Sylwek wstepnie sie pisze na granie .
Poza tym, jest chetny na wyjazd do Czestochowy.
Ja w sumie tez bym sie przejechal - tam sie jedzie tlyko 4h - dobrymi drogami. Mozna pojechac w piatek wieczorem (o ile bedzie nocleg) i wracac po turnieju.
Zastanowcie sie czy Wam pasuje, przed EC warto pojezdzic w tym roku troche po PL i sie ograc - duzo okazji oprocz Czewy i Poznania juz nie bedzie.