Potrzebuja pudelkowego wydania tych zestawow. Print on demand totalnie nie rusza gry do przodu.
Właściwie to czemu? Potrzebujesz do czegoś pudełko? Ja chętnie zamówie w takiej formie jeśli ceny nie będzie zbyt wygórowana.
Chodzi o sama dystrybucje. Wszedles w gre, chcesz rozbudowac kolekcje? Spoko. Idziesz do sklepu, lapiesz z polki pudeleczko albo zamawiasz ze sklepu online? Nah. Sprowadzaj single z USA;) Ani tego nie czuje, ani to nie wyglada;) Zajawki raczej tez nie rozbudzi. Rozwiazanie po prostu krzyczy bieda i nisza;)
Oczywiscie to moje odczucie. Wiem ze zestawy, pudelka wyjda klienta drozej, a firmie i sklepom tworza problem z SKU. Still...
Przy stanie "na dziś" oczywiście masz rację, mało komu będzie się chciało zamawiać single online (czyli odwieczny dylemat "towaru na półce"). Tyle że z tego co widzę (i co można spekulować), BC powoli idzie w kierunku formatów, tzn. legacy (żeby starzy gracze nie wywieźli ich na taczkach) i standard (tylko nowe karty). Z tej perspektywy jako nowy gracz w ogóle nie kupujesz singli z netu, tylko grasz wyłącznie towarem "z półki".
Inna sprawa na ile ten podział przyjmie się turniejowo (oraz ile czasu to zajmie). Mnie osobiście format "standard" nie interesuje, więc jeśli w przyszłości będzie na to jakaś presja i "legacy" będzie stopniowo marginalizowany, to dla mnie jest to ewidentne game over.
Mysle ze zanim standard jako taki sie pojawi, to mina dluuugie lata. Powolny cykl wydawniczy nie sprzyja.
Inna sprawa to reakcje bazy graczy na tego typu pomysly - jesli sugerowac sie dyskusjami na grupach FB jest dosc bardo negatywna wobec ograniczenia kart. No bo kto zrobi turniej i kto na niego przyjdzie? Jasne. gdyby byla jakas szalona fala nowych graczy, moze. Ale na to sie nie zapowiada;)
Pozornie jest to odległa perspektywa, ale wcale się nie zdziwię, jak na najbliższym EC (nie wiadomo kiedy, patrz - covid) pojawi się turniej w formacie "standard", póki co jako side - event. Zwróć uwagę, że produktów BC jest na dziś naprawdę sporo, a liczba będzie tylko rosnąć.
O fali nowych graczy tak naprawdę nic nie wiemy, bo znowu - covid. Niemniej jednak z mojej wiedzy wynika, że V5 sprzedaje się bardzo dobrze, to też jest jakiś wyznacznik.
Dyskusji na FB już nawet nie czytam, szkoda oczu, co i rusz kogoś dupa boli
