na pewno wlozylbym tutaj narrow mindy. Pomagaja podwojnie, sam bleedujesz wiec drozsze odbicia Twoich bleedow sa Ci na reke, z drugiej strony, sporo cudzych bleedow bedzie konczyc u Ciebie, wiec .. drozsze odbicia sa Ci na reke.
Osobiscie na Unnamed gram bez maleficii, z kolei z maleficja gram na Cybele. Ale takie polaczenie jak Twoje tez wydaje sie bardzo fajne.
Btw. w odrebnym watku wrzuce swoj deck na maleficji dla porownania.