Bleed... wampirów mało, dyscyplina słabiej bleeduje niż dominacja, stealthów jest kilka, stały z maravija ghoul. Kiedyś chciałem zrobić z ahrimańców S&B to mi wszyscy mówili, że to głupi pomysł...
Combat endy też gorsze od dominacyjnych, ale i tak mogą być. Engling Fury jest owszem fajne (to erka za 20 dychy... trudno, ważne, że jest). Nie rozumiem sensu vulture buffet albo trzeba samemu generować śmietnik z retainerów lub minionów albo liczyć na przeciwnika. Jeżeli allayów i retainerów nie biędzie wielu na stole to często w tym bufecie fanty lądować nie będą.
High top - chyba się mu nie przyjrzałem należycie. Zwróciłem uwagę tylko na siłę 1, bleed 0, 4 poola, 3 życia i celerkę, z której i tak raczej nie skorzysta, bo ahrimanes maja ją okazjonalnie. Nie zwróciłem za to uwagi na permanentny cept, manew, wejście w walkę i additional strike. Zwracam honor temu wilkowi, jak mu dać jakąś broń to robi się bardzo fajny.
Ohoyo jest fajna. 3 poola, 3 siły, manewr i możliwość walki w zastępstwie ahrimanki. Mi się podoba, ale ja lama jestem...
Zwracam honor ahrimanes, coś można na nich złożyć.
!salubri owsem armor jest fajne, tak samo agrawki z broni do walki wręcz. Co za goverment, o jaką kartę chodzi? niemniej nadal daje to głównie walkę wręcz. Wyparowania mają fajne z valerenu i fortituda, ale do walki przydaje się coś więcej, a to coś więcej akurat jest sensowne tylko pod kątem agrawek z broni. Zastosowanie nadal 1.
Kiasydzi jako toolbox. Fajna reakcja do dodawania głosów, ale na wampirach głosów brak (archbishop w 2 grupie oraz bishop i priscus w 4 to za mało żeby ktoś chciał sie z nami liczyć), modyfikatorów akcji z głosami brak... moduł polityczny odpada. Interceptów mocnych brak - parę kart +1 intercept, ale to się da nadrobić radiami, gazetami i rowerkami. Stealthów owszem jest trochę, bleed też jest. Walka... dodge na dom... fajnie, 3R bez wymagań fajnie, generalnie obt to fajna dyscyplina do walki, ale dopiero na erkach, mytherceria ma parę przyzwoitych kart ale nic na czym dałoby się złożyć combat bez innych dyscyplin, które de facto ją zastąpią. Niby jakiś toolbox jest.
Niech będzie, ale powiedzcie mi, kiedy ktoś ugrał coś toolboxem, bo mi przeważnie tylko rękę zawala a i tak wszyscy traktują mnie jak S&B?
Mi nie chodzi o jakieś powalające karty dla linii krwi tylko właśnie o trochę śmietnika. Jakiś grywalny ally changeling dla kiasydów, jakiś stały stealth, może coś do zagrywania akcji politycznych (typu wybrany wampir nie głosuje, albo +1głos dla każdego nieutytułowanego kiasyda albo +x głosów, gdzie x >1).
Karta na spiritiusie wzmacniająca walkę wręcz, bo do tego ahrimanes maja parę fajnych kart, ale brak im additional strike'ów, prewentek, uników... czegokolwiek co wzmocniłoby obrażenia zanim polecą w torpor w walce z kimś z celerką, fortitudem, valerenem lub potencją, jakaś karta robiąca coś dziwnego (chodzi mi o coś nie konkretnego typu bouble, temptacje... coś do kombinowania).
Przede wszystkim dla powyższych klanów chciałbym master podnoszący dyscyplinę - nie musi być stricte dyscyplina, może wymagać posiadania innej dyscypliny jak klanówka akunase albo robić coś jeszcze, jak bleeding by the code.
Do !salubrich miło by było dostać coś ciekawego do intercepta, stealtha, manwer na valerenie lub coś do czynienia szkód na zasięg.
Poza tym chodziłoby o wydanie ich bez murzynów i z kartami o równym poziomie lub tymi samymi, co doszły w LoBie. Swoją drogą byłbym wdzięczny, gdyby ktoś znający się na wymienionych powyżej liniach krwi miał trochę czasu i na gg oświeciłby mnie, czego nie widzę fajnego z tymi liniami krwii.