To zależy co rozumiecie pod pojęciem rocka i metalu, bo podejrzewam, że możecie to postrzegać nieco inaczej niż ja
Takiego ściśle rockowo-metalowego to chyba już nie ma, ale najbliższe im będą:
Liverpool - na ul. Świdnickiej (ale tam różnie może być z muzą, w zależności od dnia tygodnia - nie wiem bo dawno nie byłem).
Strefa Zero - na ul. Ruskiej
Madness - na Hubskiej (ale tam jest w każdy dzień inna muza chyba, a poza tym to trochę mordownia
)
Wagon - nie pamiętam ulicy (ask google
)
Jakoś nic innego mi do głowy nie przychodzi teraz, choć pewnie jeszcze coś by się znalazło.
Z kolei moje pytanie jest takie - kiedy wybieracie się do Wrocka i dlaczego chcecie pić beze mnie?