Jeśli jesteś taki mocny na forum w rzucaniu oskarżeń wobec mojej osoby, która, na marginesie, pracuje na lepszą jakość lokalnego VTESa, w przeciwieństwie do ciebie, neofito; to może posłużysz się jakimś konkretnym cytatem, coby osoby czytające to forum miały jasność odnośnie twoich wątpliwości egzystencjalnych. Póki co, to uprawiasz najzwyklejsze zniesławienie.
A na drugim marginesie, to nikt dla mnie na turnieje nie przychodzi. Ja nie Kaszuba, czy warGrim. Ludziska przychodzą, bo chcą grać w kompetytywnym środowisku. Moim obowiązkiem, z którego wywiązuję się należycie, jest zapewnić w Moim mieście taką możliwość.
Slave nie jestem mocny ani w rzucaniu oskarżeń,ani w wytaczaniu jakichś ciężkich dział w stylu pokaże sms-a którego mi wysłałeś,nie czas na wyciąganie brudów-zainteresowani czyli ja i Ty dobrze wiedzą o co chodzi.Dobrze wiesz,że urodziła mi się córka w związku z tym mam mniej czasu(dobry ojciec powie wogóle)na grę w karty,mniej na czytanie forum,więc wydaje mi się normalnym brak zainteresowania powyższymi,a jak nie wiesz jak to jest to spytaj tych którzy mają dzieci i wolą spędzić niedzielę z rodziną,a tym bardziej z nowo narodzoną córką.Pomyślałem,że ochłonę trochę od VTES-a,odpocznę z miesiąc może półtora,żeby poświęcić trochę czasu rodzinie,ale nieee nie da rady bo Szczecin ma księcia,który zbyt ambitnie podchodzi do karcianki nie odróżniając już realnego życia od gry;/
Powiem Ci jedno Slave Ty nie przyciągasz graczy Ty ich odpychasz,tak jakby scena VTES była jakąś zamkniętą kliką w co osobiście nie wierzę,ale Ty utwierdzasz mnie w tym przekonaniu,między innymi poprzez swój sposób zachowania na turniejach(policki wątek;/),pierwszych spotkaniach(moje wrażenie),no i oczywiście temat który zacząłem.
Dziękuję,ale ja z takiego tramwaju to wysiadam;/