Sprawa jest "niejednoznaczna"
Przypominam, że w swoim czasie miałem zgodę będącego u władzy wtedy szefa VEKN (Johannesa) na druk kart. (co potem wywołało niezłe zamieszanie).
VEKN wiedział o tym druku. Aktualny szef VEKN kupił sobie z 10 zestawów
Potem pojawiła się niepisana umowa, że ja się nie afiszuje z tymi kartami poza Polską, a VEKN się do nich nie "stosunkuje".
Ja swojej części dotrzymałem - nigdy nie wystawiłem tych kart publicznie na sprzedaż, np na e-bay.
Tak długo jak nie ma przedruków, nie wyobrażam sobie żeby ktoś się mógł na poważnie przyczepić.
Jak pojawią się oficjalne przedruki, te karty przestana być legalne (co i tak jest trochę nie fair, bo ludzie za nie płacili pieniądze).
Co do ilości - nie wiem ile tego mam, ale mam sporo - napchane na strychu - nigdy tego nie liczyłem
Ogólnie do tematu trochę dopłaciłem, ale nie jakiś majątek