Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Ankieta

Na EQ grałem...

combatem
- 4 (21,1%)
polityka
- 4 (21,1%)
bleedem
- 1 (5,3%)
toolboxem
- 7 (36,8%)
scianka
- 3 (15,8%)

Głosów w sumie: 19

Głosowanie skończone: Maja 16, 2006, 12:37:58 pm


Autor Wątek: Na EQ grałem... czyli polskie meta  (Przeczytany 9941 razy)

SLave

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3070
  • Szczecin
    • Zobacz profil
Na EQ grałem... czyli polskie meta
« dnia: Maja 02, 2006, 12:37:58 pm »

No więc, po części odpowiadając na prośbę Satrapy, a po trosze z własnej ciekawości, bowiem myślałem już o tem w drodze powrotnej do Szczecina, zamieszczam poll jaki wyżej widać. Jest już wątek odnoszący się do najpopularniejszego klanu, który utworzył oczywiście Satrapa  :wink:, więc tu chciałbym się skupić na czemś innem. Ja zdaję sobie sprawę doskonale, że każde miasto ma, tak po prawdzie, swoje własne meta. Tem niemniej, impreza na tyle duża co EQ, a czterdzieści sześć par kłów to już nie tak znowu mało, może powiedzieć o nas - graczach z Polski - coś konkretnego, a dokładniej, jaki typ decku dominuje na podwórku naszym.

Teraz kilka słów o typach. Niech ci, którzy polegają na mordobiciu, ale stać ich na bleed za dwa, nie zaznaczają toolbox. Toolbox to raczej coś na wzór Kahaletowego decka, który i bleednąć za pięć potrafił, i po zębach za pięć przejechać. Jak dla mnie - typowy toolbox. A combat z opcją, to w dalszym ciągu jest combat.

Zdaję sobie sprawę, że poll taki jak ten nie odda stylu gry, a i ten należałoby wziąć pod rozwagę. O stylu gry każdy, swoim i nie tylko, napisać może sam. Jest na to i miejsce i czas. Oczywiście, wszystkie obserwacje na temat polskiego meta (jak i bezsensowności i wad tego pollu  :wink: ) mile widziane.
Zapisane

ZaraZ

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2069
  • Anarch Baron of Lublin
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 02, 2006, 01:22:24 pm »

jak dla mnie brak tu opcji wall :)
Zapisane
"Make it personal. . ."

Quellcrist Falconer
Things I Should Have Learnt By Now Vol II

SLave

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3070
  • Szczecin
    • Zobacz profil
Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 02, 2006, 02:09:25 pm »

Spełniam zachcianki.

Przypominam o możliwości zmiany raz oddanego głosu.
To znaczy, ja jej już nie widzę, ale mam nadzieję, że jeszcze jest.
« Ostatnia zmiana: Maja 02, 2006, 02:17:14 pm wysłana przez SLAVE »
Zapisane

Satrapa

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 710
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 02, 2006, 02:46:23 pm »

Mi akurat zależało najbardziej na porównaniu typu decku do zajętego miejsca, ale dzięki za temat :) Brakuje mi tylko opcji "nie było mnie na EQ" żeby nie klikać pokaż wyniki.
Zapisane
Prośba o uściślenie lub rozwinięcie wypowiedzi to nie opinia.
Torpor czy infernal?

Ivil

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 938
  • Apostół Flaków
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 02, 2006, 03:05:46 pm »

to jaki to byl rodzaj decku ma raczej male znaczenie, bardziej sie liczy gracz.
kiedys w gliwicach pamietam Lasombra na dom/obt/obf przejachalem przez turniej jak kapusta przez stara i niska babe.
tu nie sadze aby takim deckiem dalo sie wiele zdzialac.
Zapisane
...Ma na imię Lucyfer... W skrócie Lucek.

O Lucyferze, ja w ciebie wierze!
czarne pacierze wyje jak zwierze!
I mówiąc szczerze złożę w ofierze
Trzy małe jeże lub nietoperze!
Tylko Szatanie, daj mi coś za nie
Bo mowiąc prawdę, nie były tanie...

Docent

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2772
  • *censored*
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 02, 2006, 03:19:58 pm »

Brakuje mi tylko opcji "nie było mnie na EQ" żeby nie klikać pokaż wyniki.

albo sedziowalem - nie gralem :P

Mi akurat zależało najbardziej na porównaniu typu decku do zajętego miejsca, ale dzięki za temat :)

1 miejsce Nya z deckiem Nosferackich ksiazat, 1 tradycja + parity shift i inna polityka
2 miejsce Dude z vantru stara firma :D
3 miejsce Toy z Malkavianami na Derrangach, coprawda 0 punktow w finale, za to jedyny deck ktory zdobyl 3 game winy w eliminacjach
4 Miejsce Behemoth z satyrami :D bardzo fajny deck :)
5 miejsce Mikołaj ravnosami na zaszywkach ;-)
6 miejsce egzekwo Olivier z toreadorami na bloacie
6 miejsce egzeqwo Zyga z weeni ravnosami tez na zaszywkach
...
10 miejsce Jabba z kotami (zaskoczenie :P)
11 miejsce Marchewa z Rachelą
...
13 miejsce Pudel z Setytami na temptacji 
...
po nickach znam jeszcze
Slave (20) Ventru na obfie
Nekh (23) Zabawny toolbox Malkavian
Szewski (24) ally deck na Mata Hari
Boogie (30) !ventrue power! :P
Kukieł (31) weenie auspex
Baal (40) deck na loki :D

pamietam wiecej deckow ale nie pamietam po nazwiskach ;/
« Ostatnia zmiana: Maja 02, 2006, 06:25:15 pm wysłana przez Docent »
Zapisane

SLave

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3070
  • Szczecin
    • Zobacz profil
Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 02, 2006, 03:38:55 pm »

to jaki to byl rodzaj decku ma raczej male znaczenie, bardziej sie liczy gracz.

Najbardziej liczy się gracz - nie ma co do tego wątpliwości.
Mnie jednak ciekawi potwornie jaki typ decku jest najbardziej popularny.
Osobiście widziałem mnóstwo combatów. A tu... combat cały jeden w ankiecie.
To też o czymś świadczy, ale zobaczymy co z tego będzie.

Nie ma opcji nie grałem, bo chciałem określić, w miarę na poważnie, z czym ludzie chadzają na turnieje.
Ale jak ktoś chce napisać co zabrałby, to feel free.

EDIT:
Co do miejsc, to powiem szczerze, a z uznaniem, że ważne są przede wszystkiem umiejętności gracza,
i, o czym pisał między innymi Stefan, dużo szczęścia przy losowaniu miejsc.
« Ostatnia zmiana: Maja 02, 2006, 03:45:45 pm wysłana przez SLAVE »
Zapisane

Ivil

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 938
  • Apostół Flaków
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 02, 2006, 03:47:15 pm »


Nie ma opcji nie grałem, bo chciałem określić, w miarę na poważnie, z czym ludzie chadzają na turnieje.
Ale jak ktoś chce napisać co zabrałby, to feel free.


ja pewnie jakas polityke, mniej lub lub bardziej chora... ale to pewnie juz wiesz :P
jednym z moich ulubionych deckow jest bardzo lajtowa polityka toreadorow
Zapisane
...Ma na imię Lucyfer... W skrócie Lucek.

O Lucyferze, ja w ciebie wierze!
czarne pacierze wyje jak zwierze!
I mówiąc szczerze złożę w ofierze
Trzy małe jeże lub nietoperze!
Tylko Szatanie, daj mi coś za nie
Bo mowiąc prawdę, nie były tanie...

Satrapa

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 710
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 02, 2006, 04:37:07 pm »

Narazie widziałem paniczny wręcz strach przed S&B, więc ciekaw byłem czy ludzie z tym idą na turnieje i coś im się udaje osiagać. :smileyparanoid:
Docent dzięki za informacjami, chociaż część mi nic nie mówi ("stara firma", etc.)
Zapisane
Prośba o uściślenie lub rozwinięcie wypowiedzi to nie opinia.
Torpor czy infernal?

mirumo

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4025
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 02, 2006, 06:10:59 pm »

Ja tam duzo combatów nie widziałem, na 3 gry zagrałem z jednym, który mnie zniszczył  :lol: ale to była dziwna gra.
Zapisane
PVP Team

Ivil

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 938
  • Apostół Flaków
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 02, 2006, 07:25:02 pm »

Narazie widziałem paniczny wręcz strach przed S&B

mylisz paniczny strach z rozsadkiem, jak cie ktos bleeduje za 13 na 16 stealth to tez bys nie chcial miec go na plecach
Zapisane
...Ma na imię Lucyfer... W skrócie Lucek.

O Lucyferze, ja w ciebie wierze!
czarne pacierze wyje jak zwierze!
I mówiąc szczerze złożę w ofierze
Trzy małe jeże lub nietoperze!
Tylko Szatanie, daj mi coś za nie
Bo mowiąc prawdę, nie były tanie...

jabbas

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 990
  • KiciKiciKici
    • Zobacz profil
    • Centrum Gier PEGAZ
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 02, 2006, 08:09:10 pm »

co do typu decków, to do kahaleta mieści się pod masochizm.

Pierw sobie 10 spalił dla bestii, ale tylko poto aby za chwile bestia spłonęla z archon investigation.
i znowu czekanie na 10 chętną do spłoniecia, i znowu bestia, tym raze, zdąrzyła sobie nawet wstawić
rutorsa, który się przydał setytom. Bestia szybko poszła na turkę do swojego macierzystego bloodlina, i
pierw swojego właściciela za 3 chlapnęła, a aby było Kahaletowi przyjemnie, bestia spaliła jednego z setytów, i
jako, ze zostało do uznane, za niehonorowe, poddała się słusznie głosowaniu i oddała na 2 spalenie...:D
Deck Kahaleta "Call the Great Beast" jednak nie był blefem. Faktycznie-jak się okazał prawdziwa bestia czaiła się z 5 tur contestowana.
I Gdy setyci stwierdzili, ze mają w d taki układ wyszła(aż zielona, jak hulk) i zlikwidowała bezlitośnie ahrimenesów, i tylko dzięki wsparciu
głosowaniem preya kolejnej ofiary, nie wykończyła turę później kolejnego praya. i pomimo, iż powszechnie uważa się że bestia jest anonimowa,
okazało się, ze dane nam było, zobaczyć jej prawdziwe oblicze jak i imię-a brzmiało ono... Mylan:D
Zapisane
Centrum gier Pegaz: Gry planszowe, karciane, figurkowe, RPG
Tylko gry z polotem!
www.pegaz-gry.pl ...

Wejdź na nasz profil na Facebooku i Polub nas!

http://www.facebook.com/pages/Centrum-gier-Pegaz/147915328576385

Santh

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2023
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 02, 2006, 08:13:17 pm »

taa... moje dzikie suki dojechane przez goblina ;)
Zapisane

Satrapa

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 710
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 02, 2006, 09:58:31 pm »

mylisz paniczny strach z rozsadkiem, jak cie ktos bleeduje za 13 na 16 stealth to tez bys nie chcial miec go na plecach
Na to musi niezła ilość kart lecieć. Swoją drogą jak narazie widziałem tylko 1 combat modifier, który dodaje + do bleeda i nie  uniemożliwia rzucenia po niej innych kart dopakowujących. Na stealtha też sporo i mocno wykrwawiająco. Mógłby mi ktoś podać przepis, jak zrobić taki wjazd? Tak czy inaczej to nie mój styl gry. Tłumek wampirów z +2/3 bleed i 1/2stealth. Tego się raczej można będzie po mnie spodziewać.
Może to brak ogrania, ale ja się narazie najbardziej boję combatów. Ja wysyłają tłumnie moje wampiry w torpor... :smileytired: :smileydisappointed:

Co do deku bestii. Jakie wampiry były tymi tłuściochami?
Będzie wypadało, żebym kupił kiedyś Mylana, w końcu to jeden z 2 changelingów, które mogę kaptować moimi changelingowymi wąpierzami.

Edit: Jak będę miał więcej kart to zapewne będę chodził na turnieje z toolboxami.
« Ostatnia zmiana: Maja 02, 2006, 10:00:03 pm wysłana przez Satrapa »
Zapisane
Prośba o uściślenie lub rozwinięcie wypowiedzi to nie opinia.
Torpor czy infernal?

Docent

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2772
  • *censored*
    • Zobacz profil
Odp: Na EQ grałem... czyli polskie meta
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 02, 2006, 10:02:24 pm »

toolboxy maja marne szanse na turniejach
Zapisane