Takie pytanie mam banalne, czy ktos w ogole uzywa kart, ktore wydaja sie fajne ale --- w moim mniemaniu --- czesciej moga zaszkodzic niz pomoc?
Chodzi mi o karty w stylu Powerbase: Mexico City czy High Museum of Art, Atlanta. Rozumiem, ze jakies scianki, ktore maja mozliwosc obrony takich kart moglyby tego uzywac, ale czy ryzyko nie jest jednak zbyt wysokie?