Zainspirowany fajną atmosferą warszawskiego turnieju oraz ograniczony zarezerwowaniem przez Częstochowę listopadowego terminu stwierdziłem, że może warto by było zorganizować turniej jeszcze w październiku. Nie zostało dużo czasu, ale a nuż
Będziemy kontynuować odkrywanie rewelacyjnych lubelskich lokali (chociaż wiem, że coponiektórzy mają swoich faworytów pośród już odwiedzonych, także dam się jakby co namówić na któryś z dotychczasowych
). Before/after/nocleg oczywiście standardowo przewidziane, wedle ducha w narodzie oraz zapotrzebowania. Ankietę zamykam w niedzielę. Pytania? Uwagi? Piszcie, a jeśli nie, to po prostu głosujcie