Przyszła pora, żeby napisać o tym smutnym wydarzeniu - wcześniej nikt z Wrocławian udzielających się na forum nie miał do tego głowy...
W piątek pożegnaliśmy Daniela Majchrowskiego, którego większość z Was znała zapewne jako Dagona.
Ponieważ był on nie tylko naszym przyjacielem, ale także znała go większość forumowiczów, pomyśleliśmy, że należy Was o tym powiadomić.
Bardzo proszę abyście powstrzymali się od zbędnych komentarzy, a jeszcze lepiej, aby moderator zamknął ten temat i pozostawił go jako informację przez dzień czy dwa.