Dek zainspirowany wrażeniami z turnieju w Kraku, gdzie na każdym stole miałem obok siebie co najmniej jedną ściankę i mimo rozsądnych ilości stealtha mogłem pomarzyć o jakiejkolwiek grze
Crypt (12 vampires) Capacity min: 4 max: 7 average: 5.41667
------------------------------------------------------------
2x Beast, The Leather 7 OBF POT ani cel !Nosferatu:2
2x Theo Bell 7 POT cel dom pre Brujah:2
1x Amelia, The Blood 5 POT ani obf Nosferatu:3
1x Dr. Julius Sutphen 5 POT dom obt bishop Lasombra:3
1x Olivia 5 OBF POT vic bishop !Nosferatu:2
1x Terry 5 POT aus dom san Blood Bro:2
1x Wah Chun-Yuen 5 POT cel dom pre !Brujah:3
1x Agatha 4 POT obf !Nosferatu:2
1x Hugo 4 POT pre vic !Brujah:2
1x Jimmy Dunn 4 CEL POT for Pander:2
Library (90 cards)
------------------------------------------------------------
Action (18)
12x Bum's Rush
1x Heroic Might
4x Preternatural Strength
1x Rampage
Combat (52)
2x Decapitate
2x Disarm
4x Earthshock
4x Fake Out
4x Fists of Death
1x Glancing Blow
10x Immortal Grapple
2x Pulled Fangs
6x Slam
11x Taste of Vitae
6x Torn Signpost
Event (1)
1x Dragonbound
Master (19)
2x Archon Investigation
6x Blood Doll
1x Carver's Meat Packing and Storage
2x Fame
2x Haven Uncovered
1x Monster
4x Vessel
1x Villein
Crafted with : Anarch Revolt Deck Builder. (Sun Nov 29 20:09:37 2009)
I
kazpex (Matata bez Mataty)->mamster (3misie)->klocek (TurboDymoIvan)->moi
Prey nie dociąga głównego wampa i na szczęście decyduje się do niego kopać
Wiedząc dobrze co mam na plecach uświadamiam mamstera i dealuję storporzenie Ivana w chwilę po jego wyjściu w zamian za "torpor u mojego preya" (u kazpexa wyszedł na razie 2-cap Aku). Z dwoma wampami na stole najpierw disarmuję Ivana, po czym wyrywam kły i wysyłam w torpor Meno Ngari (zostaje tam do końca gry) i kładę Dragonbounda. kazpex wystawia jakiegoś midcapa i zaczyna korzystać z fortka, co staje się trochę bolesne, ale jako że nie mam predatora (Ivan zjedzony przez Tzi zmuszony jest normalnie wystawiać wampy). Broni się na tyle skutecznie że wystawia dociągniętego wreszcie Matatę, ale non Hercules - fortek wreszcie się kończy, zjadam kazpexa, mamster w międzyczasie klocka i zostajemy we dwóch. 3misie twardo bleedują 4 wampami z Meshenką w roli głównej, ale na szefową idzie "wiem-gdzie-mieszkasz" i po chwili wszystkie cztery lądują w torporze. 1GW 3VP
II
Hajdi (!Gangrel presence vote)->Filoot (Ravno bleed)->izi (Ezma+Gabryś wall)->moi->Bodek (weenie sabbat vote)
Izi twierdzi że nie ma szans w konfrontacji ze mną, ale przyjmuję to z pewną nieufnością. Po chwili jednak okazuje się że faktycznie, preternaturale wchodzą bez problemu, i trza iść do przodu
Bodek wystawia 4 wampy, robi arcybiskupa, tribute, i wkrótce torporzę wszystkie 4 jak leci, po czym... nie budzi więcej wampów
Cyganie załatwiają sprawymiędzy sobą, Filoot rzuca Weeka, ale wkrótce dostaje zaszywki na 2/3 wampów. Żeby zepchnąć iziego jeszcze bardziej do defensywy dealuję z bodkiem (rescue+spokój) i Hajdim (spokój) na kładzenie counterów na Ezmę. Week spada, Ezma płonie, po czym !gangrele grają Anarchista na którego nie leci żadna kontra... Filoot płynie zgarniając zarazem punkt za iziego. Próba zsuddenowania !gangreli odbija się od Flesh of Marble, Bodek się wystawia, i w następnej płynę od następnego Anarchista. Nie doceniłem Hajdiego, trza było jechać wszystkim w jego wampy, zachęcając być może Bodka do większej aktywności
III
Oro (new Brujah vote)->Marcin (Gio shambling/bleed)->Ejdżej (Enkidu z Raptorami)->moi->Maciej (Owain Evans bijący za 6)
Odbijam się od fortka u preya, na plecach potwór mieli deka i w niedługim czasie zakłada z Pack Alpha 3 Raptory dla bezpieczeństwa chadzając do Gio. Na szczęście Homunculus dostaje Directa, kolejnego Raptora blokują shamblingi. !Ventrue zjeżdżają Brujahy do 1 poola, ale sami mają tyle samo
Przekonany że wytapowany prey kisi odtapkę z deflekcją dealuję z Gio punkt za preya, obiecuję nie jeść Ora dopóki nie wrzucę w torpor Enkidu. Bestia dostaje Monstera, idzie w combat do Owaina z Ivory Bowem i jednym krwi, co skutecznie prowokuje do rzucenia odtapki i bloku innym. Oddycham z ulgą, bo na ręku akurat brak grabi, torporzę blokującego, odtapowuję go z Monstera. Rzucam resztę w combat do !Ventrue, po czym oustuję bleedując Bestią. Chwilę później kończy nam się czas.
Wnioski:
AI się nie przydały w ogóle, lepiej chyba postawić na aktywne suddenowanie wampa i zwolnić przynajmniej jedno miejsce w masterach. Powinien być jeszcze jeden Fame (byłem przekonany że są 3
), Dragonbound, a może nawet Tension
Mimo niedopracowania sprawił się zacnie i przysporzył mi sporo radości z gry