Akurat z Windą rozstałem się dosyć dawno temu, jako że Linuch oferuje dużo łatwiejszy i lepszy dostęp do różnych narzędzi, których używam od lat. To, że gry nie działają to już mi zwisa bo i tak najczęściej jak już gram to w te, które mają natywne klienty (jak kiedyś EVE) albo starocie, które lepiej działają pod Linuchem akurat niż pod Windą (takie Civilization IV, Alpha Centauri czy KotOR np.). Nie muszę się też pierdzielić z jakimiś wirusami czy szukaniem po necie instalek do programów. Nawet moja żona, która z komputerami to ma tyle wspólnego co ja z samochodami drogimi, po pewnym czasie używania Linucha jak musi coś zrobić na Windzie to ją biała gorączka ogarnia.