Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...  (Przeczytany 4893 razy)

Poison Ivy

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« dnia: Kwietnia 02, 2007, 09:40:59 am »

...no nie mogę się powstrzymać... :P

W ostatni weekend sięgnęłam wreszcie po 'Blood and gold' A. Rice, długo to stało i czekało, ale teraz wpadło mi w rękę, i jestem znowu zauroczona. Niestety wizja Lestata w niebie i piekle tak mnie zmęczyła, że jeszcze nie skończyłam Memnoch the Devil, choć to do mnie nie podobne...zaczynać i nie kończyć :smileyconfused:

Choć to dopiero początek i nie wiem jak się rozwinie, 'Krew i złoto' jest też w wydaniu polskim, więc można pokąsać, jak ktoś nie lubi czytać po angielsku, choć ja zawsze boję się tłumaczeń i raczej je omijam.
Scena dwu wampirów w wannie...ojojoj...scena pocałunku na przywitanie...niezłe, coś w starym stylu, choć Viking we współczesnej dyskotece to może nie bardzo mi pasuje, ale wytłumaczenie dlaczego nie ma brody rozbawiło mnie prawie do łez...
...
Niestety - to już chyba ostatnia  okazja wciągnięcia czegoś, co ominęłam tej autorki, bo z nią chyba już jest całkiem źle (albo dobrze zależnie od punktu widzenia...) jeśli mnie wzrok nie myli to ona teraz wzięła się za opisywanie życia Jezusa:

Anne Rice odważnie stwierdza, że jej dotychczasowe życie było pozbawione znaczenia, i deklaruje, iż odtąd zamierza pisać tylko dla Boga. "Ta książka znaczy dla mnie więcej niż wszystko, co dotychczas zrobiłam - mówi w rozmowie z dziennikarzem "Christianity Today" o swojej najnowszej publikacji. Jezus był prawdziwy. Czynił cuda. Jest Synem Boga!"


Jak się miało takie wizje jak w kronikach to teraz brać się za Jezusa???
Jeśli to nie ona, a tylko przypadkowa koincydencja proszę wyprowadźcie mnie z błędu, bo taki talent tak marnować...jestem niepocieszona !!!
Zapisane

mirumo

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4025
    • Zobacz profil
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 02, 2007, 09:54:13 am »

W temacie Książki dałem linka do artykułu o  tej nowej książce o Jezusie, wygląda na to, że faktycznie się "nawróciła", chyba że to taki żart prima aprilisowy...  :D
Zapisane
PVP Team

Poison Ivy

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 02, 2007, 10:43:38 am »

Wstrząsające... :evil:

Kiedyś wszyscy będziemy starzy (niektórzy już są  :smileyevil:) ale czy to znaczy że to tylko kwestia czasu jak nam się w głowach popier...oli ????
Ja to chyba już powinnam rezerwować miejsce w klasztorze.... :shock:
Zapisane

wenanty

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 989
    • Zobacz profil
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 02, 2007, 04:50:36 pm »

Ja to chyba już powinnam rezerwować miejsce w klasztorze.... :shock:

Najlepiej takim, jak opisany w 12 tomie Nekroskopa :D (dla niezorientowanych: w notce redakcyjnej ten wątek podsumowano "Vavara zawładnęła klasztorem na jednej z greckich wysp i przemieniła zakonnice w bezbożne istoty, łaknące zmysłowych uciech")

MSPANC
Zapisane
"szeroka aktywnosc na terenie naszego kraju calkowicie nam nieznanych i obcych form zycia nie moze byc ukrywana przed spoleczenstwem" - z listu otwartego o UFO do Prezydenta RP

Thien

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 108
    • Zobacz profil
    • Camarilla-Hodowla Kotów
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 03, 2007, 08:39:58 am »

Niestety ostatnio nasz mroczny kolega Diabeł powiedział, że zmarnował pół życia na Woda i never more....
Wobec tego refleksja o zmianie charakteru i światopoglądu wraz ze zgrzybieniem jest chyba słuszna.
Snif
I
Zapisane
Thien

Poison Ivy

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 03, 2007, 08:48:40 am »

Z Necroscopa (zresztą zdobytego z  nie małym trudem poprzez Lubelskie koneksje  :smileysquare-eyed:)  to ja pamiętam tylko jakaś obłędną scenę miłosną z wtykaniem macek we wszelkie możliwe otwory, naturalne i dodane dla przyjemności...ale jakoś wóczas tego nie doceniłam  :lol: i chyba nawet zrobiło mi się niedobrze...więc jeśli taka pokuta mnie czeka to nie wiem ...drogi Wenanty co by tu wymyślić dla Ciebie  :lol:

P.S. Wczoraj wieczorem mnie olśniło, że A.R robi wielką ściemę i jak napisze 10 tom historii Jezusa to się okaże, że on był wampirem, bo ostatnia wieczerza, dzielenie się ciałem i  krwią itp - i kto wie, może nawet wszyscy uczestniczący w ostatniej wieczerzy żyją do dzisiaj ha !

Thien : a może to taka ogólna reflaksja była ? Bo jakoś to zabrzmiało dramatycznie...
Zapisane

Thien

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 108
    • Zobacz profil
    • Camarilla-Hodowla Kotów
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 03, 2007, 08:53:23 am »

Może i dramatycznie, ale ze "starego" składu to chyba tylko ja gram w RPG regularnie. Wenio gra, ale w kartoniki, a to już tylko takie paraRPG...
Zapisane
Thien

Poison Ivy

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Krew i złoto...chyba ostatnia okazja...
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 13, 2007, 11:30:25 am »

Może dlatego, iż realne życie jak już się rozpędzi to jest dużo ciekawsze od RPG.

Tylko tych mocno mrocznych i klimatycznych nawiedzonych spotkań przy piwie brak  :cry:
Zapisane