No wlasnie w tym problem, ze IV byla za bardzo inna. Wprowadzenie bohaterow do walki calkowicie zmienilo rownowage gry. Czesto wystarczylo miec dwoch bohaterow wypasionych w oddziale, zeby sami mogli zmlocic wszystko (szczegolnie jak to byli Chaosnicy ze Stealthem). No i podstawowa zaleta III, tryb multiplayer lezal w czworce, nie bylo mozliwosc tworzenia losowych map, a pole gry bylo duzo mniejsze przez wprowadzenie troj wymiaru.
W tym rzecz, V moze sie wielu wydawac zbyt podobna do trojki, ale fani serii beda tym zachwyceni.
Sathriel