Tak, ja tez wolalbym nie w soboté. Niedziela jak najbardziej pasuje. Niestety, rodzina Amatora przymusila do pisania pracy magisterskiej (czyli jednak go nie wyrzucili z uczelni!), wiéc nie bédzie mógl z nami zagrac.
Jesli bédzie niedziela, to mnie pasuje nawet na dziesiátá, bo juz bédé mial wszystko ogarniéte. Co do miejscówki, to albo u Marcina vel TohuWabohu, albo u ciebie. Innych opcyj nie widzé.