mam maly problem,
jezdze autobusem na uczelnie co zajmuje okolo 30 minut (lub wiecej) w jedna strone, i musze przez ten czas cos czytac,
co moglibyscie polecic
na 30minutowe przejażdżki to przygody Jakuba Wędrowicza autorstwa Pilipiuka ("Kroniki Jakuba Wędrowycza", "Czarownik Iwanow", "Weżmisz czarno kure..." i "Zagadka Kuby Rozpruwacza") Są tam krótkie opowiadania, można się nieźle pośmiać, zawsze jak jestem na mieście i muszę się błąkać, to zaglądam do Empiku i sobie czytne pare...
jak już jesteśmy przy Fabryce Słów, to trylogia Achaja autorstwa Ziemieńskiego
Przydogy Inkwizytora autorstwa Piekary (nowa wizja chrześcijaństwa - Jezus po ukrzyżowaniu zszedł z krzyża i tępił grzeszników, po czasie powstała św. Inkwizycja, a książki są o jednym z inkwizytorów) jak na moje poczucie humoru, super.
Orson Scott Card "Gra Endera" the best book ever
moja ulubiona ksiązka, czytałem ją już parenaście razy i ciągle nie mam dość... Jeszcze "Glizdawce" tego samego autorstwa
Wydawnictwo ISA, przygody Drizzt'a Do'Urdena R.A. Salvatora (Na trylogi mrocznego elfa opierałem się podczas matury ustnej z polskiego
), czy też seria Wojna Pajęczej Królowej...
z ISA to jeszcze serie Blizzarda, nie są to super książki, ale fanom WarCrafta, StarCrafta i Diablo polecam
Nie mówie tu o klasykach jak Świat Dysku Pratchetta, czy też o literaturze Sapkowskiego...
Z bardziej realnych to Agatie Christie (kryminały)
oczywiscie ksiazki typu Kod L. da V i Anioly i demony, mam tez juz za soba
Przereklamowane gówno...
niestety nie wiem czy polecic wam Kossakowska "Siewca wiatru" poniewaz jest .... dosc oklepana, anioly demony wojna z pieklem ... takie tam bajery dos popularne dzisiaj
Tam nie ma wojny w piekłem, tylko z czymś anty
nie pamiętam, haha i tam się łączy lucek z archaniołami, aby pokonać tego antykreatora (przeciwieństwo Boga).
Osobiście uważam, że to jest naprawde dobrze zmarnowany czas