Szkoda, ze ta gra w Bydgoszczy oznacza juz tylko "rumunienie", "darcie pizdy" albo "granie z dupy".
Oczywiscie wybrales tylko te, ktore Ci ladnie pasowaly, bo o tych ktorzy "siedza cicho i nakurwiaja z partyzanta" jakos zapomniales. Dlaczego ? Obalaja Twoja teorie, ze w Bydzi aktywnie graja tylko oszolomy, agresorzy itp. ??
Styl grania to jest akurat indywidualna cecha kazdego gracza wiec jest ich tyle ilu graczy..
Problem lezy gdzie indziej. Niektorzy maja problem z oddzieleniem gry od real life'a. Jak mnie podczas gry Andrzej, Zyga czy ktokolwiek inny wyzwie, po to zeby cos zyskac (w grze - np. blad spowodowany frustracja itp.) to ja nie mam problemu po grze, bo wiem jakie powody kims kierowaly. Gra to gra, zycie to zycie. Sa ludzie, ktorzy po przegranej grze (np. z powodu zostania wydymanym na dealu) strzelaja focha jak rozkapryszona baba i pozniej nawet reki nie podaja
.
Jeszcze jedno - Jezeli ktos przez kilka lat gra w jakis sposob, stosuje jakies metody aby cos w grze zyskac, to nie mozesz wymagac od niego nagle zmiany tego styly, tylko dlatego , ze grasz inaczej lub Ci sie nie podoba to co robi.
Przynajmniej komicznie by to wygladalo, gdyby przed gra ktos podszedl d oinnego gracza i powiedzial : "Chcialbym Cie prosic, zebys nie zastraszal innych graczy, bo inaczej nie zagram. I nie interesuje mnie, ze grasz Tupdogami. Graj grzecznie i nie strasz gra"... albo "Chcialbym abys nie wchodzil do mnie w combat, bo pojde do domu - nie odpowiada mi taka gra"
.
Po raz kolejny zaznacze, ze VTEs ma swoj klimat wlasnie daltego, ze jest roznorodnosc stylow gry i gdyby ograniczyc wszystkich graczy i narzucic im z gory jakis styl to gra by na tym stracila i to sporo.
Zeby nie bylo, jesli ktos nie lubi jak sie do niego zwraca w sposob wylgarny itp. to zupelnie co innego. Najlepiej przed gra zaznaczyc, ze nie zyczysz sobie nazywania Cie w jakis tam sposob czy wyrazania sie niepochlebnie o Twojej matce. Mnie osobiscie najbardziej wkurza jak ktos rzuca tekstami z cyklu "Twoja stara...".Innym to moze pasowac. Takie rzeczy faktycznie moga niektorych "nie bawic" i warto o tym powiedziec przed gra, a reszta powinna to uszanowac. Zreszta ja nie wyobrazam sobie np. zeby do Pawla zwracac sie tak jak np. do Andrzeja czy Bennego Kuleczki
, pewne sprawy sa oczywiste i jak ktos tego nie rozumie to nalezy mu wspolczuc
.