Ok.
A przy okazji - czy mógłbyś dołożyć starań, żeby forum znowu stało się naszym centralnym punktem rozmów i umawiania się na gry? Wiele lat grałem w Warszawie i zawsze była to najlepsza metoda kontaktu wewnątrz naszej playgrupy. Przyznam, że to, co ostatnio się dzieje - czyli umawianie się na telefony w przeddzien - jest dla mnie zupełnie absurdalne i bardzo utrudnia zorganizowanie sobie czasu na grę. Z tego co słyszałem, sytuacja bierze się z jakichś konfliktów, o których niewiele wiem, ale które ewidentnie rozbijają nasze podlaskie środowisko VTES. Dlatego myślę, że powinniśmy starać się jakoś to załagodzić a nie podtrzymywać taki stan rzeczy.