jak juz mowilem kiedys niektorym

mam sick hobby wchodzic na czaty i sie zbijac z ludzi

znaczy rozmawiac z nimi

dzis az zapisalem sobie rozmowe

:D:D:D looknijcie:
czat.wp.pl Toruń

KeYeR: i skromna
Fajna laska: no
K: ideal kobiety
F: no
F: z kad jestes?
K: emm po pierwsze to ja rozumiem dysleksje dysortografia itd, ale juz moglabys sie nauczyc pisac "skad"...
K: tak czy inaczej, po drugie, podpowiem ci, z grodu Kopernika...
F: z kąd?
K: Torunia...
F: hmmm obraziles mnie!
K: ?
K: ? ja? gdzie, ja tu nie widze inwektywy
F: no bo to nie ja robie bledy tylko ta *cenzura*owa klawiatura
K: a rozumiem... zlosliwie nacisnela "z" i spacje zamiast "s"
F: no
K: zlosliwa bestia
F: ej, znow mnie obrazasz
K: skadze... ja nie widze tu inwektywy...
F: no ok, co tam skarbie?
K: emm najpierw mowisz ze cie obrazam a teraz per skarbie?
K: nevertheless no wsumie wszystko u mnie dobrze
F: co to znaczy nevertheless
F: i per ?
K: em.... nevetheless - ang tak czy inaczej
K: per - zwracasz sie do mnie uzywajac slowa
F: a cha, jak wygladasz?
K: taki duzy, gruby i siwiejacy, a ty?
F: blondynka , dlugie wlosy, wiesz taka britnej spirs
K: to nic specjalnego ,rozumiem ze chcialas sobie ujac?
F: znow mnie obrazasz...
K: tak dawno tak pustej dziewczyny nie widzialem... tak to byla inwektywa, milego poszukiwania samca
F: a, czyli mnie obrazasz!
to nie jest calosc

nie chcialo mi sie wszystkiego spisywac