jak ktoś jeszcze nie widział to niech jak najszybciej sie wybierze, polecam
dla mnie jest to jedna z najlepszych komedii Machulskiego, spokojnie stawiam ja na rowni z Seksmisja
pomijajac ze jest o wampirach
opcja konkretna, dawno sie tak nie usmialem, film rozwala od pierwszej sceny do konca napisow
koncowka zabija ( " ladny dom... ale z czego my bedziemy zyc?"
)
postac dziadka jest nie do wyjecia
- "czy moze pani troche poruszac paluszkami? latwiej mi bedzie sie w zylke wbic"
poza tym chyba ze smiechu bede mial zakwasy szczeki
pozdro