Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Jak zwiększyć swoje szanse na wygranie gry - analiza najczęstszych błędów graczy  (Przeczytany 37504 razy)

Opet

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 280
    • Zobacz profil

Ni do konca prawda - wedlug mojej tezy 20 % + 40 % skill = 60 %.

 :D OK może być 60%
Zapisane

Szewski

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3537
    • Zobacz profil

Nie chcialo mi sie pisac po angielsku.
Jak sie uzbiera kilka tekstów to zrobie stronke i tam bede je umieszczal.

Docelowo teksrty mialy byc na nowym portalu VTESowym, ale cos slabo to idzie.

Portal teraz ma 2 tygodniową hibernację bo tworzę teksty na strone ec 2011. Będzie udostępniona pewnie około poniedziałku/wtorku jak tylko Boogie wrzuci ją na zewnetrzy serwer

pzdr
Zapisane
Dlaczego jestem bucem?

a) bo usuwam posty z partyzanta korzystając z prawa administracji, które sam sobie nadałem
b) bo  moje poczucie humoru jest wysublimowane i nie takie prostackie jak te, które napotykam w postach, które z partyzanta usuwam
c) i

sbodek

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1318
    • Zobacz profil

...

Nigdy nie robilem badan, ale sadze, ze finaly najczesciej wygrywaja Ci, ktorzy wchodzili do nich z pierwszego miejsca.
Raz, ze maja najlepszy seating. Dwa - przy remisie (timeout) wygrywa gracz, ktory wszedl do finalu z wyzszego miejsca (jak to bylo u nas dwa tygodnie temu)

jak bede sie w robocie nudził to wezme Archony z ostatnich kilkunastu turniejów i może jakieś statystyki porobie :)



zawsze kiedykolwiek wygrywałem wchodziłem do finału z ostatniego miejsca  :D

gdy wchodziłem  z lepszej pozycji szybko dostawałem w d..pę

Zapisane
Myśli ich czarne, słowa pokrętne, czyny występne, serca zapiekłe, dusze mroczne, sumienia spaczone

"Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów, nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami" George Orwell

M. Janicki "Symetryści...

izi

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 477
    • Zobacz profil

Jezeli umie sie siadac (sie trzeba nauczyc/znac decki/graczy) to wybranie miejsca daje olbrzymia przewage.
Zapisane

warGrim

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5322
  • Ponury okurwieniec...
    • Zobacz profil

Jezeli umie sie siadac (sie trzeba nauczyc/znac decki/graczy) to wybranie miejsca daje olbrzymia przewage.

W wielu wypadkach dobry wybór miejsca autmatycznie daje nam "darmowe" VP-ki ;).
Ogolnie to cale rozprawki mozna pisac na temat wyboru miejsca w finale.
Moze nastepny artykulik o tym nasmaruje - chociaz, szczerze mowiac, czasami to mega z dupy siadam.
To juz powinien Izi pisac, bo On to zawsze dobrze wybiera :).


Zapisane
Every night and every morn
Some to misery are born.
Every morn and every night
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight,
Some are born to endless night.

szatyn

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 286
    • Zobacz profil

myslisz ze izi zdradzi sekret jego wygrywania?
Zapisane

kazpex

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 729
    • Zobacz profil

Ziko a nie chciałbyś w Rebel Timsie zamieścić swoich artykułów?
Zapisane

warGrim

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5322
  • Ponury okurwieniec...
    • Zobacz profil

myslisz ze izi zdradzi sekret jego wygrywania?

Sekret jest prosty - Izi bazuje na tym, ze sie go boja ludziki :D
Zapisane
Every night and every morn
Some to misery are born.
Every morn and every night
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight,
Some are born to endless night.

Pudel

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2431
  • Retired pro
    • Zobacz profil

Albo extrala, albo ktos na grupie to juz liczyl, czy wejscie do finalu z wyzszego miejsca daje przewage i paradoksalnie wyszlo, ze wyniki turniejow tej tezy nie potwierdzaja. Pewnie da sie to odnalezc jak sie dobrze poszuka.

Ja jednak jestem zdania podobnie jak wy (mimo ze statystyka tego nie potwierdza), ze wiedzac czym graja przeciwnicy i bedac first seedem przed finalem to jest wielka przewaga.
Zapisane
Cytat: zasłyszane
oczywiście nie ma nic złego w graniu dla przyjemności, sam zagrałem dwie takie gry w 2007

Sprzedaję single - wyślij swój want przez PM/maila/fb.
Selling VTES singles - pm/mail/fb me your wantlist. Paypal accepted.

izi

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 477
    • Zobacz profil

Ciekawy temat jednak "poczatkujacym" moze tylko zamieszac w glowie. Celem osoby ktora nie wchodzi przynajmniej 1 na 3 turnieje do finalu powinno byc dostanie sie do niego. W finale grac spokojnie, powoli i nie tracic glowy. Mozna powiedziec, ze statystycznie taka poczatkujaca osoba nie wejdzie z 1 lub 2 wynikiem czyli wybor miejsca nie bedzie mial znaczenia.
Zapisane

warGrim

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5322
  • Ponury okurwieniec...
    • Zobacz profil

Ciekawy temat jednak "poczatkujacym" moze tylko zamieszac w glowie. Celem osoby ktora nie wchodzi przynajmniej 1 na 3 turnieje do finalu powinno byc dostanie sie do niego. W finale grac spokojnie, powoli i nie tracic glowy. Mozna powiedziec, ze statystycznie taka poczatkujaca osoba nie wejdzie z 1 lub 2 wynikiem czyli wybor miejsca nie bedzie mial znaczenia.

Dla poczatkujacych celem powinno byc granie o GW anie jak to czesto bywa o VP.
Final to juz jest i tak bardzo dobry wynik, a niestety w wiekszosci wypadkow i tak dzieje sie wiele niespodziewanych rzeczy.
Z tego co pamietam, Pudel podobnie jak ja, zawsze oblicza ile mniej wiecej GW/Vp potrzeba na final. Pozniej trzeba zminimalizowac ryzyko, zmaksymalizowac zyski i voila. Ale o tym to juz lepiej na zywo gadac, bo tutaj temat sie rozwinie na 100 stron :).
Zapisane
Every night and every morn
Some to misery are born.
Every morn and every night
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight,
Some are born to endless night.

mirumo

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4025
    • Zobacz profil

Również uważam, że wejście z pierwszego miejsca daję przewagę, to jak duża jest ta przewaga zależy od tego czym się gra samemu i jakie inne talie są w finale. Sporo też zależy jak usiądą przeciwnicy. Generalnie temat rzeka, ciężko rozważyć wszystkie przypadki, jak już chcecie kogoś dokształcić to najlepiej na jakimś konkretnym przykładzie. W sumie można zrobić taką serie dyskusji, ktoś podaje 4 graczy i ich talie oraz kolejność w jakiej siedzą a następnie analizuje gdzie było by najlepiej usiąść. :)
Zapisane
PVP Team

wenanty

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 989
    • Zobacz profil

Fajny tekst, ale początkującym zupełnie nie polecam zastanawiania się kto gra. Każdy powinien mieć odpowiedź na każdy archetyp decku (pozytywną odpowiedzią jest również "na to kuna nic nie poradzę") i wnikanie kogo mam za przeciwnika nowemu graczowi i tak nic nie pomoże. Po prostu robić swoje i reagować na bieżącą sytuację. Szkoda, że światek VtESowy jest tak mały, że można rozpoznawać graczy - według mnie najlepiej by było, gdyby było nas na tyle dużo, że siadając na turnieju przy stole wszelkie informacje czerpie się z tego co wychodzi z krypty, co się zagrywa i co discarduje, a nie z tego z kim się gra.
Zapisane
"szeroka aktywnosc na terenie naszego kraju calkowicie nam nieznanych i obcych form zycia nie moze byc ukrywana przed spoleczenstwem" - z listu otwartego o UFO do Prezydenta RP

warGrim

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5322
  • Ponury okurwieniec...
    • Zobacz profil

Fajny tekst, ale początkującym zupełnie nie polecam zastanawiania się kto gra. Każdy powinien mieć odpowiedź na każdy archetyp decku (pozytywną odpowiedzią jest również "na to kuna nic nie poradzę") i wnikanie kogo mam za przeciwnika nowemu graczowi i tak nic nie pomoże. Po prostu robić swoje i reagować na bieżącą sytuację. Szkoda, że światek VtESowy jest tak mały, że można rozpoznawać graczy - według mnie najlepiej by było, gdyby było nas na tyle dużo, że siadając na turnieju przy stole wszelkie informacje czerpie się z tego co wychodzi z krypty, co się zagrywa i co discarduje, a nie z tego z kim się gra.

No ale np. Izi ostatnio gra tylko Howler - wiec nie ma znaczenia.
Pietrzu - Kisyd,
Kaszuba - Gabrysia itp.
Jak Szewo gral caly rok Gangrelami na R.Garou - to w ogole nie bylo rozkminki :).

Ja osobiscie, nie potrafie zagrac np. 2-3 turniejow zrzedu tym samym deckiem, bo mi sie po prostu nudzi.
Moglbym grac np. w kolko Tupdogami, ale to m nie przestaje bawic juz po 2-3 grach, a co dopiero po 9-10 :).

NIestety/stety, w tej grze, zawsze przewage bede miali doswiadczeni graczy, znajacy przeciwnikow - moze to i dobrze, niech chociaz bedzie to rekompensata, za jezdzenie po Polsce/Europie/Swiecie. Taki Hugh lata na turnieje po calej Europie, a dodatkowo co roku jest w USA. I gra roznyumi deczorami, choc chyba jego ulubionym jest Grinder.
Zapisane
Every night and every morn
Some to misery are born.
Every morn and every night
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight,
Some are born to endless night.

Szewski

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3537
    • Zobacz profil

teraz gram Unnamedem :)
Zapisane
Dlaczego jestem bucem?

a) bo usuwam posty z partyzanta korzystając z prawa administracji, które sam sobie nadałem
b) bo  moje poczucie humoru jest wysublimowane i nie takie prostackie jak te, które napotykam w postach, które z partyzanta usuwam
c) i