Spójrz na to w ten sposób: zagranie, które sprawiło, ze ktoś postanowił się przelać jest strategicznym błędem osoby, która je zrobiła. Np. zamiast zabijać komuś wszystkie wampiry, a potem płakać, ze ktoś mi zrobił na złość i się wytransferować, może trzeba było nie zabijać wszystkich wampirów? Bardzo dużo osób uprawia tunnel vision i nie potrafi przyjąć do wiadomości, ze jednak nie grali aż tak super i to, ze stół się wysypał, bo ktoś wbił w szprychy kij, to jednak wynik błędów, a nie „bo on nie grał play2win, to przegrałem”.