Ja deklaruję stuprocentową gotowość do wyjazdu. Choćby rowerem.
Z radością witam ponownie na naszym szczecińskim forum Korinisa.
Miło widzieć ochotę do gry ze strony lokalnych graczy.
Musimy się skutecznie organizować w tych trudnych czasach. VTES przetrwa, jeśli my będziemy trwać.
W najbliższą niedzielę bardzo chętnie zagram, cobyście mogli potrenować przed wyjazdem.
Musimy coś wreszcie ugrać poza granicami naszej mieściny, bo ludzie w Polsce zapomną,
że Szczecin to przecie VTESowa potęga.
Niestety, tak jak przed tygodniem, dostępny będę dopiero od godziny trzynastej.
Studia są zdecydowanie mniej przyjemne od RPG, jednak muszą otrzymać priorytet (przynajmniej w okresie sesji egzaminacyjnej).