jak auspex to nie rush deck, tylko cel guny na bloku, a to jest zupelnie inny deczek
villeiny gralbym na mase bo ponownie - nie odbijasz i nie robisz poola, musisz nadrabiac bloatem albo cie zajada. zreszta tak gralem cel gunami na ishtarri (to byl tier500 ale nawet dzialal), po prostu robilem mase poola zeby przezyc pierwsze tury rozbudowy, potem moglem oczyscic sobie plecy, ale najpierw musisz przetrwac
ta grupa ma ta wade, ze jest mniej malych wampow z superior celerka (jak sarah brando, jimmy dunn, jeszcze pare wampow sie znajdzie, osobiscie najlepsza bylaby chyba grupa 2-3), generalnie chcesz miec duzo minionow, ktore sa dobre od wyjscia, czyli inwestycja w efektywnosc, grasz na superior celerce wiec mniejszy cap za superior dyscypline = win (w grupie 2-3 sa przynajmniej 4 wampiry 4cap lub mniej z CEL). dlatego tez duzy poolgain = wiecej minionow, przy 4-6 wampach, ktore moga ci zbic ryj sytuacja robi sie nieciekawa.
kazdy rush deck musi miec opcje wyeliminowania gracza (lub oslabienia go na 2-3 tury) w przeciagu jednej rundy, inaczej to nie ma sensu, tym deczkiem jak nie zabezpieczysz sobie szybko plecow to giniesz