Powiem to tak: Wezmę kolegów i poczekam na Ciebie pod szkołą i wylądujesz w szpitalu. Możesz uważać, że to nie sprawiedliwe, a ja powiem, że wierze w prawo dżungli. Uważasz, że to ma sens?
Trochę chyba przesadzasz... Po pierwsze: V:TeS to tylko gra - jeżeli ktoś złamie tu deala nie ma to żadnych konsekwencji zdrowotnych czy materialnych (poza tym, że mogą się przez to zmniejszyć szanse na zdobycie przez Ciebie jakiejś nagrody, co najwyżej).
Po drugie - kto tu twierdził, że łamanie deala jest, cytuję: "sprawiedliwe"? Jest to po prostu część gry i z całą pewnością nie jest to oszustwo. Ja osobiście łamania deali nie lubię i tego nie robię, ale jeżeli trafię na kogoś, kto z takiej formy urozmaicenia rozgrywki

korzysta, na pewno nie nazwę go oszustem... Oszustwem było by celowe łamanie zasad gry, a o łamaniu deali, jak wspomniane było w wielu wcześniejszych wypowiedziach, w zasadach gry nie ma mowy.