271
Ash Heap / tak se popisze :)
« dnia: Kwietnia 19, 2007, 09:14:16 pm »
Zaglądam na forum codziennie ale dzisiaj napisałem pierwszego (to już drugi ) posta od chyba "przed-turniejem-w-wawie", kiedy zapłakiwałem się na śmierć, że nie jadę (chodziło o wawę, co nie? )
Zaglądam i co...nuda! Nic się nie dzieje, te same wątki, Ci sami ludzie...istna stagnacja.
Albo to może ja zgrzybiałem, ztatusiowaciałem...albo ocipiałem sam już nie wiem...
Może to wiosenna melancholia pogłębiona odejściem Marka J. z PiZdu ...albo to wyznania Olka tak mnie rozbiły, kiedy podczas libacji z Gudzołkowatym naubliżał mojej ukochanej lewicy i Alkowi the Great, że machloje jakieś ma za pazuchą...
Qwa ale nuda...może to przez brak deszczu...albo słońca...albo przez te kupy co śmierdzą i trzeba losować kto przewija
Generalnie to ash heap więc zapaliłbym...no ale qwa rzucviłem palenie...niech to chudy byk strzeli...lipa totalna, nuda i bezkrólewie.
Musiałem to z siebie wyrzucić
pozdrawiam
Zaglądam i co...nuda! Nic się nie dzieje, te same wątki, Ci sami ludzie...istna stagnacja.
Albo to może ja zgrzybiałem, ztatusiowaciałem...albo ocipiałem sam już nie wiem...
Może to wiosenna melancholia pogłębiona odejściem Marka J. z PiZdu ...albo to wyznania Olka tak mnie rozbiły, kiedy podczas libacji z Gudzołkowatym naubliżał mojej ukochanej lewicy i Alkowi the Great, że machloje jakieś ma za pazuchą...
Qwa ale nuda...może to przez brak deszczu...albo słońca...albo przez te kupy co śmierdzą i trzeba losować kto przewija
Generalnie to ash heap więc zapaliłbym...no ale qwa rzucviłem palenie...niech to chudy byk strzeli...lipa totalna, nuda i bezkrólewie.
Musiałem to z siebie wyrzucić
pozdrawiam