Jasne, ale caly czas trzymajmy sie informacji numer dwa z artykulu - BC pracuje nad nowymi starterami. Tymi od dawna zapowiadanymi, z RB i akcesoriami potrzebnymi do gry. Takimi idealnymi zestawami dla nowego gracza chcacego zagrac w VTES.
Rzecz sie przeklada, zapewne rowniez z powodow finansowych. Zaplecze jest tu badz co badz niewielkie.
Tym bardziej dziwi mnie ladowanie cennych zasobow w tlumaczenie. IMO nietrafione troche priorytety.
Szczegolnie ze sama baza produktow BC jest dosc mala i niewiele nowy gracz moze z nia zrobic. Zaczyna sie wiec szukanie na rynku wtornym. Przedrukowanie wszystkich kart sie nie wydarzy IMO, jest tego za duzo. Tu jeszcze trzebaby bylo je dodatkowo przetlumaczyc:) W efekcie dwujezyczne decki staja sie koniecznoscia. A jak i tak sa dwujezyczne, to po co te tlumaczenia?
Dodatkowo jako ze licencje do Swiata Mroku nowego mozna bylo najwyrazniej znalesc w platkach sniadaniowych niedlugo pojawi sie kolejna multiplayerowa karcianka wampirza. VTES jest solidnym tytulem, ma baze wiernych weteranow, ale IMO te nowe startery i wieksza ilosc produktow jest bardzo potrzebna:) Szczegolnie z konkurencja robiaca wlasciwie klona tej gry

Stad moje niezrozumienie tych tlumaczen.