wrzuce swoj spis pozniej, bo teraz siedze w robocie
glowne roznice to zastosowanie niektorych kart (np mam wiecej no secrets i mniej reakcji, perma bleed z kart laibonowych itp), oraz wspomagajacy modul polityki - deck wyciaga 8-10 glosow z rekawa, mozna pociagnac anarchistem czasami, a poza tym secrets must be kept morduje
dodatkowo gralem na wiekszej ilosci predator's mastery (6 albo 7), karta jest rewelacyjna, bo mozesz ja zagrac zawsze, wiec jakby co sie przewijasz, a dodatkowy efekt wymiata
odpuscilem sobie granie jakichkolwiek ally, strata czasu i zasobow, poza tym sam gralem wspomniane anarchisty, wiec liczbe swoich minionow trzymalem raczej krotko (gralem glownie na 3, max 4 wampach)
zdecyduj sie bardziej na combat - albo sam daleki + snajperki / inny equip i whistlingi, albo bliski
ja wybralem bliski z podstawowego powodu - wampir ze sloniem albo dwoma i no secrets na sobie jest przykry. bardzo przykry
poza tym wywal handsy , sa totalnie z dupy, grasz je przed walka i z reguly jest to stracona jucha, wystarcza ci kruki, invoking the beast, ze 2 s:ce, canine, i preventy. a same preventy tez bym zroznicowal, rollingi sa ok, ale np bardzo sprawdzaly mi sie sup.mettle na typowo combatowe decki (potence, grabie itp). poza tym 5 preventow to moze byc za malo, a w tym decku nie za bardzo mozesz sobie pozwolic na torpory