bede pisal normalnie bo czerwonym pisza zakapiory
1. imo w sytuacji malka chdzilo o to, ze po pierwsze spada 1vp a po drugie masz preda ktory cos robi. Gdybys byl w Jego sytuacji dokladnie tak bys zagral. Przelal sie (nie wytransferowal) i pozwolil Mirkowi bleednac. Ale jak chcesz, mozesz nadal wpierac ludziskom, ze tylko Twoja logikajest wlasciwa
No to po raz ktorys tam z rzedu Ci napisze. *cenzura*a wiesz co bym zrobil - na pewno bym sie nie przelal, wytransferowal czy w jakikolwiek inny sposob pomagal komukolwiek. Proste - jak tego nie rozumiesz, to juz nie wiem jak Ci to przetlumaczyc. Rozumiem argumentacje, ze taka akcje byla na reke Tobie i Mirkowi, ale za *cenzura* nie rozumiem dlaczego wylanie sie (czy tez przelanie na wampa tyle, zeby predator na pewno Cie wywalil) madzialac na korzysc takiego gracza.
Pomijam juz fakt, ze samo takie postepowanie jest po prostu czysto *cenzura*owe.
Sam fakt skladania kart (nadal bedac w grze i majac wampira w torpie) zasluguje na warna lub nawet DQ. Ja rozumiem, ze zebranie oklepu moze wkurwiac, ale granie Malkami S&B niestety tak wyglada.
Podsumowujac - zachowanie gracza, ktory byl moim predatorem w tamtej grze bylo co najmniej niestosowne - nie chcialem psuc dobrej atmosfery na turnieju, wiec juz sie nawet nie wypowiadalem na ten temat, ale teraz moge powiedziec wprost - takie postepowanie jest CHU-JO-WE! Wole juz, zeby tacy gracze siedzieli w domu i nie psuli innym gry.
I tak, gdybysmy zamienili sie miejscami z Mirkiem/Toba nadal bym tak uwazal, pomimo faktu, ze mialbym za to punkty.
Nie raz zreszta zdarzalo sie, ze ktos "podarowal mi punkty" przelewajac sie - jakos *cenzura*owo sie czuje majac swiadomosc, ze ugralem stol glownie dlatego, ze ktos zagral nie fair (dla mnie jakiekolwiek formy poddania sie sa graniem nie fair).
Dla mnie temat zamkniety.