Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: World of Warcraft  (Przeczytany 7955 razy)

baal

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2635
    • Zobacz profil
Odp: World of Warcraft
« Odpowiedź #15 dnia: Lutego 28, 2006, 09:01:21 pm »

Ja osobisce gram w LineAge 2 oraz GunBound i obydwie sa darmowe z czego LineAge dosc przypomna klimat Wow a GB to fajne polaczenie wormsow i tanksow i czegos jeszcze.
Polcem
Zapisane

satyr

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 623
    • Zobacz profil
Odp: World of Warcraft
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 07, 2006, 11:35:41 am »

Jaki cel ma ta gra? tzn co tam można osiągnąć?

Ja gram w Guildwars i Counterstrike, czasem w mordobicie czy PES5, po prostu lubię rywalizację.

Z tego co słyszałem w WoW wyższe miejsce w ladderze ma nie ten kto jest lepszy tylko ten który więcej grał, czy to prawda?

Poza tym szkoda że ludzie są podzieleni na serwery, nawet jak bym miał nr1 na jednym to czułbym niedosyt że nigdy nie zawalczę z najlepszymi gdzieś tam.
Zapisane

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: World of Warcraft
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 07, 2006, 11:55:57 am »

ma byc niedlugo mozliwosc grania na battleground miedzy serwerami
a jaki cel ma gra? nie wiem...zabawa moze :)
rowniez rozrywka
sorry, ale jakos nie odczuwam potrzeby realizowania sie w grze komputerowej :)

i to prawda ze lepsze miejsce ma ten, kto lepiej gral, jesli mowimy o rankingach player vs player, po prostu jak nie grasz to spada ci ranga. niestety system rankingow jest tam rozwiazany bez sensu
mi to osobiscie wieje, nigdy w zadnej grze online nie patrzylem na rankingi, po pierwsze dlatego ze mnie to nie bawi, po drugie dlatego, ze zawsze sie znajdzie jakis niedorob, ktory spedza tam zycie , tylko po to ze ma kompleks i musi byc najlepszy :)
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired