ale mi nie o to chodziło
(co ma piernik do wiatraka???
)
Dobry wall (np. na 90 kartach) posiada 20-30% kart do intercerptu, nie więcej (czyli ok 30 sztuk kart do ceptu) ale wliczamy w to też mastery typu radio itp. Cała reszta slotów jest na różne niespodzianki, którymi warto czasem pograć (np. nikt nie używa karty Fear of mekhet, która szczególnie na turniejach jest wprost nieoceniona
, tak samo pentex subversion, antediluvian awakening...)
Idealny deck nie istnieje (i dobrze
) ale już chyba Pudel gdzieś o tym pisał, że chodzi o to, by "dopomóc szczęściu" jeśli wiesz co mam na myśli (95% wygranych gier to przecież nie szczęśc ie więc to chyba złe słowo ale generalnie chodzi o wiadomo co hehehe esencje
tudzież clue dobrego gracza
)
Dlatego nie sdztuka jest wrzucić cepty, agrafki i roty (tak jak nie sztuką jest wrzucić karty bleedu|+stealthy itp. itd.) tylko sztuka jest zagrać tak, by osiągnąć c el czyli wygraną (walle właśnie są po to, nawet w grze towarzyskiej, bo to nie fun decki zdecydowanie
)
Wierze, że tak grasz a jeśli nie, to, że kiedys tak będziesz grał
i że zagramy kiedyś razem i dostane wp***dol hehehehe
pozdro