Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Panda

Strony: [1] 2 3 ... 54
1
Turnieje / Odp: GRUDNIOWE GRANIE W HAJNÓWCE!
« dnia: Listopada 12, 2021, 10:35:02 am »
Jeśli nie będzie lockdownu optowałbym za 11 grudnia. Pozdrawiam.

2
Jest jak rozmawialiśmy - jak będę niedaleko u rodziny to zajrzę. Jak nie to nie ;)

3
Turnieje / Odp: [23.10.2021r. Poznań] Turniej charytatywny o tytuł VamPyry 2021
« dnia: Października 24, 2021, 04:59:21 pm »
Dzięki za wspaniały turniej. Zarówno miejscówka jak i spożywka na wysokim poziomie. Gratuluję wygranej Łukaszowi i dziękuję za wspólne gry wszystkim graczom, których miałem okazję faszerować nietoperzami.

Szczególne podziękowania kieruję dla Rudeła za wspaniały wykon, org i kierowanie imprezą. Więcej takich eventów!

Niemym bohaterem jest również Manitou, proporcje talii którego wkorporowałem w wyliczenia przy tworzeniu swojej wersji animalizmu. Oszczędziło mi to dobrych kilku gier testów. Stary jeśli to przeczytasz - wielkie dzięki!

Dziękuję również wszystkim, z którymi mogłem dzielić to święto vtesa i po ludzku pogadać między grami.

Pozdrawiam i do zobaczenia innym razem.

4
Turnieje / Odp: Fee Stake: Warsaw #3
« dnia: Września 28, 2021, 10:19:41 pm »
Będę jak wyżej - goście mają pierwszeństwo.

5
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 15, 2021, 09:17:26 pm »

Co do 2 turnieju w Warszawie, to nie było mowy teamplay na stole. Ale to chyba żart z tym że, ja namawiałem kogoś na łamanie deali. Ugadałeś się z moim predatorem, że mnie wyjebiesz do tyłu, a on albo pozwoli ci zabrać punkt, czy tam jakieś tury spokoju (nie pamiętam). Idziesz do tyłu polityką aby mnie wyejbać, odtapka delayng, koniec akcji, Następnie mój predator sam mnie wypierdala, a ty mu mówisz że macie deal i że nie może Ci nic robić. Powiedziałem na głos, że się ugadaliście że mnie wyjebiesz a tego nie zrobiłeś, wiec tak naprawdę, żadnego deala nie ma. To chyba oczywiste. Gdyby nie ten krzywy deal, możliwe że on by wygrał stół, a Ty byś nie był w finale.

Tak to wyglądało w moich oczach, nie chciałem o tym wspominać, ale to jechanie po szczecinie mnie sprowokowało, szczególnie że jedna strona udaje świętą, a druga jest demonizowana .Gdzie nawet sporadycznie bywając na turniejach widać, że nie jest to takie czarno białe, a każdemu zdarzają się błędy czy jakieś lekkie naciąganie zasad.

Miałem napisaną już ripostę itd. ale po co się obrzucać? To tylko powiem, że wspomniałem o drugiej grze by wybić Cię z rytmu i udowodnić jak łatwo można stracić punkt z oczu - nie o tym jest ta konkretna dyskusja. Tak jak nie była o pierwszej naszej grze. Uznaję, że mnie quasi przeprosiłeś za sugestię, że szerzę hipokryzję. Poboksujemy się na słowa jak przyjedziesz na FS#3 ;)

Zgadzam się nikt nie jest idealny, podejrzewam, że sam LSJ się mylił. Nikt nie "demonizuje" Szczecina jako takiego. Była już o tym mowa wielokrotnie, ale po co czytać całość? Po to właśnie dyskutujemy - by dojść do sedna. A na razie jedyne co napisałeś, to: że nikt nie gra idealnie, każdy ma coś za uszami, była kiedyś między nami coś na kształt próby dymania, ale ostatecznie jej nie było. Czyli... Jak to popycha dyskusję do przodu? Szanuję Twój osąd i czas.

Jaszczur wstawił za to ciekawe spostrzeżenie.

6
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 15, 2021, 04:23:57 pm »
Nie zgłaszałem, bo tak jak napisałem, bo dłuższej dyskusji, lekkich foszkach, zagraliśmy normalnie, predator wycofał się z tego pomysłu. Po drugie nie jestem typem "turniejowego" gracza i nie znam wszystkich zasad, następnym razem będę wiedział jak sie zachować w takiej sytuacji (dzięki tej dyskusji").

A pamiętasz czym Cię "rozbroiłem"? Że na tym konkretnym stole najlepiej dla mnie byłoby gdybyś zdobył jak najszybciej punkt na Sha-Ennu bo jesteś moim najlepszym możliwym sojusznikiem i inne śmiechy z animalizmu. Tego już nie pamiętasz? Wtedy też byłem hipokrytą?

7
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 15, 2021, 04:19:10 pm »
Dobra, miałem nic nie pisać, ale szambo się wylało, personalne kary i stygmatyzowanie graczy przelało czarę goryczy.

Jest olbrzymią hipokryzją z strony Pandy napisanie ww tekstu. Wszyscy pisali podajcie jakieś fakty, przykłady i cisza... a ja mam taki przykład. Warszawa, pierwszy turniej, jestem na stole z Pandą, który już w trakcie tasowania kart dogaduje się z swoim predatorem, kolegą, z tego samego miasta, który ma już GW, dużo vp (chyba pewny finał), że on mu nic nie robi, a Panda idzie punkty zbierać, i zostają w 2. Od razu sie wku...m, przekonałem resztę, że musimy iść w tył i się bronić i głośno zarzuciłem wam, że to jest granie wbrew PTW, (jeden gracz nic nie robi, i pozwala preyowi na wszystko). Jeszcze dyskutowałeś, że takie zagrania są ok. Na szczęście predator po tym wycofał się z tego dealu(dlatego jego ksywki nie wymieniłem), i nie zaistniało zjawisko przekładańca. Wiec jak przeczytałem to co napisałeś to... WTF. Lubię turnieje w wawie, i mam zamiar być na wszystkich, które zrobicie, ale musiałem to napisać aby dokonała się pewna sprawiedliwość. Mam nadzieje, że nikt się nie obrazi.


Czy to był ten turniej, który wygrałeś, bo wszyscy Warszawiacy postanowili się obijać między sobą? ;) Jeśli tak, to kochany źle zapamiętałeś sytuację.

Miałem deal z Kazpeksem bym mógł wystawić Meshenkę na czas jak broni się przed Sha Ennu i wtedy ja nie jadę w tył maluchami. Deal, który został złamany i nie mam do Kazpeksa pretensji, bo wydymał mnie wtedy jak małą siksę. A zawarty kiedy już wszyscy mieliśmy karty w ręce. Wróć proszę pamięcią do tego jak w tej samej grze miałem deal z Tobą by obić Sha Ennu dzięki czemu ty pomożesz mi z moim preyem. Wtedy byłeś teamplayowany?

Nie podobało Ci się, że mamy deala z Kazem, kiedy obaj byliśmy w dupie i chciałeś rzucać karty - zgadza się, ale dlatego że na początku nie mogłem iść w przód (bo nie miałem czym) i przez to ty w przód iść nie mogłeś. Pamiętam to doskonale.

A może na ostatnim turnieju w Wawie jak mnie jechałeś od tury 2 i gdyby nie combo villein + GB to bym spadł? Podburzałem wtedy stół przeciw Tobie? Wymusiłem jakoś na Filipie, żeby Cię jechał? Nie to Ty chciałeś by Filip złamał deal.

Teraz podkreślam DEAL - zawsze ugadywałem to co robię z ludźmi na stole i zawsze deal był z korzyścią dla mnie i wyraźnie mówiłem co jest w warunkach. Teraz byłoby miło gdybyś dobrze poszukał w pamięci co tam się wydarzyło i ładnie wycofał się ze stwierdzenia, że jestem hipokrytą. Może jeszcze teraz nazwiesz mnie kłamcą? Dajesz śmiało - już wielu mnie tu lżyło.

Nigdy, ale to nigdy, nie zagram pod kogoś tylko dlatego, żeby mu zrobić dobrze nie zyskując na tym więcej. PTW coś dla mnie znaczy - masz karty w ręce i orzesz swój sukces przy pomocy tego co masz, a nie dajesz koledze VP, dzielicie sobie stół i niech wygra lepszy autochton. Tak samo jak nie możesz się umówić, ze nic sobie nie robisz, tak nie możesz umówić się na 10 tur spokoju. My z Kazem byliśmy umówieni do konkretnego deadlajnu, a i tak co turę rypał mnie bleedami za 1 lub 2 i na koniec powtórzę - deal złamał. Czy mam do niego o to pretensję? Nie, bo jest to elementem gry. Miałbym do niego pretensję gdyby sam będąc w dupie uprawiał kingmaking lub inną formę Teamplay. My tak nie gramy.

I jeszcze raz proszę bez osobistych wycieczek i inwektyw. Mamy tu moderatorów?

8
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 15, 2021, 02:20:40 pm »
...
Być może na jakimś nadchodzącym turnieju zwaśnione strony mogłyby się spotkać i spróbować porozumieć przy udziale zaakceptowanego przez obie strony mediatora( lub mediatorów) ?

Zgadzam się

również

9
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 15, 2021, 01:57:06 pm »
Ad personam Piotr Dobosz aka Panda
Jeżeli miałeś na celu dobro środowiska i wyjaśnienie zasady PTW, to chwała Ci za to. Zrobiłeś jednak coś zupełnie odwrotnego świadomie lub nieświadomie pisząc „szczeciński przekładaniec”. Nie tylko obraziłeś grupę ludzi, ale też dokonałeś rzeczy, która zapadnie w pamięci, jakoby gracze szczecińscy zawsze się zmawiają przed turniejem. Konsekwencją tego jest lub będzie, że teraz siadając do stołu ze osobą ze Szczecina każdy po przeczytaniu tego wątku będzie miał negatywne myśli. Co więcej, przykładowe zagranie typu ściągnę Pentexa/zabolkuje eagle sight itp. graczowi Szczecina przez innego gracza ze Szczecina zawsze będzie miało znamię kolesiostwa. To Twoje osiągnięcie Piotrze Dobosz. Czy tego chcesz, czy nie tak właśnie naznaczyłeś miasto/ grupę ludzi. Jest to krzywdzące, bo mogłeś po prostu napisać Łukasz H. i Przemysław W. zmówili się…

Powstaje zatem pytanie, czy tylko chciałeś zrobić mi na złość czy całej grupie? Czy też w przypływie emocji nie kontrolujesz tego, co piszesz. Nie będę tego oceniał. Chociaż na pewno jest  to dość dziwne, że tworzysz agresywny post, a w kolejnych dążysz do pokoju.

Dziękuję za powstrzymanie nerwów tym bardziej w obliczu ciężkiej kary. Na prawdę współczuję.

Odpowiem od końca. Nie chciałem nikomu zrobić na złość - tylko sprowokować dyskusję udało mi się. Ciężko jest przepraszać jeśli chcecie się gniewać. W tym samym wątku przepraszałem już trzykrotnie za niefortunną nazwę, którą w nerwach uznałem za właściwą - mea culpa po raz czwarty. Nadal nazewnictwo traktowane jest za argument w dyskusji czy dopuściliście się wałka czy nie. Proszę. To poniżej poziomu.

Nie ferowałbym również tak daleko idących wyroków jak naznaczenie miasta Szczecin. Opinia będzie się za nami ciągnąć po tym poście, oczywiście. Ale to my jesteśmy za nią odpowiedzialni, jeśli jest nieskazitelna to żaden brud się nie przyczepi. Popatrz na to z drugiej strony jakaś część Szczecinian będzie mnie mieć co najmniej za pieniacza, niska to cena za wyeskalowanie problemu. W mojej ocenie i nie tylko mojej doszło w naszej grze do nadużycia. Nadal uważam, że to jest kwestia manipulacji. Prywatnie mam w nosie czy ktoś jest ze Szczecina, Wrocławia czy Zimnej Wódki - liczy się gra. Każdy kto myśli trzeźwo podejdzie do gry tak samo. Uwierz mi, że gdyby wałował ktoś z mojej mety byłbym pierwszy by to zgłosić. Taki już ze mnie miś, że jak coś się dzieje co ma znamiona niesprawiedliwości mnie cholera bierze vide "zaginione" karty Zaraza (któremu nawiasem mówiąc, dziękuję za wkład w dyskusję). Wtedy też było grubo, ale wszystko skończyło się szczęśliwie.

Marka zawsze wyczekuję na turniejach, bo prywatnie uważam go za rewelacyjnego gracza z dobrym zmysłem i umiejętnościami negocjacyjnymi. Dobrze, że pomógł Wam sporządzić tekst z fragmentu gdy był w grze. Proszę jednak nie używaj Jego autorytetu jako argumentu czy było nadużycie w fragmencie gry, w którym Marek był nieobecny. Jeśli szanujemy go tam samo zostanie mi tu przyznana racja.

Jak pisałem z Marcinem - nie jesteśmy wrogami. Byłem zagniewany, owszem, ale nikomu nie urągałem ani nie wypominałem błędów przeszłości. Trzymajmy się rzeczy mających wpływ na tę konkretną sytuację.

I na koniec. Moim głównym celem było to by zdarzenie, co do którego wierzę że nastąpiło, nigdy nie miało więcej miejsca, a jeśli będzie miało by były narzędzia jak je rozliczyć. Jestem retorem nie potworem.

10
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 14, 2021, 11:12:21 pm »
Zarazie, cieszę się, że się odezwałeś. Uściślijmy, że nie prosiłbym o obecność sędziego gdyby sytuacja nie wyglądała podejrzanie. Nie wiem ile razy prosiłem o sędziowską opinię w trakcie gier, na pewno nie było to duża liczba - tu nie miałem wątpliwości, że trzeba to zrobić. Opis dopalenia bleeda odbiega od tego co ja zapamiętałem. Niezależnie co tutaj napiszę będzie źle odebrane. Poczekajmy na opinię Iziego.

11
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 14, 2021, 07:08:28 pm »
Panie Pando Piotrze ja nie jestem na Ciebie zły jeszcze raz podaje Ci rękę w imię miłej i przyjaznej gry i lepszego poznania się byśmy przy następnym spotkaniu umieli się z tego śmiać a nie klucić się 

I ja również :)

Pozostałe tematy już zostały opisane z mojej strony to nie będę do nich wracać.

No i na koniec - wystarczy Panda lub po prostu Piotrek. Pozdrawiam!

12
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 14, 2021, 04:01:28 pm »
Panie Marcinie, odpiszę Panu personalnie bo wykazał Pan kulturę, której brakowało poprzednim rozmówcom.

Proszę przyjrzeć się pierwszemu postowi - nie wymieniłem nikogo z nazwiska, jak wspomniałem nie piszę paszkwili.  Kwestia tej niefortunnej nazwy już została sprostowana, ale jeśli Pan poczuł się urażony mogę tu za to przeprosić Pana personalnie, ale zaznaczam, że jeśli teraz miałbym pisać do każdego mieszkańca miasta Szczecin, trochę mija się to z celem. Może załóżmy na chwilę, że nie miałem na celu uznać Szczecina, za miasto oszustów. Nie mam problemu z przyznaniem się do błędu. Dlatego jeśli w toku dyskusji okazałoby się, że błądzę - wystosuję odpowiednie przeprosiny do pozostałych uczestników tej dyskusji. Niestety muszę zwrócić Pana uwagę na pewną konkretną rzecz - zakłada Pan, że imputuję, że każdy gracz w Szczecinie jest nieuczciwy, co jest oczywistą bzdurą i tak postawionej tezy jest nie sposób obronić bo kłóci się ona zarówno z logiką jak i dobrym smakiem. Następna rzecz - broni Pan, Pana Ho Thanh przy pomocy własnych doświadczeń, a one na sytuację, za którą Pan Przemek otrzymał Warn, nie mają przełożenia. To nie jest kwestia czy ja uważam, że w mojej partii zdarzyła się zagrywka wbrew PTW - była i nikt nie protestował kiedy Warn był wydawany.

Nie muszę szukać dowodu na coś co się nie zdarzyło, bo zdarzyć się nie mogło. Proszę o przedstawienie dowodu na to, że gracze z pierwszego stołu nie zagrali wbrew PTW. Bo o to w tej dyskusji chodzi. O jedno zagranie, którego nie powinno być, a które nosi znamiona nadużycia. Osobiście uważam, że Pan Przemek nie miał intencji by tak grać, ale pod wpływem czempiona podjął taką decyzję, a nie inną. Problem jest głębszy i dotyczy nie tylko zasad, ale i granicy smaku.

Sytuacja między mną, a Panem Przemkiem mam nadzieję się ociepli na tyle byśmy mogli sobie móc podać rękę tak jak podałem ją Mu na pożegnanie i powiedziałem "nie ma między nami złej krwi, bo uważam, że zostałeś zmanipulowany". Bo tak rzeczywiście jest - chcę byśmy mogli usiąść przy stole. Niefortunną nazwę zmieniłem i tu pragnę wskazać uczestnikom dyskusji - przy zmianie nazwy przekaz został ten sam, więc czy możemy przez chwilę uznać, że nie nazewnictwo jest tu istotne? Proszę - zastanówmy się komu jest na rękę by zrobić z tego "my kontra wy" gdy powinno być tak naprawdę "Osoba A vs osoba B".

Nie zgadzam się również by były dalej tolerowane personalne ataki na kogokolwiek. Przeczytałem w tym wątku dość o sobie gdy atakowana powinno być zjawisko. Zjawisko, do którego bezsprzecznie się dopuszczono, a dopuścić się nie powinno. Nie jestem idealny i zdarzyły mi się potknięcia, ale nigdy nie były one wyrachowane, co udowodniłem nie raz i nie dwa. Jeśli ktoś chce mi je rzucać w twarz - proszę bardzo, wiem co nieświadomie zrobiłem źle i wyniosłem z tego lekcję. Pytanie brzmi czy ludzie którzy mi to rzucają w twarz wyniosą lekcję swoją?

Panie Marcinie. Jestem tu z tego samego powodu co Pan - wydarzyła się nieuczciwość i rozmawiamy by dotrzeć do jej źródła. Ale to nie tak, że ja jestem jej ofiarą. Jeśli wydarza się gra zespołowa (świadomie lub nie) pokrzywdzeni są wszyscy. Mniej lub bardziej. Przykre jest to, że straciłem szacunek do człowieka, który jest wybitnym graczem i na prawdę nie potrzebowałby pomocy takich jak gra pod niego czy scouting talii przed turniejami. Mam nadzieję, że szacunek ten nie jest stracony bezpowrotnie.

Trochę mi wyszło patetycznie, ale tak naprawdę uważam - jest problem, rozwiążmy go bez kopania się po kostkach, rozliczymy się później. Panie Marcinie. Nie jest mi pan wrogiem, ani ja Panu nie życzę źle. Nie uważam Pana Łukasza za zło wcielone, a Szczecinian za boty Pana Łukasza. Serio. To nie jest o tym dyskusja.

Pozdrawiam.

13
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 14, 2021, 08:42:44 am »
Miło, że dano mi szansę bym mógł się odnieść do wpisu "całego Szczecina".

Inwektywy w moją stronę były zabawne i mocno nie w punkt ale każdy ma prawo do zdania i ponownie - każdy kulturę wypowiedzi może ocenić. Merytorycznie też się Panowie wypowiedzieli. Szkoda, że od ogółu do szczegółu, ale co zrobić? Ludzie ocenią kto z nas ma rację. Zabawne, że atakowano mnie tutaj również grupowo.

Najważniejsze, że wątek ten posłużył do inicjacji prac nad uściśleniem zasad. Czy my będziemy się lubić czy też nie - jest to drugorzędne, ważne by się szanować i grać fair. Niezależnie od sytuacji usiądę z każdym przy stole o ile będziemy grać wg zasad. Jeśli podzielimy się na federacje przez niesnaski kilkorga z całego community nie wyjdzie to nikomu na dobre. Myślmy i wypowiadajmy się na chłodno i samodzielnie.

Pozdrawiam i dziękuję za dyskusję.


14
Zasady / Odp: Francuski Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 13, 2021, 02:14:49 pm »
Jeszcze parę kwestii ode mnie:
@Panda - po zmianie nazwy krzywdzisz teraz tych francuzów, którzy akurat grają fair (są tacy ;) ) ale nie uczestniczą w dyskusji więc może się nie obrażą
]

Miejmy nadzieję ;) Jak pisałem wcześniej w tej dyskusji chodzi o znalezienie sposobu na wyrugowanie takich procederów w sposób określony. Tu poniosło mnie pióro. Jeszcze raz przepraszam jeśli uczciwi gracze poczuli się obrażeni. Chociażby z tego powodu nie przywrócę pierwotnego tytułu.

Ciekawe, czy dobrym rozwiązaniem by było np. że osoba, która bleeduje grandpreya zamiast preya dostaje DQ i spada ze stołu a jej predator nie dostaje punktów ani poola ale liczy się jakby zagrał Life Boon na swojego nowego preya :P

Wtedy wszyscy beneficjenci są ukarani z minimalnym zaburzeniem stołu.

;) Ciekawe rozwiązanie, a do tego łatwo sprawdzalne. Ale co później? Wilczy bilet?

15
Zasady / Odp: Szczeciński Przekładaniec - dyskusja
« dnia: Września 13, 2021, 12:02:32 pm »
Na to już za późno. „Szczeciński przekładaniec” zostanie zapamiętany.

A Ty Panda nie wybielaj się z każdym postem. Napisałeś, co napisałeś. Nie przytoczyłeś nawet całej sytuacji.

Jak napisałem wcześniej, Szczecin odniesie się do całej sytuacji.

Dla Ciebie "Pan Dobosz". Przekładaniec zostanie zapamiętany, zgadzam się z Tobą pierwszy raz od soboty.

Strony: [1] 2 3 ... 54