Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: O taliach combatowych i kartach w nich wykorzystywanych słów kilka  (Przeczytany 5739 razy)

warGrim

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5321
  • Ponury okurwieniec...
    • Zobacz profil

O taliach combatowych i kartach w nich wykorzystywanych słów kilka

   Ostatnie posty oraz dyskusje na forum związane z taliami combatowymi, pchnęły mnie do napisania kolejnego tekstu. Tym razem nie będzie porad jak grać, raczej czysto opisowy podział decków combatowych oraz informacje o kilku kartach, bardzo przydatnych w deckach bijących.

   Według mnie , zapewne wiele osób się z tym nie zgodzi, istnieją trzy główne rodzaje decków combatowych.  Deckiem bijącym nazywam każdą talię, której jedną z zadań jest torporyzowanie wampirów przeciwnika w celu „otwarcia bram do poola”, oraz zabezpieczeniu tyłów.  

   Pierwsza grupa do decki defensywne, mające sporo obrony przed bledem jak i polityką, bardzo często bazujące na permanentach. Zazwyczaj tego typu deckami są scianki, mające również opcje wchodzenia w combat. Idealnym przykładem tego typu talii jest talia na Howler z Murders of Crow, w ktorej korzystam również z Nose of the Hound i Havenow. Innym przykładem może być deck złożony kilka lat temu przez Talara, w którym dwa kluczowy wampity (Lazverinius i Ignazio Giovanni) torporowały wszystko co popadnie. Jeden blokowal, drugi rushował – Torn, immortal + prezenty (ewentualnie disarm) wystarczaly na 90% deckow.  
   Generalnie decki bijące defensywne są bardzo odporne na większość archetypów, wymagają jednak pewnego setupu , cierpliwości i konsekwencji  od grającego. Zazwyczaj ilość combatu w talii nie jest znaczna, przez co bardzo ważny jest timing i nie narażanie się na porażkę w walce z powodu braku odpowiednich kart na ręce.  Często stosuje się tez preventy dla maksywalnej ochrony minionow. Takie talie polecam osobom, które lubią mieć pewność, że będą w stanie długo przeżyć na stole, ewentualnie zaatakować kiedy trzeba. Ten typ decku wybacza wiele błędów – zazwyczaj mamy zabezpieczenie na wypadek nieudanego bloku (delaying/deflekcja/DI) , generujemy sporo poola, a strata miniona albo nie boli, albo jest praktycznie niemozliwa (8+ preventow/ CE itp.).


   Druga grupa to mix toolboxowo-combatowy. Decki z tej grupy, potrafią zarówno torporyzować, blokować jak i wywierać presję na przeciwnika poprzez bleed lub politykę. Klasyczne  Przykłady – Anson Cel -Gun,  Euro Brujah, wszelkiego typu Bruise & bleedy, Alastor + Assault itp.. Decki tej kategorii zachowują równowagę pomiędzy obroną a atakiem, dodatkowo korzystając z glosów/dopałek do bleeda w celu przyspieszenia procesu oustowania. Tego typu decki są bardzo uniwersalne i radzą sobie z większością archetypów. Cecha charakterystyczna to fakt ciągłego wywierania presji na preyu, z jednoczesną kontrolą predatora poprzez blokowanie/odbijanie/kasowanie jego akcji. Decki tego typu są bardzo dobrym wyborem na turnieje, gdyż ich uniwersalność pozwala na dopasowanie się do przeciwników.


   Trzecim rodzajem combatu, jest tzw. „Total offence”. W tego typu deckach, 90% combatów kończy się toporem/spaleniem przeciwnika. Kontrola predatora i preya niczym się nie rózni. Zastraszenie i egzekwowanie gróźb poprzez rush. Idealne przykłady to Tupdog multirush, Classic Cel-Gun, Tariq Eats the Word, Enkidu multirush. Granie takim deckiem, choć z początku może wydawać się proste, jest zazwyczaj dość skomplikowane i wymaga starannego doboru celów. Obić przeciwnika jest łatwo, sęk jednak w tym, żeby wyciągnąć z tego jak najwięcej korzyści. Trzba zdawać sobie sprawę z tego, że takie decki szybko wzbudzają , delikatnie mówiąc, niechęć całego stołu, więc po kilu pierwszych torporach mamy już 4 predatorów/preyów z którymi musimy walczyć. Co ciekawe, decki tego typu nawet sobie z tym radzą (szczególnie Tup-dogi ), gdyż większość  graczy ma tendencje do szybkiego zapominania o układach, kiedy ich prey nagle zostaje bez minionów ,a ilość jego poola pozwala na jego wyoustowanie w jednej/dwóch turach… Niemniej jednak, ryzyka wzbudzenia „niechęci” jest ogromne i często kończy się źle, szczególnie jeśli tego typu deckiem gra ktoś nie bardzo ogarniający temat wojny totalnej .

   W powyzszych kategoriach nie uwzględniłem allay deckow, ale niewątpliwie 80% z nich to kategoria druga. W wypadku allay deckow, wiele zależy od stylu gry gracza, gdyż zazwyczaj gramy stołem i to gracz podejmuje decyzję czy grac ofensywnie czy pasywnie.
Przejdźmy do kart, które stosuje się w deckach combatowych (głownie kategoria 2/3) w celu przyspieszenia gry/zdobywania punktów.  Karty również podzililem na trzy kategorie, wedlug priorytetow i ich przydatności. Sa to karty, które nie wymagaja dyscyplin – bo np. grając dominacja na wombacie, P1 to Graverobbing, dla Gargulcow Raw Recruit, celerka – Psyche itp.

   1.   P1 – must have :
      a.   Fame – co tu duzo komentowac, - 4 (uwazgedniam jeden punkt otrzymywany w untapie) w poolu preya to zawsze dobra rzecz, szczególnie, ze i tak zakładamy iż nasz deck ma go zabić poprzez eliminowanie minionow. W wielu deckach powinna być w dwoch kopiach.
      b.   Dragonbound – każdy deck combatowy czerpie wiecej korzyści niż start z tej karty. Wyjatek to Tupdogi, ktore kradna miniony z toruporu oraz decki z Nephandusami, które z kolei te miniony pala.
      c.   Tension – Zagrane w kluczowym momencie pozwala na  redukcje poola naszego preya w szybkim tempie. To, ze można ta karte ściągnąć ma Male znaczenie, zazwyczaj gracze maja ciekawsze rzeczy do roboty niż pozbywanie się masterow (zakladam, ze każdy gra wyselekcjonowanym zestawem masterow a nie losowymi kartonikami )
      d.   Pentex – wylacznienie miniona którego nie przejdziemy, umożliwienie zagranie kluczowej karty, powstrzymanie blokera itp. Najwazniejszy cel -  contest i uniemozliwnie innym graczom zagrania go na naszego miniona.
   2.   P2 – Bardzo przydatne :
      a.   Carver  - Jak siądzie – zlota karta w polaczeniu z Dragonboundem. Jak na stole SA same schaby – strata slota. Hazard/dobra znajomość meta.
      b.   Frontal Assault – jeśli nie gramy schabami i stawiamy na hordy minionow (w tym wypadku 4 lub wiecej minionow bijacych) to jest to karta dla nas ! Nie dosc, ze wchodzimy w combat to jeszcze dostajemy za to poola !
      c.   Haven Undercovered – W niektórych deckach (swarm/ kilka MPA) bardzo przydatna. W niektórych mniej, ale to zawsze kilka wejsc na +1 stealth .
      d.   Wash/Sudden – wiadomo – spowalnianie produkcji poola u preya i obrona wlasnych minionow przed Pentexem/ToGP.
      e.   Dreamsy/HoN – przewijanie reki to podstawa w combat decku. Zazwyczaj bazujemy na kilku kluczowych kartach, wiec warto zwiększać prawdopodobieństwo posiadania ich na ręce.  
      f.   Ivory Bow – często gram wyłącznie do contestu, bardzo często wylacznia niektóre decki z gry. Jak masz slota  - warto rozważyć.
      g.   Secure Haven – gram w większość deckow combatowych, które graja na 1-2 kluczowych wampach. Do contestu – raz, ochrona wlasnego wampira przed silniejszymi – dwa.
      h.   Target Vitals – co tu duzo pisac – darmowe i bezdyscyplinowe +2 DMG bez względu na zasieg. Warto dodac w kilku sztuch, jeśli nie mamy dostępu do potence/celerity.
      i.    Jake/Carlton/Mylan - dwa pierwsze do bloku, Mylan do multiactingu. Nie zapomne jak na EC 2009 w LCQ Jake & Carlton petowali magnumami biednych tremusiow na bleedzie, wiec mozna ich uzywac w cel gunach jako rusherow, przeciwko zupelnie bezbronnym minionom.
      j.   Enkil Cog - jak gramy starem na cap 10+ to jest to super karta. Enkidu z Monsterem/Homunculusem i Enkil Cogiem to 2 x wiecej problemow dla preya/predatora (jakby mieli ich malo :))
      k.   Monster - multiacting w combacie to bardzo duzy bonus. Szczegolnie przydatny w deckach nie majacyhc dostepu do freakow/forced march.

   3.   P3 – do rozważenia
      a.   Perpetual Care – jeśli gramy glosami, może się przydac. Korzystalem z nij w Torkach na Alastorach i faktycznie niezle przespieszala procej ousta, ale lepiej już grac chyba Paritkami, które  są bardziej uniwersalne.
      b.   Guardian Angel/Kevlar Vest - czesto stosowane w sciankach, gdyz pozwalaja na obijanie minionow bez strat wlasnych. Czesto grane w star deckach opartych na multirushu (np. Enkidu, Lazverinius multirush itp.)
      c.   Not to be/Uncoiling – niektóre venty bola – jedna sztuka nie zaszkodzi, gdyz sciagniecie waznego eventa może być kluczowe dla naszgo zwycięstwa. Sam gralem Uncoilingiem wyłącznie w tup dogach, kilka razy uratowalo mnie przez Unmaskingiem/Scourgem.
      d.   ?? Wszelkiej masci dziwactwa, karty do contestu (np. Gran Madre w Tupdogach) itp.

   Zapewne sporo kart pominąłem, ale te powyżej bardzo często stosowalem i nadal stosuje w moich deckach combatowych (tak, mam tez inne typy talii).
Niewątpliwie tekst zostanie jeszcze kilkukrotnie poprawiony, kiedy przyjda mi do Glowy kolejne karty – może macie sami jakies propozycje, to chetnie podyskutuje.
SIŁA !!!!


Ps. Sorki za bledy. Pisalem na sluzbowym kompie i nie mam sprawdzania pisowni po Polsku... Moga byc niezle kwasy, bo czasami slownik robi takie podmianki, ze glowa mala...
« Ostatnia zmiana: Marca 03, 2013, 11:34:12 pm wysłana przez warGrim »
Zapisane
Every night and every morn
Some to misery are born.
Every morn and every night
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight,
Some are born to endless night.

satyr

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 623
    • Zobacz profil
Odp: O taliach combatowych i kartach w nich wykorzystywanych słów kilka
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 27, 2013, 09:02:24 am »

wszystko ładnie napisane ale.....
....avatar masz trochę....
.... obciachowy

nie oglądasz tv?
Zapisane

Manit0u

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1586
    • Zobacz profil
Odp: O taliach combatowych i kartach w nich wykorzystywanych słów kilka
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 27, 2013, 06:12:48 pm »

Pouczająca lektura. Dzięki za wysiłek :)
Zapisane
While these twittering teens, are sinking in screens and thinking in memes
They blink and this machine is pimping their dreams
I think it’s obscene, as sick as it seems
They don’t know what lyrical invincibility means
- Lowkey

Bartek

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4
    • Zobacz profil
Odp: O taliach combatowych i kartach w nich wykorzystywanych słów kilka
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 08, 2019, 01:13:34 pm »

Dobre.
Wszystkiego nie uwzględniałem...
Zapisane