kwestia perspektywy - czy za "działający" klan z danej grupy uznajemy ten, na którym jest jeden wygrywający archetyp i dalej nędza, czy chodzi o ileś opcji i możliwość kombinowania. np. Nowy ma fajnych kiasydów na anarchach, z animalizmem, umówmy się że nie jest to tier 1 ale śmiga przyjemnie.
Niestety klany BL sa tak niewielkie (liczebnie), ze nawet w podstawkach byly mieszane z wampami z innych klanow.
Nie ma co porownywac Kiasydow (ktorych pewnie lacznie wyszlo - strzelam - z 10-15) z Torkami, Ventrue czy Gangrelami, ktorych jest od cholery, a dodatkowo jeszzce w przypadku deckow opartych na dyscyplinach mozna je polaczyc z Antitribu... Takie Brujahy zlozysz na 10 dzialajacych sposobow, bo maja pokazne krypty, a z gowna bata nie ukrecisz.
Wyjatek, to Tupdogi, gdzie na jednym wampie + support (moze byc sam Antonio + Nephy
) zlozysz dwa bardzo dobre decki (TD rush i TD Rock Cat factory).
Ja BL zawsze traktowalem fanowo - do czasu jak nie zlozylem tupdogow - bo te klany to glownie support IMO.
P.S. Sa jeszcze Ahrimanki, ktore mozna zlozyc na kilka sposobow zeby dzialaly, ale to juz glownie na Howler...