taki pomysł pod dyskusję, nowy format dla tych, co nie grają w LCQ:
tu widze coś innego
Dokładnie.
Nie dyskutujemy tutaj na temat zmiany zasad turniejowych.Chodzi o to, żeby znaleźć coś, co mogłoby zastąpić LV i Nations Cup.
Obie formy wzbudzały ostatnio negatywne emocje.
W Nations Cup bierze udział co raz to mniej państw. Ze względu na
a) fakt, że muszą / wolą walczyć w LCQ
b) nie są w stanie wystawić trójki, która miałaby szansę o coś zawalczyć
LV w postaci światowego ToP 40 jest nie do zrealizowania podczas Mistrzostw Europy na dzień dzisiejszy.
Zaledwie 21 na 40 osób z tego grona to Europejczycy.
Dlatego potrzeba stworzenia czegoś wyjątkowego na tą jedną okazję.
Czegoś, co przyciągnie osoby posiadające już kwalifikację do Mistrzostw Europy.
Jestem przekonany, że te osoby posiadają więcej niż trzy decki kompetytywne.
Możnaby więc śmiało wprowadzić obowiązek grania trzema różnymi deckami podczas rund kwalifikacyjnych.
W finale - dowolny z tej trójki.
Taki extra spice.
Również żywię obawę, że większość kwalifikantów tak czy siak wybierze LCQ.
Ale warto pomyśleć o sposobach ich zniechęcenia. Czyli czymś, co skłoni ich do zmiany decyzji.
A, z tego co pamiętam, ludziska często narzekały, że nie są w stanie wypróbowac wszystkich decków podczas trzydniowego eventu.
I to byłaby ich opcja.
Mnie się pomysł podoba.
Czy połączyć go z Nations Cup?
Chyba lepiej nie. Byłby lepszy turn-out, gdyby ilości partycypantów nie ograniczać w żaden sposób.