Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[warGrim]

Wczorajszy turniej LV wygral Izi
Reszcie naszych chlopakow poszlo raczej srednio.

Na LCQ bylo juz jednak inaczej.
Tadeusz (2 GM 9 Vo), Alek (2 GW 10 VP) i Zyga (3 GW 12 VP) zagrali w finale.
NIestety nie udalo sie nikomu z nich wygrac - polegli na polu  chwaly .


Po pierwszej rundzie EC D1 GW z tego co wiem zdobyli Arek (Modzel) i Zyga.

[EuroTrader]

jakies info dla tych co nie byli?

[Dude]

finały FCQ i Day 2 były najnudniejsze do wyrzygania i oba skończyły się time outem, niestety nic dla naszych.
na day 1 Izi był szósty i to był nasz najlepszy wynik.
w day 2 grało dziewięciu Polaków.

ide spać bo padam na ryj...

[alek]

W finale FCQ grali Klocek (nephansusy z tupdogami, ale nie wiem czy combatowe) i Maciek Trenda (khazar Diary), ale potyrał Serb grający talią z Unmada, Scout Youngwood i shattering crescendo.
W finale Day 2 grał Zico (Anson Guny + Ashury), a wygrał chyba fin grający guruhi combat (nana, nangila + ashury). Serek był blisko finału (chyba 6) grajac DBR.
Oba finaly skonczyly sie z tylko jednym oustem i time-outem.

[jabbas]

ale było zajebiście...

te same stare gęby, dobrze było zobaczyć....

wielkie gratki dla orgów - naprawdę.

Lokal i całość ogarnięcia - prima sort..

Special Thanks dla ZARAZA (*cenzura* jesteś wielki) i SZEWA (finishera z ostatnim key dealem vtes w historii)
za załatwienie mi brakującego pakietu kart do seta...

Wzruszyłem się wręcz, jak Zaraz wyjął paczuszkę z napisem Jabbas
a w niej brakujący stuff...

Gratki dla Zicola, że wytargał finał
oraz dla Iziego dla Legendara...

Special gratki dla Zygi nie tylko za to, że wytargał 4 game winy w day 0,1
ale i za dedykowany upgrade oficjalnych rulingów turniejowych

Podziękowania dla starej bydgoskiej gwardii Pincha, Kity i Badheada
za opiekę,  dla Pawła i Opeta za podwóz i uświadomienie mi, że
nasza cywilizacja się kończy.... ;D

Jako, ze okazałem się powergamerem (day 2 - koty - panika na stole,
której nie wywoływałem sam, tylko legenda kotów z D0)
spowodowała, że po obronie częstochowy wytargałem całe 0,5 punkta

czekam na jakiś raport kogoś kto ogarnia środowisko
i wie co tam grało i jak się nazywa...


P.S. miałem sobie na urodziny zrobić dziarę rock cata,
ale teraz aż strach - bo jeszcze go zbanują ;D

pozdro

Jabbas

[warGrim]

Dzieki za organizacje - bylo naprawde OK, byly obsuwy ale to juz wina spoznialskich - nie orgow.

Naszym poszlo calkiem niezle, pierwszego dnia 4 osoby graly w finale (1 + 3).
Drugiego Iziz byl 6 -ty.
W FCQ bylo 2 w finale no i mnie udalo sie wejsc po badzie do finalu w D2.
Szczegolne gratki dla Serka, ktory mial ogromne szanse na final, ale nie stety zabraklo chyba 0,5 VP (byl 7-my).

W finale Ci, ktorzy widzieli moj seating, reke i krypte chyba wiedza, ze za wiele nie moglem zrobic - plan na final mialem juz od 2,3 tury ale niestety moj prey mial lepsze pierdolniecie z combacie.
Niektore osoby mogly sie dziwic rushom w tyl, ale uwierzcie, gdyby na stole zostal Otso, Wloch i ja - bylyby jakiekolwiek szanse na wygrana. Przy 5-ciu osobach na stole szanse na ugranie czegokolwiek byly marne.

Mam nadzieje, ze wszyscy obecni sa zadowoleni - przede wszystkim z tego, ze mieli okazje zagrac z najlepszymi graczami na swiecie (kilku brakowalo, ale czolowka byla obecna prawie w komplecie (bez Erika T.). Teraz kazdy moze ocenic samemu, na jakim etapie jestesmy My (Polska scena, gracza itp.) w porownaniu z reszta. Mysle, ze jest calkiem niezle, patrzac na wyniki.

[Serek]

Na początku zasłużone gratulacje dla wszystkich organizatorów.  Ekstra robota.

Dzięki warGrim straciłem te punkty w 2 grze.

Co do gry finałowej nie podobała mi się w ogóle. Wolna gra i kiepski seating i praktycznie odebrały Ci szanse na zwycięstwo. Zerkałem na rękę Twojego preya.  Przez całą grę miał przygotowany arsenał na Ciebie. Szczerze mówiąc myślałem ze zaproponujesz deala swojemu grand prewyowi kiedy zaczął rushować Nane z paryty i bleedem.
Jeśli by poszedł na układ punkt za punkt(poprzez zabicie przez Ciebie rock catów) mogłoby się skończyć inaczej.

Gratulacje dla wszystkich naszych graczy. Efekty przemawiają same za siebie.

[Emnel]

Tak, gratulacje dla wszystkich - zwłaszcza dla Wargrima i Serka za top 10

Wargrim rzeczywiscie był w czarnej dupie w tym finale, a Włoch liczył na time limit bez punktów i bojąc się go nie wyaustował malkawów pomiedzy nimi co kosztowało zarówno Wargrima jak i Włocha ich szanse na zwyciestwo

Sorki Jabbas za ta ostatnia grę, ale z moim deckiem nie mogłem sobie pozwolić na pozostawienie Cie przy życiu do czasu aż się zorientujesz co mój deck naprawdę robi

[jabbas]

hej spox

po głupim zagraniu francuza i tak już wiedziałem, że po mnie
dlatego poszedłem w  przód.... bo debilizm trzeba tępić ;D

swoją drogą - mając 2vp raczej powinieneś spróbować zagrać na cały stół
a tylko ja w tamtej konfiguracji mogłem Ci pomóc
(nie wiedziałem czym grasz więc była duża opcja i tak wydymki,
a zrobiłbym czarną robotę ;D)

[Migalart]

Szewski - wielkie graty za organizacje - było super

Jeśli chodzi o mnie to osiagnalem swój najwiekszy sukces w Vtes - top 10 w Day 2, wiec nie ma co narzekać, choć wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia i  niewiele brakowalo mi do finalu. Gralem cały czas deckiem opartym na Goratrix, który okazał się bardzo stabilny.

[klocek]

Ja również dziękuję Szewskiemu, Dudowi i Toyowi za ogarnięcie tematu - impreza była mega. Słyszałem też opinie niektórych obcokrajowców, z którymi miałem okazję porozmawiać, że są pod ogromnym wrażeniem Także tylko pogratulować

Co do osiągnięć, to jeszcze ja i Pączek byliśmy w finale Silence of Death, ale wszystkich wydymał Hiszpan o dźwięcznym imieniu Jesus

Dla mnie osobiście dwa finały na takiej imprezie są naprawdę dużym osiągnięciem - szkoda tylko, że zabrakło choć jednej wygranej. Może za rok

[warGrim]

Klocek - na EC zrobienie finalu, to juz jest naprawde spore osiagniecie.

Wazne, ze choc jednemu z nas udalo sie cos wygrac .
Szkoda, ze Iziemu nie poszlo juz tak dobrze na D2 jak w LV i D1 - zasluzyl na to jak nikt inny.

[klocek]

Szkoda, ze Iziemu nie poszlo juz tak dobrze na D2 jak w LV i D1 - zasluzyl na to jak nikt inny.

Zgadzam się w 100%

Klocek - na EC zrobienie finalu, to juz jest naprawde spore osiagniecie.

To znaczy, że jak zrobiłem dwa, to jestem zajebisty?

[Szewski]

zsługujesz na ghałeczke

[warGrim]

Szkoda, ze Iziemu nie poszlo juz tak dobrze na D2 jak w LV i D1 - zasluzyl na to jak nikt inny.

Zgadzam się w 100%

Klocek - na EC zrobienie finalu, to juz jest naprawde spore osiagniecie.

To znaczy, że jak zrobiłem dwa, to jestem zajebisty?

Malo ludzi robi dwa finaluy w jednym roku, wiec mozesz sie czuc wyjatkowy .
Co nie zmienia faktu, zes pizda bo miales dwie szanse na wina i zadnej nie wykorzystales , hehehehehe.

Zmienialec lekko temat, na EC widzialem mase nowych deczorow, z ktorymi wczesniej sie nie spotkalem. Ciekawe czy teraz ludzie u nas w kraju zaczna grac czyms nowym .