Polskie Forum VTES
VTES CCG => Decki => Wątek zaczęty przez: popkorn w Kwietnia 12, 2019, 07:55:52 pm
-
Pracuje nad Nephandusami. Jak narazie jest to mocna inspiracja dekiem Pudla/Qukieła połacozna z deczkiem Lauri Salmi z TWDA.
Jakies rady, krytyka lub sugestie?
Deck Name: Nephandus
Author: Pawel Prokop
Description:
Crypt (12 cards; Capacity min=1 max=5 avg=3.333333)
==================
1x Esoara 5 aus for pot DOM Tremere antitribu:4
1x Keith Moody 3 DOM Tremere antitribu:4
5x Antonio d'Erlette 5 dom for pot THA Tremere antitribu:4
1x Saiz 3 aus dom Tremere antitribu:3
2x Tupdog 1 POT VIS Gargoyle:3
2x Beatrice "Oracle171" Tremblay 3 inn ven Innocent:4
Library: 77 cards
Master (36 cards)
==================
1x Fame
1x Fortschritt Library
1x Frontal Assault
3x Haven Uncovered
1x Jake Washington
7x Liquidation
5x Parthenon, The
12x Ashur Tablets
1x Pentex(TM) Subversion
2x Secure Haven
1x Direct Intervention
1x Dreams of the Sphinx
Conviction (3 cards)
==================
1x React with Conviction
1x Second Sight
1x Strike with Conviction
Combat (10 cards)
==================
5x Target Vitals
5x Trap
Ally (13 cards)
==================
12x Nephandus
1x Carlton Van Wyk
Reaction (10 cards)
==================
3x On the Qui Vive
5x Deflection
2x Delaying Tactics
Event (5 cards)
==================
1x FBI Special Affairs Division
1x Slow Withering, The
2x Unmasking, The
1x Dragonbound
https://amaranth.vtes.co.nz/#deck/14250cea-e17e-4df9-a9e6-08275df2d6f1
-
Spis jest spoko. Mam podobny. Jedyna rzecz, której mi brakuje to koktajli mołotowa.
-
Ja bym się pozbył conviction i slow withering (razem z imbuedem). To niepotrzebnie tylko rozmywa deck a jest w sumie mocno techowe jedynie.
-
Ona ma +1 do bleeda, a karty do niej nie zalegają :D
-
Ja bym zamiast tego wrzucił camera phone dla nephandusów po prostu...
-
-2 tupdog
+2 beatrice
-
Grałem sporo deckem Pudla/Qukieła więc cośtam skrobnę na temat tego spisu.
Zacznę od krypty, albo więcej tupdogów, albo wywal je zupełnie, tak jak sugerował Vegas. To akurat dość łatwo potestować.
Z biblioteki wywaliłbym jedną likwidację i 3 ashury (12 gralbym MOŻE na 90 kart), dodał pewnie frontala, havena i secura. Jeden target vitals wiecej nie zawadzi, same Nephandusy mozna obciac do 10. Reszta w miare spoko, chociaz nie wiem jak sie gra w praktyce kartami dla imbuedow, sam jestem ciekawy jak sie tu sprawdzaja.
-
Ja mam takie pytanie jak ten Deck Ci działa?
Jesteś zadowolony?
Pytam bo grałem tą wersją i jakoś bez szału, ale nie wiem czy to kwestia decka czy moich umiejętności.
Mam na przykład poważny problem z odzyskiwaniem poola, szczególnie jak mam na predatorze szybkiego bleedera.
Również w combacie sprawa nie wygląda zbyt różowo bo brakowało mi kart żeby wysłać przeciwnika w torpor.
-
nie gralem za wiele, ale ashury i liquidacje sporo poola robily - nephandus to 2 poola a liquidacja oddaje 3, wiec spoko. Co do torporu to często sam Trap daje rade jednak :D Tu przewaga jest ilosc aktujacych minonow, a nephandusa dodatkowo nie jest tak latwo zabic nie combatowym dekiem. Zdecydowanie musze zagrac o wiele wiecej gier, zeby udzielac rad co do grania tym dekiem - na razie sam sie ucze.
-
Ja zbudowałem odchudzoną wersję deczka bez Ashurów:
Crypt (12 cards; Capacity min=3 max=5 avg=3.75)
==================
1x Ember Wright 3 aus dom Tremere antitribu:3
1x Frondator 5 dom tha AUS Tremere antitribu:4
1x Janine 4 aus dom tha Tremere antitribu:4
1x Keith Moody 3 DOM Tremere antitribu:4
5x Antonio d'Erlette 5 dom for pot THA Tremere antitribu:4
1x Lectora 3 aus tha Tremere antitribu:4
1x Mosfair 4 cel dom tha Tremere antitribu:4
1x Saiz 3 aus dom Tremere antitribu:3
Library: 70 cards
Master (15 cards)
==================
1x Fame
2x Haven Uncovered
1x KRCG News Radio
1x Pentex(TM) Subversion
1x Secure Haven
2x Sudden Reversal
2x Vessel
2x Wider View
1x Direct Intervention
2x Dreams of the Sphinx
Action (9 cards)
==================
3x Harass
6x Computer Hacking
Action Modifier (6 cards)
==================
3x Mirror Walk
3x Conditioning
Combat (10 cards)
==================
5x Target Vitals
5x Trap
Ally (11 cards)
==================
10x Nephandus
1x Carlton Van Wyk
Equipment (3 cards)
==================
1x Heart of Nizchetus
2x Camera Phone
Reaction (12 cards)
==================
5x On the Qui Vive
5x Deflection
2x Delaying Tactics
Event (4 cards)
==================
1x FBI Special Affairs Division
2x Unmasking, The
1x Dragonbound
-
Deck w formie powyżej nie ma szansy działać. Po co beznadziejne Hackingi skoro głównym problemem jest skąd wziąć poola na sfinansowanie 10 Nephow? ;)
@Klocek - po banie Antheliosa twój pool gain spada, bo nie możesz już co ture cofać Liqui. Mój punkt wyjścia po banie Antheliosa to plus 3 Ashury i obcięcie paru kart żeby zwiększyć gęstość pool gainu.
Ale ja nie gram w te grę, wiec pewnie się nie znam. :p
-
Deck w formie powyżej nie ma szansy działać. Po co beznadziejne Hackingi skoro głównym problemem jest skąd wziąć poola na sfinansowanie 10 Nephow? ;)
@Klocek - po banie Antheliosa twój pool gain spada, bo nie możesz już co ture cofać Liqui. Mój punkt wyjścia po banie Antheliosa to plus 3 Ashury i obcięcie paru kart żeby zwiększyć gęstość pool gainu.
Ale ja nie gram w te grę, wiec pewnie się nie znam. :p
Chyba się trochę znasz, bo na poprzednim EC większość ludzi grała 12 Ashurow/ 6-7 likwidacji.
Mnie zastanawia moduł z anarch revoltami. No i chyba jednak nie wychodziłbym z domu bez koktajli molotva 😎
-
Molotowy testowalismy z Qkielem w dawnych czasach. Nie warto. :) W wiekszosci gier nie musisz w ogole rushowac, wystarczy stac, wstawic 10 Nephow a potem bleedowac. Jak potrzebujesz kogos ubic, to wystarczy sama ilosc minionow i Trapy. Dlatego np. Harrassy i inne wejscia w combat z akcji sa slabe i lepszy jest Haven Uncovered i Frontal, bo one lepiej dziala z 10 poke’ujacymi typami. Przy pojedynczym wejsciu musisz miec cos na poparcie tego na reku. Z Havenm nie musisz miec nic. Sila tego decku to minimum cute kart. Im wiecej zabawek tym deck w mojej ocenie gorzej dziala.
-
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wrzuciłbym 1-2 koktajle, tylko jako straszak przeciwko sciankom, ponticulusom itp.
-
Ok, w takiej opcji spoko, to bardziej kwestia gustu. Mozna poprobowac np.1-2 Targety zamienic na Molotova i tez bedzie git.
-
@Klocek - po banie Antheliosa twój pool gain spada, bo nie możesz już co ture cofać Liqui. Mój punkt wyjścia po banie Antheliosa to plus 3 Ashury i obcięcie paru kart żeby zwiększyć gęstość pool gainu.
Jest w tym trochę racji, ale nie sądzisz, że 12 Ashurów na np 75 kart to trochę za dużo? Ja ich zawsze używałem nie jako pool gaina (do tego były raczej likwidacje), a jako możliwości wyjęcia z discarda tego, co jest mi akurat potrzebne. Nie upieram się oczywiście, potestuje sobie sam również opcję z 12 i zobaczę :)
-
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wrzuciłbym 1-2 koktajle, tylko jako straszak przeciwko sciankom, ponticulusom itp.
Ścianki z regóły zabijają nephy w 1 rundzie więc koktajle im nie przeszkadzają tak bardzo. Koktajl to właściwie tech na ponticulusa i tye coopera, małe szanse, że na to trafisz a przy dużej ilości minionów na stole 1 blok aż tak nie boli.
-
No wlasnie sie zastanawiam - 12 ashurów, 7 liq, 5 partenonow = 24 karty, zeby w zasadzie osiagnac tylko stały poolgain na poziomie średnio 2-3 na ture. To juz lepiej pare hunting groundów roznych klanów i blood dolle, moim zdaniem, i wtedy zmiescimy sie w ok 12 kartach przy podobnych korzysciach.
-
Hunting Ground plus Blood Doll to netto 1 poola po 3 turach. Likwidacja daje poola od razu. Różnica jest gigantyczna. Poza tym HG różnych klanów to abstrakcja bo w tym decku w zasadzie nie wystawiasz wampirów. W influence wstawiasz nephy z Antonia. Zagraj sobie z HG i się przekonasz, ze są kiepskie. :)
-
@Klocek - po banie Antheliosa twój pool gain spada, bo nie możesz już co ture cofać Liqui. Mój punkt wyjścia po banie Antheliosa to plus 3 Ashury i obcięcie paru kart żeby zwiększyć gęstość pool gainu.
Jest w tym trochę racji, ale nie sądzisz, że 12 Ashurów na np 75 kart to trochę za dużo? Ja ich zawsze używałem nie jako pool gaina (do tego były raczej likwidacje), a jako możliwości wyjęcia z discarda tego, co jest mi akurat potrzebne. Nie upieram się oczywiście, potestuje sobie sam również opcję z 12 i zobaczę :)
Zaryzykuje tezę, ze to za mało. :p Ja bym spróbował decku np. z10-12 likwidacji i 18-21 Ashutow.
-
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wrzuciłbym 1-2 koktajle, tylko jako straszak przeciwko sciankom, ponticulusom itp.
Ścianki z regóły zabijają nephy w 1 rundzie więc koktajle im nie przeszkadzają tak bardzo. Koktajl to właściwie tech na ponticulusa i tye coopera, małe szanse, że na to trafisz a przy dużej ilości minionów na stole 1 blok aż tak nie boli.
Jakie ścianki zabijają ich w 1 rundzie? Celerity i Tremerzy. Na pozostałe spokojnie są straszakiem. Poza tym nawet w wymienionych ściankach są małe wampy, które zadają obrażenia bez additionali lub kradzież 1 życia. Nie upieram się, że jest to mus, ale jednak ciekawa opcja, która nie wpływa znacząco na siłę decku, a daje ciekawe rozwiązania.
12 ashurów - zaleta jest taka, że prawie zawsze uda Ci się prześcignąć przeciwnika w wystawianiu ashurów :P Wada, że bez parthenonu strasznie zaleje Ci rękę. Na pewno opcje 9/12 są do testowania.
Dajcie znać, jak Wam wyszły testy. W Szczecinie też trochę sobie nimi pogram i dam znać ;)
-
@Klocek - po banie Antheliosa twój pool gain spada, bo nie możesz już co ture cofać Liqui. Mój punkt wyjścia po banie Antheliosa to plus 3 Ashury i obcięcie paru kart żeby zwiększyć gęstość pool gainu.
Jest w tym trochę racji, ale nie sądzisz, że 12 Ashurów na np 75 kart to trochę za dużo? Ja ich zawsze używałem nie jako pool gaina (do tego były raczej likwidacje), a jako możliwości wyjęcia z discarda tego, co jest mi akurat potrzebne. Nie upieram się oczywiście, potestuje sobie sam również opcję z 12 i zobaczę :)
21 ashurów tylko w BlackJack archetype 3x fazy master z Cybele lub Naną :D
Zaryzykuje tezę, ze to za mało. :p Ja bym spróbował decku np. z10-12 likwidacji i 18-21 Ashutow.
-
No i wygadał. :D Ja mam wizje Antonio plus Aksinya, ale ciiii bo to tajny tech. ;)
-
Hunting Ground plus Blood Doll to netto 1 poola po 3 turach. Likwidacja daje poola od razu. Różnica jest gigantyczna. Poza tym HG różnych klanów to abstrakcja bo w tym decku w zasadzie nie wystawiasz wampirów. W influence wstawiasz nephy z Antonia. Zagraj sobie z HG i się przekonasz, ze są kiepskie. :)
To ja bym chyba juz brał 5xToy i 6xHoungan na elegancki poolgain 2/rundę, niz 24+ kart w ashurach, partenonach i likwidacjach:)
-
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wrzuciłbym 1-2 koktajle, tylko jako straszak przeciwko sciankom, ponticulusom itp.
Ścianki z regóły zabijają nephy w 1 rundzie więc koktajle im nie przeszkadzają tak bardzo. Koktajl to właściwie tech na ponticulusa i tye coopera, małe szanse, że na to trafisz a przy dużej ilości minionów na stole 1 blok aż tak nie boli.
Jakie ścianki zabijają ich w 1 rundzie? Celerity i Tremerzy. Na pozostałe spokojnie są straszakiem. Poza tym nawet w wymienionych ściankach są małe wampy, które zadają obrażenia bez additionali lub kradzież 1 życia. Nie upieram się, że jest to mus, ale jednak ciekawa opcja, która nie wpływa znacząco na siłę decku, a daje ciekawe rozwiązania.
Na przykład moje ścianki, choć dawno nie składałem żadnej.:D Może usiądę i rozpiszę Malki Mark V. Poza tym moje wróżki dobrze sobie radzą z Nephandusami w walce a nawet przed nią. :wink:
-
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Wrzuciłbym 1-2 koktajle, tylko jako straszak przeciwko sciankom, ponticulusom itp.
Ścianki z regóły zabijają nephy w 1 rundzie więc koktajle im nie przeszkadzają tak bardzo. Koktajl to właściwie tech na ponticulusa i tye coopera, małe szanse, że na to trafisz a przy dużej ilości minionów na stole 1 blok aż tak nie boli.
Jakie ścianki zabijają ich w 1 rundzie? Celerity i Tremerzy. Na pozostałe spokojnie są straszakiem. Poza tym nawet w wymienionych ściankach są małe wampy, które zadają obrażenia bez additionali lub kradzież 1 życia. Nie upieram się, że jest to mus, ale jednak ciekawa opcja, która nie wpływa znacząco na siłę decku, a daje ciekawe rozwiązania.
Ścianki, którymi musisz się przejmować :) Animalizm, taumaturgia, guny, decki mniej ściankowe albo obronne mają fortkę, combat endsy albo wbudowane zabijanie/ignorowanie nephandusów (jak nowe Lasombra, krypta ze startera właściwie leje na nephy ciepłym moczem). W tym momencie wkładasz 1-2 karty koktajli, które raz na 1000 gier utrafią Ci dużego typa, który akurat nie miał CE/preventa na ręku (ale to samo byś pewnie osiągnął po prostu grając trapa). Może to zadziałać też na jakiegoś malucha w ściance, ale ten maluch w torporze pewnie nie zrobi ściance większej różnicy.
Owszem, jest to dodatkowa opcja, ale nadal chcesz grać talią na 70-75 kart więc każda "techowa" opcja zjada Ci cenne miejsce na karty, które musisz mieć.
-
Argument idzie w dwie strony: na co trap skoro ktoś ma fortka, animalism itd. Trap tyle samo zdziała... zatem skoro na 1000 gier koktajl bardziej mi się przyda niż trap zatem jest większy sens trzymania dwóch sztuk od trapa, który na ten 1000 raz nic nie zrobi. Poza tym jak sam napisałeś, ktoś musi mieć na ręku additionale, combat endsy itd. Argument, który już wymieniłem ponticulusy. Dodatkowo rego motus czy inne preventki non aggravated. Spalenie tupdoga (przy dobrych wiatrach) tez jest warte.
Reasumując, trap spoko, ale nie uważam, ze wzięcie 2 sztuk koktajli będzie czymś złym wręcz przeciwnie daje Ci pewne rozwiązania :)
-
Zły przykład podałeś, bo akurat przeciwko fortce (czy innym preventom) trap jest praktycznie zawsze lepszy od koktajlu :)
W wypadku CE itp. nie ma to większego znaczenia. Trap jest ogólnie lepszą kartą dla nephandusów w 90% przypadków więc lepiej mieć więcej sztuk tego co właściwie zawsze się przyda niż karty, którą być może zagrasz (zwróć uwagę, że w wypadku koktajlu tracisz 1 rundę walki całkiem, bo jako strike to zakładasz).
Nie zrozum mnie źle. Sam jestem też fanem koktajlu, ale niestety pomimo fajnego wyglądania na papierze jest to po prostu gorsza karta do tego decka, więc kończy na tapecie. Dużo jest fajnych kart, które chciałem mieć w deckach, ale rzeczywistość i efektywność w końcu niestety weryfikowały moje marzenia :(
-
Tu nie chodzi, o kto ma rację ManitOu, bo to jest kosmetyczna zmiana 1-2 sztuki idei decku nie zmienią :)
Dla mnie daje to pewne rozwiązania, które nie zakłócają całości schematu decku. Poza tym dwie sprawy:
- raczej wymieniłbym koktajle na target vitalsy
- argument z fortkiem nie jest zły, ponieważ w obecnej mecie większości ludzi Grinder, Harbringers gra się często hidden strenght, gdzie ma się pressa, więc tutaj trap wypada gorzej.
Niemniej jednak dalej podkreślam, że ta zmiana koncepcji decku nie zmieni.
-
Hidden strength wiele nie pomaga bo nephandus też ma pressa, w tym momencie byś musiał zrzucać 2 karty preventów żeby się uratować a grinder nie ma aż tak dużo combatu. Tam raczej nephy bolą patyki :P
-
patyki bardzo bolą ;)
Niemniej większa szansa na dobranie kart preventek z pressem (10-12 w decku zazwyczaj?), niz patyków (5 na deck?)
Wciąż luźne dywagacje, ale analizowałem sobie potencjalne korzyści trap vs koktajl na przykładzie decków jakie pojawiają sie na EC. Zawsze jakieś Circle (grand ball, Arika, Stasia) pojawiają się, wiec chociażby z tego powodu posiadanie 1-2 sztuk koktajli wydaje się sensowne.
-
patyki bardzo bolą ;)
Niemniej większa szansa na dobranie kart preventek z pressem (10-12 w decku zazwyczaj?), niz patyków (5 na deck?)
Wciąż luźne dywagacje, ale analizowałem sobie potencjalne korzyści trap vs koktajl na przykładzie decków jakie pojawiają sie na EC. Zawsze jakieś Circle (grand ball, Arika, Stasia) pojawiają się, wiec chociażby z tego powodu posiadanie 1-2 sztuk koktajli wydaje się sensowne.
Arika i Stasia mają CE, które niweluje i jedno i drugie, potencjalnie koktajl lepszy jak nie mają CE na ręku ale wtedy pojawia się zbyt dużo zmiennych bo nie dość, że przeciwnik musi nie mieć CE to ty musisz akurat wtedy mieć tą 1 szt. koktajlu (no i przeciwnik musi nie mieć czym zablokować poza dużym wampem). Przeciwko fortkom to też raczej musisz grać i tak koktajl + trap bo jeden press Ci może nie starczyć.
-
Krzysiu,
cały czas rozmawiamy o zmiennych :P :P :P Podałem argument za koktajlem i wydaje mi się całkiem sensowny ;)
-
To ja się nieco źle wyraziłem wcześniej :) Tutaj nie chodzi tak naprawdę o Trap vs Cocktail, bo granie Cocktailu bez Trapa nie ma sensu w większości przypadków. Cała dyskusja powinna raczej się rozbijać o dodanie koktajli kosztem targetów (albo czegoś innego).
Typowa logika grania koktajlu, żeby mieć jak największe szanse, że wejdzie:
R1: strike + press (sprawdzamy czy pada CE/prevent, jeżeli przeciwnik gra fortkę a-la grinder to trap pada też tutaj)
R2: trap + strike (press z trapa, jak przeciwnik chciał przeczekać i sprawdzić czy bardzo go skrzywdzimy to CE powinien zagrać teraz)
R3: koktajl (press z trapa)
R4: koktajl wchodzi
Tak a propos koktajli to zacząłem się zastanawiać, czy wkładanie do nephandusów kart takich jak Revelations by było dobrym pomysłem :P
-
Można schematem, który opisałeś. Całkiem sensowne, ale użycie go w pierwszej rundzie i dostanie CE raczej nie przeszkadza, bo koktajl wróci z Ashurów imho. Przynajmniej powinien :D