@Kukiel - i ile tych turniejow powygrywales w MTG Caw-Bladem ?
Ja? 0. Praktycznie przez 3/4 sezonu dominacji Caw-Blade'a miałem przerwę od MTG spowodowaną sprawami zawodowymi i ślubno-weselno organizacyjnymi. Pozostała 1/4 sezonu grałem UB Controlą
A tak Twoje pytanie to do czego właściwie pije? Bo w moim poście nie napisałem, że to ja jeździłem, że ja wygrywałem, że ja czerpałem zajebistą satysfakcję. Powtarzam jedynie opowieści Pudla i reszty moich kumpli, oraz to co przeczytałem w artykułach 'prosów'
Co nie zmienia faktu, że CawBladem grałem, gdy kumple z Warszawy się do eventów przygotowywali i powiedzmy, że wiem o co chodziło w mirrorze.
Edit: a co do mirrorów to ja je osobiście bardzo lubię
Z resztą w magicu szybko się meta zmienia i naprawdę sytuacja, że jedziesz na turniej a tam 70% tych samych decków zdarza się niezwykle rzadko
Jak jakiś deck zbyt dominuje to reszta się na niego te*cenzura*e i trzeba znowu kombinować