Mam małe pytanko - zastanawia mnie czy wiekszosc tu obecny zaakceptowaloby czy potepilo nietypowe podejscie do tworzenia decka.
Ja przez wiele lat mialem w miare duzy zbior kart, ktory z czasem przekazalem koledze.
Obecnie mam wzory wszystkich kart, wszystkich edycji w wersji elektronicznej. Tworzę sobie deck w oparciu o plik exela ze spisem kart wspomagany elementami symulacji matematycznych
Tworzę sobie zakladany deck w wersji elektronicznej, nastepnie drukuję na dobrej drukarce wszystkie potrzebne karty. Wyciete wydruki wkladam w koszulki w ktorych sa wlozone dowolne karty.
Efekt jest taki, ze praktycznie nie widac roznicy miedzy wydrukowanymi a prawdziwymi kartami. Jak mi się znudzi deck, to sobie ukladam nowy.
Interesuje mnie kwestia strategii a nie kolekcjonerstwa Zagralibyście z osobą, która tak tworzy deck ?