Jako, ze również grałem crypticami, to zamieszcze swój spis dla porównania. Komentować specjalnie nie trzeba bo w temacie kryptyków zostało powiedziane już chyba wszystko i ciężko wymyślić jakąś rewolucyjną innowacje.
Krypta (12) :
1x Magdalena Schaefer (2) THA Caitiff
1x Heinrick Schlempt (2) tha !TRE
1x Roreca Quaid (2) tha TRE
1x Jing Wei (3) tha dom TRE
1x Blythe Candeleria (3) THA aus TRE
1x Brooke (3) tha dom !TRE
1x Ignatius (4) tha dom aus TRE
1x Sarah Cobbler (4) THA dom TRE
1x Thelonius (4) tha dom aus !TRE
1x Hannigan (5) THA AUS dom !TRE
1x Merrill Molitor (5) THA dom aus TRE
1x Aisling Sturbridge (5) THA AUS dom TRE
Biblioteka (90) :
Akcje (35) :
30x Cryptoc Mission
4x Govern the Unaligned
1x Seeds of Corruption
Modyfikatory (6) :
6x Conditioning
Ally (4) :
1x Gregory Winter
1x Succubus
1x Thadius Zho, Mage
1x Young Bloods
Event (1) :
1x Restricted Vitae
Kombat (12) :
4x Apportation
8x Theft of Vitae
Master (15) :
1x Arcane Library
5x Blood Doll
1x Direct Intervention
1x Pentex Subversion
2x Society of Leopold
2x Sudden Reversal
2x Thaumaturgy
1x Tribute to the Master
Reakcje (16) :
7x Deflection
1x Delaying Tactics
6x On the Qui Vive
2x Poison Pill
Retainer (1) :
1x Charnas the Imp
Deck zrobiony na 1 i 2 grupie bo jest najlepsza. Tworząc ten deck robiłem co mogłem zeby ograniczyć liczbe masterów ale i tak wyszło mi ich za dużo tak o 3 , 12 to by była liczba idealna
. Standardowy zestaw ally, governy i conditioningi wiadomo po co. Jedne seedsy, w końcu ich nie zagrałem ale było dużo okazji, czekałem na nią z utęsknieniem w pierwszej grze gdzie na plecach miałem osamotnionego Enkidu
Na złosliwe polityki przede wszystkim poison pille. Nie zdecydowałem się na Mirror Walki, ponieważ zeby to mialo sens musialbym ich wsadzic co najmniej 4 a nie mialem miejsca, do tego karta sie nie replacuje. Nie zdecydowałem się rowniez na wind dancy, zaufalem w pełni theftom i apportacja i nie zawiodłem sie
Co do gry na turnieju...
W dwoch pierwszych rundach mialem sporo szczescia, mialem combaty na plecach ktore wogole do mnie nie wchodziły, raz enkidu który chodził do tyłu i raz Cassewayo/Menel ,który w zasadzie stał w miejsu i mielił łape heartem. W zasadzie nie nękany przez predatora mogłem się rozpełznąc po całym stole uwazajac tylko zeby liczba minionow nie przekroczyła liczby poola (ah te ancille) co mnie uratowało na drugim stole kiedy Toy zagrał mi dwie ancille, jedna zdirectowałem a na druga zagrałem poison pilla, Toy sie sam wyoustował i zostawił mnie na jednym poola
Trzeci stół to była krótka piłka jako prey wall ahrimanski a jako predator bleed na !Ventru. Niestety deflekcje okazały sie kapryśne i kiedy kupowałem bleedy za 3-4 nie podchodziły a jak juz podeszły to predator bleedowal za 1-2 :/. Wogole na tym stole ciezko było coś ugrać, była to 4-ka z kólkiem adoracji tworzonym przez 3 ziomków bodajże z Gliwic i ciezko bylo cos z kims zdealowac. Nie wspominajac juz o moim preyu ktory na mnie krzyczał ze odbijam bleedy do niego i wogole mial pretensje ze smiem cos robic przeciw niemu :/
Co do finału..
Byłem trzeci wiec mialem wybór siasc na plecach Alka albo Big Milka, jako ze nie miałem pojęcia czym gra Alek a jako wampira pokazał Carne (co było moim zdaniem niewporządku) siadłem na plecach Ahrimanek bojac sie bardziej walla na TRE niz ahrimanek Big milka liczac na to ze sa jeszcze dwie osoby i moze ahrimanek nie bede musial jechac odrazu. Ostecznie stól wyglądałą tak ze pierwszy był Pudel z !torkami potem ALek z Ventru na obfie , w którym to decku Carny nie uświadczysz :/ na moich plecach usiadł Izi, potem byłm ja i Big Milk.
Plan na gre miałem taki zeby stopowac kryptykami ile sie da Iziego i zostawic wolna reke mojemu preyowi, dzieki czemu on bedzie mógł ceptowac !torki, liczyłem na to ze ahrimanki wyplują sie z cepta i combatu dzieki czemu stana sie pozniej łatwym łupem a !torki bede na tyle osłabione ze je rowniez pojade, problemem byłby wtedy tylko Alek. Moja walka z Izim skonczyła się tym ,że dostałem 3 zaszywki na wampiry z blood dollami i dominacja, zostaly mi dwa z tha i jeden succub , czyli mowiac po krotce przeszedlem w tryb warzywa, na szczescie Alek przeszedl do działania widzac ze mu pkt. ucieka i zjadł Iziego dzieki czem moglem znowu odetchnac. Ture pozniej ahrimanki mialy 6 poola !torki 4 a ja na reku pentexa, i sporo bleeda, tyle tylko ze !torki sie wytapowaly i zostały zjedzone przez Ahrimanki, nastepnie poszlo PTO na howler i banishment na jakas moja 3 z dom, co okazalo sie kluczowe bo wlasnie tego wampira mi zabraklo do zjedzenie big milka. Alek szybko pozamiatał reszte stołu. Podsumowujac widzialem realne szanse na 2 pkt i walke o GW z Alkiem niestety bład Pudla pogrzebał moje szanse.
