Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[warGrim]

@Dude - final to final - niestety maly blad moze kosztowac przekreslenie tego, co sie zrobilo w 3 wczesniejszych grach - stad zazwyczaj bardziej zachowawcza postawa graczy.
Ja tam osobiscie nic nie mam do tego, ze ktos gra ostroznie, bardziej wkurwia mnie jak ludzie zaczynaja sie "sztucznie" zastanawiac nad kazda akcja... Znam kilku "mistrzow" takiej gry, ktorzy nawet ukladajac karty na rece kradna czas .

Moze  "resetowanie" wynikow po pierwszych 2-ch/3-ch rundach by cos zmienilo?  Wtedy nie byloby stallowania przez osoby, ktore wchodza z pierwszego miejsca. Po 2h, mozna by bylo grac to pierwszego zdobytego VP-ka. To jakas tam luzna mysl, ktora zapewne nie mialaby poparcia w praktyce

[Oro]

finaly sa nudne bo ja w tym roku nie gram

[Dude]

finaly sa nudne bo ja w tym roku nie gram

ty już ligę pocisnąłeś, mało ci?

@Zico - akurat jestem zwolennikiem teorii, że finały wygladają jak wyglądają ze względu na aktualny stan tej gry, w którym zostawił ją miłościwie  nam wówczas panujący LSJ, święć panie nad jego duszą... nic nie mam do graczy, po prostu tak się dzisiaj gra. ale to temat na osobną dyskusję.

[warGrim]

@Dude - no nie wiem - z tego co pamietam, to finaly zawsze wygladaly podobnie. To raczej nie wina tego, ze LSJ zostawil gre w tym stanie...
Pogadamy przy piwie, bo temat rzeczywiscie ciekawy

[Migalart]

Co tu dużo pisać

Podobnym deckiem tylko bez modułu anarchowego zdobyłem rok temu 9 miejsce na EC, a w tym roku 7 miejsce na EC. Zarówno w Day 1 i w Day2 brakowało mi niewiele do finału (wiadomo doświadczenie nie to co Behemota) Generalnie na EC deck sprawuje się  lepiej niż w Polsce, gdzie jest wiecej combatu i kolesie go lepiej znają.


W Polskiej lidzie gralem w tym roku 6 razy i 6 razy kończyłem z 1 GW . Strasznie wkurwiajaca prawidlowosc :/

Pentex nie jest game breaking pod warunkiem, że jest inna możliwość przewijania kard (albo omaya, albo anastasz z dołożonym ANI, albo od biedy heart of nitzetus)
Ale fakt zdarzało mi się grać nawet na 3 pentexach

Uwazam że jest to jeden z nielicznych deckow w ktorych dobrze chodzi "read the winds" - chciałbym spróbować przetestować na ilości około 6 sztuk, tylko czasu brak

Wbrew pozorom Cariony w tym decku są średnie. Jak sytuacja strategiczna jest dobra to oustuje bez potrzeby CC, jak jest zła to CC nie pomagają za wiele.

Kluczowe są oczywistosci: 1. encil coq 2. ruiny 3. heart albo bowl w zależności od sytuacji 4. czasami prevent

[behemoth]

Uwazam że jest to jeden z nielicznych deckow w ktorych dobrze chodzi "read the winds" - chciałbym spróbować przetestować na ilości około 6 sztuk, tylko czasu brak

Wbrew pozorom Cariony w tym decku są średnie. Jak sytuacja strategiczna jest dobra to oustuje bez potrzeby CC, jak jest zła to CC nie pomagają za wiele.

Read the winds dzialaja tylko goratrixie w pozostalych jest to tylko strata krwi, przy graniu auspex/animalism jest tyle roznych untapow ze read the winds moim zdaniem jest po prostu niepotrzebne jako untap ktory kosztuje jeden krwi i za ktory nie dociagasz

Carrion Crows glownie po to zeby odstraszyc od akcji przeciwko Tobie, jesli grasz akcje ktore inni pala, to cc jest idealny. Jesli przeciwnik wie ze masz tylko tefta za 2 lub kape za 1 to pozniej w rezultacie masz zdeydowanie wiecej akcji do blokowania. Dodatkowo grajac cc nie jestes tak uzalezniony od Goratrixa inne miniony tez cokolwiek robia w kombacie.
Prawdopodobnie poszukam jeszcze miejsca na 1 lub 2 sztuki

[Szewski]

Co tu dużo pisać

Podobnym deckiem tylko bez modułu anarchowego zdobyłem rok temu 9 miejsce na EC, a w tym roku 7 miejsce na EC. Zarówno w Day 1 i w Day2 brakowało mi niewiele do finału (wiadomo doświadczenie nie to co Behemota) Generalnie na EC deck sprawuje się  lepiej niż w Polsce, gdzie jest wiecej combatu i kolesie go lepiej znają.


W Polskiej lidzie gralem w tym roku 6 razy i 6 razy kończyłem z 1 GW . Strasznie wkurwiajaca prawidlowosc :/

Pentex nie jest game breaking pod warunkiem, że jest inna możliwość przewijania kard (albo omaya, albo anastasz z dołożonym ANI, albo od biedy heart of nitzetus)
Ale fakt zdarzało mi się grać nawet na 3 pentexach

Uwazam że jest to jeden z nielicznych deckow w ktorych dobrze chodzi "read the winds" - chciałbym spróbować przetestować na ilości około 6 sztuk, tylko czasu brak

Wbrew pozorom Cariony w tym decku są średnie. Jak sytuacja strategiczna jest dobra to oustuje bez potrzeby CC, jak jest zła to CC nie pomagają za wiele.

Kluczowe są oczywistosci: 1. encil coq 2. ruiny 3. heart albo bowl w zależności od sytuacji 4. czasami prevent

wlasnie tutaj widac różnicę miedzy Toba a Behemothem jesli chodzio skilla, kiedy twierdzisz to co twierdzisz o carrionach i tych nieszczesnych readach...no ale "wolnoć Tomku w swoim domku"

[Migalart]

Co tu dużo pisać

Podobnym deckiem tylko bez modułu anarchowego zdobyłem rok temu 9 miejsce na EC, a w tym roku 7 miejsce na EC. Zarówno w Day 1 i w Day2 brakowało mi niewiele do finału (wiadomo doświadczenie nie to co Behemota) Generalnie na EC deck sprawuje się  lepiej niż w Polsce, gdzie jest wiecej combatu i kolesie go lepiej znają.


W Polskiej lidzie gralem w tym roku 6 razy i 6 razy kończyłem z 1 GW . Strasznie wkurwiajaca prawidlowosc :/

Pentex nie jest game breaking pod warunkiem, że jest inna możliwość przewijania kard (albo omaya, albo anastasz z dołożonym ANI, albo od biedy heart of nitzetus)
Ale fakt zdarzało mi się grać nawet na 3 pentexach

Uwazam że jest to jeden z nielicznych deckow w ktorych dobrze chodzi "read the winds" - chciałbym spróbować przetestować na ilości około 6 sztuk, tylko czasu brak

Wbrew pozorom Cariony w tym decku są średnie. Jak sytuacja strategiczna jest dobra to oustuje bez potrzeby CC, jak jest zła to CC nie pomagają za wiele.

Kluczowe są oczywistosci: 1. encil coq 2. ruiny 3. heart albo bowl w zależności od sytuacji 4. czasami prevent

wlasnie tutaj widac różnicę miedzy Toba a Behemothem jesli chodzio skilla, kiedy twierdzisz to co twierdzisz o carrionach i tych nieszczesnych readach...no ale "wolnoć Tomku w swoim domku"

Ja tą różnicę również widzę, ale gdzie indziej Tomek jest lepszy i nie ma co dyskutowac o tym.

Jednak RTW naprawdę się sprawdza, co już przetestowałem.
Owszem kosztuje krew i uwala gdy zagrywa ja ktos inny niz Goratrix. Jego najwieksza zaleta jest jednak, ze razem z cats quaidance zwieksza szanse na pozostanie odtapowanym po "akcji bloków" i efektywne wykorzystanie Enkil coqa
Dociag po akcji az tak nie boli.

Rozumiem róznież założenia odstraszajacego efektu CC, ale w kluczowych momentach to srednio dziala - o czym sam Szewo możesz zaswiadczyć

[baal]

Wujcio Szewski lubi sobie dopierdolic
Ale w sumie dobrze powiedziane, jakbym wiedzial ze sa CC w deku to czlowiek by sie dwa razy zastanowil zanim zacznie walczyc z Gora bo zawsze min 2 w plecy i minimum 3 trzeba walnac zeby cos poczul

[behemoth]

@Migalart CC broni jeszcze przed jedna sytuacja, kiedy ogarnieci gracza spuszczaja sie do 1 krwi przed kombatem (jak to opisal Baal z Howler) wtedy jest bardzo problematycznie a CC gwarantuje torpor przeciwnika.

[Vermiin]

@Michał, weno zapostuj Twojego decka z Pszczyny porównamy, bo widziałem tam jakieś zmiany od ostatniego razu(.44 magnum na ten przykład). BTW Enkil Cog (ząb Enkila) a nie Enkil Coq/cock(...hmm kogut Enkila)

Z moich doświadczeń, a zmagam sie z Waszymi jamochłońskimi wersjami Goratrixa trochę czasu, carrion crows to karta, która CAŁKOWICIE blokuje niekombatowe decki, zabija szamba, nefandusy, warghule,potrafi udupić Rabbat, uwala fortitude, mnóstwo rzeczy jednym słowem. Kluczowe deflekcje czy DI zamiataja problem Koguta Enkila:P, canine horde, AT, contest to znowu likwidacja Hearta. Zdolność Goratrixa czy Omayi, plus kruki w kombacie natomiast, to potencjanie 3-4 dmage co runde bez strat własnych, i to własnie jest P0rn! A to że se ktoś wsadzi 5 kotów, 3 szczury i read the winds ma już mniejsze znaczenie.

[Migalart]

Nie twierdzę że CC nie działa
Grałem już różnymi wersjami na Goratrixie również wielokrotnie z CC
Przeciwko shambiarom , a juz zupelnie nephandusom CC jest zbedne
Faktycznie czasami przydaje sie jako element odstraszajacy przeciwko niektorym deckom średnio combatowym
tylko ze Goratrix sam w sobie daje sobie wtedy na ogol rade

Gorzej gdy pojawia sie immortal grapple albo aggravate damage
Wtedy okazuje sie, ze manevwr z kapelusza albo prevent z rego motus ratuje cala gre

Co do decku - szkoda go podawac - uwazam ze zestaw wampirow w decku Behemota jest najlepszy z mozliwych - ewentualnie jeszcze potestuje wieksza ilosc 1 cap i max 2 cap jako wsparcie

Ja na turnieju testowalem wsparcie mid capow z THA
Chcialem to zrobic w Zabrzu, ale jak pamietasz przeniesienie terminu gry na srode pokrzyzowalo plany.
Jednak sam magnum spelnial w znaczacym stopniu role CC, dawal pierdolniecie wtedy gdy przeciwnik nie mial krwii.

Andrzej - cale zycie mi sie myli jak pisac Enkil coq ale po Twoim obrazowym porownaniu moze w koncu zapamietam

[Szewski]

nie myl pojęć Migalart.
Po pierwsze magnum nigdy nie zastąpi carrionó bo magnum to strike a carriony nie. Do tego używając magnuma co jest oczywiste dalej masz pierdolniecie za 2 a carriony + ability Gorata to 4.

Z carrionami jest taki myk, ze generalnie wampy w late game (a srednie capy combatowe i nie tylko to nawet w mid game) generalnie maja 3 krwi na sobie (co wynika z comba villeinowatego) i jeśli combat nie ma taste'a na ręku to carriony+gorat zawsze wdypiają takiego wampa w torpor, a że gorat to ścianka to nawet jeśli on sam też poleci to inne wampy skutecznie wyblokują torpor rescue u przeciwnika a sam gorat wylezie kiedy trzeba.

Rego motus jest do dupy (chyba, że cheatowane, wiesz o co kaman jak zwykle )

Jak miałbym wybierać co combatoweego włożyć czy cariony czy rego, carriony ZAWSZE wygraja...

(a już poisanie że z shambami sie nie sprawdzają czy nephandusam...toz to kpina!!!!!)

[Migalart]

Szewo- tłumaczysz mi podstawy gry jak jakiemus dziecku...
Wiadomo ze z CC ousting jest wiekszy i wiadomo ze CC combuja sie ze zdolnoscia Goratrixa
Tylko ze Goratix z samymi ruinami moze teoretycznie zabierac 4 krwii, a gdy ma na sobie prevent to moze torporowac wampiry bez krwii
CC zwiekszaja ousting, ktory juz jest znaczacy.

Magnum okazuje calkiem uniwersalny, pomaga zabijac wampiry z mala iloscia krwii, a czasami daje dodatkowy manwer ktory moze sie okazac kluczowy.

Mam tez swiadomosc ze rego motus jest z dupy. Jest na tyle do dupy, ze czasmi go wsadzam innym razem nie. Akurat na turnieju testowalem wersje z mocniejszym wsparciem THA wiec byly.  Prawda jest taka ze Goratrixowi najbardziej przydalaby sie skuteczna karta obronna, tylko ze takiej poprostu nie ma wsrod jego dyscyplin.

[baal]

Karta obronna? Mysle ze wybor spory, zalezy jaka obrona czy prevent czy co. Ale najprosztsze przychodzi mi Wind Dance, nie jest idealny ale daje rade.