją lokalnych gier czy demo.
Nie mam też zamiaru dyktować xiążętom co dokładnie mają czynić,
jeśli ich standardowe działania będą przynosiły pozytywne efekty.

Zbiórka pieniędzy na Ligę pozostanie z pewnością nieoficjalna.
Liga zrzeszać będzie eventy sankcjonowane przez organizację dedykowaną - VEKN.
Nie przewiduję w tym temacie funkcjonowania innej organizacji o podobnych celach statutowych
- nie mam najmniejszego zamiaru tworzyć konkurencji wobec VEKN.
Nie mam zamiaru bajać o pozyskiwaniu pieniędzy z EU, czy innych organizacyj - Our way is the old way.

Widzę, oczywiście, pozytywy płynące z usztywnienia kalendarza imprez, oraz zaproponowanego przez warGrima TRÓJPODZIAŁU.
Nie zamierzam zostawiać wszystkiego na mojej tylko makówce.
Z pewnością rozdysponuję kilka funkcji, aby realia świata mroku nie przerosły moich możliwości.
Od grudnia, myślę, zaczniemy przygotowania natury organizacyjnej, aby z początkiem roku 2766 AVC / 2013 AD ruszyć z kopyta.
Wypada w tym miejscu zaznaczyć, że bardzo cieszy mnie obfita ilość chętnych na organizację turniejów w nadchodzącą zimę,
którzy już ustawiają się w kolejce, aby ugościć graczy z całej Polski w swych domenach.
Oby tak dalej, Panowie!

Będę również zaszczycony mogąc wesprzeć Dude'a i Wenantego przy projekcie STORYLINE'owym.
Uważam pomysł za zajebisty.
Sam nie proponowałem nic takiego, bo wiem, że nie dałbym z czymś takim rady.
Z mojej strony obiecuję wszelkie niezbędne wsparcie.
Chciałbym jednak, aby firmowali ten projekt swoimi nazwiskami, bo wiem, że odniesie sukces, i zbiorą zań wielkie wyrazy uznania.
Ja pomogę na tyle, na ile Dude będzie tego oczekiwał. Resztę organizacji zostawiam jemu.

Myślę, że Pszczyńskie powitanie zimy będzie idealnym momentem na pierwsze Conclave z xiążętami.
Zwłaszcza, że odbyłoby się ono pod kuratelą doświadczonego w interesującej nas wszystkich materii Szewskiego.
Jestem przekonany, że z początku korzystał będę z jego rad, gdyż on już zęby pozjadał na działalności NC, a dla mnie to jeszcze novum.

Cieszę się na naszą współpracę, na wszystkie spory, które będą miały miejsce, i wspólny trud włożony w budowę lepszego jutra.
Pamiętajcie, że to, iż kogoś opierniczam na forum, nie znaczy, że mam go w 'głębokim poważaniu'.
Analogicznie, nie oczekujcie, że obrażać się będę na kilka niewybrednych docinek pod moim adresem. Nie musicie się ograniczać.
Koniec końców, nikt patrzący z zewnątrz, kto wie cokolwiek o CCG, nie będzie nas oceniał po podejściu do kultury słowa,
lecz po tym, co uda nam się zdziałać.

A czuję, że... będzie dobrze.

w rzeczy samej życie bywa przewrotne

...prezentuję SLave'a. ...

Wszystko oczywiście za pomocą materiałów, które otrzymałem od każdego kandydata ... w oryginalnej pisowni.



Remigiusz "SLAVE" Flasiński

W odpowiedzi na ogłoszenie o wakacie na stanowisku VEKN National Co-Ordinator for Poland od dnia 01. 01. 2013, po wyjątkowo długim zastanowieniu i przestudiowaniu tematu, zdecydowałem się zgłosić moją na to stanowisko kandydaturę. Nie czynię tego z chęci zdobycia przywilejów. Nie czynię tego w celu zdobycia prestige’u – wiem, że każde stanowisko w VEKN to ciężka praca i siwe włosy. Nie traktuję wzmiankowanego stanowiska jako nagrody za wieloletni wkład w polskiego VTESa – moją nagrodą jest uśmiech na twarzach graczy biorących udział w organizowanych przeze mnie eventach. Mamy zimę, czekamy wiosny, a ja chcę dorzucać do ognia, by polski VTES nie zamarzł. Wierzę, że VTES jako karcianka doczeka się oficjalnego wznowienia w pełnej boosterowej formie. Jednocześnie zdaję sobie doskonale sprawę, że nie nastąpi to w przeciągu najbliższych dwóch lat. Dlatego też, moim priorytetem byłoby utrzymanie społeczności wampirzej w gotowości bojowej do czasu, gdy nowe boosterki VTESa pojawią się w polskich sklepach. Walka z letargiem, zapobieganie odchodzeniu graczy do innych karcianek, i motywacja do regularnych spotkań to klucze do przetrwania Gehenny.

NC jako władza ustawodawcza.

Jak wiadomo, wszelkie decyzje podejmowane są w VEKN przez Wewnętrzny Krąg. Do momentu gdy zostanie on obalony, nie wydaje się możliwe wydawanie jakichkolwiek dekretów regulujących przez NC. Z pewnością, nie mam zamiaru otwarcie wypowiadać się przeciwko Wewnętrznemu Kręgowi, ani prowadzić wojny podjazdowej przeciwko moim mocodawcom. Temniemniej, chiałbym zachęcić polskich Xiążąt do znamienitszego zorganizowania się, i możliwej regulacji naszego podwórka. Razem można więcej. Wspólne stanowisko na zewnątrz daje szansę wpłynięcia na międzynarodową sytuację VTESa. NC w pojedynkę na tym polu nic nie osiągnie.

NC jako władza sądownicza.

Z ogromną radością przyjąłem niedawne zmiany na stanowiskach xiążąt w niektórych domenach. W rzeczy samej, miał to być jeden z moich postulatów. Warto przypominać lokalnym ochotnikom VTESowym o ich obowiązkach. Do tych obowiązków należy między innymi organizowanie turniejów, a NC jest od tego, aby dopilnować realizacji tychże obowiązków, i interweniować, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z całą pewnością nie wahałbym się korzystać z uprawnień mających na celu ożywienie lokalnych struktur VTESowych.

NC jako władza wykonawcza.

Aktywność i jeszcze raz aktywność. Nie ograniczyłbym się chociażby do sugerowania możliwych terminów spotkań ligowych. Ustaliłbym raczej konkretne daty na, powiedzmy, pięć miesięcy w przód, i zalecił wybór z już ustalonych. To pozwoliłoby uniknąć zamieszania, a potencjalnym uczestnikom rozplanować czas wolny. Pozostawiłbym mojej osobie wybór lokacji Qualifiera (z zachowaniem zasady Północ – Południe względem Mistrzostw Polski). Jeśli byłoby to konieczne, sam zmajstrowałbym w EXCELu tabelę ligową, i uzupełniał po każdym turnieju, gdyż wydaje się ona przejrzystsza od tej SANTHowej, a były Xiążę Bydgoszczy ma problemy z wygospodarowaniem czasu na choćby regularne uzupełnianie rzeczonej. W tej sytuacji, wnioskowanie do Nekhomanty o pozycję global moderator forum wydaje się koniecznością. Dodatkowo, pozwoliłoby uporządkować lekko forum.

Sprawy Wewnętrzne

•   Jak wiadomo, pańskie oko konia tuczu. W związku z tym, w roku pańskim 2013 udałbym się z gospodarską wizytą, na turniej lub też i nie, do każdej gminy wampirzej w Polsce, aby dodać wsparcia lokalnej populacji krwiopijczej.
•   Zwiększyłbym zabiegi o organizowanie w Polsce turniejów dwudniowych. Przynajmniej trzech w roku. Zwróćmy uwagę na turnieje AGoTa, gdzie jednodniówki praktycznie się nie zdarzają. Myślę, że można korzystać z doświadczeń kolegów z branży. Dlatego tyż, obowiązkowo, w kalendarzu znalazłyby się choćby Zielonogórskie Bachanalia.
•   Wykorzystałbym stanowisko do działań w kierunku odrodzenia turniejów Limitowanych w naszym kraju. Przy odrobinie szczęścia, w 2013 roku odbyłyby się w Polsce Mistrzostwa nie tylko Constructed, ale i Limited. Niemcy mogą mieć taką imprezę, to my tym bardziej.
•   Wystartowałbym z propozycją corocznego Polskiego Conclave – spotkania NC z Xiążętami z całej Polski, którego celem byłaby wymiana poglądów, poszukiwanie nowych pomysłów, czy ustalenie wspólnego stanowiska w niektórych kwestiach. Takie spotkanie robocze mogłoby się odbyć przy okazji któregoś z eventów dwódniowych. Myślę, że na tym etapie nie ma co wspominać o czymkolwiek na wzór Conclave Hispanico, ale od czegoś trzeba zacząć.
•   Zachowałbym, z całą stanowczością, rozdzielność Mistrzostw Polski i ECQ względem regionów geograficznych kraju. Zdecydowanie przeciwstawiałbym się organizacji ECQ rok po roku w tej samej lokalizacji.
•   Przyłożyłbym baczanie, aby turnieje ogólnopolskie nie odbywały się trzykrotnie z rzędu na Południu kraju, bądź na Północy, lecz (w miare możliwości) naprzemiennie.
•   W 2013 roku naszej ery zostałoby rozegranych więcej turniejów w ramach Polskiej Ligi VTESa niż w roku bierzącym, a Season Finalé, na pamiątkę ustępującego NC, odbyłoby się w Pszczynie.
•   Jako iż jestem przeciwny łączeniu funkcji NC z pozycją Xięcia w mieście gdzie regularnie grywa kilkanaście osób, do końca 2013 roku abdykowałbym z funkcji Xięcia Szczecina. Jest to, moim zdaniem niezbędne, gdyż samo organizowanie lokalnego życia VTESowego w Szczecinie pochłania kilka godzin tygodniowo (oraz niewielkie, ale zawsze, nakłady finansowe). Zdaję sobie jednak sprawę z faktu, iż nie ma osoby, która mogłaby obecnie zastąpić mnie na tym stanowisku. Stąd potrzeba tak długiego czasu na zmianę.
•   Oczywiście otwarty byłbym na wszelkie sugestie polskich graczy. Myślę, że należałoby w tym celu utworzyć na naszym forum specjalny wątek, gdzie niezadowoleni mogliby wyrazić swoje zniesmaczenie, zlęknieni swe obawy, a pomysłowi pochwalić się przemyśleniami.

Polityka Zagraniczna

•   Nowy ranking VEKN ujrzy wysokie lokaty polskich graczy. Nie widzę zatem przeszkód, aby Polska stała się leaderem regionu. Nie oszukujmy się. Dzięki Polskiej Lidze VTES stanowimy liczącą się siłę. Nasze umiejętności wzrosły, zapał też. Tyle, że nie wiedzą o tym inni, bo nie istnieje aktualny ranking VEKN. Gdy już się pojawi, należy wykożystać momentum’s edge. Proponuję nawięzać współpracę ze wschodnimi landami Niemiec – tym mogę zająć się osobiście. Pokusiłbym się nawet o zorganizowanie turnieju na wschodzie Niemiec, jeśli nie przerosłoby to moich możliwości finansowych. Jeśli udałoby się ożywić tamtejsze pijawki, moglibyśmy liczyć na wizyty gości z Niemiec przy okazji turniejów organizowanych na Zachodzie kraju.
•   Inną sprawą jest współpraca z Białorusią. Już podczas EC 2011, Pijany Xiążę prosił o pomoc w ratowaniu VTESa na Białorusi. Najchętniej obarczyłbym tym obowiązkiem Xiążąt ze Wschodu, ale obawiam się, że nie zechcą robić sobie kłopotu. Temniemniej, obiecałem jemu w ów to czas pomoc, więc skorzystałbym z okazji, aby dotrzymać słowa, i zadziałać w jego sprawie.
•   Wymiana naukowa z Czechami i Słowacją to już, niestety, obowiązek xiążęcych gmin i miast Południa. Ja mogę jedynie zachęcać do powrotu do tych tradycji poprzez dopilnowanie, aby terminy turniejów nie kolidowały ze sobą (jeśli będzie to realne).
•   Na forum VEKN agitował będę w niepopularnej kwestii, aby VEKN uczynić organizacją z własnym budżetem. Wiązałoby się to z regularnymi składkami w takiej bądź innej formie, i byłoby trudne do zaakceptowania przez wielu krytyków obecnych władz (i nie tylko), ale wierzę, że jest to kluczem do przetrwania VTESa.
•   Inną istotną kwestią, którą chciałbym poruszyć, jeśli znajdę czas, jest możliwość (choćby częściowego) edytowania bazy danych VEKN przez NCs. Mnóstwo danych tam zawartych jest mocno nieaktualnych, część jest niepełna. Z pewnością przysporzy to kłopotów w konstrukcji nowego rankingu. Jeśli NCs dostaliby (choćby limitowaną) możliwość edycji bazy danych, części kłopotów z pewnością udałoby się uniknąć.


bardzo interesujące były te propozycje, zniknely jak "róg złoty"
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Października 31, 2015, 11:37:47 pm
Bodziu, Ty do polityki powinienes :)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Października 31, 2015, 11:55:56 pm
Bodziu, Ty do polityki powinienes :)

Z tego co wiem, to chyba Bodek juz troche sie w politykowanie bawil swego czasu :D
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Nowy w Października 31, 2015, 11:59:50 pm
Bodziu, Ty do polityki powinienes :)

Z tego co wiem, to chyba Bodek juz troche sie w politykowanie bawil swego czasu :D


No, jak dobrze kojarzę to był radnym co najmniej.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Listopada 01, 2015, 12:00:27 am
Bodek - to, ze Slave ma poglady jakie ma, to jego sprawa.
Przeciez to nie jest tak, ze decyduje o wszystkim sam .... ;)

niby tak

ale kto to teraz ogranie?
przecież nikt sie nie zgłasza

Bodek - co ogarnie ?
Na razie jest wylacznie dyskusja na temat tego, jak ma wygladac liga w przyszlym roku.
ja ksie skonczy dyskusja i bedzie trzeba dzialac to bedziemy myslec o tym, kto sie tym zajmie.

Kalendarz moge wziac na klate - nie ma problemu.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Manit0u w Listopada 01, 2015, 12:59:05 am
Ja to tylko dodam od siebie, że plan z 4-6 turniejami, których termin znany jest już na początku roku (albo jeszcze w grudniu poprzedniego lepiej, żeby w styczniu nie było 2 tygodni przed info - może styczeń i grudzień uczynić "martwymi" miesiącami? W sumie dużo świąt, ferie itp. życie rodzinne ma jednak priorytet a i kosztów wtedy więcej) jest bardzo dobry. Można sobie rozplanować urlopy i ewentualne podróże z dużym wyprzedzeniem. Ja bym pewnie na takich turniejach miał blisko 100% frekwencję niezależnie od dystansu. Jak by były poza tym jakieś mniejsze (czy sankcjonowane czy nie to mnie grzeje w tym momencie) to możnaby rozważać też pojawienie się, jak w miarę blisko i termin OK to czemu nie? Ale na te zaplanowane z góry to wstyd by było nie przybyć niemalże.

Pamiętajmy, że Szczecin wysyła najwięcej uczestników na ligowe zmagania.

Z tego co widzę po rankingu, to oprócz Ciebie ze Szczecina raptem 2 osoby były na turnieju poza Szczecinem (z czego obie w Nowej Soli a jedna z nich w Krakowie). Czyli łącznie 3 z 10 graczy ze Szczecina przynajmniej raz ruszyło dupę poza swoje miasto, z czego tylko 2 więcej niż jeden raz.

Źle widzisz. W Nowej Soli było łącznie pięcioro Szczecinian.

A to przepraszam. 5 osób z najprawdopodobniej największej grupy w Polsce przebyło raz w roku 230km. Czapki z głów...
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Listopada 01, 2015, 09:46:28 am
Przeczytałem przytoczone przez Bodzia afisze, i ze zdziwieniem stwierdzić muszę, że udało się całkiem zacnie zrealizować plany.
Dziękuję za ich zamieszczenie. Osobiście, wcale już ich nie pamiętałem, i zdawało mnie się, że wyszło dużo gorzej. A jednak nie było tragedyi.

Bodek - to, ze Slave ma poglady jakie ma, to jego sprawa.
Przeciez to nie jest tak, ze decyduje o wszystkim sam .... ;)

niby tak

ale kto to teraz ogranie?
przecież nikt sie nie zgłasza

W tej chwili stało się jasne, że SLave większości osób potrzebny jest tylko jako wół roboczy.
A, jeszcze niektórym, żeby mieli na kim wyładować złą energię.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Listopada 01, 2015, 09:51:28 am
Cytuj
Alergicznie zaś reaguję na pomysły dodatkowego obciążania organizatorów (noclegi, before & after parties, extra atrakcje).
Nikt organizatora do niczego nie zmusi. W wątku ludzie związani z polskim vtesem piszą co może poprawić frekwencję na turniejach, czego im brakuje, żeby częściej (lub wogóle) się pojawiać. Większość tych postulatów związana jest z większą dbałością o organizację, więc siłą rzeczy oznacza więcej wysiłku dla organizatora. Ale to nie przymus. Jak ktoś będzie miał ochotę zrobić turniej takim samym wysiłkiem jak do tej pory to też ok. Załatwi lokal i nagrody, wrzuci jakieś info na forum tydzień czy dwa przed i będzie czekał na gości. Przyjedzie pewnie kilka osób i będzie jak na większości tegorocznych turniejów, tylko jeszcze o parę osób mniej. No i w końcu organizacja turnieju to nie jest jakiś obowiązek, robimy to dla siebie i dla innych. Jak ktoś nie ma ochoty i motywacji to nie robi i tyle.
Tytuł: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: SLave w Listopada 01, 2015, 09:59:03 am
Piękne słowa. Prawdziwe.
Jeno stoją w opozycji do kilku stron poprzedzających je wypowiedzi.
Fakt, że ty nikogo do niczego przymuszać nie masz zamiaru, nie oznacza, że nie pojawiło się kilka głosów za 'obowiązkowym' before i after party.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Listopada 01, 2015, 11:35:16 am
Piękne słowa. Prawdziwe.
Jeno stoją w opozycji do kilku stron poprzedzających je wypowiedzi.
Fakt, że ty nikogo do niczego przymuszać nie masz zamiaru, nie oznacza, że nie pojawiło się kilka głosów za 'obowiązkowym' before i after party.

Slave, codzi o to, że większa "socjalizacja" być może zatrzyma trend spadkowy a juz na pewno go nie powiększy. Jesli Ty nie lubisz się socjalizować (wpadając na czyjąś chatę/pijąc browara/gadając o dupie maryny/kalamburować etc etc) to nie zabraniaj innym. Jakoś nie było wcześniej problemu, żeby turnieje były bez befora/aftera. Zmierzamy tylko do tego, że gro ludzi podróżujących przyjeżdża nie tylko ze względu na karty. Co im dasz jak zlikwidujesz Ligę? I do tego nie jesteś zwolennikiem współdzielenia michy przed/po turnieju? Dasz ranking na veknie? Wygraną w turnieju? Bosterek?
Zrozum, że to nie jest personalnie atak na Ciebie jako SLavea i na Twoje prywatne poglądy odnosnie imprez etc etc. To jest przytyk do tego, że jako NC próbujesz narzucić NIEKTÓRYM graczom swój sposób bycia/organizowania. A to już wykracza poza Twoje kompetencje. Postrzegasz niekiedy bycie NC jako bycie Straznikiem Cnót i Dóbr Rozumienaym Przez Ciebie W Swój Własny Sposób. Nie tędy droga. Chcesz organizować turnieje w Szczecinie jak dotąd? Proszę bardzo. Nie ma z tym problemu. Nie chcesz posiedziec w nocy na hostelu? Nie ma problemu. Brakuje u Was ludzi lubiących takie ncne maratony? Nie ma problemu. Tylko nie zabraniaj tego innym.
Uważasz, że takie podejście obniża sportową rangę turnieju? To za chwilę będziesz grał sam. Pewnie w AGoT'a

Pzdr
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: klisza w Listopada 01, 2015, 06:06:29 pm
Kilka luźnych dygresji na poruszone tematy:

Tak naprawdę po co te ograniczenia? Po co ograniczać się do 4-6 turniejów. To i tak nie zwiększy frekwencji, wręcz przeciwnie nie spasują mi 2 terminy to zagram w całym roku max. na 2 turniejach.

Nie rezygnujmy z klasyfikacji ligi większość ma ją w dupie, ale jeżeli ta tabelka ma zmobilizować choćby 4 graczy żeby odwiedzić 2-3 turnieje więcej w ciągu roku to myślę że warto

Odwoływanie się do miejscowej bazy graczy bywa złudne - przykład jeden turniej we Wrocku gdzie Klocek był jedynym wrocławianinem - jak się ludzie wysypią to co zrobisz? Przypominam że jest to hobby i rozrywka jak przestanie komuś sprawiać przyjemność przez nakazy i zakazy to stracimy kolejną osobę ze środowiska

Przez ostatnie kilka stron w ani jednym miejscu nie przewinął się np. Kraków - dlaczego mamy osobom które tam grają (3 były na turnieju) odbierać możliwość zagrania turniejowo we Vtesa. Kto chciał to pojechał do Krakowa kto nie chciał ten nie był turniej się odbył Ci co byli bawili się dobrze. Wg. propozycji tutaj występujących takiego eventu nie będzie w przyszłym roku - znowu tracimy kawałek społeczności.

Przechodni Finał Ligi - dlaczego na siłę rezygnować z Pszczyny? Czego tym którzy za tym postulują brakuje na finale?
- frekwencja jest
- lokal na wyłączność jest
- miejscówka na before/after gotowa na przyjęcie praktycznie nieograniczonej ilości gości :twisted: jest czego chcieć więcej?

Samo robienie zmian dla zmian jest bez sensu z całych 7 stron dyskusji wyszedł 1 (słownie: jeden) pozytywny pomysł (a może wogóle ta dyskusja nie była inspiracją) gdzie Szewo wrzucił info odnośnie zimowego eventu

@Slave - teraz bezpośrednio do Ciebie i nie uznaj tego za personalny atak. Po co wszystko zamykać w sztywne ramy od A do Z, nie musimy wszystkiego przewidzieć zamknąć w sztywne ramy, ani tym bardziej udowadniać że ktoś coś musi. W ten sposób zaczynają się tylko wzajemne oskarżenia i żale które nawarstwiły się przez kilka lat wzajemnych znajomości.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Listopada 01, 2015, 06:42:35 pm
Popieram Kliszę!

Hektor dobrze wyliczył ośrodki które mogą organizować imprezy:
7 które raczej to zrobią i 3 potencjalnie możliwe

jeśli lokalni orgowie to potwierdza to mamy min 7 chętnych do organizacji turnieju przekraczającego lokalny zasięg.
więc po co ograniczać się do np. sześciu?
(moim zdaniem każde ograniczenie, zabranianie może przyczynić się do dalszego spadku popularności wampira) 
Oczywiście jeśkli ktos nie zechce organizowac lub pojawi się dodatkowy chętny to proponowałbym automatycznie dopasować liczbe planowanych imprez

jednak nadal pozostajemy w tle z logistyka: kto się zajmie skonstruowaniem kalendarza imprez, czyli kto z orgami/princami skontaktuje, kto pogada z nimi jak imprezy bedą wygladać i kiedy chca je robic?

Możemy tez wrócić do tego co było kiedyś, czyli będzie pospolite ruszenie: komuś się zechce coś zrobić to ogłosi i zrobi
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: klisza w Listopada 01, 2015, 07:22:57 pm

btw tak na szybko co mi przychodzi do glowy:

styczeń - czewa (Klisza, mogę pomoc bez problemu bo wiem że noga nie ta i ze mieszkasz w Kato, może zmienimy na Kato?)


Jak najbardziej za ale:

- Co do turnieju w Częstochowie to problemem jest zdrowie - co do mojej mobilności będę coś wiedział dopiero na początku grudnia
- Przy turnieju w Kato musiałbym wyeksmitować rodzinę do Czewy w celu zapewnienia bazy lokalowej - Before/After - co przy niechęci mojej drugiej połówki do samodzielnych wypraw samochodem (tym bardziej z dziećmi) na chwilę obecną jest opcją nie do zrobienia

Sprowadza się to do tego że mógłbym najwcześniej określić się dopiero w Pszczynie co do możliwości organizacji w styczniu. Co do dokładnego terminu mógłbym się dopiero określić w okolicach 22 grudnia kiedy moja żona dostanie grafik na styczeń co przy wysuwanych postulatach o dużo wcześniejszym podaniu terminu wyklucza moją organizację w styczniu.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: alek w Listopada 01, 2015, 08:51:37 pm
Cytuj
Sprowadza się to do tego że mógłbym najwcześniej określić się dopiero w Pszczynie co do możliwości organizacji w styczniu. Co do dokładnego terminu mógłbym się dopiero określić w okolicach 22 grudnia kiedy moja żona dostanie grafik na styczeń co przy wysuwanych postulatach o dużo wcześniejszym podaniu terminu wyklucza moją organizację w styczniu.

Myślę, że żadnego z wysuwanych postulatów nie powinniśmy traktować jako czegoś co musi być, żeby zorganizować turniej. Jak wiele osób podkreślało, każde ograniczenie w takim przypadku może przynieść więcej problemów niż korzyści. Wcześniejsze podanie terminu pewnie zwiększy szansę paru osób na pojawienie się na turnieju, co może się przełożyć na większa frekwencję. Nie znaczy to jednak, że jak termin nie bedzie znany pół roku wcześniej, to turnieju w ogóle nie można zrobić. Spróbujmy, np. w Pszczynie, parę eventów zaplanować z wyprzedzeniem. Uda się ustalić 5-6 super, uda się tylko 1-2 też dobrze. Traktujmy wytyczne jako dobre praktyki, o które warto zabiegać, bo mogą poprawić frekwencję (osobiście wierzę, że to zrobią). Nie traktujmy ich jako obowiązkowe punkty do spełnienia, bo nakładamy sobie kaganiec.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Listopada 01, 2015, 09:00:58 pm
uważam, że te liczby odnosnie turnijeów to tylko przybliżone cyfry określające potencjał. Tu nie chodzi o to, żeby sztucznie zaniżać ilość turniejów celem zwiększenia frekwencji. Bardziej chodzi o to, żeby ich nie organizować "na siłę", "bo komuś kazano zrobic turniej" itp.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Listopada 01, 2015, 09:08:24 pm
uważam, że te liczby odnosnie turnijeów to tylko przybliżone cyfry określające potencjał. Tu nie chodzi o to, żeby sztucznie zaniżać ilość turniejów celem zwiększenia frekwencji. Bardziej chodzi o to, żeby ich nie organizować "na siłę", "bo komuś kazano zrobic turniej" itp.

Dokladnie. Terz jest tak, ze jak nie ma chetnych to nagle jest szukany ktos "na szybko". 2 tygodnie do terminu i wielka dupa - frekwencja 10 osob....
Chodzi dokladnie o to, zeby dac ludziom ze 2 miechy na zorganizowanie czasu, zeby mogli sie pojawic. Tyle.

Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: marek w Listopada 02, 2015, 09:15:41 pm
Oj dużo napisaliście,
a ja widzę to tak:
- nie likwidujmy ligi przynajmniej dopóki ktoś nie wymyśli czegoś lepszego, kilka osób jeździ dla tych punktów i nie rezygnujmy z nich (tych graczy) wszak w naszej sytuacji frekwencyjnej każdy gracz się liczy, a dodatkowo wydaje mi się że osób nie grywających na turniejach bo liga jest, jest mniej niż tych które jeżdżą bo liga jest,
- nie pomijajmy MPków i innych dużych turniejów w lidze,  5 PLN we wpisowym to niewielka różnica a zawsze ktoś może się zjawić właśnie dla tych punktów ligowych,
- nie dzielmy turniejów na GP, złote srebrne czy jakiekolwiek inne, czy turniej jest duży i ważny powinna decydować frekwencja (zlikwidujmy mnożniki za ważność a mocno zwiększmy za liczbę graczy)
- podoba mi się pomysł wcześniejszego informowania o turnieju, niech by to było choć i 2 miesiące, na pewno nie zaszkodzi frekwencji, a dodatkowo można w wątku o turnieju prowadzić w formie listy zdeklarowanych uczestników, będzie większa przejrzystość i łatwiej będzie określić czy szykuje się duży turniej (wiem że coś na ten kształt jest, ale może da się bardziej do tego przyłożyć)
- proxy nie (tutaj nie ma zgodności w rodzinie) - ja, jeśli pojawią się na turniejach, to rezygnuje ostatecznie i pewnie poczekam aż córki dorosną do MTG
- podział na strefy chyba sam się zdezaktualizował,
- nagradzajmy organizatorów za fajne i liczne turnieje, ale nie stawiajmy im nadmiernych wymagań, bo co z tego że będziemy mieli chętnych na granie jak nie będzie gdzie bo ktoś nie chce czy nie może zapewnić atrakcji dodatkowych, a turnieju koloru brązowego lub nieligowego nie będzie chciał zorganizować
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Listopada 03, 2015, 05:45:48 pm
Oj dużo napisaliście,
a ja widzę to tak:
- nie likwidujmy ligi przynajmniej dopóki ktoś nie wymyśli czegoś lepszego, kilka osób jeździ dla tych punktów i nie rezygnujmy z nich (tych graczy) wszak w naszej sytuacji frekwencyjnej każdy gracz się liczy, a dodatkowo wydaje mi się że osób nie grywających na turniejach bo liga jest, jest mniej niż tych które jeżdżą bo liga jest,
- nie pomijajmy MPków i innych dużych turniejów w lidze,  5 PLN we wpisowym to niewielka różnica a zawsze ktoś może się zjawić właśnie dla tych punktów ligowych,
- nie dzielmy turniejów na GP, złote srebrne czy jakiekolwiek inne, czy turniej jest duży i ważny powinna decydować frekwencja (zlikwidujmy mnożniki za ważność a mocno zwiększmy za liczbę graczy)
- podoba mi się pomysł wcześniejszego informowania o turnieju, niech by to było choć i 2 miesiące, na pewno nie zaszkodzi frekwencji, a dodatkowo można w wątku o turnieju prowadzić w formie listy zdeklarowanych uczestników, będzie większa przejrzystość i łatwiej będzie określić czy szykuje się duży turniej (wiem że coś na ten kształt jest, ale może da się bardziej do tego przyłożyć)
- proxy nie (tutaj nie ma zgodności w rodzinie) - ja, jeśli pojawią się na turniejach, to rezygnuje ostatecznie i pewnie poczekam aż córki dorosną do MTG
- podział na strefy chyba sam się zdezaktualizował,
- nagradzajmy organizatorów za fajne i liczne turnieje, ale nie stawiajmy im nadmiernych wymagań, bo co z tego że będziemy mieli chętnych na granie jak nie będzie gdzie bo ktoś nie chce czy nie może zapewnić atrakcji dodatkowych, a turnieju koloru brązowego lub nieligowego nie będzie chciał zorganizować

to bardzo dobre podsumowanie dyskusji!!!

od siebie dodam tylko że:
 - turnieje ligowe robiłem tylko dlatego że było na nie zapotrzebowanie (tzn wielu osobom zależało żeby turniej u mnie był ligowy, choć ja osobiście nie widzialem takiej potrzby) dlatego jestem przeciwny likwidacji ligi
 - uzależnienie ważności turnieju od liczby graczy jest bardzo dobry ale podział na kolory można połączyc z frekwencją (np kazdy ruenij powyżej 15 osoób jest srebrny i wyżej punktowany)
 - całym sercem popieram zasade wczesnego ogłaszania eventów - dla mnie to podstawa, stąd kalendarz imprez  to  sprawa najwyższej rangi!
 - proxy to dyskusja w innym watku (nadal nie mam zdania jak to rozwiązać)
 - podział na strefy moim zdaniem można wykorzystać tylko pomocniczo
 - nagradzanie orgów to piękna idea, ale wystarczy podziekować (z doświadzcenia wiem jak miłe są podziekowania po imprezie :) ), a już nigdy nie wolno zniechęcać ich do organizacji
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: warGrim w Listopada 03, 2015, 05:54:54 pm

 - uzależnienie ważności turnieju od liczby graczy jest bardzo dobry ale podział na kolory można połączyc z frekwencją (np kazdy ruenij powyżej 15 osoób jest srebrny i wyżej punktowany)


To juz jest wliczone z automatu w archonie. Nie ma sensu tego zmieniac.
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: sbodek w Listopada 03, 2015, 06:12:14 pm

 - uzależnienie ważności turnieju od liczby graczy jest bardzo dobry ale podział na kolory można połączyc z frekwencją (np kazdy ruenij powyżej 15 osoób jest srebrny i wyżej punktowany)


To juz jest wliczone z automatu w archonie. Nie ma sensu tego zmieniac.


fakt i racja

ale cos przydałoby sie wymysleć by premiować dodatkowo turnieje z dużą frekwencją
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: klisza w Listopada 03, 2015, 07:15:00 pm
Co się tak uczepiliście tego punktowania dużych turniejów. Przecież to wszystko już jest:

- archon oblicza bonus dla finalistów i zwycięzcy na podstawie liczby graczy
- turnieje które z założenia powinny mieć największą frekwencję czyli MP, ECQ i Finał Ligi mają mnożnik 1,25 więc uwzględniają bonus

Aż z nudów przekopałem się przez frekwnecję na turniejach od 2011 roku

2011 :

ECQ - 34
MP - 38
FINAŁ - 22

ECQ i MP były największymi turniejami Finał w połowie stawki

2012

ECQ - 29
MP - 40
F -27

Były to trzy największe turnieje w roku (finał ex aequo z 2 innymi eventami)

2013

ECQ - 21
MP - 34
F - 22

MP największy turniej, F trzeci, ECQ piąty

2014

ECQ - 23
MP - 24
F - 23

Trzy największe turnieje w roku

Czyli postulat dotyczący lepszego punktowania dużych eventów jest już dawno realizowany
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Szewski w Listopada 03, 2015, 07:17:36 pm
Co się tak uczepiliście tego punktowania dużych turniejów. Przecież to wszystko już jest:

- archon oblicza bonus dla finalistów i zwycięzcy na podstawie liczby graczy
- turnieje które z założenia powinny mieć największą frekwencję czyli MP, ECQ i Finał Ligi mają mnożnik 1,25 więc uwzględniają bonus

Aż z nudów przekopałem się przez frekwnecję na turniejach od 2011 roku

2011 :

ECQ - 34
MP - 38
FINAŁ - 22

ECQ i MP były największymi turniejami Finał w połowie stawki

2012

ECQ - 29
MP - 40
F -27

Były to trzy największe turnieje w roku (finał ex aequo z 2 innymi eventami)

2013

ECQ - 21
MP - 34
F - 22

MP największy turniej, F trzeci, ECQ piąty

2014

ECQ - 23
MP - 24
F - 23

Trzy największe turnieje w roku

Czyli postulat dotyczący lepszego punktowania dużych eventów jest już dawno realizowany

Kulawi mają dużo czasu :) na analizę ofc :)
Tytuł: Odp: Liga 2016 - nowa formula Ligi.
Wiadomość wysłana przez: Manit0u w Listopada 03, 2015, 09:27:56 pm
Heh, of 2013 na MP'kach równo o 10 osób mniej co roku...