Hmm no mi się jeszcze nie zdarzyło żeby nie podszedł wampir który był 4x w krypcie. Może mam poprostu szczęście. Pogram, zobacze, może zmienię.
Ta siksa ładnie skraca inner circle, choć może przeceniam jej zdolność. No ale wbudowane przelewanie krwi jest nie do pogardzenia, zwłaszcza gdy chcesz wykonać kilka akcji w turze. Muszę tylko chyba faktycznie dodać kilka freak drive.
Jeżeli stwierdzę, że jej zdolności nie są aż tak potrzebne to wtedy mogę oprzeć deck na Lodinie, bo im tańszy wampir tym lepiej.