dotarłem z podróży, dzięki raz jeszcze. turniej syty, mimo że kameralny. świetna zabawa, dobre i ciekawe gry, dzięki i szacun dla Zaraza za organizację i całokształt. przy okazji dzięki również dla pozostałych lubliniaków (za to że są
miło było was poznać), ekipie z czewy za całokształt
(a kliszy specjalnie za romantyczny spacer po Lublinie
) i Murzynowi za postawę
pozdro i do następnego, oby jak najszybciej.