Problem z dzieleniem się jest taki, że nie posiadamy strony dedykowanej, gdzie mógłbym umieszczać robione przez siebie fotografie. Przynajmniej te nieliczne, które się do tego nadają. To boli, gdyż część fotografii z ubiegłego roku sam już nie pamiętam co przedstawia. Owszem, był projekt postawienia takiej strony, ale skończył się klapą. Zapewne łudzę się, że kiedyś odpowiednia strona powstanie, i będę tam mógł ten ogrom fotek zapakować. Jednak, jako wróg nowoczesnych technologii, ja jej nie zmontuję.
Natomiast, co nie jedna osoba potwierdzi, każdy może zdjątka owe otrzymać ode mnie na CD. Wystarczy się upomnieć i przypomnieć. 1 pen drive już u mnie na biurku wyleguje się i czeka na napełnienie.