Hmm, dobre pytanie - jak gralismy ostatnio to nie zwrocilismy uwagi na ten szczegol. Szczegolne, ze podstawowy poziom zaklada stapowanie wampa, a wyzszy zaklada palenie krwii.
mozna, mozna, musiales nie uwazac jak sie kosa o to spytal i odpowiedzi udzielalem
@Pudel y la francuska wersja *odpowiednia wymowa, o.c.*
z pewna taka nieufnoscia...
no ale postaram sie logicznie poargumentowac
Procurerzy zjadaja krew i niepotrzebnie zwalniaja decka. 5 Society to imo za duzo. Tower of London - nie wiem, jak sie sprawdza, to mozna zamienic na Giant's Blooda, ale imo nie warto. Odbicia... a bedziesz sie zostawial odtapowanym? Nie bardzo. Jak masz duzo bleeda w meta to mozna DI i jeszcze jednego mastera zamienic na 2 AI. Sargon Fragment jak dla mnie nie-niezbedny. Masz Felixa, wiec Haunt tez jest zbedny. Ew. mozesz zamienic allya na Haunta, zeby poola nie tracic. Chociaz jakby nie bylo jest to dodatkowe zrodlo bleeda. To tyle - perfect 75 cards.
procurerzy maja docelowo zadbac o to zeby te wampy nie musialy huntowac, tylko pozostawily takie chore akcje innym, w czasach gdy lowcy kolkuja co sie po nocy za szybko rusza. zgadzam sie, godzi to w niego jako turbo-deka, ale cos niegroznego trzeba robic zanim sie wyciagnie wiecej towarzystwa, zacznie sie fajczyc wampiry & stuff
5 society jest na miare deka 90-kartowego. ostatnio mialem wlozone 4 i pierwsze podeszlo pod koniec gry
gdybym mial go naprawde ograniczyc do wersji 75-kartowej, to mysle ze 4 spokojnie by wystarczyly
tower of london - jakos nie przepadam za ta lokacja, ale pomyslalem sobie ze w takim deku jest szansa ze na siebie zapracuje ze wzgledu na duza ilosc nekro-akcji. w razie czego pozbede sie bez zalu
giant's blood warto chyba tylko dla skasowania innym, bo dla max 7-cap, ktoora w mojej wersji ma skad te krew zyskiwac srednio
odbicia... tak zupelnie bez odbic sobie srednio deka majacego swobodny dostep do dominate'a wyobrazam
dek nie jest na tyle szybki zeby mimochodem skutecznie oslabic predatora na tyle zeby nie stanowil zagrozenia
ostatnio pre/celguny wyszly na plecach i byloby naprawde slabo gdyby nie one, ale prawda tez jest ze stanowisko dyzurnej odbijarki pelnila sennadurek dzieki swojemu rewelacyjnemu specjalowi (przydalaby sie moze i jeszcze jedna sztuka, ale nie mam)
DI+cos ---> 2xAI - nie chodzi nawet o meta, ale DI jest duzo bardziej wszechstronne, wiec wole zostawic. archon sztuk 2 moze i mialby racje bytu jakby sie tych odbitek pozbyc, ale... patrz wyzej
sargon to podstawa. co prawda jest raptem jeden wamp z mniejsza trupologia, ale nie zapominaj o tym ze to nie dek na G:2/3 (czytaj: bez Carlotty), a mozliwosc wyciagania z ash heapa kart w deku nieraz potrafi cuda zdzialac
haunt i felix to zawsze 2 karty, jedna nawet przy zredukowaniu do 75 kart nie musi dojsc az tak fartownie, a czasami zlikwidowanie jakiegos huntinga moze byc kluczowe, zakladam
a dodatkowy minion to zawsze dodatkowe zroodlo bleeda, correct
co do innych zmian ktoorych nie skomentowales:
2 dodatkowych jar the soul w tej chwili i tak nie mam, wiec nie dorzuce
summon soul tutaj jako potencjalne zroodlo krwi, choc czesciej chyba wykorzystywane dla card retrieval, ale faktycznie pierwsze na wylocie
dis pater - ta karta ostatnio wygrala mi gre, zostaje na bank
nie ma tutaj niestety miejsca na conditioningi, bo kosztuja, wiec chwilami niektoorym trudno jest zbleedowac za marne 3
poza tym card flow jest na tyle dobry ze da rade z tego sensownie skorzystac
perfekcjonisci zazwyczaj milym zroodlem krwi, nie wiem czemu chcecie redukowac ich ilosc?
Najlepiej to grać na czterech masterach i niech to będą cztery parthenony
A tak bardziej na serio, giants blood bym wywalił tej karcie nie można ufać , zwłaszcza w takim decku. Path of bone tez jest jak najbardziej do wywalenia i tak go nie obronisz a jedna sztuka nie jest warta budowania jakielkolwiek strategi. Pytanie gdzie są Acquired Ventrue Assets ?? Mozna jeszcze zastanowić się nad Jakiem Washingtonem. Palatial estae dla Gualtiero tez głupim pomysłem nie jest.
A no i byłbym zapomniał... Czemu tu nie widze glass walker pact-u??? To dobra karta jest do takiego decku . Ciasno w tych masterach, ale cos bym pokombinował bo warto
no ba! bez parthenonoow ani rusz
(wy sie smiejcie, a Oliver zostawil mi dek-liste szambiakoow na 34 masterach z 5 parthenonami w roli gloownej
)
moowisz zeby sciezke wyrzucic bo sfajcza, a na jej miejsce acquired ventrue assets wrzucic?
what's the difference then?
jak dla mnie taka ze jesli nawet maja sfajczyc, to w jednej turze pooki sie utrzyma moge wiecej krwi zaoszczedzic niz sciagnac z acquired ventrue assets (a Docent dobrze pisze, rzadko fajcza, szkoda akcji, tym bardziej ze to boli
)
jake washington - to nie jest taka glupia koncepcja, dzieki
palatial estate - prawde moowiac wole procurera, koszt taki sam, pompuje kogo chce, a w ostatecznosci sluzy za cannon fodder
glass walker pact - 2 poola za karte ktoora ma srednio 20% szans na sfajczenie co ture, czy ja wiem...
ale fakt, dzialanie jak najbardziej pasuje, moze poeksperymentuje ze swoim szczesciem
z calkiem niezaleznych komentarzy ktoore mi sie nasuwaja:
- jakby fajne sennadurek i mina grotius nie byly , to wolalbym zeby dek zostal w rodzinie (zadna ksenofobia - duze, brak kluczowych dyscyplin, nieklanowe), ale na G:3/4 pooki co nie da rady
- laleczek bym sie chyba w ogoole pozbyl jakbym mial odpowiednia ilosc jar the soul, bo w polaczeniu z dobrze zaopatrywanym w krew gualtiero potrafia fajczyc wieksze ilosci bez czekania na nastepna ture
- musze tym jeszcze zagrac i potestowac, bo pooki co to takie restricted vitae wydaje mi sie zbyt ryzykowne - mam male wampy i mi je beda z krwi okradac, methinks
- last, but certainly not least: az zem sie tak dobrego response nie spodziewal, thnx guys