Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Bydgoszcz 1.12.2007  (Przeczytany 11027 razy)

ZygA

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 860
    • Zobacz profil
Bydgoszcz 1.12.2007
« dnia: Listopada 25, 2007, 12:19:20 am »

- Miejsce : MDK nr3 Gałczyńskiego 23 w Bydgoszcz w ramach konwentu http://www.sfera.domenium.pl/index.html
- Czas rozpoczęcia turnieju to 17:00
- Gramy 3 rundy(2h) + finał(2,5h) Przerwy ustalimy jakoś wspólnie
- Akredytacja 10zł z racji konwentu + 5 zł na rzecz małego drafta

Aby dotrzeć do wspomnianego MDK nr 3 należy po wyjściu z dworca PKP pojechać autobusem linii 62 (przystanek zaraz po prawej ) do końca (osiedle Błonie)  , z końcowego przystanku droga jest prosta, jakikolwiek tubylec jest w stanie wskazać drogę . Oczywiście jeśli dacie uprzednio znać wyjdę po was . Tomek/zyga - 669 967 827

Proszę wszystkich  o ostateczne potwierdzenie obecności i szacowanej godzinie przybycia .

Jak widać została zmieniona godzina na 17 , to nie jest mój wybór lecz większości . Przepraszam tych którzy ucierpią przez ta zmianę a w szczególności graczy z Poznania których ta zmiana najbardziej dotyka .
Jeśli jednak dotrzecie chłopaki macie bosterka i piwko gratis  , pozdro

« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2007, 01:07:54 am wysłana przez ZygA »
Zapisane

gizmo666

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 502
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 25, 2007, 04:23:22 pm »

no hej z pozania 2 osoby jak juz wspominalismy pociag teoretycznie jest tam u was kolo 10,30
Zapisane
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3382045

LSJ wrote:
I have no idea what this question is asking.
But I suspect the answer is: card text.

ZygA

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 860
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 29, 2007, 03:48:32 pm »

zmiana godziny rozpoczęcia up
Zapisane

satyr

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 623
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 29, 2007, 04:01:38 pm »

widzę że ostatnie empeki nauczyły że finał powinien trwać dłużej ;)
Zapisane

ZygA

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 860
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 29, 2007, 06:35:36 pm »

dokładnie  :wink:
Zapisane

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 29, 2007, 06:41:25 pm »

na jednym z pierwszych turniejow w wawie nie zrobilem limitu czasowego w finale, i trwal on jakos tak ponad 3 godziny, bo panowie sie rozluznili, nya czytal gazete, i inne tego typu scenki rodzajowe :) osobiscie uwazam, ze 2 godziny w zupelnosci wystarcza, jesli gracze nie dadza sie wkrecic w dyskusje o pierdolach
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

Maeglin

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2189
  • PVPP
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 29, 2007, 06:55:21 pm »

na mpkach była dyskusja o o imbued  :roll:
Zapisane
Ar-Rashid said, A true assassin has no ego, which is well, for he receives no glory. The Admonitions.

Docent

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2772
  • *censored*
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 29, 2007, 07:33:42 pm »

z technicznego punktu widzenia, final to taka sama gra jak inne, jak tam wystarczy 2 godziny, to tu tez powinny, dodanie pol godziny tez nie jest zle... ale brak limitu faktycznie za bardzo rozluznia...
Zapisane

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 29, 2007, 07:39:50 pm »

ludzie po prostu zapominaja, ze w przypadku remisu w finale wygrywa ten, ktory uzbieral w calym turnieju najwiecej gw / vp
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

sathriel

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1251
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 29, 2007, 07:46:28 pm »

To raz, ale drugi czynnik to tez taki, ze Imbuedzi spowalniaja gre (tak wiem, deck Pudla byl szybki) raz przez swoje mumbo jumbo, a po drugie przez nieswiadomosc zasad nimi rzadzacych, ktora cecha wspolna dla wiekszosci graczy nie grajacych Hunterami.

A tu akurat tak bylo, ze jak sie konczylo time-limitem to wygrywali Imbuedzi.

Natomiast dodanie 30 minut do finalu zlym pomyslem nie jest zwazywszy, ze finalisci to przewaznie gracze preferujacy psychologiczno-socjologiczne (sic!) podejscie do gry, ergo bedzie duzo gadania.
Zapisane
A uszy me gluche byly na blagania
Obojetna mi byla mych ofiar udreka
Bo my, anioly, nie znamy przebaczania

ZygA

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 860
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 29, 2007, 07:55:59 pm »

Postanowiłem dodać te 30 min tak aby było pewniejsze iż zostanie tylko jeden gracz (ten właściwy)
Nazwa finał mówi sama o sobie , bo tak samo idąc rozumowaniem niektórych iż jest to taka sama runda jak każda inna  można by było go nie robić a zamiast tego zrobić 4 normalne losowane rundki
i zsumować Vp i Gw a o to chyba nie chodzi
Tym bardziej przy nie wielkim turnieju gdzie 1/3 startujących się dostaje do takowego finału fajniej jest poznać tego zwycięzcę nie dlatego ze miał 1 vp więcej niż inni i zabrakło czasu ale dlatego iż wygrał z reszta finalistów.
No a brak limitu czasowego to faktycznie masakra, bo wiem jak by to wyglądało u nas .  :smileyconfused:
Zapisane

warGrim

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5321
  • Ponury okurwieniec...
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 29, 2007, 08:55:41 pm »

Cytuj
- Czas rozpoczęcia turnieju to 12:00 oczywiście fajnie by było jak by wszyscy już byli koło 17.00

Chyba Ci sie cos pomylilo ;).
Zapisane
Every night and every morn
Some to misery are born.
Every morn and every night
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight,
Some are born to endless night.

Pudel

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2432
  • Retired pro
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 29, 2007, 10:17:22 pm »

@Sathriel - twoje argumenty zupelnie do mnie nie trafiaja. Np. jak ktos w ogole nie zna Bloodlinow i KMW i trzeba mu tlumaczyc co to sa Gargoyle, co to jest Slave, co robi Tupdog, co to jest Red List itd. ta sama spiewka co w sytuacji, gdy ktos nie zna Imbuedow. I to nie jest wina Imbuedow (czy Bloodlinow, czy Red Listow) samych w sobie, czy grajacego nimi, a tego ignoranta, ktory gra w gre, ktorej zasad nie zna. Nauczcie sie zasad i przestancie jeczec! Zreszta, jak mozna isc na wojne, nie znajac swojego wroga... Szanse na zwyciestwo drastycznie wowczas maleja, czyz nie?

Druga rzecz to sprawa finalu MPkow. Final skonczyl sie  jak sie skonczyl nie dlatego, ze ja gralem w nim Imbuedami i wszystkim musialem tlumaczyc co i jak + specjalnie gadalem o pierdolach i dealowalem sie o kazda karte etc. Jedyny prawdziwy deal jaki zrobilem to deal z Kukielem, ze puszcze mu szamba za 3 tury spokoju, a potem za totalny brak wejsc w combat do mnie i zajelo to moze z 10-15 minut. Moje tury to glownie:
Conviction moze z 15 sekund, master; minion:
Ja: Moge zagrac karte X?
Jaskier: Nie.
Ja. Ok. A moge uzyc Inspire?. Sciagne do poola od razu.
Jaskier: Ok.
Ja: Przelewam z Inspire, discard, graj.
Gdzie tu jest to spowalnianie gry? Dluzej to trwa porzadny combat jak walcza dwa wampiry, ktore bija za duzo, pressuja etc.
Final sie skonczyl time limitem, bo WSZYSCY (w najmniejszym stopniu Jaskier) grali bardzo ostroznie i woleli zabezpieczyc tyly niz szalenczo przec do przodu. Stad takie akcje jak wystawianie przez kilka tur Nocturnow, ktore nie bleedowaly i staly tylko do bloku, po czym nie zblokowaszy nikogo spadaly. Albo np. ile bleedow wykonali przez cala gre Izi, Kukiel i ja... w sumie moze z 5. Ja bodajze zbledowalem raz a potem czekalem na okazje az Jaskier zejdzie do 10-12 poola, a mi dojdzie kombo, wobec tego stalem grzecznie odtapwoany i niewiele robilem, co jednoczesnie sprawilo, ze Kukiel nie mogl za wiele pograc bo bym wszystko wylapal itp. - stalemate jak sie patrzy. Deck Jaskra z kolei nie mial jakiegos uber parcia do przodu, no bo 2 bleedy za 1 i coturowa kradziez Racka to nie jest jakies straszne aggro, w dodatku gdy wiekszosc tych bleedow jest zablokowana i albo leci Anestehtic albo ew. storpowany wamp jest zaraz wyciagany.
Final we Vtesie to cos wiecej niz tylko: "dajmy sobei caly dzien, grajmy az sie skoncza karty w deckach i zobaczymy kto bedzie last man standing". Final to tez strategia, kminienie kogo najlepiej wyoustowac, gdzie usiasc zeby miec najlepsza pozycje do poprawienia standingow etc. Np. w finale EC w tym roku Erol Ongun, ktory gral !Nosami na vermin Channelach i mial najmniej VP przed finalem byl predatorem Pereza z Imbuedami (ktory byl first seedem). Pierwsza rzecza jaka Niemiec zrobil, byla proba ugadania stolu na zasadzie "Zabijmy Pereza, wtedy kazdy moze tylko zyskac, bo Perez spadnie na koniec standingow jak gra skonczy sie time limitem". Co prawda gracze na to nie poszli, ale widzicie idee. Czas to jeden z zasobow tej gry. Jesli ktos nie potrafi przewidziec kiedy musi najpozniej uderzyc, zeby zdazyc wyoustowac preya (czy np. dwoch graczy) zeby wygrac to nie znaczy to, ze gracze sie sprzysiegli przeciwko niemu i nie dali mu wygrac, "mimo ze na to zasluzyl" i ze jest moralnym zwyciezca a przegral tylko przez time limit. To znaczy, ze jest slabym strategiem, powzial bledne decyzje, ktorych skutkiem jest jego proazka. Moze winic tylko siebie i wyciagnac wnioski na przyszlosc. Wiecie w czym tkwi sukces Rubena Feldmana (drugi w rankingu, 5 finalow na EC z rzedu, ostatni turniej wygrany z 4Gw19Vp)? W tym, ze on potrafi perfekcyjnie przewidziec moment, w ktorym musi zaczac jechac w kakao. Dzieki temu duzo gier konczy z 2,5 VP, bo zaatakowal w dobrym momencie, skitral sie cala gre i zdobyl to co niezbedne i wystarczajace do GW. To jest prawdziwa sztuka, a nie grac do upadlego i pokazac, ze ma sie jaja ze stali, bo przetrwalo sie przez 5 godzin napierdatralalalania.
Zapisane
Cytat: zasłyszane
oczywiście nie ma nic złego w graniu dla przyjemności, sam zagrałem dwie takie gry w 2007

Sprzedaję single - wyślij swój want przez PM/maila/fb.
Selling VTES singles - pm/mail/fb me your wantlist. Paypal accepted.

Pudel

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2432
  • Retired pro
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 29, 2007, 10:49:39 pm »

A z innej beczki:
Jabbas, skoro turniej sie przesunal to rozumiem, ze jedziesz z Torunia na niego i mozemy sie zabrac?
Zapisane
Cytat: zasłyszane
oczywiście nie ma nic złego w graniu dla przyjemności, sam zagrałem dwie takie gry w 2007

Sprzedaję single - wyślij swój want przez PM/maila/fb.
Selling VTES singles - pm/mail/fb me your wantlist. Paypal accepted.

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: Bydgoszcz 1.12.2007
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 29, 2007, 11:28:14 pm »

i w zwiazku z powyzszymi argumentami uwazam, ze nie ma sensu przedluzac finalu. ale to wszak wasza sprawa, nikt nikomu nic nie narzuca

a tak przy okazji, to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze niestety sie nie pojawie
pozdro i dobrej zabawy
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired