Polskie Forum VTES

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 7

Autor Wątek: bloodlines  (Przeczytany 35688 razy)

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpnia 15, 2005, 11:11:30 am »

klimat jest konkretny :)
bugi to osobny temat...
nie wiem kim grales, ale czesto spotykalem sie z sytuacja ze dalo sie cos zalatwic gadka zamiast siekiery :) a poza tym bez umiejetnosci perswazji mozesz miec problemy ze skonczeniem niektorych questow
chociaz jak stworzysz sobie postac stricte combatowa, to istotnie dialogi mozesz sobie darowac...tylko szkoda by bylo, bo moim zdaniem sa naprawde super, kazda postac ma swoj charakter - gadka z Jackiem? sorry, nie mam pytan :)
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

Ejdżej

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 770
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpnia 15, 2005, 11:49:38 am »

Gralem Ventrusem (maj fejwryt) z perswazja i gnatami. Perswazja na 8, gnaty na 10. Do tego full w dominacje (ktora sluzy praktycznie stricte do mordowania w wymyslny sposob) i duzo Fortki. W niektrych momentach probowanie jakichs wymyslnych sposobow bylo bez sensu. Np. na samym poczatku jest akcja z wysadzeniem magazynu. I co - moge sie ciagle skradac, rzucac Trance i przemykac sie bokiem. Ale po co - skoro 10 razy szybciej moge to zalatwic combosem - suicide, trance+feed albo fortka+shotgun. Niektorzy po prostu nie chcieli mnie sluchac. Szczegolnie ci w combat zone. Wogole nic im sie nie dalo przetlumaczyc. ;) :P
Zapisane
(\ /)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpnia 15, 2005, 12:36:14 pm »

bo tam cala masa opornego towarzystwa jest  :lol:
nie zmienia to faktu ze moglbys ich nie bic :lol:
w ogole w grze badrzo podobaja mi sie dialogi - dawno nie gralem w rpga w ktorym dialogi bylyby na takim poziomie
praktycznie kazda postac miala swoj charakter, i to calkiem ciekawy, niektorzy byli smieszni, inni mroczni...i tak powinno byc
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

Ejdżej

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 770
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpnia 15, 2005, 12:44:56 pm »

Z roznorodnoscia postaci zgadzam sie w 100%. Tez mi sie to podobalo. A juz calkiem z butow wyjela mnie akcja w Asylum, Santa Monica. ;)

A co do tego, ze moglem ich nie bic. Moglem... Ale roznorodnosc mozliwosci jest czesto tylko uluda. Bo tak naprawde predzej czy pozniej bedzie trzeba wyciac w pien jakies male miasteczko. Albo i dwa.
Zapisane
(\ /)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpnia 15, 2005, 01:33:19 pm »

tak, Malkavianie w Asylum byli ostro pogieci :) jak to Malkavianie :)

co do wyboru drogi, to mi sie podobalo w pierwszym Falloucie, mogles byc uwielbiany w jednym miasteczku, a wyrznac w pien populacje innego

owszem zgadzam sie z agrumentem ze w tej grze nieraz bez zadymy sie nie obejdzie...ale mowimy przeciez o Swiecie Mroku, czyz nie? :) :) nie zawsze da sie pogadac
swoja droga korci mnie zeby zagrac sobie Nosferatu - goscie maja ostro pogieta sytuacje z tym siedzeniem w kanalach, kiedy wiekszosc questow jest na powierzchni, ciekawe jak to wyglada "od srodka"
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

Ejdżej

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 770
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpnia 15, 2005, 04:30:23 pm »

Wyglada to tak, ze do kazdego questa mozesz dojsc przez kanaly. Po powierzchni tez mozesz lazic i nikt Ci nie podskoczy nawet, ze lamiesz maskarade. Jesli z kims zaczniesz gadac to ten zacznie schizowac itd. Jak cos to najwyzej wlaczasz obfa i po sprawie.
Zapisane
(\ /)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpnia 15, 2005, 05:28:13 pm »

no nie wiem...znaczy ok, mozesz wszedzie dojsc przez kanaly
ale wylazlem sobie raz filuternie na powierzchnie z morda jak tatar d...  :lol: i pierwszy czlowiek ktory mnie zobaczyl zaczal zwiewac, a potem dostalem po punktach za zlamanie maskarady
ale pewnie i tak sporoboje sobie pograc nosferem
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

Ejdżej

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 770
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpnia 15, 2005, 09:33:52 pm »

Hmm, tak?

Troche to bez sensu, zwazywszy na to, ze nie bardzo da sie czasem biegac po powierzchni bez bycia widzialnym. Chyba, ze caly czas na obfie. Moze i tak trzeba... ;)
Zapisane
(\ /)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.

mirumo

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4025
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpnia 15, 2005, 09:59:37 pm »

Ale ma to swoje plusy, ostrzezenie o złamaniu maskarady dostajesz bardzo rzadko, a twój wygląd jest najlepszym sposobem na polowanie.
Podchodzisz do gościa a on krzyk i ucieka, tylko dlaczego zawsze uciekają do ciemnych odludnionych uliczek ,to nie wiem  :twisted: :twisted:
Świetny jest też quest, w którym musisz pogonić jakiegoś smakosza z restauracjii... przchodzi mu ochota na wszytko gdy pytasz czy twoj strup na plecach dalej ropieje  :smileyogre:
Zapisane
PVP Team

Ejdżej

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 770
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpnia 15, 2005, 10:13:10 pm »

Moze mysla, ze moga ukryc sie w ciemnosciach.  :twisted:
Zapisane
(\ /)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.

SLave

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 3070
  • Szczecin
    • Zobacz profil
bloodlines
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpnia 16, 2005, 07:28:32 pm »

Tak czytam, czytam... Spluwy, guny, i shotguny...

A broń biała gdzieś jest?!

Stary dobry Christof do samego końca wywijał u mnie broadswordem ze Średniowiecza.
A tu takich nie ma? :?
Zapisane

ThorR

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 735
  • ThorR
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpnia 16, 2005, 07:53:39 pm »

Jest Katana i Tal'mahe'Ra Blade, oprócz kija, toproka strażackiego itd., ale wszystko to nic w porówaniu z siostrzanym ostrzem Draculi - Ainkurn Sword, którym machał Christof.  :cry:
Zapisane
ThorR
Gangrel Elder of Wrocław

"No army may enter that land
That is protected by polish hand"

Dude

  • Global Moderator
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6261
  • (Former) Archbishop of Warsaw
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 16, 2005, 08:36:16 pm »

heh...stara dobra siekiera strazacka ma swoj klimat :)
Zapisane
"It is no measure of health to be adjusted to a profoundly sick society" - Jiddu Krishnamurti

Retired

sinaath

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 912
  • Hitokiri Battousai
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpnia 16, 2005, 09:42:14 pm »

yeah.. fireaxe.. a weapon of madman.. cause only mad would attack fire with an axe

czy cos w tym stylu.. no ja tam sie w sumie w tej gierce gunami nie pobawilem, poza jedna walka z gargulcem, czy jakims innych latajacych badziestwem (nie powiem z kim, zeby nie psuc fabuly) na dachu..

ale z broni bialych jak znalazlem katane, to bylo po sprawie.. mam jakies zboczenie chyba :)
Zapisane
- What's god?
- You know, when you want something really bad, and you close your eyes, and you wish for?
  God's the guy who ignores you.
The Island

Sabbatnik

  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 37
    • Zobacz profil
Odp: bloodlines
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpnia 17, 2005, 05:14:55 pm »

kiedy uruchamiaqm bloodlines u siebie na kompie(sys win xp)to restartuje mi sie kompa gdy uruchamiam go w win2000 włączam gre i mniej więcej w polowie paska gra się wyłącza z komunikatem że mam za mało pamięci wirualnej :(ktoś może mi pomóc??
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 7